• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocka Muza w Ergo Arenie - wieczór pełen nagród

Ewa Palińska
31 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Muzyka Adama Sztaby uświetniła obchody 111. rocznicy nadania Sopotowi praw miejskich. Kompozytor stanął również za pulpitem dyrygenckim. Muzyka Adama Sztaby uświetniła obchody 111. rocznicy nadania Sopotowi praw miejskich. Kompozytor stanął również za pulpitem dyrygenckim.

Mimo niesprzyjającej aury i problemów z kursowaniem SKM publiczność licznie przybyła do Ergo Areny na świętowanie 111. rocznicy nadania Sopotowi praw miejskich. Podczas koncertu z muzyką Adama Sztaby wręczono również Sopockie Muzy - nagrody w dziedzinie kultury i sztuki oraz nauki.



Podczas koncertu prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, odebrał z rąk przedstawiciela Parlamentu Europejskiego Flagę Honorową Rady Europy. Podczas koncertu prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, odebrał z rąk przedstawiciela Parlamentu Europejskiego Flagę Honorową Rady Europy.
"Sopocką Muzę dla Młodych Twórców" odebrała z rąk wiceprezydent Sopotu, Joanny Cichockiej-Guli, Alicja Domańska. "Sopocką Muzę dla Młodych Twórców" odebrała z rąk wiceprezydent Sopotu, Joanny Cichockiej-Guli, Alicja Domańska.

To, co dzieje się na scenie podczas koncertu symfonicznego:

Świętowanie nadania praw miejskich ma w Sopocie długą tradycję. Same nagrody dla zasłużonych przedstawicieli środowisk twórczych oraz naukowych przyznawane są od lat 70. ubiegłego stulecia. Tradycją stało się również organizowanie z tej okazji koncertów muzyki klasycznej.

We wtorek w Ergo Arenie Polska Orkiestra Kameralna Sopot wraz z Toruńską Orkiestrą Symfoniczną wykonała utwory skomponowane przez Adama Sztabę - pięć numerów wchodzących w skład spektaklu tanecznego "Opentaniec" (m. in. "Uwertura", "Porębianka", "Dziewczyna") oraz fragmenty ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Od pełni do pełni". Kompozytor stanął również za pulpitem dyrygenckim.

Dzięki brzmieniu gitary Bartka Jakubca, basu Patryka Stachury, fortepianu Łukasza Sztaby i perkusji, na której z niezwykłą energią grał Michał Dąbrówka, o monotonii nie mogło być mowy. Atrakcyjności dodawało również zastosowanie elektroniki, chwilami nasuwającej skojarzenia z muzyką do filmów science fiction, innym razem imitującej chóralne wokalizy.

Sporą frajdę z wykonywania tych utworów mieli muzycy oraz sam kompozytor. Adam Sztaba powiedział podczas koncertu, że z uwagi na rozbudowany aparat wykonawczy rzadko udaje mu się wykonywać własne kompozycje. Muzycy z obu orkiestr natomiast nareszcie mieli okazję wydobyć maksimum brzmienia ze swoich instrumentów, co też z wielkim zaangażowaniem czynili.

Słabiej od numerów instrumentalnych wypadło wykonanie piosenki z filmu "Od pełni do pełni", głównie za sprawą nagłośnienia - Ewelina KordyAdam Krylik nie byli w stanie przebić się przez potężne brzmienie orkiestry. Mimo tego, muzyki słuchało się z wielką przyjemnością, a wysłuchanie tak potężnego brzmienia było nie lada atrakcją, niemożliwą do uzyskania w znacznie mniejszej od Ergo Areny sali koncertowej.

Jubileusz nadania praw miejskich to także okazja do wręczenia nagród. "Sopocką Muzę" w dziedzinie kultury i sztuki otrzymała wybitna aktorka, sopocianka Krystyna Łubieńska.

- Nigdzie nie ma tak pięknego, cudownego miejsca jak Sopot. Nie ma tylu wspaniałych ludzi i takiej wspaniałej przyrody jak w Sopocie - powiedziała Łubieńska, odbierając nagrodę z rąk prezydenta, Jacka Karnowskiego.

"Sopocka Muza" w dziedzinie nauki powędrowała do prof. Janusza Mindykowskiego, cenionego na całym świecie specjalisty w zakresie pomiarów i diagnostyki systemów okrętowych, a zwłaszcza badań nad jakością energii elektrycznej.

- Nie jest tajemnicą, że mieszkańcy Sopotu myślą o swoim mieście jako o miejscu wyjątkowym, niepowtarzalnym, jako o tym miejscu na ziemi, w którym chcemy być, pracować i mieszkać. Nie inaczej jest ze mną, stąd też to wyróżnienie dla mnie, sopocianina z krwi i kości, jest czymś wyjątkowym i szczególnym - powiedział Mindykowski.

"Sopocką Muzę dla Młodych Twórców" przyznano w tym roku Alicji Domańskiej, absolwentce Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Domańska jest artystką wszechstronną - m.in. maluje obrazy, projektuje wnętrza czy aranżuje scenografie do spektakli i teledysków. Odbierając nagrodę wyrecytowała manifest swojej ulubionej artystki, Mariny Abramović, podkreślając, że w pełni się z nim identyfikuje.

Obchody rocznicy przyznania praw miejskich stały się również okazją do wręczenia Sopotowi Flagi Honorowej Rady Europy. Wyróżnienia, przyznawanego przez Komisję ds. Środowiska, Zagospodarowania Przestrzennego i Władz Lokalnych Rady Europy za aktywność na rzecz ideałów Unii Europejskiej.

Koncerty z cyklu "Sopocka Muza" to wydarzenia niezwykłe dla mieszkańców miasta i cieszące się dużą popularnością. Odnosi się jednak wrażenie, że ostatni koncert był dedykowany raczej oficjalnym gościom, a nie sopocianom. Z racji tego, że scenę usytuowano na parkiecie, frontem do jednej z dłuższych trybun, na której zasiedli oficjele, część widzów miała ograniczone pole widzenia do tego stopnia, że widziała wyłącznie plecy muzyków.

Nie skorzystano również z olbrzymich możliwości, jakie drzemią w Ergo Arenie. Nie było telebimów. Obsługa techniczna i służby informacyjne zostały zredukowane do minimum, a od tych, którzy pełnili służbę, uzyskanie jakiejkolwiek informacji graniczyło z cudem.

A szkoda, ponieważ wierną publiczność Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot należy rozpieszczać nie tylko pierniczkami, jakimi częstowano przy wyjściu z Ergo Areny, ale także sprawną organizacją, która umożliwi komfortowe wysłuchanie koncertu.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (22) 2 zablokowane

  • błąd (2)

    "Sopocką Muzę w dziedzinie kultury i sztuki otrzymała wybitna aktorka, sopocianka z urodzenia, Krystyna Łubieńska"
    Krystyna Łubieńska urodziła się w Warszawie. Sopocianinem z urodzenia jest profesor Mindykowski.

    Nie wydaje mi się też, aby Alicja Domańska deklarowała, że się "w pełni identyfikuje" z cytowanym manifestem JEDNEJ Z ULUBIONYCH artystek, ale tu mogę niedokładnie pamiętać.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestie. Treść została poprawiona.

    • 7 0

    • zgadzam się co do tego manifestu. Pani Domańskiej daaaaleko do Mariny-kompletnie dwa różne światy...nawet dziwnie mi się jakoś słuchało takiego manifestu z takich ust...

      • 4 0

    • domańska to również żadna sopocianka

      • 5 0

  • Koncert przepiękny, ale

    Faktycznie koncert cudowny!!!
    Jednakże z co najmniej jedną nominacją absolutnie się nie zgadzam. No ale ocena osiągnięć jest oczywiście subiektywnym wyborem odpowiedniej komisji...

    • 5 0

  • koncert nie dla wszystkich

    Koncert był dobry, ale:
    1)zaczął się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Konferansjer poinformował, że przyczyną opóźnienia jest konieczność poczekania na wszystkich widzów. To moim zdaniem jest wyraz braku szacunku, dla tych którzy odpowiednio wcześniej wyszli z domu i punktualnie zjawili się w Hali. Ale co tam... tych zdyscyplinowanych nie trzeba szanować, niech sobie czekają... Faworyzuje się osoby niezorganizowane i niepunktualne.
    2) proszę uwierzyć, że osoby które przychodzą na koncerty Sopockiej Muzy nie są głuche. Było zdecydowanie za głośno! Wiem, że fanów mocnego brzmienia bawi, gdy czują na "klacie" drgania od bardzo głośnych dźwięków, ale te osoby idą raczej na koncert Rammsteina. Jeżeli miało być aż tak głośno, to na biletach powinny być o tym ostrzeżenia. Wiele osób, które chodzą na koncert Sopockiej Muzy to osoby starsze i one zwykle nie gustują w tak dużym natężeniu decybeli.
    3) było za mało wejść z holu na halę, za to przy każdym zamkniętym wejściu stał ktoś z obsługi. Pilnowali zamkniętych drzwi?? Bali się, że ktoś będzie chciał je wyważyć?;-)
    Koncert był ciekawy, muzyka piękna, ale dyskomfort był duży i wyszłam wcześniej.
    Na przyszłość proszę ciszej! Głośniej to nie znaczy lepiej!

    • 3 4

  • Ani słowa o prezydencie Torunia?

    Czytając artykuł zdziwiłam się bardzo, że nie wspomniano w nim o wizycie prezydenta Torunia Michale Zaleskim, który nawiązał współpracę z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim. Jeszcze przed występem orkiestr Panowie wymienili się listami intencyjnymi, a prezydent Zaleski wręczył prezydentowi Karnowskiemu kryształową statuetkę toruńskiego anioła jako symbol serdeczności i otwartości.

    Wszyscy obecni na koncercie na pewno byli mile zaskoczeni poczęstunkiem pysznymi toruńskimi piernikami, a jeżeli chodzi o możliwość uzyskania informacji od obsługi, to jestem pozytywnie zaskoczona, ponieważ sami podchodzili do wchodzących na koncert i pytali czy mogą pomóc.

    • 6 1

  • Na naukę nigdy nie jest za póżno

    Do redaktor kg .

    • 1 0

  • a nasze atomówki zagrały w hali 100-lecia do czego to doszło - kalednarz durniu

    • 2 0

  • Jola

    ...nagrody były ...3 !!!! - ale mnóstwo świetnej, energetycznej muzyki Adama Sztaby.
    Rewelacyjny koncert - byłam oczarowana!

    • 7 0

  • (1)

    Jest mi ktoś w stanie powiedzieć ile osób wczoraj słuchało koncertu?

    • 3 2

    • baardzo duzo

      • 4 2

  • Na otwarcie sztandar pierwszej klasy .Skąd to już znamy

    Nie było telebimów -piszą - Były wisiały pod stropem Tylko,że leciały tam reklamówki Sopotu.Nie było kamer,które pokazywałyby imprezę na żywo. Perkusista Dąbrówka był najgłosnieszy -walił na maksa.

    • 4 4

  • genialna impreza

    • 9 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z ważnych polityków epoki PRL wstrzymał w latach 50. odbudowę Teatru Wybrzeże w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane