• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdjęcia dawnego Gdańska trafiły z muzeum do internetu

Katarzyna Moritz
20 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Fragment Długiego Targu z fontanną Neptuna 1881 r.
  • Fontanna na Targu Maślanym, zwanym także Placem Wintera. W tle budynek Naddyrekcji Poczty Królewskiej - 1881 r.
  • Widok na Długi Targ widziany z perspektywy bramy Zielonej. W tle wznosi się wieża ratusza Głównego Miasta Gdańska. Na ulicy liczni przechodnie oraz dwie dorożki.
  • Muzeum Miejskie, czyli obecne Muzeum Narodowe. Zdjęcie z 1881 roku.
  • Wielka Zbrojownia od strony Targu Węglowego - 1881 r.
  • Most w Oliwie - 1881 r.
  • Zdjęcie z  lat 30 XX w. Kaszubka w stroju ludowym.

1400 zdjęć, które do tej pory były rzadko pokazywanymi eksponatami Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, właśnie trafiło do internetu. Można na nich zobaczyć XIX-wieczny Gdańsk i jego dawnych mieszkańców.



Czy lubisz robić zdjęcia?

Muzeum Historyczne Miasta Gdańska postanowiło udostępnić swoje zbiory zdjęć w formie elektronicznej. Z posiadanych przez placówkę blisko pięciu tysięcy historycznych zdjęć obecnie zdigitalizowano 1,4 tys. Od niedawna można je oglądać w uruchomionym właśnie serwisie Dziedzictwo Pomorze.

- Najstarsze zdjęcia pochodzą z XIX wieku, ponadto mamy zdjęcia z lat 30 XX wieku, są też zdjęcia zrobione przez nazistów z wejścia wojsk niemieckich do Gdańska. Skończyliśmy na zdjęciach z 1948 roku - z odbudowy Gdańska - zapowiada Andrzej Gierszewski, rzecznik MHMG.
Na stronie obecnie brakuje tematycznej wyszukiwarki, jednak w niedługim czasie ma ona się pojawić, ale także liczba zdjęć ma być znacznie większa.

- Na przełomie 2017/2018 roku chcemy oddać kolejne 2500 wizerunków. W tym celu złożyliśmy kolejny wniosek w ramach programu Kultura Cyfrowa - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor MHMG.
Projekt ten finansowany jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2016 roku, na obecny etap prac przeznaczono 50 tys. zł. Jednak na tym nie koniec. Po zdjęciach MHMG chce udokumentować cyfrowo wszystkie zbiory muzeum tj. około 30 tys. eksponatów. Na przedsięwzięcie związane z rozpoczęciem prac nad dygitalizacją zbiorów muzeum dostało od władz Gdańska 300 tys. zł dotacji.

Co istotne, z zasobu kopii cyfrowych może korzystać każdy, o ile ich użycie nie będzie miało charakteru komercyjnego i użytkownik nie będzie modyfikował zdjęć.

Miejsca

Opinie (131) 1 zablokowana

  • Trochę drogo wychodzi im za zdjęcie.... (1)

    Że zbiorów rodzinnych, poświęcając kilka wieczorów, zeskanowałem ok. 2000 zdjęć. Koszty to skaner za ok. 300zł. i prąd. Ale nie ma to jak zarobić na muzeum.

    • 3 0

    • Drogi Januszu

      Obiektów muzealnych w tym zdjęć się nie skanuje, a na pewno nie skanerem za 300PLN Zgodnie z wytycznymi NIMOZ wykonuje się odwzorowania fotograficzne w wysokiej rozdzielczości i wielu innych powtarzalnych parametrach.

      Chciałbym też zobaczyć jak w kilka wieczorów udało ci sie zeskanować 2k zdjęć.
      Licząc kilka to max 10, daje 200 fot na wieczór, czyli wieczór ok 3 godziny czyli 180 minut, wychodzi 66,6 foty na godzinę, lub jak wolisz 1,11 fotki na minutę.
      Wychodzi na to że jesteś maszyną. Niestety nie wytrzymałbyś tego ani ty ani ta maszynka skanerem za 300 PLN zwana.

      • 3 1

  • 300 tys zł a co tyle kosztuje aparat i karta pamieci 32gb to max 1000 zł (2)

    • 1 5

    • aparatem za tysiaka to możesz robić zdjęcia ... :)

      Aparatura do digitalizacji kosztuje trochę więcej, dodaj zero i pomnóż przez 5-6 o ile cię to nie przerasta

      • 3 1

    • No nie wiesz. Profesor liczył.

      • 1 0

  • Fatalna rozdzielczość (1)

    Wygląda jak 300 dpi albo mniej!

    • 6 5

    • 72 dpi

      Jak chcesz więcej to zapłać

      • 3 1

  • Piękne (11)

    Gdańsk kiedyś był przepiękny. A dzisiaj Gdańsk to słowa ministra Sienkiewicza
    ,,ch... d.... i kamieni kupa

    • 85 78

    • Dokladnie kiedys to było miasto jak zachodnie!!I tylko dlatego tu zachodni turysci przylatuja (3)

      Zobaczyć jak mało z tego zostało!!I jakim zaściankiem jesteśmy obecnie!!Niczym co obecnie postało nie mozna się pochwalić!!

      • 2 8

      • (2)

        Kiedyś to było małe prowincjonalne niemieckie miasto. W kategorii ważności w tym państwie, nie mieściło się nawet w pierwszej dwudziestce. To była głęboka prowincja żyjąca mitami o swojej świetności w czasach gdy przynależała do Rzeczpospolitej. Dzisiaj to piękne miasto z przyszłością. Jedno z najważniejszych w Polsce.

        • 8 7

        • (1)

          Szczególnie przez wzgląd na liczne afery i źródło patologii władzy.

          • 3 6

          • ale ty głupi

            i do tego pewnie z Sierakowic

            • 2 1

    • Też jest piękny (3)

      Naprawdę możemy być dumni

      • 30 9

      • (2)

        Co jest w nim pięknego? Jestem rodowitym gdańszczaninem i tak jak moja rodzina stwierdzam że Gdańsk z roku na rok jest coraz brzydszy.Sam beton i aluminium.

        • 19 23

        • Brudne, śmierdzące miasto.

          • 1 3

        • i reklamy jak np ta ledowa na filharmonii

          • 8 7

    • nie wiem czy zauważyles pewną sporą wojnę po drodze

      poczyniła ona delikatne zmiany na tkance miasta

      • 1 1

    • Najpiękniejsze (1)

      to były te zaplecza kamienic. Fatalny stan sanitarny. Brak kanalizacji, ciasnota oficyn, rozwalających się komórek itp. Ogólnie bród, smród i badziewie. Tylko z frontu to jako tako wyglądało. O stanie technicznym nie wspomnę. Część kamienic wcale nie była taka piękna. Uległy przebudowom w XIX i XX wieku. Paradoksalnie to właśnie wtedy był jak to cytujesz ch... d.. itd.

      • 17 6

      • To było sto lat temu

        a teraz jak jest na zapleczach kamienic na starówce? Lepiej ? Czyściej ?

        • 4 4

  • PiSlamowi mowimy WON!!!!!!!!!!!!!!!!,i tyle w temacie!

    • 4 3

  • Super. (8)

    Kiedyś Gdańsk żył handlem i wodą... Łódki pod domami, pomosty, łowienie ryb w Raduni i Motławie...

    Nawet nie ma co udawać, że to ten sam Gdańsk...

    • 86 11

    • (5)

      Nie chciałbyś w takiej wodzie łowić ryb. Bardziej przypominały ścieki niż dzisiejsze rzeki. Zapachy z wysypiska śmieci w Szadółkach w porównaniu z miejskim smrodem z tamtych czasów są perfumami. Ryb sprzedawanych na targowiskach nawet byś dzisiaj nie dotknął. O warunkach mieszkaniowych pisał ktoś w poprzednim wpisie. Dzisiaj Śródmieście zamieszkuje około 30.000 osób. Na przełomie XIX i XX wieku ponad trzy razy więcej. Trzy razy więcej przy ówczesnych warunkach sanitarnych. Nie tęsknię za tamtym Gdańskiem. Jestem szczęśliwy, że przyszło mi urodzić się i mieszkać w tak pięknym miejscu. Dziękuję moim dziadkom i rodzicom, że zbudowali tak wspaniałe miasto. To zaledwie dwa pokolenia.

      • 18 6

      • (1)

        Bzdury, tuż po wojnie w tej wodzie wszystkie dzieciaki się kąpały, tj
        w Kanale Raduni. Dopiero później go zanieczyszczono. Nie wiem czy wiesz, ale przed wojną na dnie Raduni były tory. Raz w roku spuszczano wodę, sprzątano i pogłębiano kanał. Kto teraz cokolwiek pogłębia oprócz durnoty? Wisła nieżeglowna, Radunia nieżeglowna, Motława ledwo -ledwo... A wystarczyłoby pogłębić i ruch wodny odżyje

