• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trochę kultury! Aktorstwo to szkoła życia

Łukasz Rudziński
18 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trochę kultury! Po co iść do filharmonii?

- Marzenia o aktorstwie było chyba od zawsze, ale miałam bardzo poważną wadę wymowy. Kiedy poszłam do poradni w szkole teatralnej pani logopeda mi powiedziała: "dziecko drogie, wybij to sobie z głowy, jedyne co możesz robić to być konferansjerem" - wspomina Dorota Kolak w autorskim programie Łukasza Rudzińskiego "Trochę kultury!".


O tym, czy aktorstwo to droga usłana różami opowiada Dorota Kolak, aktorka Teatru Wybrzeże.

Miejsca

Opinie (25)

  • Uwielbiam!

    Jest Pani absolutnie zjawiskowa. Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani talentu i warsztatu. Do Gdańska przyjeżdżam właśnie na spektakle, w których Pani występuje. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za satysfakcjonującą rolę filmową stworzoną na miarę Pani talentu.

    • 0 0

  • studio trojmiasto.tv

    zainwestujcie proszę w kontrę i nie podbijajcie tak dźwięku, błagam.
    Pan Łukasz Rudziński jest niestety sztuczny i nieautentyczny, kole to w oczy.
    Za dużo pseudo dziennikarskiej bajerancji, za mało luzu i swobody.

    sama inicjatywa i tematyka - super ! na prawdę świetna rzecz.

    • 0 3

  • po prostu

    wspaniała kobieta

    • 2 0

  • rudzinski

    Panie Rudziński, przestań Pan sie osmieszac! WYWIAD? dykcja? idź i wypłucz sobie dziennikarstwo z głowy...
    bo parcie na szkło to jedno a możliwości to drugie.

    • 0 3

  • (2)

    Warszawa nie jest dla normalnych ludzi

    • 2 2

    • Trzeba obrażać "?

      Kompleków w ten sposób nie wyleczysz.

      • 0 0

    • ???

      • 2 0

  • po co komu kultura...? (1)

    Wazne ?eby byl net, piwko i ?eby cieplo by?o... Teatry, opery, po co to komu? I tak tam nikt nie chodzi...

    • 3 27

    • Danziger

      Tobie kultura na pewno nie jest potrzebna. Nie byłeś nigdy w teatrze, operze, filharmonii nie zabieraj głosu, bo się tylko ośmieszasz.

      • 0 1

  • Czasami się dziwię (1)

    że w Gdańsku, który był stolicą polskiego baletu nie można go uświadczyć na codzień.
    Dziwię się również , że świetna aktorka nie gra Marii Stuart na dużej scenie przy komplecie widzów.
    Na co więc idą "kulturalne pieniądze" ? I jak się mają do kosztów świątyni szmiry i autosmrodeo jaką jest Ergo Arena (za 400 mln zł bez dojazdów).
    A może jest to, rozumicie towarzysze, liberalna polityka kulturalna naszej partii ?

    • 12 0

    • Z tego, co wiem, gdańska baletówka stoi wciąż na dobrym poziomie, tylko Weissowie samozwańczy władcy kultury w Gdańsku chcą plebsowi wytłumaczyć ze taniec klasyczny to nie sztuka. Dlatego nie będzie już w Gdańsku klasyki, będzie teatr tańca bo pani Waiss się tak zabździło a mężu jej na to sypnie państwową kasą.

      Dlatego ja na żaden spektakl do biednego Bałtyckiego Teatru Tańca (bo z operą to już nie ma wiele wspólnego) nie pójdę, wolę sobie skoczyć do Bydgoszczy, tam mają prawdziwą operę.

      • 3 0

  • (1)

    UWIELBIAM! utalentowana,skromna aktorka! wielki szacunek.

    • 40 1

    • Oj tak! Jest świetną aktorką, a do tego, jak widzę, bardzo inteligentną i sympatyczną kobietą.

      • 3 0

  • warszawa to zlewnia szczurów

    • 1 2

  • dobrze Pani z oczu patrzy! chciałbym aby moje poglądy były prawdziwe.

    Pozdrawiam i życzę szczęścia!!

    • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Czym był i do czego służył WILKOM?

 

Najczęściej czytane