- 1 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (59 opinii)
- 2 Ciotka i skandal w uzdrowisku (28 opinii)
- 3 Pierwszy taki koncert w historii! (1 opinia)
- 4 Galiony 2023: Gdynia nagrodziła artystów (46 opinii)
- 5 Czy książki są drogie? (130 opinii)
- 6 Finałowa piątka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej (5 opinii)
Zmarł Krzysztof Kolberger. Przegrał z chorobą nowotworową
Po długiej i wyczerpującej chorobie nowotworowej zmarł Krzysztof Kolberger, popularny aktor teatralny i filmowy.
Urodzony w 1950 w Gdańsku jako Krzysztof Kohlberger był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Zajmował się także reżyserią. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Debiutował na deskach Teatru Śląskiego. Pracował m.in. w Teatrze Wielkim w Łodzi, Narodowym i Ateneum im. S. Jaracza w Warszawie.
W jego ocenie jednym z najważniejszych zadań aktorskich w jego karierze było powierzenie mu przez Telewizję TVN przeczytania testamentu papieża Jana Pawła II w czasie żałoby po jego śmierci w kwietniu 2005 r.
Wystąpił w kilkudziesięciu filmach. Stworzył niezapomniane kreacje w "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny", "Kornblumenblau" czy "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy". W filmie "Pan Tadeusz" wcielił się w lektora - Adama Mickiewicza.
Wielokrotnie odznaczany. Kawaler m.in. Srebrnego Krzyża Zasługi oraz Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Laureat konkursu "Mistrz Mowy Polskiej".
W jednym z wywiadów powiedział: - O śmierci myślę pogodnie. Słowo "pogodny" zawiera również cząsteczkę "pogodzony". Mówienie pogodnie o śmierci powoduje, że się z nią bardziej oswajamy. Ja oswajam się z nią w szczególny sposób, najmocniej od paru lat, a od prawie już 20 lat żyję ze świadomością, że jestem jej bliżej może niż inni.
Opinie (131) ponad 20 zablokowanych
-
2011-01-10 16:19
Szkoda że odszedł wspaniały artysta i aktor:(
I kolejny wyśmienity artysta i aktor odszedł, szkoda że ci najlepsi odchodzą szybciej niż ci przecietni.
- 1 0
-
2011-01-07 12:18
Aktorzy (3)
Linda i Pazura przy nim to dwa niedouczone pikusie !!, drugiego takiego już nie bedzie ,wielka , wielka szkoda !!!!
- 19 3
-
2011-01-10 00:19
Nie obrażaj innych. A Kolberger sam się obronił swoim talentem i umiejętnościami. Cześć jego pamięci.
- 0 0
-
2011-01-07 22:19
No chyba przesadziłeś (1)
Linda zaczynał w świetnych filmach, m.in. u Kieślowskiego, a Pazura, to inna stylistyka. Co tu porównywać.
- 2 1
-
2011-01-09 00:42
Akurat Linda i Pazura to świetni aktorzy, podobnie jak i Kolberger
- 0 0
-
2011-01-09 13:24
jola
tak bardzo zal ,że odszedl wspniały człowiek wrazliwy o niespotykanej kulturze w dzisiejszych czasach odpoczywaj w pokoju P.KRZYSZTOFIE
- 2 1
-
2011-01-09 10:26
"SMUTNO MI BOŻE ..."
"Smutno mi Boże ...", że czasami za wcześnie zabierasz do Siebie niektórych Ludzi - bo Krzysztof Kolberger należał do osób wybitnych i myślę, że jeszcze wiele mógłby dać nam ( widzom i słuchaczom). Pozostał wielki żal, ale zapamiętamy Go jako wspaniałego aktora, narratora, CZŁOWIEKA. I teraz TAM ... będzie recytował Tobie PANIE naszą piękną polską poezję. Wyrazy współczucia - dla córki Julii i Rodziny.
Danuta z Gdyni- 2 1
-
2011-01-08 10:24
(1)
tak,tak...co jego spotkało nas nie ominie-ON jest już w domu a my w goscinie...takie epitafium kiedyś przeczytałam na nagrobku-wrył mi się w pamięć-to krotki zapis wszystkiego-naszej egzystencjii..ale żal mimo wszystko po ludzku rozpiera serce...!
- 2 0
-
2011-01-09 00:46
Rzeczywiście ładne epitafium.
Tylko co wtedy jak się okaże że nie ma żadnego TAM ?
On już wie...- 1 0
-
2011-01-07 10:16
DLACZEGO wszyscy wartościowi ludzi odchodza przedwczesnie (1)
jak tak dalej pojdzie zostanie nam tylko Doda
- 15 11
-
2011-01-09 00:38
już nie przesadzaj że WSZYSCy wartościowi ludzie odchodzą przedwcześnie
śmierć jest demokratyczna, bierze mądrych i głupich, bogatych i biednych, ładnych i brzydkich. I na szęście nikt nie wie co mu pisane. I kiedy.
- 0 0
-
2011-01-07 10:14
Ciekawa sprawa (7)
Czy ktoś pamięta film "Klątwa Doliny Węży"? Trzy główne role obsadzali: R. Wilhelmi, E. Sałacka i K. Kolberger. Co łączy całą trójkę aktorów? Czyżby faktycznie klątwa?
- 12 44
-
2011-01-07 11:28
ten film to był megagniot (1)
nie oglądałem czegoś równie żenującego nigdy wcześniej
- 3 5
-
2011-01-09 00:36
ja po obejrzeniu tego filmu rozstałem się z kobietą
klątwa jak nic
- 0 0
-
2011-01-08 01:20
Smierc jest zawsze szokiem. To najwieksza niespodzianka naszego zycia: kiedy i jak. Moj tato zmarl na raka oplucnej, mial 70 lat i mimo to mysle, ze tak mlodo umarl. Znam wielu mlodszych i starszych ludzi, ktorzy choruja i tych,co umiarli na raka.
Dobrze, ze nie znamy wlasnej przyszlosci...- 0 0
-
2011-01-07 15:20
Klątwa klątwą
Ale film był klawy - połączenie horroru klasy B z Indiana Jonesem i Panem Kleksem w kosmosie.
Ciepło wspominam, ale ja jestem koneserem bardzo słabych filmów.
BTW. Pamiętasz może "Przeminęło z Wiatrem"? Wszyscy główni aktorzy nie żyją. Klątwa?- 8 0
-
2011-01-07 15:19
taka sama klątwa
co i ciebie zabierze, wszystkich zresztą
- 0 1
-
2011-01-07 11:06
nie pamiętam
- 0 3
-
2011-01-07 11:04
nie wiem co ich łaczy ale ciebie
zabobon
- 13 4
-
2011-01-07 22:10
sory, ale gdzie toto grało? (4)
nie kojaze gościa.. frytki sprzedawał na monciaku...?
- 2 22
-
2011-01-08 22:54
Krzysztof Kolberger
Człowieku jak nie wiesz kto to był to lepiej zamilcz a nie pisz głupot !!!!
- 2 0
-
2011-01-08 00:40
oj baranie,lepiej milcz!!!!!!!!!!
- 5 1
-
2011-01-08 00:38
sam sie przedstawiłeś chamie,lepiej milczeć bo wstyd!!!!
- 4 2
-
2011-01-07 22:23
gościu?
nie wiesz o czym pisać, to nawet nie pisz o swoich frytkach z Monte Cassino, bo cuchnie to niesmaczną pustką!
- 5 1
-
2011-01-07 11:05
olbrzymia strata (1)
znałam Go jako kolegę z młodszej klasy i aktora kabaretu szkolnego .Już wtedy wiedzieliśmy,że jest wspaniały pod każdym względem.Dzis zechciano Go na niebiańskiej scenie.Do zobaczenia.
- 13 2
-
2011-01-08 20:46
IX lo i Syfon
w liceum grac zacznal w Syfonie, szkolnym kabarecie, oh Dziewiatko tyle zdolnych ludzi wydalas! Kabaret jeszcze niedawno nadal istnial, fenomenalne zartobliwe skecze i przedstawienia oh chcialoby sie wrocic do lawy!
- 0 0
-
2011-01-07 10:08
(6)
Jako uczeń IX LO w Gdańsku, miałem okazje kilkakrotnie spotkać
się z P. Kolbergerem, człowiekiem niezwykle ciepłym i serdecznym. Miałem
z nim przeprowadzić wywiad. Nie zdąrzyłem. W listopadzie spotkałem się w
ramach czytania poezji na ołowiance, z Panem Krzysztofem, który chciał
nas odwiedzić, pozdrawiał wszystkich dziewiątkowiczów. Mówił, że jest
bardzo słaby. Na liście z pytaniami podpisal mi się i napisał "
odpowiedzi później". Ogromny ból po śmierci tego wspaniałego i ...
dobrego człowieka. Każde spotkanie z nim, jego gest, każde słowo,
uśmiech, uścisk dłoni... pozostaną w mej pamięci.- 113 6
-
2011-01-08 20:42
I dziewiatkowicze bardzo cieplo Pana wspominaja, nade wszystko podziwiaja i szanuja nawet teraz gdy sa bardzo daleko!
- 0 0
-
2011-01-07 10:10
orto (1)
"...Nie zdąrzyłem. " Pisz niewiele, ale poprawnie!
- 15 30
-
2011-01-07 13:35
a ty wogóle nic nie pisz
- 4 4
-
2011-01-07 12:50
Jak zwykle
Kolega jest osobą, która dużo mówi i próbuje tym za ciszyć bez dźwięk swych słów.
- 0 5
-
2011-01-07 10:21
oj ale z humanistyką to słabo coś w IX LO w Gdańsku
błędy
- 11 15
-
2011-01-07 10:18
wstyd robić takie błędy licealisto! Pan Krzysztof władał piękną polszczyzną bierz z Niego przykład!!!
- 13 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.