- 1 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (73 opinie)
- 2 Tłum gości i kolejka po autografy (77 opinii)
- 3 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 4 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (59 opinii)
- 5 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 6 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Artyści z wizytą w dawnym sierocińcu. W sobotę rusza Grassomania
Choć festiwal Grassomania potrwa w tym roku zaledwie jeden dzień, atrakcji nie zabraknie: w planie są koncerty, wystawy, wykłady i gra miejska. Warto się wybrać, tym bardziej, że miejsce akcji jest wyjątkowe - budynek dawnego sierocińca w Gdańsku, który w ciągu kilku najbliższych lat przejdzie rewitalizację i stanie się nowym centrum kultury.
Festiwal Grassomania to jeden z flagowych projektów Gdańskiej Galerii Miejskiej. Chociaż przez lata jego formuła ewoluowała, jedno się nie zmieniło - to wciąż wydarzenie inspirowane życiem i twórczością Güntera Grassa, podczas którego współcześni artyści w rozmaity sposób prezentują swoje spojrzenie na dorobek literacki pochodzącego z Gdańska noblisty.
W tym roku impreza potrwa zaledwie jeden dzień (będzie to sobota, 3 września), ale - jak zapewnia kuratorka, Marta Wróblewska - nie oznacza to, że Grassomania będzie skromniejsza.
- To będzie jeden dzień, ale bardzo intensywny - mówi Wróblewska. - Wystarczy spojrzeć na długą listę nazwisk artystów, którzy pokażą swoje prace. Ponadto decyzja o takim "skondensowaniu" wszystkich zaplanowanych przez nas atrakcji jest podyktowana wyborem miejsca, w którym tym razem festiwal będzie się odbywał. To przestrzeń w pewnym sensie półoficjalna, którą trudno postrzegać jako typowy obiekt wystawienniczy.
Mowa o budynku dawnego sierocińca w Gdańsku przy ul. Sierocej 6-8 . Miejsce to pamięta nie tylko czasy samego Grassa, ale też słynnego rysownika i malarza, Daniela Chodowieckiego, który jest w tym roku drugim patronem wydarzenia. Były Dom Dobroczynności został zbudowany w 1699 roku jako przytułek dla bezdomnych i biednych, potem funkcjonował jako dom i szkoła dla gdańskich sierot. Z perspektywy historycznej jest to budynek o wielkim znaczeniu i wartości, z racji tego, że przetrwał II wojnę światową w nienaruszonym stanie i od 1967 roku umieszczony jest w rejestrze zabytków.
Wiadomo już, że w ciągu kilku najbliższych lat dawny sierociniec zyska nową funkcję - powstanie tu Dom Daniela Chodowieckiego i Güntera Grassa, gdzie będą odbywać się wystawy, koncerty i różnego rodzaju wydarzenia związane ze sztuką współczesną. Najpierw jednak budynek musi zostać poddany gruntownej rewitalizacji, gdyż większość jego pomieszczeń jest w tej chwili w opłakanym stanie. Koszt prac adaptacyjnych szacowany jest na 20 mln zł.
Zanim jednak rozpocznie się długi proces rewitalizacji, do obiektu na chwilę wprowadzą się artyści. Wśród zaproszonych do udziału w tegorocznej Grassomanii znaleźli się twórcy z Polski i zagranicy, m.in. Bombina Bombast, CoreAct, Michael Johansson & Geza Ribberström Palyi, Piotr Rutkowski, Marcin Stąporek i Michał Szlaga.
- Prace, jakie pokażemy w tym roku, oscylują tematycznie wokół momentu przeistaczania, nawarstwiania się różnych historii, fantazjowania na temat danego miejsca - opowiada Wróblewska. - To niepowtarzalna chwila, w której publiczność ma możliwość wejścia na ten wyjątkowy teren i wyobrażenia sobie, jak to miejsce będzie wyglądało już wkrótce.
W ramach imprezy odbędzie się również specjalna gra miejska poświęcona Danielowi Chodowieckiemu. O oprawę muzyczną zadba Kevin Kerney, a wieczorem będzie można posłuchać koncertu zespołu Chęcki/Zienkowski. Przygotowano też atrakcje kulinarne w wykonaniu Kolektywu Samo Dobro.
Tegoroczna Grassomania rozpocznie się o godz. 12. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Opinie (70)
-
2016-09-03 09:36
a kiedy rusza prace
na skwerze przy Szerokiej?, czy ktoś w tym mieście rzadzi?, co w końcu jest ważne i pilne?czy deklaracje obecnej władzy sa coś warte?
- 0 2
-
2016-09-03 09:24
wyjechać na czyimś grzbiecie
Satysfakcja i spełnianie się nie jest łatwe i wymaga pracy własnej, zawsze. Żyjącym z tworzenia sztuki dedykuje powyższe ku rozwadze.
Wyglada na to, że zaangażowani są artystami w wydawaniu nie swoich pieniędzy-a może właśnie dlatego nie są artystami? Życzę dobrego samopoczucia.- 2 2
-
2016-09-01 21:57
ss grassoman (3)
dlaczego ss-mana PO fetuje jako gdanszczanina?
- 11 20
-
2016-09-01 22:12
Bo urodził się, mieszkał i pisał o Gdańsku (2)
- ciemniaku! Czytanie wzbogaca, więc do dzieła!
- 12 7
-
2016-09-02 21:21
Próbowałem, gniot jakich mało.
- 2 3
-
2016-09-02 00:23
hmm
no i jeszcze dostał za to Nobla
- 9 1
-
2016-09-01 16:17
(3)
Dlaczego Grassa???
