• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teatr w podziemiu

Magda Bożek
10 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Czy z mapy trójmiejskiej kultury zniknie zasłużona stowarzyszenie teatralne? Jeśli urzędnicy nie pomogą, tak się może zakończyć historia Wybrzeżak.org, który nie ma miejsca na swoją działalność.

- Kryzys spowodowała frustracja i nasze zmęczenie - wyjaśnia Adam Rusiłowski, prezes stowarzyszenia Wybrzeżak.org. - Zmęczenie ciągłą walką o lokal i pieniądze na działalność.

Kogo obchodzą młodzi

W niedzielę w Gdańsku odbyło się spotkanie kryzysowe członków stowarzyszenia. Wybrzeżak istnieje od 11 lat, a w tym czasie poznały go tysiące mieszkańców Trójmiasta. Widzom spektakli i uczestnikom warsztatów teatralnych nie trzeba tłumaczyć, czym jest stowarzyszenie. Inaczej bywa z władzami Gdańska, w którym powstał Wybrzeżak. Urząd miasta nie chce dać ani odpowiedniego lokalu, ani pieniędzy na remont tego, który proponuje.

- Pomagamy tyle, ile możemy - mówi Marcin Sylwańczyk, szef referatu kultury w gdańskim magistracie.

Mimo to członkowie stowarzyszenia nie poddają się. - Zawsze robiliśmy sporo dla Gdańska i chcemy robić to nadal - tłumaczy Rusiłowski. - Apelujemy tylko o większą współpracę.

Nadzieja w radnych

Na nieoficjalnym spotkaniu nie zapadły żadne wiążące decyzje. W przyszłości zarząd planuje współpracę z Uniwersytetem Gdańskim, który za dwa lata otwiera Wydział Teatrologii. Jednocześnie Wybrzeżacy liczą na pomoc Rady Miasta. Mają nadzieję, że radni dostrzegą wpływ zaangażowania młodzieży m.in. w bezpieczeństwo na ulicach.

- Jeśli Wybrzeżak upadnie, to zupełnie nie będzie się gdzie realizować - martwi się Szymon Jachimek, animator warsztatów teatralnych. On również planuje apelować do radnych, by ratowali stowarzyszenie.
Echo MiastaMagda Bożek

Miejsca

Opinie (29)

  • osobiscie chodze na warsztaty wybżerzaka do manchatanu i podczas cwiczen niekturych przy grupie 25 osobowej nieda sie byc cicho mimo to poraz kolejny przyszedl ochroniaz nas uciaszac a haloowen w manchatanie to bylo na zlecenie szkoly jezykowej i manchatanu i to bylo jakby wynagrodzenie za miejsce do warsztatow i okazja do odpracowan . kwestia sceny w gdyni niejest naj lepsza ale jest i na maratony mozna dojechac lecz by dojezdzac co tydzien z gdanska to zajmuje troche czasu i kasy mam nadzieje ze wybzerzak jest na tyle silny ze przetrwa jeszcze jedna prube

    • 0 0

  • Dajcie Wybrzeżakowi miejsce

    Ponoc Polska ma fundusze z UE na bezdomnych i dla bezrobotnych. Dajcie więc dom Wybrzeżakom, bo oni naprawdę go potrzebuję i wiedzą (jak niewielu) co z tym zrobić. Mieli kiedyś swoje miejsce, ktore nadawalo sie najlepiej na ich działalność (Sala kinowa ze sceną prz Domu Harcerza). Najwygodniej było im to zabrać! Dajcie młodym ludziom robic coś fajnego, bo póxniej będziemy się wszyscy dziwić, skąd tylu wykolejeńców w społeczeństwie!!!!Piszą świetne programy, robia ciekawe projekty z potrzeby serca, zaistniałych sytuacji i nie chcą za to fortuny (tak jak nasi rządząco-władający).Może zacznijmy nagradzać tych, którzy chcą coś robić i robią, a nie leni, obiboków i cwaniaczków!

    • 0 0

  • :(

    To jakaś paranoja. Przecież takie kluby służą tylko w dobrą stronę. Pomagaja młodym ludziom odkryć swoje talenty, rozwinąć swoje umiejętności. Przede wszystkim jednak zapełniają im wolny czas, którego większość młodych nie potrafi bez ukierunkowania pożytecznie wykorzystać. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i wróci do starego porzadku. Ps. A fe dom harcerza.

    • 0 0

  • Zgadzam sie z opinai ze Wybrzezak zrobil dla Gdanska duzo, a nawet bardzo duzo! Dlatego wladze jedengo z najwiekszych miast w polsce(Miato dysponuje kilkudziesieco milonowym budrzetem) powinny znalesc kilanasie tysiecy zlotych na dzialalnosc Wybrzezaka. Oni odwalaj kawal dobrej roboty...wysarczy przyjsc i zobaczyc.