        • 2 1

        • Masz rację. Przed wojną na dnie kanału Raduni leżały tory i raz do roku go oczyszczano. Opisuje to między innym Brunon Zwarra w swoich wspomnieniach. Oczywiście bez pogłębiania ponieważ na dnie były tory. Sprawa czystości wody nie jest już taka oczywista. Kanał Raduni, i rzeki od zawsze stanowiły źródło energii oraz jej poboru. Wzdłuż powstawały różnego rodzaju młotkownie, folusze, garbarnie, tartaki, przędzalnie i cała masa innych. Pobierały wodę ale również wydalały ścieki. Gdańsk od połowy XIX wieku miał jedną z najnowocześniejszych w ówczesnej Europie kanalizację oraz oczyszczalnię ścieków. Na początku XX wieku energia elektryczna zaczęła zastępować parową i wodną, ale czy wszędzie ? Czy wszystkie garbarnie miały oczyszczalnie ? Na pewno nie. Ruch portowy na Motławie w porcie wewnętrznym był ogromny. Zanieczyszczenia z tego tytułu również. Po wojnie gospodarka w naturalny sposób gwałtownie osłabła. Rzeki płynąc od źródeł oczyszczają się w sposób naturalny. Nie dziwi minie, że po wojnie dzieci kąpały się w rzekach i fosie miejskiej. Pamiętajmy jednak, że ówczesne wymogi sanitarne też stały na znacznie niższym poziomie niż obecnie. Pamiętam swoje obozy harcerskie i kolonie letnie z lat sześćdziesiątych. Każdy taki turnus byłby dzisiaj tematem do wielodniowej afery telewizyjnej a organizatorzy pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

          • 1 0

      • Miasto zylo (2)

        Centrum zamieszkiwali ludzie którzy nie potrzebowali zgody tysięcy urzędników by coś sprzedawać. Klient decydował czy coś kupi czy nie. Rynek się sam regulowal. Produkowano, sprzedawano, lowiono, polowanio, handlowano itd. Miasto zylo.

        • 4 4

        • Zdziwiłbyś się jakim regulacjom urzędniczym podlegało życie miejskie. Dzisiejsze czasy przy tamtych to anarchia.

          • 4 2

        • Ps

          W centrum nie było kilkunastu bankow ktore żyją z niczego

          • 2 2

    • super to już było

      Dodaj kąpiel na Ołowiance , np w listopadzie tam gdzie spuszczano ciepłą wodę,i łapanie raków w Raduni.

      • 5 1

    • i każda nowa zabudowa

      jest podkreśleniem dzisiejszej kupy architektonicznej...

      • 18 5

  • Gdańszczanie?? (1)

    Komentatorzy nie zauważają, że w 1944/1945 Gdańsk był miastem III Rzeszy i był zdobywany a nie wyzwalany.
    Chyba, że ktoś wie, jak hitlerowcy Gdańsk poddawali??? A swoją drogą do kogo strzelały niemieckie okręty stojące na Zat. Gdańskiej??
    Niektórym zawiść do Adamowicza odbiera zdolność do myślenia.

    • 5 2

    • Pytasz odpowiadam .artyleria okrętowa wspomagała obrońców miasta przed wrogimi siłami

      i robiła to dosyć skutecznie.Dlaczego tak sądzisz że niektórym zawiść do Adamowicza odbiera zdolność do myślenia? w takich komentarzach gdzie przewija się Adamowicz (liczę że już niedługo przestanie się pokazywać poza kronikami sądowymi) z założenia całość jest komediancka,nie warta czytania bo piszą to bezmózgowcy a nie chwilowo oczadzeni

      • 1 1

  • (3)

    2500 fotek zeskanować za 50 tysia toż to lepsze lody od tych co kaczor kręci...

    • 3 3

    • (1)

      No tak, bo skanowanie materialow historycznych, to jak wrzucic kartke z Worda na pierwszy lepszy skaner, nie? Policzyles sprzet, odpowiednie zabezpieczenie skanowanych materialow, czas pracy osob dokonujacych korekt zdjec, koszty przygotowania portalu do przegladania zdjec?

      • 4 0

      • Oj nie pitol

        • 0 2

    • A jakie kaczor kęci no chyba że mówisz o Donaldzie.

      • 1 1

  • Do trójmiasto.pl

    bardzo proszę o informację, gdzie jest most w Oliwie ukazany na przedostatnim zdjęciu. Wyszukiwanie obrazem google wskazuje jako jego lokalizację obecną ul. Obrońców Westerplatte w Sopocie. Czy sprawdzenie nawet takiej prostej rzeczy jest ponad siły portalu?

    • 4 1

  • Świetna strona (1)

    Warto sobie obejrzeć,podziwiać piękno dawnego Gdańska. I z drugiej strony mieć w pamięci jak to nasi "wyzwoliciele" zniszczyli (wg historyków) 66 procent miasta i 90 śródmieścia.

    • 4 5

    • Byle co,byle jak ,przez byle kogo.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Na którym rondzie w Sopocie stanęła rzeźba Echo?

 

Najczęściej czytane