• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Benefis Tymona Tymańskiego (33 opinie)

maj 18

sobota, godz. 18:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
Benefis Tymona Tymańskiego
Ratusz Staromiejski, 13 marca 2010, godz. 19.00

Benefis 25-lecia aktywności scenicznej Ryszarda Tymona Tymańskiego. Tymański to popularny kompozytor, multiinstrumentalista, a także poeta, prozaik oraz twórca pojęcia yass. Założyciel i lider i wspólider zespołów Miłość, Kury, Czan, NRD, Tymon i Trupy, Masło, Poganie, The Users, Tymański Yass Ensemble, Tymon & The Transistors. Znany też jako postać telewizyjna z programu  kulturalnego TVP Łossskot. W trakcie benefisu obejrzymy kilka występów m.in. koncert formacji Tymon & Tranzistors i Jazza Vu oraz przyjaciół bohatera wieczoru: Pawła Konjo Konnaka i Pawła Paulusa Mazura.

Tymon Tymański - kompozytor, multi-instrumentalista, autor tekstów, felietonista, prozaik. Urodzony 30 września 1968 roku w Gdańsku-Wrzeszczu, od ósmego roku życia pobierał prywatne lekcje nauki na gitarze klasycznej. Swoje pierwsze zespoły prowadził już w szkole podstawowej; (...)W roku 1984 założył SNI SREDSTVOM ZA UKLANIANIE, nowofalową grupę zainspirowaną Joy Division, The Birthday Party i Pere Ubu, w której śpiewał i grał na gitarze basowej (w składzie tria znaleźli się również gitarzysta Piotr Merta oraz perkusista Bartosz Szmit). W roku 1986 dostał się na anglistykę na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie dołączył do TOTARTU, nieformalnej grupy performerskiej wsławionej skandalizującymi akcjami, obrazoburczymi manifestami oraz nowatorską poezją. Współpraca Tymańskiego z TOTARTEM zaowocowała transformacją jego muzyki i radykalną zmianą koncepcji występu scenicznego.

W roku 1988 założył MIŁOŚĆ, najważniejszy zespół polskiego jazzu następnej dekady. Pierwszy, free jazzowy skład Miłości przetrwał dwa lata; współtworzyli go Mikołaj Trzaska (as), Jerzy Mazzoll (cl), Tymański (kontrabas) i Bartosz Szmit (bębny). W drugiej edycji Miłości Mazzolla (MAZZOLL & ARHYTHMIC PERFECTION) zastąpił Tomasz Gwincinski (MAESTRO TRYTONY, ŁOSKOT), natomiast Szmita - niespełna dziewiętnastoletni Jacek Olter. W roku 1991 Gwincinskiego zastąpił świetny, młody pianista Leszek Możdżer; wreszcie w roku 1993 dołączył tenorzysta Maciej Sikała. MIŁOŚĆ (...) została czterokrotnie z rzędu wybrana najlepszym akustycznym zespołem jazzowym roku i ogłoszona najciekawszą grupą dekady (ankiety czytelników i krytyków Jazz Forum). Rozwiązana w lecie 2002 roku, nagrała w sumie siedem albumów, w tym trzy z udziałem (...) Lestera Bowiego (ostatni z nich, długo oczekiwany "Nobody's White", ukaże się w 2010 roku.
Jednocześnie w 1992 roku Tymański założył grupę KURY, w składzie której znaleźli się m. in. Jacek Olter oraz znakomity gitarzysta Piotr Pawlak (wcześniej: BIELIZNA). W szeregach KUR na przestrzeni 11 lat działalności pojawili się również Anka Lasocka (KOBIETY), klarnecista Mazzoll, Jacek Stromski (APTEKA, SKAKANKA, GROOVEKOJAD), Rory Walsh (FREDDIE HUBBARD BAND, MEDICINE SUNDAY) oraz Kuba Staruszkiewicz (PINK FREUD). Grupa nagrała trzy płyty, maksi-singiel oraz jeden oficjalny bootleg koncertowy. Szczególnie druga płyta KUR, głośny "P.O.L.O.V.I.R.U.S.", cieszyła się wielką estymą polskich słuchaczy i krytyków oraz nagrodzona została szeregiem nagród (m. in. Fryderyk 1998 i Machiner 98).

