- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (34 opinie)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (304 opinie)
Spóźniasz się? Rób to kulturalnie
"Punktualność jest cnotą królów". Polska jednak monarchią nie jest, więc i cechy królewskie są nam obce. Skoro zatem spóźnianie się jest częścią naszej natury i nie jesteśmy w stanie się tego brzydkiego nawyku wyzbyć, róbmy to chociaż kulturalnie. Czyli jak?
- Spóźnianie to rzeczywiście problem. Ciągłe otwieranie i zamykanie drzwi przez kwadrans po rozpoczęciu spektaklu rozprasza nie tylko widzów, ale i artystów - mówi Karolina Maj, kierownik Biura Obsługi Widzów Opery Bałtyckiej.
O ile na samo spóźnienie, które przecież rzadko jest zamierzone, możemy przymknąć oko, na niekulturalne zachowanie spóźnialskich już niekoniecznie.
- Osoba, która się spóźnia, nie rozumie problemu i nie widzi w swoim zachowaniu nic niestosownego - dodaje Maj. - Co więcej, wszczyna awantury i kłótnie w myśl zasady "kupiłem bilet - mam prawo wejść". A panie bileterki oskarżane są o niekulturalne, co za paradoks, zachowanie.
Jednym z najbardziej irytujących zachowań spóźnialskich jest poszukiwanie wskazanego na bilecie miejsca już w trakcie trwania wydarzenia, przeciskanie się przez rzędy foteli i wypraszanie osób, które odważyły się je zająć ich miejsce.
- Często kupuję bilety bez wyznaczonej miejscówki, ponieważ są tańsze - mówi Marta, studentka Akademii Muzycznej. - Zajmuję wolne miejsce dopiero wtedy, kiedy rozpoczyna się koncert, żeby nikogo nie podsiąść. Mimo tego zdarza się, że już w trakcie trwania koncertu jestem z niego przeganiana, co jest dla mnie niezwykle upokarzające. Jeszcze bardziej denerwuje mnie to, że opuszczając to miejsce i szukając innego, sama przeszkadzam słuchaczom w odbiorze muzyki.
Można jednak spóźniać się w sposób kulturalny, nie przeszkadzając zanadto tym, którzy zjawili się punktualnie. Pomocy warto wówczas szukać u pracowników obsługi, którzy poinstruują, jak się zachować w takiej sytuacji i wskażą odpowiednie miejsce na widowni.
- Z reguły wprowadzamy takie osoby górnymi wejściami, dzięki czemu mają szansę niemalże niezauważalnie prześlizgnąć się na wyznaczone przez obsługę miejsce - informuje Paulina Orczykowska, rzecznik Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.
Bardziej restrykcyjna jest pod tym względem Opera Bałtycka, gdzie z reguły spóźnialscy mogą wejść na salę dopiero w przerwie, jeżeli oczywiście jest ona przewidziana w spektaklu.
- W skrajnych przypadkach, mimo zasad, których staramy się przestrzegać, wpuszczamy spóźnionego widza na balkon lub bocznym wejściem, jeśli balkon jest wyłączony ze sprzedaży. Panie bileterki wskazują, które miejsce można zająć - informuje Karolina Maj.
Może się również zdarzyć, że w ogóle nie zostaniemy wpuszczeni na salę. W przypadku spóźnienia nie obejrzymy na przykład spektaklu odbywającego się w Sali Prób Teatru Miniatura.
- Sala położona jest na piętrze, na które widzowie są zaprowadzani po trzecim dzwonku przez pracowników obsługi widza. Spóźnialscy nie są wpuszczani, ponieważ za bardzo zakłócaliby odbiór spektaklu innym widzom - wyjaśnia Agnieszka Kochanowska z Teatru Miniatura.
Zanim wejdziemy na salę warto zasięgnąć informacji na temat tego, kiedy i czy w ogóle będzie nam wolno zająć miejsce wskazane na bilecie. Dla przykładu w Teatrze Muzycznym, Sali Głównej Teatru Miniatura i Operze Bałtyckiej wykupione miejsce będzie można zająć już w trakcie przerwy. Inaczej rzecz się ma w Filharmonii Bałtyckiej, gdzie na miejscu wyznaczonym przez obsługę przyjdzie nam siedzieć do końca koncertu, również w trakcie jego drugiej części.
Instytucje kulturalne wykazują się wielką wyrozumiałością i elastycznością wobec spóźnialskich. Warto zatem odpłacić im tym samym, dostosowując się do regulaminu.
Zobacz też, gdzie parkować, żeby nie spóźnić się do teatru.