- 11 23
-
2016-09-01 22:57
Trochę faktów. (1)
Na skandal zakrawa fakt obecność "twórczości" Grassa w okolicach Poczty Polskiej. To przecież Grass w swojej książce kreuje obraz Polaków jako pijaków dzi**arzy przygłupów i nieudaczników. Przeciwnością są niemcy którzy przedstawieni są jako porządni wykształceni urzędnicy klasy średniej. Najgorzej Grass przedstawił Polskich Pocztowców przedstawiając ich w swojej książce jako bezmyślnych pijaków i tchórzy bijących dzieci. W oryginale po niemiecku nazywa ich bandytami. Samo jego majstrowanie w temacie Pocztowców uważam za obleśne. Ktoś kiedyś zapytał kiedy niemcy stwierdzili że można już bezkarnie przyjeżdżać do Polski z podniesioną głową. Moim zdaniem zaraz po tym jak zaczeliśmy chwalić taką twórczość jak Grassa nie mając świadomości jak nas przedstawia. Po tym poszła lawina. Ale to tylko moje zdanie.
- 9 6
-
2016-09-02 21:18
Mając w pamięci działalność wojenną Grassa i heroiczną obronę Poczty Polskiej, takie przedstawianie narodu polskiego może być nawet celowe, by oczernić i ośmieszyć naszą walkę.
- 3 3
-
2016-09-01 18:38
bo szkopom sie trzeba POdlizac
jak to w Budyniowie
- 6 12
-
2016-09-01 16:12
W czasach młodości Grassa, słuzba w SS była chwalebna. I to nie tylko dla Niemców, Dywizje Narodowe SS mówią same za siebie. (4)
Dzisiaj jest inaczej i tez nie wszędzie i nie dla każdego.
Świat miał i ma wiele opcji, spojrzeń, wartości itp.
Berlina najskuteczniej i najzacieklej bronili ss-mani z Francji dla przykładu.
Naziści wierzyli, ze wyzwalają świat od bolszewizmu, dlatego też na ich żołnierskich grobach widniały tabliczki:
" Zginął za wolność świata "
i m.in tym też usprawiedliwiano konieczność wojny. Niemcy to ni były otumanione masy ciemnoty, ale świadome rzesze ludzi popierających swojego wodza i cele jakie jasno wyłożył od samego początku m.in w książce Moja Walka czyli w Mein Kampf.
Tak tak, nie wszystko jest takim jakim nam się zdaje. Gdyby III Rzesza wygrała to dzisiaj innej historii by uczono i wielu historyków robiłoby prace naukowe w formie dziękczynnej dla nazizmu.- 17 19
-
2016-09-02 18:44
dzisiaj niczego przynajmniej my Polacy byśmy się nie uczyli - bo niemieccy zbrodniarze by nas wszystkich usunęli
- 2 1
-
2016-09-02 09:48
A od czego wyzwalali budując obozy zagłady?
nie bądź taki/a jednostronny/a
- 4 1
-
2016-09-01 18:49
poucz sie historii tumanie (1)
- 1 8
-
2016-09-01 19:23
Na więcej cię nie stać?
To po co zabierasz głos?
- 7 4
-
2016-09-01 21:47
spójrzcie tylko na to zdjęcie! (5)
komentarze pod artykułem tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że ludzie czytający na tym portalu w większości w ogóle nie przejmują się treścią, tylko komentują bez sensu.
Jak zobaczyłem to zdjęcie, mimo, że mieszkam w Gdańsku od 40 lat, od razu pomyślałem "o kurczę, takie miejsce u nas?" i to jest, nieskromnie powiem, prawidłowa reakcja. Przecież to wygląda jak Kazimierz nad Wisłą albo inne urokliwie miejsce. Taki zaskok!
Mój beznadziejny apel do użytkowników forum - doceńcie własne miasto, a nie piszcie bez sensu. Mamy niesamowite perełki.
Powiem więcej - mam znajomego malarza na Lubelszczyźnie - zrobi mi na podstawie tej fotografii piękną akwarelę. Nawet jak ktoś zburzy tę urokliwą uliczkę, zostanie na mojej ścianie.- 18 2
-
2016-09-02 17:34
Jak wejdziesz na podwórko przy tym budynku,poczujesz klimat.tam czas stanął w miejscu.
- 3 0
-
2016-09-02 00:21
hmm
miejsce znane nawet tym, którzy większość życia mieszkali w Gdyni :)
- 4 0
-
2016-09-01 22:38
Gdybyś pochodziła po Gdańsku (1)
Na pewno znałabys to miejsce. Niedaleko Poczty Gdańskiej. Może tylko Ty nie wiedziałaś o istnieniu tego przedwojennego zabytku :-)
- 7 2
-
2016-09-01 22:49
chyba Poczty Polskiej
jak zabierasz głos to dbaj o poprawność stosowanego nazewnictwa
- 5 3
-
2016-09-01 22:07
Możesz być pewien, że wielu piszących na tym forum docenia urok naszego miasta.
Niestety nie można tego powiedzieć o włodarzach miasta. To oni niszczą takie urokliwe zakątki i jeszcze wmawiają nam że to rozwój miasta. To tzw. Forum Radunia woła o pomstę do nieba. Koszmarny parking, wiecznie pusty przy torach kolejowych jest upiorny.No i wiele innych miejsc.
- 8 7
-
2016-09-02 16:54
Najwyższy czas, aby grasowanie GraSSa po Gdańsku się już skończyło !!!
- 7 5
-
2016-09-02 13:19
.
Chodzi o pizzerie da grasso?
Mają średniej jakości pizzę- 3 3
-
2016-09-02 12:48
paranoja
znowu będą czci ss-mana! kiedy niemcy zapłacą nam min.6,5 biliona $ odszkodowań wojennych?
- 5 5
-
2016-09-02 08:44
i aż 20 mln..
kosztować ma renowacja tego małego budynku?
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.