• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poklepmy się po plecach

Borys Kossakowski
9 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Benefis to taki dzień, w którym krewni i znajomi królika przychodzą poklepać się po plecach. Na zdjęciu benefisanta Skibę klepie Michał Ogórek. Benefis to taki dzień, w którym krewni i znajomi królika przychodzą poklepać się po plecach. Na zdjęciu benefisanta Skibę klepie Michał Ogórek.

Benefis to taki dzień, w którym krewni i znajomi królika przychodzą poklepać się po plecach i powspominać, jak to było dawniej. To lepsze niż urodziny, bo benefisant niewiele sam musi organizować. Siedzi sobie na tronie jak ten król(ik) i z radością słucha, co pozytywnego ma do powiedzenia na jego temat ten i ów.


W takim dniu o benefisancie należy mówić dobrze. Organizator przecież potrzebuje potwierdzenia, że pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto, a ten, którego jubileusz się fetuje, porządnie sobie nań zapracował. Co wrażliwszy odbiorca od razu więc czuje, że nie wszystkie padające ze sceny słowa są szczere i od serca. Samo słowo benefis pochodzi od łacińskiego beneficium, co oznacza zysk lub uprzejmość. Siłą rzeczy w taki wieczór brak uprzejmości jest niemile widziany.

Benefis to:

Ostatnio benefis obchodził znany m.in. z zespołu Big Cyc Krzysztof Skiba. Imprezę zorganizowano, bo ktoś zmyślnie wyliczył, że Skiba od trzydziestu lat zajmuje się pisaniem felietonów. Trzydzieści lat to szmat czasu, a że prócz zawodu dziennikarza benefisant parał się również występami scenicznymi i telewizyjnymi, to udało mu się wiele osób poznać i z wieloma zaprzyjaźnić.

Choć, co do przyjaźni, to żadnej pewności mieć nie można. Przyjaźń to przywilej tych, których relacje nie zahaczają o politykę, ani biznes (w tym szołbiznes). W przypadku artystów o przyjaźni nie może być mowy. Artysta to takie zwierzę, które wchodzi w relacje biznesowe praktycznie z każdym, kogo pozna. Każdy bowiem jest potencjalnym odbiorcą jego twórczości, czyli klientem. A klient to nasz pan.

Artysta w związku z tym skazany jest na życie w relacjach pół-przyjacielskich i musi regularnie przełykać żaby, gdy np. bliska mu osoba wręcza mu coś tak mało romantycznego jak dyplom od Marszałka Województwa (a fe), albo, nie daj Boże, medal uznania od samego prezydenta. Sny o przyjaźni bezwarunkowej i bez podtekstów topi w wysokoprocentowych trunkach.

Nasz benefisant Skiba już od małego miał szczęście do kontaktów z ludźmi, którzy mieli stać się ważnymi postaciami życia publicznego. Podczas benefisu mieliśmy okazję oglądać zdjęcia, na których nasz bohater prezentował się (nie najlepiej, bo ciągle błaznował) w towarzystwie przyszłej Miss Świata Anety Kręglickiej czy przyszłej wiceprezydent Sopotu Joanny Cichockiej-Guli. Kumplem ze szkoły okazał się też m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz czy znany fotograf Maciej Kosycarz.

Mieć takich kumpli to skarb, ale w tej beczce miodu jest spora łyżka dziegciu. Złośliwi (a tych jest tak dużo, że chyba już rosną na drzewach) od razu wypunktują, że kolega (organizator) zaprasza kolegów (gości), by zrobić dobrze koledze (benefisantowi). Koledzy mają więc do wyboru: udawać, że się nie znają albo nic nie udawać i wystawiać się na pastwę "życzliwych". A ci śmiało i bez ogródek prezentują swą frustrację i niezadowolenie, tym chętniej, odkąd stworzono im arenę w postaci internetowych forów.

Nie ma dla człowieka gorszej kary, niż zobaczyć kogoś szczęśliwego i zadowolonego z życia. A Skiba uparcie, na przekór wiatrom, sprawia wrażenie człowieka spełnionego. A to "życzliwych" rozjusza do tego stopnia, że ruszają z pianą na ustach na internetową corridę. Ich złość nie jest bezpodstawna, w końcu na scenie siedzi szczęśliwy człowiek, a inni (pal ich licho, szczerze czy nie) próbują jego szczęściu jeszcze dogodzić, a wszystko to za publiczne pieniądze.

Tak wyglądał benefis Krzysztofa Skiby w gdańskim Ratuszu Staromiejskim.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (30) 5 zablokowanych

  • A ja Skibę lubiłem, lubię i lubić będę dalej.

    A humor, za teksty i za Big Cyca.

    • 0 0

  • Wszystko fajnie, tylko jednego nie rozumiem: "A Skiba uparcie, na przekór wiatrom, sprawia wrażenie człowieka spełnionego." (4)

    A kiedyż to, oprócz lat 80-tych, Skiba miał niepomyślne wiatry? Zawsze był pieszczochem ekip rządzących, więc nie rozumiem?

    • 21 2

    • Zenus, same ewoje i ich pozoranctwo .Omijac z daleka!

      • 0 0

    • (1)

      niepomyślny wiatr to taki wiatr po fasolówce z dużą ilością majeranku

      • 8 4

      • Trzeba dosypywać kminku żeby wiatry mniej wiały

        • 1 0

    • Chyba na przekór wiatrom puszczanym, a ten kto je sieje, zbiera burze jak mu przygrzmocą

      • 0 0

  • niesamowity material

    usmialem sie jak nigdy, ubaw po pachy

    • 2 1

  • Na portalu trojmiasto Skiba i jego goście

    zostali celnie określeni jako nowoburactwo i nie ma się co oburzać na internautów. Jeśli ktoś wychodzi na scenę to musi się liczyć z tzw. odbiorem publiczności. Ponieważ artykuł "Tłumy na benefisie Skiby" spotkał się ze słusznym szyderstwem większości komentatorów nie ma już co "drapać się po jajach" .

    • 4 0

  • jak widze tego adamowicza to jestem za prezerwatywami.

    • 5 1

  • SKIBA TO SHOWMEN A NIE ARTYSTA, SYMPATYCZNY SZUMOWINA A NIE GWIAZDA.

    • 2 1

  • Dokładnie otoczenie przez bydło (4)

    Polska to 30 % dobrych wartosciowych ludzi, reszta to bydło

    • 9 5

    • No to trzeba batogiem cię pogonić jakżeś takie bydło

      • 0 0

    • Pełne (2)

      poparcie , wstrętny podły i fałszywy naród !!!

      • 1 0

      • a (1)

        Wy do ktorej grupy sie zaliczacie

        • 1 0

        • do burej

          • 1 0

  • "Poklepmy się po plecach"

    ja bym proponował p. redaktorowi poklepać się po czerepie, może pomoże zamknąć idiotyczny temat

    • 3 1

  • TROJMIASTO zmieniło tytuł na adekwatny do sytuacji wspierając się sondą czytających

    BENEFIS ---> POKLEPMY SIĘ PO PLECACH

    • 0 0

  • Skiba mogl sobie zrobic benefis w rock cafe a nie w nck-u...na swoim poziomie

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszą premierą Teatru Muzycznego (z siedzibą w Gdańsku) był...

 

Najczęściej czytane