- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (31 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 4 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 6 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
Teatr Wybrzeże w posadach drży
Jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się pierwszy etap remontu polegający na wyczyszczeniu piaskowych ścian i wymianie okien. Następnie z czterech stron budynku zawiśnie podświetlone logo, przed budynkiem powstanie wystawa poświęcona historii teatru, wyremontowane zostanie foyer, pokoje i piwnice obiektu. Podstawowe prace zakończą się jeszcze przed sezonem letnim.
Okna teatru nie były wymieniane od 40 lat. Prawie wszystkie są nieszczelne, nie dają się otworzyć... lub zamknąć. Budynek po remoncie w 2001 roku przeprowadzonym przez ówczesnego dyrektora Macieja Nowaka nie został dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Poprzecinane są kable elektryczne, stąd pojawił się bardzo duży problem z akustyką. Poprzerywana i pozatykana została kanalizacja deszczowa, przez co woda spływa pod budynek. Po ostatnich badaniach okazało się, że ściany teatru nie mają fundamentów, cały budynek niemal "wisiał" w powietrzu, a podłogi się zarywały.
- Jak mówią architekci, teatr stoi dzięki własnej inteligencji - mówi Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże. - Konstrukcja na szczęście jest dość solidna, a ściany wiązane, także nie ma obaw, że teatr się zawali.
Kolejnym etapem prac będzie remont Apteki, czyli sceny Malarnia. Wykonane zostaną wejścia i wyjścia ewakuacyjne, wyremontowane foyer, przebudowane schody.
- Musimy również zadbać o akustykę - dodaje Adam Orzechowski. - Tak, byśmy grajac na dużej scenie głośną sztukę nie słyszeli jej na scenie małej. Jednak największy hałas dobiega z klubów "Parlament" oraz "Piękni, Młodzi i Bogaci". Czasami na widowni słychać jeden wielki łomot i szum. Co prawda próbujemy ustalać terminy, ale nie zawsze nasi sasiedzi ich przestrzegają. To bardzo szkodliwe towarzystwo. "Parlament" ma jeszcze jakieś ambicje, ale "Piękni, Młodzi" to typowa dyskoteka, a ludzie wychodzący z teatru boją a się koło niej przechodzić.
Z klubem "Piękni, Młodzi i Bogaci" teatr ma zawiązaną umowę do 2018 roku. Jedyną szansą na wypowiedzenie warunków jest zrefundowanie właścicielom poniesionych nakładów.
- Problem jest duży - przyznaje Adam Orzechowski. - Dusimy się z powodu braku pieniędzy. Bardzo dużo remontów robimy z własnych dochodów, ale w ten sposób zadłużamy teatr. Miasto daje nam około 100 tysięcy zł na sztukę, co starcza zaledwie na połowę. Ten budynek nie był remontowany od 40 lat. Scena jest kompletnie zniszczona, wyprzedane jest mienie teatru. To są niepowetowane straty, nad którymi bardzo boleję.
200 tys. zł na oczyszczanie elewacji teatru przeznaczyły władze Gdańska. 150 tys. zł na wymianę okien i ponad 140 tysięcy na remont piwnicy teatru podarował marszałek województwa pomorskiego. Dodatkowo za pieniądze miasta Zarząd Dróg i Zieleni pod koniec ubiegłego roku wyremontował chodnik za teatrem. Na ewentualny remont Apteki władze teatru będą się starać o fundusze z Unii Europejskiej. Wszystkie prace powinny się zakończyć do 2009 roku.
W ciągu dwustuletniej historii teatr Wybrzeże przebudowywany był czterokrotnie. Obecną formę nadał mu w 1967 roku architekt Lech Kadłubowski.
Opinie (39) 1 zablokowana
-
2007-04-04 08:27
a co do pieknych i mlodych ... wparowac do klubu raz z kontrola (zrobic donos) i na pewno znajdzie sie cos co zniszczy prowadzacych klub. nieletni, przeciwpozarowka, moze i sanepid... wszystko jednego dnia o jednej poze i dowidzenia koncesjo...
- 0 0
-
2007-04-04 08:34
Brawo MK
Jestem podobnego zdania. A Orzechowski już teraz mówi i wcale się z tym nie kryje, że zadłuża teatr. Ciekawe co powie za rok jak mu się do d... dobierze prokurator. Czytaj za rok o teatrze matti.
- 0 0
-
2007-04-04 09:05
Przydałoby się zburzyć tego potwora i powrócił co wyglądu przedwojennego.
- 0 0
-
2007-04-04 09:14
"Po ostatnich badaniach okazało się, że ściany teatru nie mają fundamentów, cały budynek "wisiał" w powietrzu, a podłogi się zarywały"
dobrze wam ludziki radze - omijajcie to miejsce na kilometr
ten teatr to taki gdańsk w pigułce:-)
syf malaria kiła mogiła:-)
nie ma fundamentów, ale w zamian pierdyknie sie lifting:-)
pamietam jak go budowano i pamietam dni wielkości teatru "wybrzeże"
żal ściska *****- 0 0
-
2007-04-04 09:36
Ten cały Nowak
To podobno był brutalny, aktywny gay. Upijał młodych chłopców i później na siłę ich wykorzystywał. Takie są pogłoski, a czy tak było?
- 0 0
-
2007-04-04 10:03
tanc buda przy teatrze prowadzona pzez"profesjonalistów
pożal się boże"to dopiero numer dla teatru.Kupili na Jaskowej budynek po kinie Bajka.Dookoła opróżnione flaszeczki walające sie po trawnikach i ludzie sikajacy pod drzewami.Samochody rozjeżdzające trawniki,łomot niskotonowych dzwięków na ćwierć kilometra,tak jakby to była dyskoteka dla słyszących inaczej a dookoła nie było mieszkań.Agresywny element.
- 0 0
-
2007-04-04 10:10
gallux
pamiatasz dni wielkosci teatru wybrzeże i jak go budowano? To Ci ciekawe, przecież tę fuszerkę z jego budową na nieodgruzowanym terenie odwaliło Twoje pokolenie dziadku. Więc albo sentymenty, albo przyznanie się do porażki?
- 0 0
-
2007-04-04 10:13
orion
Tylko, że w przeciwieństwie do Nowaka, Orzechowski wydaje pieniadze na inwestycje. A co robił Nowak z dotacją dla teatru? Przechulał i roztrwonił z pretensjonalnymi pseudoartystami.
- 0 0
-
2007-04-04 10:35
trzeba było wynająć Biedronce pomieszczenia
a nie dyskotece - myślenie nie boli
nawet gdyby Biedronka była 24/24 to nie robiłaby hałasu- 0 0
-
2007-04-04 10:38
"przecież tę fuszerkę z jego budową na nieodgruzowanym terenie odwaliło Twoje pokolenie dziadku"
jakoś sobie nie przypominam:-)
40 lat temu synuś to ja byłem uczniem:-)
moim zdaniem te bude budowało pokolenie dziadków w piklach- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.