Miejsca
Opinie (72) 1 zablokowana
-
2014-01-28 23:25
Spozniasz sie? (1)
Moze by lepiej zaprzestac pouczac tzw.Plebs,a pouczyc dla przykladu gdanska-baltycka filharmonie,zeby zaprzestala mydlenia oczu i naciagania melomanow na coraz wieksze wydatki itp.
chociazby koncert pod nazwa walentynkowy!
cena biletow-120 zl od pary,a przeciez pfb juz wie,ze to nieprawda! Bo zmienily sie i ceny jak i wykonawcy!Szczesliwie,ze nie wykupilismy biletow wstepu!
jesli ktos ma watpliwosci,to prosze sprawdzic i porownac strone trojmiasto-kultura ze strona filharmoniczna:filharmonia.Gda.Pl
sadzimy,ze aktualny cennik to 15-55zl,ale dla kogoz sa te bilety wstepu po 15 zl?Z pewnoscia nie mamy zamiaru wchodzic ani przez okno ani zeslizgiwac sie z osniezonego dachu,a tym szczesliwcom ab 55 zyczymy kulturalnych-bez zaklocen walentynek!- 2 1
-
2014-01-28 23:33
Bilety za drogie ,toście się narciarze wkurzyli ...rozumiem
- 0 2
-
2014-01-28 22:50
Co kraj to obyczaj? (2)
Moze wiec warto zapoznac sie z obyczajami?
chcielismy wybrac sie na koncert do pfb w gdansku,ale lepiej wybrac sie na jakas gorke na saneczki,narty,albo na slizgawke.... "zeby nikogo nie podsiasc" a i nie "przeslizgnac sie".To tylko fragmentaryczne wybrane cytaty z powyzszego powiedzmy ze artykulu.
szkoda pieniedzy na te 'kulturalne miejsca w instytucji kulturalnej'
co kraj to obyczaj!- 1 2
-
2014-01-28 23:19
(1)
o co chodzi w tym bełkocie ?
- 1 2
-
2014-01-28 23:25
Narciarze nie mogą zdecydować czy iść na sanki ,narty czy łyżwy
- 3 2
-
2014-01-28 20:33
... (2)
... no i z ortografią jest tak samo jak z tym porządkiem w domach...
- 0 3
-
2014-01-28 21:02
(1)
Ja staram się dbać o porządek w domu ,porządek czasowy , pisać poprawnie po polsku ,czyli- uświadomiłeś mi że jestem osobą o niskim statusie , z tych najmniej inteligentnych . Dzięki stary !!!
- 2 0
-
2014-01-28 22:30
ha-ha!
ale wyklad!tyle ze nudny i delikatnie mowiac przydlugi!
- 2 0
-
2014-01-28 13:02
Do spóźniania (5)
przyzwyczaiły kina,które zabierają nam na reklamy pół godziny życia.
- 166 9
-
2014-01-28 13:48
(3)
W teatrze ,czy operze nie puszczają reklam . Sprawdź kiedyś. Chociaż....takim jak ty pozostaje tylko popcorn i kino
- 23 17
-
2014-01-28 14:07
co za ciężko kapujący cep ten nademną ; / (2)
- 8 10
-
2014-01-28 14:33
" nademną " (1)
Nad tobą ,a właściwie przed tobą powinien być słowniczek z poprawną pisownią...
- 11 4
-
2014-01-28 19:54
Przyganiał kocioł garnkowi.
- 3 4
-
2014-01-28 13:24
Nie kina ,tylko burackie wychowanie .Polski świętoszek zawsze zwala na innych.....
- 17 26
-
2014-01-28 19:20
Niedobrze mi się robi kiedy czytam kolejny artykuł z cyklu "jakimi chamami są inni ludzie". Czy nie lepiej byłoby przedstawić problem poprzez zwykłe instrukcje dotyczące tego, jak nakazuje kultura by zachować się w danej sytuacji?
- 4 3
-
2014-01-28 19:15
Ja najbardziej lubię oglądać reklamy w kinie, jak zaczyna się film to zasypiam
- 4 1
-
2014-01-28 16:59
zamknąć drzwi na salę i tyle!
Jak spektakl zaczyna się o 18 to dokładnie o tej godzinie wszyscy powinni siedzieć na swoich miejscach - kto nie siedzi - trudno! przyjdzie następnym razem! Powinno się zamykać drzwi wejściowe na salę w momencie rozpoczęcia spektaklu, postawcie się na miejscu aktorów - chcielibyście aby podczas Waszych występów przez 15min ktoś chodził, świecił latarką i generalnie rozpraszał Was i wkurzał swoim brakiem szacunku dla Waszej pracy? tak myślałem! szanujmy nawzajem siebie, swój czas i swoją pracę
- 14 2
-
2014-01-28 16:43
Chodzę na mecze koszykówki i denerwują mnie spóźnialscy. Wejdą na halę, stoją na schodach, zasłaniają innym bo szukają swojego miejsca.
- 8 1
-
2014-01-28 13:35
Do kina można sie spóźnić a nawet trzeba przez te cholerne reklamy... (1)
Do teatru, opery itp. nigdy nie wolno się spóźniać i spóźnialskich nie powinno się wpuszczać.
- 69 3
-
2014-01-28 16:04
Popieram !
- 4 1
-
2014-01-28 14:49
(1)
czy wyświetlanie reklam w kinach jest zgodne z prawem ?
- 11 2
-
2014-01-28 15:28
Tak . I uprzedzę następne głupie pytanie ,w TV ,radio i necie także.
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.