Już po raz czwarty specjaliści z całego świata, specjalizujący się w teatrze i literaturze spotykają się w Sopocie by pochylić się nad współczesnymi problemami literatury i teatru. Od poniedziałku do niedzieli 13-19 maja trwa Międzynarodowy Festiwal Literatury i Teatru Between.Pomiędzy.
tak, w ostatnim kwartale
38%
tak, w ciągu ostatniego roku
16%
nie, ale pamiętam, że kiedyś słuchałe(a)m
19%
nigdy nie przesłuchałe(a)m całego
27%
Festiwal jest wydarzeniem interdyscyplinarnym o charakterze popularnonaukowym, w którego organizację zaangażowanych jest wiele podmiotów z dziedziny sztuki, kultury i nauki na poziomie lokalnym, ogólnopolskim oraz międzynarodowym. Co ciekawe, w ciągu trzech minionych edycji impreza za każdym razem nazywała się inaczej.
-
Zmiany nazwy wiązały się z poszukiwaniem właściwej formuły. Pierwsza związana była bezpośrednio z twórczością Samuela Becketta, kolejna to powrót do tematyki Sopot, Poezja i Teatr. Nazwa Between.Pomiędzy pojawiła się już w poprzednim roku i wydaje nam się obecnie najwłaściwsza. Ma odzwierciedlić to czym się aktualnie zajmujemy - tłumaczy dr
Tomasz Wiśniewski z
Uniwersytetu Gdańskiego, jeden z organizatorów festiwalu.
Tym razem przeniesiono
akcent z adresowanej do naukowców części konferencyjno-seminaryjnej, która odbywać się będzie w Dworku Sierakowskich (czwartek-sobota),
na wydarzenia skierowane do szerokiego odbiorcy. Na festiwal zaproszono Teatr Wierszalin z Supraśla, który od poniedziałku do piątku 13-17.05) poprowadzi warsztaty "Nauka Latania" (grupa warsztatowa została już wyłoniona) oraz zaprezentuje swoje dwa spektakle - ubiegłoroczną premierę
"Wszyscy święci. Zabłudowski cud" (13.05, godz. 20, Scena Kameralna w Sopocie) oraz jeden ze swoich najgłośniejszych spektakli
"Bóg Niżyński" (16.05, godz. 20, Scena Kameralna w Sopocie).
Ciekawie zapowiada się także spektakl muzyczny aktorki Teatru Miniatura w Gdańsku,
Edyty Janusz-Ehrlich, która wraz z zespołem wystąpi w spektaklu połączonym z muzyką z lat 80., projekcjami multimedialnymi i slajdami -
"Edite 2.0. Nowe bity, stare historie". Pokaz odbędzie się w środę 15 maja o godz. 20 w Teatrze na Plaży.
-
Pewną cezurą tegorocznej edycji jest rok 1983. To rok śmierci Mirona Białoszewskiego, którego twórczość zaistnieje na festiwalu przede wszystkim dlatego, że jego eksperymentalne podejście do języka wpisuje się w nasz sposób myślenia o literaturze - dodaje Tomasz Wiśniewski. -
Warto też skorzystać z możliwości uczestnictwa w sobotnich wykładach otwartych, prowadzonych w języku angielskim oraz spotkań z gośćmi festiwalu, jak to z Johnem McKenną, który w sobotę o godz. 19 w Dworku Sierakowskich opowie o Teatrze Ulicznym w Londynie w 1983 roku. Warto zwrócić też uwagę na czytanie Białoszewskiego przez artystów z Fundacji Teatru BOTO -
"BOTO czyta Białoszewskiego" w Teatrze na Plaży (14.05, godz. 19). Z kolei w sobotę o godz. 20 w ramach festiwalu wyemitowany będzie film
"Play me something", z udziałem Johna Bergera i Tildy Swinton oraz spotkanie z jego reżyserem Timothym Neatem (18.05, godz. 20 w Dworku Sierakowskich). Wielbiciele "teatru wyobraźni" przyjść powinni do Teatru na Plaży w niedzielę, godz. 17. Odbędzie się
prezentacja słuchowiska "Kalejdoskop" oraz nagrań Mirona Białoszewskiego.
Wstęp na wszystkie wydarzenia, z wyjątkiem spektakli Teatru Wierszalin ("Wszyscy święci. Zabłudowski cud" oraz "Bóg Niżyński") warsztatów "Nauka Latania" jest wolny.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy