- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (16 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 5 Wielki łoś zrobił tu prawdziwą furorę (5 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Artyści z wizytą w dawnym sierocińcu. W sobotę rusza Grassomania
Choć festiwal Grassomania potrwa w tym roku zaledwie jeden dzień, atrakcji nie zabraknie: w planie są koncerty, wystawy, wykłady i gra miejska. Warto się wybrać, tym bardziej, że miejsce akcji jest wyjątkowe - budynek dawnego sierocińca w Gdańsku, który w ciągu kilku najbliższych lat przejdzie rewitalizację i stanie się nowym centrum kultury.
Festiwal Grassomania to jeden z flagowych projektów Gdańskiej Galerii Miejskiej. Chociaż przez lata jego formuła ewoluowała, jedno się nie zmieniło - to wciąż wydarzenie inspirowane życiem i twórczością Güntera Grassa, podczas którego współcześni artyści w rozmaity sposób prezentują swoje spojrzenie na dorobek literacki pochodzącego z Gdańska noblisty.
W tym roku impreza potrwa zaledwie jeden dzień (będzie to sobota, 3 września), ale - jak zapewnia kuratorka, Marta Wróblewska - nie oznacza to, że Grassomania będzie skromniejsza.
- To będzie jeden dzień, ale bardzo intensywny - mówi Wróblewska. - Wystarczy spojrzeć na długą listę nazwisk artystów, którzy pokażą swoje prace. Ponadto decyzja o takim "skondensowaniu" wszystkich zaplanowanych przez nas atrakcji jest podyktowana wyborem miejsca, w którym tym razem festiwal będzie się odbywał. To przestrzeń w pewnym sensie półoficjalna, którą trudno postrzegać jako typowy obiekt wystawienniczy.
Mowa o budynku dawnego sierocińca w Gdańsku przy ul. Sierocej 6-8 . Miejsce to pamięta nie tylko czasy samego Grassa, ale też słynnego rysownika i malarza, Daniela Chodowieckiego, który jest w tym roku drugim patronem wydarzenia. Były Dom Dobroczynności został zbudowany w 1699 roku jako przytułek dla bezdomnych i biednych, potem funkcjonował jako dom i szkoła dla gdańskich sierot. Z perspektywy historycznej jest to budynek o wielkim znaczeniu i wartości, z racji tego, że przetrwał II wojnę światową w nienaruszonym stanie i od 1967 roku umieszczony jest w rejestrze zabytków.
Wiadomo już, że w ciągu kilku najbliższych lat dawny sierociniec zyska nową funkcję - powstanie tu Dom Daniela Chodowieckiego i Güntera Grassa, gdzie będą odbywać się wystawy, koncerty i różnego rodzaju wydarzenia związane ze sztuką współczesną. Najpierw jednak budynek musi zostać poddany gruntownej rewitalizacji, gdyż większość jego pomieszczeń jest w tej chwili w opłakanym stanie. Koszt prac adaptacyjnych szacowany jest na 20 mln zł.
Zanim jednak rozpocznie się długi proces rewitalizacji, do obiektu na chwilę wprowadzą się artyści. Wśród zaproszonych do udziału w tegorocznej Grassomanii znaleźli się twórcy z Polski i zagranicy, m.in. Bombina Bombast, CoreAct, Michael Johansson & Geza Ribberström Palyi, Piotr Rutkowski, Marcin Stąporek i Michał Szlaga.
- Prace, jakie pokażemy w tym roku, oscylują tematycznie wokół momentu przeistaczania, nawarstwiania się różnych historii, fantazjowania na temat danego miejsca - opowiada Wróblewska. - To niepowtarzalna chwila, w której publiczność ma możliwość wejścia na ten wyjątkowy teren i wyobrażenia sobie, jak to miejsce będzie wyglądało już wkrótce.
W ramach imprezy odbędzie się również specjalna gra miejska poświęcona Danielowi Chodowieckiemu. O oprawę muzyczną zadba Kevin Kerney, a wieczorem będzie można posłuchać koncertu zespołu Chęcki/Zienkowski. Przygotowano też atrakcje kulinarne w wykonaniu Kolektywu Samo Dobro.
Tegoroczna Grassomania rozpocznie się o godz. 12. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Opinie (70)
-
2016-09-01 19:04
Boże! (1)
Jakie piękne miejsce, oczom nie wierze! Jaki klimat ! Byłam kiedyś przez przypadek na Sukienniczej , też klimatyczne i cudnie.Żeby tylko ktoś nie zmarnował takich miejsc.
- 18 0
-
2016-09-01 21:38
Już wiadomo, że zmarnowane. Galeria Grassa to kompletny niewypał. Pustka aż strach. Tu będzie tak samo.
- 2 4
-
2016-09-01 21:41
Grass powinien być we Wrzeszczu, w swojej chałupie! (4)
Tam cała kamienica powinna być jego muzeum a w składzie, produkty gdańskie i jakieś smakołyki.
