- 1 Pierwszy taki koncert w historii! (13 opinii)
- 2 Ciotka i skandal w uzdrowisku (25 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (59 opinii)
- 4 Galiony 2023: Gdynia nagrodziła artystów (46 opinii)
- 5 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (301 opinii)
- 6 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (24 opinie)
Zmarł Krzysztof Kolberger. Przegrał z chorobą nowotworową
Po długiej i wyczerpującej chorobie nowotworowej zmarł Krzysztof Kolberger, popularny aktor teatralny i filmowy.
Urodzony w 1950 w Gdańsku jako Krzysztof Kohlberger był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Zajmował się także reżyserią. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Debiutował na deskach Teatru Śląskiego. Pracował m.in. w Teatrze Wielkim w Łodzi, Narodowym i Ateneum im. S. Jaracza w Warszawie.
W jego ocenie jednym z najważniejszych zadań aktorskich w jego karierze było powierzenie mu przez Telewizję TVN przeczytania testamentu papieża Jana Pawła II w czasie żałoby po jego śmierci w kwietniu 2005 r.
Wystąpił w kilkudziesięciu filmach. Stworzył niezapomniane kreacje w "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny", "Kornblumenblau" czy "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy". W filmie "Pan Tadeusz" wcielił się w lektora - Adama Mickiewicza.
Wielokrotnie odznaczany. Kawaler m.in. Srebrnego Krzyża Zasługi oraz Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Laureat konkursu "Mistrz Mowy Polskiej".
W jednym z wywiadów powiedział: - O śmierci myślę pogodnie. Słowo "pogodny" zawiera również cząsteczkę "pogodzony". Mówienie pogodnie o śmierci powoduje, że się z nią bardziej oswajamy. Ja oswajam się z nią w szczególny sposób, najmocniej od paru lat, a od prawie już 20 lat żyję ze świadomością, że jestem jej bliżej może niż inni.
Opinie (131) ponad 20 zablokowanych
-
2011-01-07 10:11
Niech Bóg ma do w swojej opiece (1)
- od kibiców Lechii
- 86 15
-
2011-01-07 12:47
A te negatywy to...
...pewnie od honorowych kibiców za miedzy którzy nawet takiej chwili nie potrafią uszanować!!!
- 4 8
-
2011-01-07 12:44
mieszkał kiedyś na ul. Karłowicza
we Wrzeszczu a na ul.Nowotki chodził do szkoły podstawowej jak był w Gdańsku to zrobił sobie spacerek po swoich dawnych uliczkach.Szkoda że odszedł tak szybko.
- 12 1
-
2011-01-07 12:32
elżbieta
jego aksamitny głos jak balsam koił moje serce,lecz teraz jest ono rozdarte w wielkim smutku.
Niech dobry Bóg przyjmie Cię do chóru swoich aniołów.- 9 0
-
2011-01-07 12:07
Dobry człowiek
- 10 0
-
2011-01-07 12:03
Nikt już tak nie przekaże " Strof dla ciebie" w " Lecie z radiem". Będzie Go bardzo brak. Cieszę się, że słyszałam Jego interpretację " W malinowym chruśniaku" Leśmiana na Ołowiance.
Barbara- 9 0
-
2011-01-07 12:03
to smutna wiadomośc
Walczył wiele lat z chorobą ,żył tak krótko .Zawsze będziesz miał cieplutkie miejsce w naszych sercach Krzysztofie.
- 11 0
-
2011-01-07 11:36
(3)
dlaczego zmienił nazwisko ?
- 3 10
-
2011-01-07 11:56
A zmienił? (2)
- 0 2
-
2011-01-07 12:00
(1)
a czytało artykuł ??
- 2 0
-
2011-01-07 12:01
zmienili treść artykułu, ale przez to stał się zupełnie bez sensu brawo :)
- 3 0
-
2011-01-07 11:51
Memento
Co go spotkało
To nas nie minie
ON jest już w domu
A my w gościnie- 15 1
-
2011-01-07 11:48
Żal, żal, żal
Znałem Krzyśka jeszcze z przedszkola i szkoły podstawowej. Zawsze był człowiekiem uśmiechniętym i otwartym na bliźniego. Teraz już go nie ma wśród nas. Ale to tylko fizycznie. Bo za to, czego dokonał w swoim jakże bogatym życiu na zawsze pozostanie w naszej pamięci. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI.
P.S. To do portalu TRÓJMIASTO, a właściwie p. B. Kossakowskiego. Nie zadał Pan sobie trudu, aby w swoim "artykuliku" napisać czegoś więcej na JEGO temat. Przecież sporą część swego życia Krzysztof spędził w Gdańsku. A na ten temat poza tym, że się tu urodził, ani słowa. WSYD!!!!!- 21 2
-
2011-01-07 11:45
Smutno
Panie Krzysztofie, nie byłem zapewne jakimś fanatycznym fanem, nie poznałem też Pana osobiście, natomiast widok Pana na ekranie zawsze przykuwał uwagę. Emanował spokój, ciepło i wspaniały kunszt aktorski. Nie wspominając już o Pana dostojnym głosie. Cóż tak chyba to już działa, w końcu wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku. To nieuniknione niestety. Pozostanie Pan w naszej pamięci.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.