    • 0 0

  • Zapotrzebowanie słabnie bo widzowie sa zdezorientowani i nie wiedzą gdzie Wybrzezak ma swoja scene. Oczywiscie ze najlepsza frekwecja jest na spektkalach szkolnych, bo tam nauczyciele "napedzaja" widzów. Ale jedno wam powiem. Jako uczen ktory widzial taki spektakl, a pozniej jako aktor tegoz teatru. Nigdzie zaintersowanie sztuka nie było tak zywe wsrod ludzi absolutnie przypadkowych. Wsrod rozhukanych dzieci z podstawowki, nieobliczalnych gimnazjalistow i juz uspokojonych licealistow. Nie potrzeba bylo kostiumow, scenografii...oni wpatrzeni w samych aktorow potrafili wysiedziec na 2 godz spektaklu. Ci ktorzy maja doswiadczenia z taka mlodzieza wiedza jakie to trudne. I nie raz po spektaklu przychodzili mlodzi ludzie i uwaznie patrzac czy nikt z "ziomali" na nich nie spoglada mowili "Stary k... ja ne wiedzialem k... ze teatr moze byc zaj....". Albo pamietam jeszcze jedna sytuacje. Grałem kiedys spektakl w wiezieniu. Scena 10 cm od pierwszeo rzedu...a tam 150 dośc roslych mezczyzn których na ulicy z pewnoscia bym sie przestraszyl... i po skonczonym spektaklu gdy sprzatalismy scenografie podchodzi do mnie taki jeden którego lepeij przeskoczyc niz obejść. Scisnał mi reke tak ze poczułem jej cała anataomie i usmiechnal sie poazujac szczerbate zeby. "Nidy nie bylem w teatrze- powiedzial- przyjedzcie kiedys jeszczze...z czym dluzszym":) Ja wiem ze podalem skrajne przypadki, ale uwierz zapotrzeowanie jest. 30-tysieczna widownia ktora przewinela sie przez nasze krzesla których teraz nie mamy gdzie ustawic o czyms jednak swiadczy, prawda?:)

    • 0 0

  • Wybrzezak od 11 lat istnieje w gdansku i chce w tym miescie pozostac. Dziesiątki ludzi, kiedys badz nadal zwiazanych z tym teatrem robi kariere w roznych dziedzinach. i w Polsce i na Swiecie (dramaturdzy, kabareciarze, filmowcy niezalezni, aktorzy) Robia tym samym reklame nie tylko Wybrzezakowi ale rowniez miastu z ktorego pochodza. Wybrzezak musi pozostac w gdansku i zrobic tu jeszcze bardzo duzo!!!

    • 0 0

  • Rowniez o tym slyszalem i Owszem przydzielili... miejsce ktorego nie mozna przystosowac do potrzeb teatru gdyz nie da rady zrobic tam sceny. A co do dworca....bylem tam na epktaklu swego czasu i to chyba najmniej smierdzace miejsce w calym dworcu:) Bardzo przyjemne i ciekawe socrealistyczne wnetrze:)

    • 0 0

  • Nie przesadzajcie

    sami twierdzicie, ze w Gdyni na dworcu. Chcielibyscie całe życie pracować na dworcu? Jakis czas temu słyszałem o waszych rozmowach z komisja kultury RM, wiem, ze przydzielili Wam lokal ale widocznie macie zbyt bardzo wygurowane żadanie. W Gdyni Wam starczyl brudny i śmierdzacy dworzec, a w Gdansku odrazu muszą być salony? Bez przesady. Poza tym jest Manhattan, czy to też za mało?

    • 0 0

  • A ja znam Szymona Jachimka

    I uważam że super z niego gość, dajcie im tworzyć!!!

    • 0 0

  • wybrzezak

    Wiem doskonale czym jest Wybrzezak. Jestem jedną z uczestniczek warszatów ktore naprawde sa potrzebne takim jak ja. Dzieki nim mozemy sie rozwijac twórczo, tym bardziej ze ludzie prawadzacy to wkładają w to całe swoje serce i energię. Przedstawienia przygotowywane przez aktorów są naprawde fajne. Dlaczego w Gdyni znalazło sie miejsce na gdańskiego Wybrzezaka. ?? Na dworcu SKM ale zawsze cos... Przykro by mi było gdybym musiala przestac tam chodzic, i myślę że wielu osobom uczęszczającym tam również. Pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Czego symbolem jest opłatek wigilijny?

 

Najczęściej czytane