Turyści z Niemiec by walili - i nie tylko oni - jeszcze połączyć to z dalszą rewitalizacją terenu in ścieżką spacerową "Wrzeszcza Grassa" czy coś takiego i mamy fajne miejsce i dużą promocję- 11 4
-
2016-09-01 22:18
Sztucznie wykreowana fascynacja Grassem. (2)
Ten gnom na świecie wcale nie jest taki popularny.
- 7 5
-
2016-09-02 13:21
ale innego noblisty literackiego Gdańsk nie ma (1)
- 2 0
-
2016-09-02 21:20
Bo każde miasto na świecie ma po trzech.
- 2 0
-
2016-09-03 23:54
Oświećcie mnie.
Czy ten człowiek żartuje czy pisze poważnie.
- 0 0
-
2016-09-01 21:47
spójrzcie tylko na to zdjęcie! (5)
komentarze pod artykułem tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że ludzie czytający na tym portalu w większości w ogóle nie przejmują się treścią, tylko komentują bez sensu.
Jak zobaczyłem to zdjęcie, mimo, że mieszkam w Gdańsku od 40 lat, od razu pomyślałem "o kurczę, takie miejsce u nas?" i to jest, nieskromnie powiem, prawidłowa reakcja. Przecież to wygląda jak Kazimierz nad Wisłą albo inne urokliwie miejsce. Taki zaskok!
Mój beznadziejny apel do użytkowników forum - doceńcie własne miasto, a nie piszcie bez sensu. Mamy niesamowite perełki.
Powiem więcej - mam znajomego malarza na Lubelszczyźnie - zrobi mi na podstawie tej fotografii piękną akwarelę. Nawet jak ktoś zburzy tę urokliwą uliczkę, zostanie na mojej ścianie.- 18 2
-
2016-09-01 22:07
Możesz być pewien, że wielu piszących na tym forum docenia urok naszego miasta.
Niestety nie można tego powiedzieć o włodarzach miasta. To oni niszczą takie urokliwe zakątki i jeszcze wmawiają nam że to rozwój miasta. To tzw. Forum Radunia woła o pomstę do nieba. Koszmarny parking, wiecznie pusty przy torach kolejowych jest upiorny.No i wiele innych miejsc.
- 8 7
-
2016-09-01 22:38
Gdybyś pochodziła po Gdańsku (1)
Na pewno znałabys to miejsce. Niedaleko Poczty Gdańskiej. Może tylko Ty nie wiedziałaś o istnieniu tego przedwojennego zabytku :-)
- 7 2
-
2016-09-01 22:49
chyba Poczty Polskiej
jak zabierasz głos to dbaj o poprawność stosowanego nazewnictwa
- 5 3
-
2016-09-02 00:21
hmm
miejsce znane nawet tym, którzy większość życia mieszkali w Gdyni :)
- 4 0
-
2016-09-02 17:34
Jak wejdziesz na podwórko przy tym budynku,poczujesz klimat.tam czas stanął w miejscu.
- 3 0
-
2016-09-01 21:56
Maryche będą palić. Miłośnicy grassu. Ide
- 0 5
-
2016-09-01 21:57
ss grassoman (3)
dlaczego ss-mana PO fetuje jako gdanszczanina?
- 11 20
-
2016-09-01 22:12
Bo urodził się, mieszkał i pisał o Gdańsku (2)
- ciemniaku! Czytanie wzbogaca, więc do dzieła!
- 12 7
-
2016-09-02 00:23
hmm
no i jeszcze dostał za to Nobla
- 9 1
-
2016-09-02 21:21
Próbowałem, gniot jakich mało.
- 2 3
-
2016-09-01 22:45
wstyd i hańba
dla "ulubieńców" ochotnika SS Grassa
- 6 16
-
2016-09-02 08:44
i aż 20 mln..
kosztować ma renowacja tego małego budynku?
- 6 2
-
2016-09-02 09:10
Jak nie Walicki, to Szlaga (2)
wszedzie te same ryje, od festiwalu do festiwalu, od wystawy do wystawy
Czy panią kurator cos z nim łączy?- 4 6
-
2016-09-02 13:21
to, że Gdańsk to prowincja
- 1 3
-
2016-09-03 15:43
Dziękuję za komplement dotyczący twarzy,
zapraszam na festiwal i między innymi pokaz mojej dokumentacji zespołu obiektów dawnego sierocińca,
z panią kurator łączy mnie już sześć lat owocnej współpracy,
pozdrawiam- 4 0
-
2016-09-02 12:48
paranoja
znowu będą czci ss-mana! kiedy niemcy zapłacą nam min.6,5 biliona $ odszkodowań wojennych?
- 5 5
-
2016-09-02 13:19
.
Chodzi o pizzerie da grasso?
Mają średniej jakości pizzę- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.