Oprócz prowadzenia swych dwóch sztandarowych formacji Tymański udzielał się również jako lider lub członek grup TYMON I TRUPY, CZAN, NRD, THE USERS i MASŁO oraz występował jako aktor (filmy "Segment '76", "Wesele", programy poetycko-satyryczne "Dzyndzylyndzy" i "Brzóska Show"). Założył alternatywną wytwórnię płytową BIODRO RECORDS oraz komponował muzykę do filmów ("Sztos", "Przemiany", "Wesele" i spektakli teatralnych (m. in. "Top Dogs", "Wszystkie dzieła Szekspira", "Monachomachia", "Beztlenowce", "Matka", "Letnicy", "Kształt rzeczy"). W roku 2001 wydał mini-powieść "Chłopi 3", napisaną wspólnie z poetą Zbigniewem Sajnogiem (ex-TOTART) oraz nagrodzony został Paszportem Polityki za całokształt twórczości.

Po rozwiązaniu KUR w grudniu 2003 roku, Tymański skoncentrował się na dwóch nowych projektach i aktywności studyjnej. W roku 2004 jego dwie grupy, alternatywno-rockowa TYMON & THE TRANSISTORS oraz improwizująca TYMAŃSKI YASS ENSEMBLE z Antonim Gralakiem (TIE BREAK, GRAAL, YESHE) i Wojtkiem Mazolewskim (PINK FREUD), nagrały swoje debiutanckie płyty w studiu Biodra. Za muzykę z albumu "Wesele", ścieżkę dźwiękową głośnego i obsypanego trofeami filmu Wojtka Smarzowskiego o tym samym tytule, Tymański otrzymał nagrodę Polskiej Akademii Filmowej Orzeł 2005 oraz Złotą Kaczkę czasopisma "Film". W roku 2007 Tymon & The Transistors wydali kolejną płytę pt. "Don't Panic! We're From Poland"; rok później ukazał się drugi album zespołu Tymański Yass Ensemble pt. "Free Tibet". W międzyczasie do TYE dołączyli legendarny alcista Alek Korecki oraz znakomity trójmiejski tenorzysta Ireneusz Wojtczak.

W roku 2007 Tymański wraz z producentem filmowym Maciejem Chmielem oraz głośnym literatem Jackiem Dehnelem utworzył dziennikarski tercet, firmujący kulturalno-informacyjną aktywność programu Łossskot (TVP 1).

Opinie (33) 8 zablokowanych

  • Bracia.

    Tymon i Końjo nie są braćmie. Zbieżonosć umysłowa - przypadkowa

    • 1 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Ochronie

      trzeba bylo obciagnac. Nie wiesz, jak sie takie sprawy zalatwia, malolato.

      • 1 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • antydureń? raczej dureń do kwadratu. (2)

    Dziwne, że całe masy spóźnialskich wchodziły, bez względu na tłum, brak miejsc, bezpieczeństwo ppożarowe, wystarczyło tylko zadzwonić do koleżki w środku i zza drzwi wyłaniała się tłusta gęba z zapraszającym uśmiechem. Trzeba było od razu napisać, że to kolejna impreza dla kolesi. Zapis: wstęp wolny zmylił mnie i wielu innych.

    • 3 2

    • benefis Tymańskiego (1)

      Właśnie ze względu na bezpieczeństwo pozarowe weszło tyle osób co powinno.Niektórzy spóźnili się na własna szkodę.Wśród spóźnialskich było kilka osób wystepujących tego dnia ale w późniejszej części benefisu.
      Osoby które nie weszły następnym razem się nie spóźnią.Ot co.

      • 1 3

      • Nastepnym razem niech napisza, ze ilosc miejsc

        OGRANICZONA. Buractwo i brak wyobrazni oraz szacunku do widza.

        • 1 1

  • Bzdura

    Mimo zapchanej do niemożliwości sali, a naprawde nie było gdzie palca wcisnąć, wpuszczane były tabuny ziomali. Gdyby chodziło o względy bezpieczeństwa, nie wpuszczano by tak wielu osób po zamknięciu drzwi. Dobrze, że część osób mająca dość tej sytuacji po prostu zaczęła wychodzić w trakcie, bo byłoby bardzo źle.

    • 2 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Ile oddziałów ma Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia?