- 1 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże
- 2 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 3 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (107 opinii)
- 4 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 5 Tłum gości i kolejka po autografy (91 opinii)
- 6 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Podpala drewno, skórę i płótna. Sylwia Janczyszyn i jej wyjątkowe dzieła sztuki
Zapewne jako dzieci wielokrotnie słyszeliście słynne hasło "nie baw się ogniem". Sylwia Janczyszyn, pirografistka i biolog, chyba jednak nie posłuchała rodziców, ale żywioł ujarzmiła i zaczęła tworzyć obrazy wypalane na różnego rodzaju naturalnych podkładach. Czym jest pirografia i czy może być to sztuka dla każdego?
Ciekawe wystawy w Trójmieście
Artystka z wykształcenia jest biologiem, dlatego nic dziwnego, że jej prace osadzone są tematyce natury, a w szczególności jej dzikiej odsłony. Na jej dziełach głównym motywem są zwierzęta: sowy, sarny, rysie oraz wiele innych ssaków. Czym jest pirografia? Jak powstają te piękne dzieła sztuki? O tym rozmawiamy z Sylwią Janczyszyn.
Mateusz Groen: Czym jest pirografia?
Sylwia Janczyszyn: Pirografia to bardzo stara technika, która powstała już w czasach wynalezienia ognia. To nic innego, jak artystyczne przypalanie drewna, ale materiałów wykorzystywanych w pirografii jest bardzo dużo. Może być to drewno, skóra, papier, tykwy, płótna. Sama technika polega na przypalaniu materiałów za pomocą pirografu, urządzenia przypominającego mały drucik. To narzędzie wytwarza kontrolowaną, wysoką i punktową temperaturę. Jest jak ołówek w ręku rysownika, więc jesteśmy w stanie modyfikować naszą pracę i nakładać stopniowo warstwy.
Jak wygląda zatem proces tworzenia?
Przygotowuję szkic za pomocą kalki. Pirografia jest pracą bardzo czasochłonną. Dlatego jeżeli istnieje możliwość częściowego ułatwienia sobie, to oczywiście to robię i wcześniej nanoszę szkic. Kiedy już zaczynam wypalać i pojawią się pierwsze kreski, to ingerujemy w strukturę drewna.
Czytaj też: Młodzi i uznani artyści w trójmiejskich galeriach
Pirografia jest bardziej rysunkiem czy malarstwem?
Osobiście bardziej przyrównałabym ją do rysunku, niemniej często spotykam się z określeniem "malowanie ogniem".
Co inspiruje panią do tworzenia?
Przyroda. Jestem biologiem z wykształcenia, stąd też cały czas obracam się w tematyce przyrody i zwierząt i to jest moja największa inspiracja.
Skąd pojawiło się u pani zamiłowanie do pirografii?
To był czysty przypadek. Dostałam pirograf w prezencie od męża na gwiazdkę. Zafascynowała mnie ta technika i postanowiłam, że zgłębię temat i zacznę coś tworzyć. Początkowo było to stricte hobbystyczne zajęcie, uczyłam się z anglojęzycznych książek i filmów instruktażowych na YouTubie. Później pasja przerodziła się w artystyczną twórczość na poważnie. Dziś sama prowadzę kanał na YouTubie, gdzie dzielę się wiedzą i swoimi pracami. Napisałam też książkę, w której przybliżam tajniki pirografii.
Czy na pirografii można zarobić?
To zależy. Średnia cena obrazu formatu A4 to 750 zł. Średnio obraz formatu A4 to około 25-30 godzin pracy. W pirografii niestety nie da się niczego przyspieszyć, mamy też mały margines błędu. W końcu kiedy rysujemy, korzystając z ołówka, mamy możliwość zmazania gumką. W pirografii te możliwości są ograniczone. Można oczywiście zeszlifować powierzchnię na drewnie, ale ja osobiście wolę tego nie robić.
Absolwent ASP z sukcesami w Nowym Jorku
Dużo jest osób w Polsce tworzących w tej technice?
Nie jest nas oczywiście tyle, co osób zajmujących się rysunkiem czy malarstwem klasycznym, ale można nas liczyć w setkach. Mniej jest osób zajmujących się tym zarobkowo, jednak hobbystów jest naprawdę sporo, co bardzo cieszy.
Wydała pani ostatnio książkę na temat pirografii.
Tak, "Pirografia bez tajemnic" to pierwsza książka w języku polskim o pirografii. W książce znajdują się wszystkie rzeczy przydatne dla osób, które chcą zacząć swoją przygodę z wypalaniem, oraz bardziej zaawansowane techniki dla osób, które już miały wcześniej z tym styczność. Opisuję, jak dobrać drewno i jakie efekty osiągniemy na różnych gatunkach, bo na każdym z nich wypala się nieco inaczej, dlatego zamieściłam tam krótkie ich opisy. No i oczywiście jest opis krok po kroku, jak przygotować materiał i zacząć wypalać.
Czy zatem pirografia jest dla każdego?
Zdecydowanie uważam, że tak. Dokładniej - jest dla tych wszystkich osób, które mają w sobie choć trochę cierpliwości i chęci. Pirografia to przecież nie tylko bardzo skomplikowane obrazy, ale to też proste napisy czy małe grafiki, które w połączeniu z ciekawym drewnem, mającym ładne usłojenie, mogą tworzyć naprawdę piękną pracę.
Opinie (53) ponad 10 zablokowanych
-
2022-02-17 17:40
Opinia wyróżniona
wow!!
Niewiarygodne!!?? Jaka precyzja??!! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Artyzm w pełnej krasie!! Te prace wyglądają jak wydrukowane!! Gratuluję talentu i cierpliwości:))
- 33 3
-
2022-02-17 21:16
Opinia wyróżniona
Aż cieplej na sercu (1)
Pani Sylwio, piękne obrazy Pani tworzy. Świat się staje lepszy, jak się na nie patrzy. Życzę Pani szczęścia, rozwijania pasji i wszystkiego dobrego w życiu.
- 18 3
-
2022-02-18 22:48
Było by cieplej gdyby
Pamietam, ze tez wtedy sie tym zajmowałem, Ale sprzedali mi szkołe plastycznąw Gdańsku. Na ul. Powstańców Warszawskich. Wszystko dla deweloperów.
Kto nie wypałal lupą optyczna za pomocą słonca?- 1 1
-
2022-02-17 21:15
Opinia wyróżniona
Doskonałe :)
Podziwiam i normalnie zrobiło mi się lepiej na koniec tego ciężkiego dnia :) Talent, upór, czas by dojść do takiej wprawy, piękna sprawa :)
- 27 2
Wszystkie opinie
-
2022-02-17 17:15
To się nazywa talent!
Piękne :)
- 38 4
-
2022-02-17 17:19
ma się ten talent...
tematy też fajne , gratulacje.
- 26 3
-
2022-02-17 17:28
(8)
Nie przemawia to do mnie ! Może gdzieś w jakiejś leśniczówce ,ktoś by to powiesił na ścianie ale w mieszkaniu Nie !
- 14 45
-
2022-02-17 18:30
:) (3)
Ty tak na poważnie? :) To weź się pochwal całemu światu jaki masz talent. Bo akurat talentu tej Pani odmówić nie można.
- 18 7
-
2022-02-17 18:37
Ale czemu ma się komuś chwalić? Po prostu nie przemawia to do niego/niej. Kwestia gustu.
- 12 2
-
2022-02-17 21:58
Pewnie, że ma talent, ale wykorzystuje go do robienia tandetnych obrazków.
Pełno na świecie utalentowanych artystów robiących tandetę, ta pani jest jedną z nich.
- 7 11
-
2022-02-18 22:43
Talent do trwonienia pieniędzy miasta.
jako wysoki urzednik Gdańska
- 1 1
-
2022-02-17 19:22
Ja bym powiesił w salonie (1)
- 10 2
-
2022-02-18 22:44
Albo w saloonie ;)
usa lubi kicz i fastfood
- 0 1
-
2022-02-17 21:10
no dobra, ale czemu "krzyczysz"?
- 6 2
-
2022-02-18 02:38
ale to chyba niekoniecznie musi być do powieszenia
wśród zdjęć była np. ozdobiona skrzynka/pudełko.
przecież takie prace można zrobić nawet na czymś, czego się używa, a pewnie jakby i ktoś sobie zażyczył, to i na meblu i ścianie w drewnie ktoś by to namalował.
tak więc nie trzeba się ograniczać do wieszania tego na ścianie w leśniczówce.
trochę wyobraźni.
pewnie masz puste białe ściany w domu, którego wnętrze uatrakcyjniają antyczne rzeźby przy każdych drzwiach :)- 2 1
-
2022-02-17 17:31
Wyjątkowe zdolności
- 20 4
-
2022-02-17 17:40
Opinia wyróżniona
wow!!
Niewiarygodne!!?? Jaka precyzja??!! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Artyzm w pełnej krasie!! Te prace wyglądają jak wydrukowane!! Gratuluję talentu i cierpliwości:))
- 33 3
-
2022-02-17 18:14
Petarda :) (1)
Szacun :) Czy można kupić takie dzieło ? Najlepiej na zamówienie np. portret ze zdjęcia ???
- 40 3
-
2022-02-17 18:48
Można, ale...
Portrety ludzi są najtrudniejsze do wypalania.
Proszę też mieć na uwadze czasochłonność takiej pracy.- 3 3
-
2022-02-17 19:14
biedne drzewa... co na to ekolodzy? :) (2)
- 6 17
-
2022-02-17 19:23
Nie jedz marchewki (1)
Biedna marchewka
- 11 2
-
2022-02-18 22:44
Marchew jest dobra
na wiesz co.. :)
- 0 0
-
2022-02-17 19:24
Przepiękne
Jeszcze takich nie widziałem
- 12 1
-
2022-02-17 20:24
Super
Co taka osoba musi mieć w głowie? Coś bardzo fajnego i dobrego, że potrafi tak pięknie odtwarzać rzeczywistość:)
- 29 2
-
2022-02-17 20:56
FAJNE (3)
W moim dziecinstwie byla taka zabawka, identyczne zastosowanie, produkcja ZSRR, chyba gdzies jeszcze zalega we piwnicy, robilam dla Mamy ozdobne skrzyneczki na bizuterie, wzory byly w zalaczonej ksiazce. Nawiasem mowiac, nazywala sie "wyżygałka" :)
- 17 1
-
2022-02-17 21:57
Wypalarka (1)
Tez taka mialam i wypalałam na drewnie zwierzęta, ptakui. To był początek lat 90. Wyglądały jak obrazki z Białowieży na deskach.
- 2 1
-
2022-02-18 02:29
faktycznie! było coś takiego z Białowieży :)
- 1 0
-
2022-02-18 08:59
Wg mnie ruskie zabawki byly jednymi z najlepszych. Niby zabawka a jednak prawdzowa, dorosla rzecz. Duzo takich mialam. Zauje, ze wiele z nich nie mam dzis dla swoich dzieciakow.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.