Już ubiegłoroczny dyplom młodych artystów Akademii Muzycznej w Gdańsku - opera "Le Villi" - przekonywał, że w młodych trójmiejskich twórcach operowych drzemie spory potencjał. Dwa tegoroczne spektakle dyplomowe potwierdzają, że o talenty aktorskie i wokalne nie mamy się co martwić. "Weksel małżeński" i "Gianni Schicchi" to dowód na to, że połączenie klasyki i nowoczesności w operze może dać bardzo dobry skutek.
2013-05-08 19:11
Bezpłatne wejściówki na spektakle dostępne są w biurze promocji artystycznej akademii muzycznej w gdańsku (ul. łąkowa 1/2), w godz. 10-14, tel. (58) 300 92 12
2013-05-08 21:50
Przedstawienia świetne. Wiadomo, że to jeszcze studenci i nie mają obycia ze sceną, jednak gdyby było więcej spektakli Akademii Muzycznej na pewno bym się jeszcze na nie wybrała.
Brawa dla tych młodych ludzi.
2013-05-09 07:52
szkoda, że nie wiedziałam wcześniej.
2013-05-09 08:54
Brawa za Gianni Schicchi z 08.05.2013r, oryginalna scenografia, piękne, niepowtarzalne głosy Magdaleny Chmieleckiej i Jingxing Tan oraz pełna polotu gra całego zespołu, polecam!
2013-05-09 09:38
Oglądałem te dwie jedno aktówki we wtorek na uroczystości urodzin firmy PIKA - spektakle rewelacyjne - tylko chwalić młodych artystów. Kto ma możliwość niech idzie koniecznie!!!!!!!!!!
2013-05-09 10:41
Żart. Dziewczyna śpiewa tak, że mury drżą . Soprany mają to do siebie, że bardziej zjawiskowe mają górne rejestry aniżeli średnicę a poza tym, Magda robi dopiero licencjat a już śpiewa jak diva ! Dla mnie była jedną z osób bardziej przykuwających uwagę.
2013-05-09 10:45
mnie też nie przekonuje, bo jest nieco wrzaskliwa, ma dość brzydką barwę głosu, za to ładnie wygląda, co na scenie jest atutem.
A oba spektakle bardzo ciekawe, wieczór w operze uważam za udany.
2013-05-14 09:37
Magdalena Chmielecka była cudowna! Byłam na koncercie 3 maja w Operze Bałtyckiej, gdzie śpiewała jeden z utworów - ta dziewczyna jest najzwyczajniej wspaniała i jeśli tak bardzo potrafi wzruszyć już teraz, to w niedługim czasie zdobędzie największe sceny! Nie umiem zrozumieć tych zarzutów, które wydają mi się bezpodstawne - ta dziewczyna była jednym z najlepszych punktów spektakli!
2013-05-09 10:57
Obejrzawszy oba spektakle zdecydowanie w moj gust trafila druga czesc. Dodatkowo, o ile pamiec mnie nie myli , wymieniona przez pana redaktora Magda Chmielecka zebrala najwieksze brawa pomimo dosyc malej roli gdyz rzeczywiscie rezyser polozyl nacisk na role meskie. Jesli sie nie myle, to wlasnie m.in brawa duzej publicznosci sa wyznacznikiem jakosci wystepu, nie zas slowa jakiegos nikomu nie znanego redaktora ktory z gory musi kogos skrytykowac i kogos pochwalic. Co wiecej, za swoja solowke dostala podczas wystepu ogromne brawa jako jedyna ze wszystkich uczestnikow wiec pana opinia jest dosyc osamotniona. Prosze panstwa polecam obie sztuki, talent za talentem! Milo sie slucha i spedza czas i to dobry wybor na sposob spedzenia wolnego czasu:)
2013-05-09 11:05
oczywiście mówię tu o wtorkowych spektaklach, bo w poniedzialkowych niestety nie dalam rady uczestniczyc
2013-05-09 12:42
byłem w środę ze znajomymi i oglądałem spektakle - cóż tu wiele mówić - jestem pod wrażeniem, a słysząc opinie ludzi dookoła na bankiecie - utwierdzam się w przekonaniu, że mam rację - w tych młodych artystach drzemie ogromny potencjał! Usłyszałem kilka naprawdę przeznakomitych głosów (w zasadzie wszyscy główni odtwórcy ról - Gałaj, Kozłowski i cudowne dwa soprany - Chmielecka jako Lauretta była cudowna, a wtórowała jej Karcz jako Fanny), do tego świetnie brzmiąca orkiestra. Zaskoczony byłem, że to dopiero studenci - przecież na takie pozycje repertuarowe nie porywa się wiele teatrów operowych - a tutaj? Siły studenckie, sprawna organizacja i... wielki sukces, gratuluję!
2013-05-09 14:11
Macie literówkę - brakuje N w nazwisku reżysera:
Reżyser Krzysztof Kurek wprowadza wiele "smaczków"
2013-05-09 17:17
Chciałam wyrazić swoją opinie na temat wczorajszych występów studentów Akademii Muzycznej i jestem dumna, ze mamy wśród nas tak zdolna młodzież, której chce się jeszcze coś robić w obecnych czasach i to z pozytywnym bardzo skutkiem. Jak można napisać w powyższym artykule, ze ani głos ani gra aktorska nie przekonuje...dotyczy to p.Magdalelny Chmieleckiej...pięknej młodej kobiety, która akurat mnie zachwyciła swoim śpiewem. Byłam wzruszony jej śpiewem i żałuje bardzo, ze nie była na przedstawieniu dzień wcześniej, jak grała Fanny w "wekslu małżeńskim" i miała większa role w spektaklu. Niemniej wczorajszy Giannim Schicchio był rewelacyjny, scenografia p.Olgi Warabidy i wyśmienita reżyseria p.Natalii Kozlowskiej, te komiksowe dymki na tle rysunków z Florencji. Fantastyczny pomysł. Wzruszyłam się również glosem Lauretty - czytaj P.Magdaleny Chmieleckiej. Nie mogę tez nie wspomnieć o wspaniałym dyrygencie p.Rafale Kloczko i "oczywista oczywistość" p.Jingxing Tan. Proszę chwalić młode talenty i nasza młodzież, która zasługuje na to i nie wypisywać jakiś rzeczy, ze głos i gra aktorska Pana Panie Redaktorze nie przekonuje. Będzie mógł Pan takie kwestie wyrażać za 10 lat, nie teraz kiedy młodzi dopiero zaczynają swoją drogę sukceu...całe szczęście, ze spektakle są robione dla widzów, którzy doceniają młode talenty, nagradzając ich gromkimi oklaskami, jednych mniej, drugich więcej...akurat p.Magdalena dostala gromkie brawa...a może Pana wczoraj nie było na spektaklu? Gratulacje dla wszystkich, którzy mieli udział w tym przedsięwzięciu :-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Czym był i do czego służył WILKOM?
