- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (13 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 6 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
"Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco..." - śpiewa zespół Golec uOrkiestra w jednym ze swoich przebojów. Słowa te oddają sytuację trójmiejskich scen teatralnych, które wkrótce staną staną się najnowocześniejsze w kraju.
Trwa remont sali prób Teatru Wybrzeże, która jako Scena 315 rozszerzyć ma ofertę Wybrzeża o bardzo kameralne produkcje (z widownią na 80 osób). Otwarcie tej sceny nastąpi prawdopodobnie na przełomie stycznia i lutego 2010. Nieco później, bo na wakacje 2010 gotowa ma być nowa, klimatyzowana Scena Kameralna Wybrzeża w dawnym Kinie Bałtyk (widownia na 250 osób).
Przypomnijmy, że już w października ukończono modernizację Opery Bałtyckiej. Nowy kształt zyskało foyer i zaplecze techniczne. W ramach zagospodarowania terenu stworzono ozdobne patio, w którym odbywać się będą koncerty.
Do końca 2010 roku gruntownie zmodernizowany zostanie Teatr Miniatura w Gdańsku. Budynek Teatru posiada wiele wad konstrukcyjnych i nie spełnia już wszystkich norm stawianych tego typu obiektom. - Do końca roku szkolnego teatr będzie działał normalnie, potem rozpoczniemy modernizację sceny i widowni, która powinna potrwać do grudnia. - przyznaje Konrad Szachnowski, dyrektor Teatru Miniatura. - Nie zamykamy jednak teatru - będziemy grać małoobsadowe sztuki na scenie kameralnej.
Najważniejszą zmianą, jaką dostrzegą widzowie, będzie wygląd widowni. Do Miniatury będzie mogło przyjść jednocześnie 350 widzów (obecnie teatr ma 237 miejsc dla publiczności). - Skrócimy proscenium i wstawimy tam 3 nowe rzędy, pojawi się też balkon, a kabina elektryków i akustyków będzie na tym samym poziomie co widownia - wylicza Konrad Szachnowski.
Zamiast sceny obrotowej zbudowana zostanie zapadnia, będzie też możliwość zróżnicowania poziomu proscenium, środkowej i tylnej części sceny. Znacznie poprawi się jakość i siła światła, która wzrośnie ze 100 do 180 punktów świetlnych. Będą nowe fotele i miejsca dla niepełnosprawnych. Koszt modernizacji wynosie blisko 7 mln zł.
- Teatr będzie miał jedną salę teatralną, ale z możliwością konfiguracji jej na trzy warianty: sceny włoskiej, elżbietańskiej oraz sceny centralnej (Theatre-in-the-round). Wszystkie sceny będą wykorzystywały przestrzeń z możliwością odgrywania spektakli przy otwartym dachu - opisuje powstający Teatr Szekspirowski Krzysztof Król, zastępca dyrektora GTS. - Zależy nam na tym, aby zmiany wariantów sceny odbywały się możliwie jak najszybciej. Pracujemy nad koncepcją organizacji całej sali teatralnej w taki sposób, aby było możliwe podnoszenie i obniżanie całej podłogi sali, również w tej części, gdzie przy konfiguracji sali w wariancie włoskim będą instalowane fotele.
Oznacza to w praktyce, że jedna scena będzie się zapadać pod poziom podłogi, a spektakl będzie kontynuowany z wykorzystaniem innego typu sceny. - Faktycznie pozwoli nam to na wykorzystanie całej sali teatralnej na potrzeby przedstawień, podczas gdy widzowie będą obserwowali sztukę z galerii umieszczonych wokół sceny, bądź też będą na tej samej płaszczyźnie co aktorzy - dodaje Krzysztof Król.
Teatr będzie prowadził głównie działalność impresaryjną. Przygotowywane będą również własne spektakle, ale bez zatrudniania stałego zespołu artystycznego. Przedstawienia, w zależności od konfiguracji sceny, będzie mogło oglądać od 400 do 600 widzów. Całość kosztów inwestycji planowana jest na 81 648 254 zł.
Rozbudowany zostanie również największy z trójmiejskich teatrów - Teatr Muzyczny w Gdyni. Powierzchnia teatru wzrośnie o 1/4. Dobudowana zostanie nowa Sala Kameralna, a powiększeniu ulegnie widownia Dużej Sceny i foyer. Dzięki przebudowie na głównej widowni Muzycznego będzie mogło zasiąść aż 1070 widzów, a nowa Scena Kameralna pomieścić ma 300 osób.
Jak wyjaśnił nam Wojciech Dmochowski, zastępca dyrektora Teatru Muzycznego, planowane są trzy etapy rozbudowy Teatru. I etap (od kwietnia 2010 do czerwca 2011) obejmie prawe skrzydło Teatru, czyli budowę nowej Sali Kameralnej i jej foyer oraz elewację prawej strony Teatru i ciągi komunikacyjne do Sali Kameralnej. II etap (od lipca 2011 do marca 2012) obejmie część centralną i lewe skrzydło, w tym rozbudowę widowni Dużej Sceny (bez wykluczenia jej eksploatacji), rozbudowę foyer tej sali, przebudowę holu wejściowego, przebudowę elewacji przedniej i podjazdu oraz systemy instalacyjne i prace wykończeniowe. Wreszcie III etap prac (od kwietnia 2012 do marca 2013) obejmie budowę nowego dachu nad dużą widownią, ciągi komunikacyjne wokół tej widowni, podnoszenie zapadni fosy orkiestry i rozbudowę lewego skrzydła Teatru oraz jego elewację.
Podczas ostatniego etapu prac scena główna będzie wyłączona z eksploatacji. Oznacza to, że przez prawie cały sezon 2012/13 znikną ze sceny Muzycznego duże produkcje typu "Skrzypek na dachu", czy przygotowywana obecnie "Lalka" Bolesława Prusa. - Nie przewidujemy jednak przerwy w działalności Teatru, ponieważ będzie wtedy już w pełni funkcjonowała Scena Kameralna - mówi dyrektor Dmochowski. Całkowity koszt rozbudowy Teatru Muzycznego powinien wynieść około 59 mln zł.
Teatralny krajobraz 2013 roku zapowiada się imponująco. Gdański Teatr Szekspirowski ma być jedną z czołowych europejskich scen szekspirowskich. Przebudowany Teatr Muzyczny pozwoli na organizację w Gdyni wielkich imprez nie tylko o charakterze teatralnym. Znacznie wzrośnie komfort podczas przedstawień Teatru Miniatura, podczas gdy Teatr Wybrzeże dysponować będzie czterema scenami, w tym dwiema nowymi. Do tego czasu ruszyć powinna też budowa nowoczesnego Teatru Miejskiego w ramach Forum Kultury w Gdyni. Jeśli poziom artystyczny będzie szedł w parze z rozmachem inwestycji, Trójmiasto może stać się prawdziwą teatralną potęgą.
Sceny Teatru Szekspirowskiego wg projektu Andrzeja Markowicza - scena elżbietańska, scena centralna i scena włoska.
Miejsca
Opinie (34) 1 zablokowana
-
2009-12-04 14:42
biedni płacą na rozrywkę dla bogatych, teatry powinny być prywatne i zarabiac na siebie a nie utrzymywac sie z dotacji
teatr jest tak przestarzały jak dylizanse
- 7 27
-
2009-12-04 14:29
teatr to nie tylko budynek
Teatr to nie tylko budynek.. to przede wszystkim to, co się w nim dzieje i gra... a o dobre zespoły, uzdolnionych reżyserów, pomysły i ciekawą realizację coraz trudniej... niestety nie wierzę, że nagle duch teatralny sie ożywi...
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.