• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Organy w kościele św. Trójcy zrekonstruowane. Zabrzmią podczas festiwalu Organy Plus+

Ewa Palińska
2 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Zobacz, jak wyglądają i brzmią odbudowane organy w kościele Świętej Trójcy.

Już w najbliższą niedzielę o godz. 15.30, po siedemdziesięciu pięciu latach od zakończenia drugiej wojny światowej, piętnastu latach starań oraz dziesięciu latach wytężonych prac konserwatorskich i organmistrzowskich, po raz pierwszy będziemy mogli podziwiać pełne możliwości brzmieniowe zrekonstruowanego instrumentu we franciszkańskim kościele pw. Św. Trójcy. Niedzielny koncert będzie zarazem inauguracją festiwalu Organy Plus+, który potrwa do 7 czerwca.



Franciszkański kościół św. Trójcy jest jednym z trzech niezniszczonych w czasie II wojny światowej obiektów gotyckich. Przetrwały również organy będące dziełem Mertena Friese, które w 1943 roku rozebrano i wywieziono na Żuławy do wsi Lichnowy. Po wojnie instrument wrócił do kościoła św. Trójcy, jednakże zanim powrócił na swoje miejsce, wiele lat przeleżał na poddaszu.

W 2008 roku postanowiono dokonać rekonstrukcji niszczejących organów. Oszacowano wówczas, że koszt rekonstrukcji będzie wynosił niemało, bo 4 miliony euro. Projekt zapowiadał się karkołomnie, jednak dzięki wsparciu gdańskich włodarzy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz prywatnych darczyńców udało się dotychczas zebrać blisko 1,2 miliona i odbudować jedną czwartą instrumentu. Montaż szafy organowej zakończono pod koniec 2012 roku.

Zobacz też: Będą nowe, wielkie organy w św. Trójcy

Organy "dały głos" we wrześniu 2013 roku. Odbyła się wówczas uroczysta inauguracja, podczas której mogliśmy posłuchać brzmienia Rückpositivu - zestawu 12 głosów organowych zamkniętych w najmniejszej z trzech szaf organowych.

Zobacz też: Zagrały organy w kościele św. Trójcy

Dr hab Andrzej Szadejko - koordynator i inicjator projektu odbudowy zabytkowych organów Mertena Friese oraz dyrektor festiwalu Organy Plus+. Dr hab Andrzej Szadejko - koordynator i inicjator projektu odbudowy zabytkowych organów Mertena Friese oraz dyrektor festiwalu Organy Plus+.

Siedem milionów złotych i tysiące godzin pracy



- Całkowity koszt wyniósł ok. 7 milionów, w tym zawarta jest konserwacja, renowacja, rekonstrukcja i budowa instrumentu - mówi ojciec Tomasz Jank, gwardian gdańskiego klasztoru franciszkanów. - Projekt wsparli, zwłaszcza jeśli chodzi o konserwacje i renowacje, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz miasto Gdańsk. Później swoją cegiełkę dołożyło wiele firm, instytucji a także osób prywatnych.
Aby nagłośnić akcję rekonstrukcji organów oraz zdobyć dodatkowe środki, zorganizowano akcję pod hasłem "Adoptuj piszczałkę", podczas której każdy mógł zostać patronem wybranej piszczałki.

- Zależało nam na uspołecznieniu tego projektu, jednak ta akcja przerosła najśmielsze oczekiwania - mówi o. Jank. - Mamy obecnie ponad 500 patronów, czyli osób, które zaadoptowały piszczałkę.
Odbudowa organów pochłonęła nie tylko niemałe koszty, ale i wiele godzin pracy.

- Aby uzyskać taki efekt, jak mamy obecnie, trzeba było wykonać co najmniej 10 tys. godzin prac badawczych, co najmniej 36 tys. godzin prac konserwatorskich i co najmniej 24 tys. godzin prac organmistrzowskich. Tyle czasu poświęcono na realizację tego projektu - mówi Andrzej Szadejko, inicjator rekonstrukcji zabytkowych organów Mertena Friese.

Msza święta i koncert na inaugurację



W niedzielę, 3 czerwca, odbędzie się uroczyste poświęcenie odrestaurowanych organów kościoła Świętej Trójcy. Tego dnia o godz. 12 zostanie odprawiona uroczysta msza święta, natomiast o 15.30 nastąpi odsłonięcie i poświęcenie instrumentu, a także koncert inaugurujący festiwal Organy Plus+.

- Instrument ten jak wehikuł czasu pozwoli nam przenieść się do różnych epok i miejsc wraz z muzyką przygotowana specjalnie na festiwal przez znakomitych muzyków z Polski i zagranicy - opowiada Andrzej Szadejko, dyrektor festiwalu Organy Plus+. - Koncerty, na które państwa zapraszamy, tylko z nazwy będą wydarzeniami, do których przyzwyczaiły nas sale koncertowe. W rzeczywistości będą artystycznym eksperymentem, próbą odtworzenia nie tylko samej muzyki w kształcie jak najbardziej zbliżonym do pierwowzoru, ale również próbą odtworzenia pewnej tradycji muzycznej i sytuacji estetycznej, które miały miejsce w Polsce i Europie doby renesansu i baroku.
Festiwal potrwa do 7 czerwca. Zobacz szczegółowy program.

Materiał archiwalny

Kościół św. Trójcy widziany z drona

Wydarzenia

ORGANy PLUS+ Inauguracja (2 opinie)

(2 opinie)
muzyka poważna, muzyka dawna

Miejsca

Opinie (58) 3 zablokowane

  • Organy +. Czy to PiS iorski festiwal? (3)

    • 3 17

    • Kultura jest apolityczna

      Człowieku idź lepiej do psychiatry

      • 1 0

    • (1)

      Byli np. prezydent Gdańska i wojewoda, więc z punktu widzenia organizatorów klucz polityczny nie był chyba istotny.

      • 2 0

      • taaak

        Budyn u Franciszkanow, taaaaak!

        • 1 0

  • to był wspaniały festiwal

    czekam na więcej...

    • 6 0

  • Wielkie dzięki!

    Są ludzie którzy są zakochani w muzyce organowej i kameralnej, a dla nich to wielkie szczęście, że tak wspaniały historyczny instrument został odbudowany. Dla Gdańska to kolejny wabik na turystów i melomanów także wszyscy zyskujemy. Zachęcam do obejżenia i posłuchania tego instrumentu naprawde niezwykłego.

    • 8 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Organy Kościoła Świętej Trójcy w Gdańsku

    Wielka praca zwieńczona sukcesem

    Jest to jeden z przykładów polskiego sukcesu ,polskiej pracowitości i wytrwałości w dążeniu do sukcesu którego efektem jest pięknie brzmiący instrument .

    • 3 0

  • Większość

    tych komentarzy, to degrengolada umysłowa.

    • 6 0

  • (4)

    Ale jaja!
    Widzom, którzy przyszli na koncert inauguracyjny wmontowali półgodzinną mszę. Czy to znaczy, że te organy zrekonstruowano wyłącznie za pieniądze rzymskich katolików? Czy niewierzący nie może uczestniczyć w takim koncercie?

    • 0 12

    • bez przesady z tym wmontowaniem (2)

      Spróbuję to doprecyzować (pokazać kontekst i fakty). Trzyminutowa modlitwa, dwuminutowe czytanie, pięć minut "Te Deum" i pokropienie organów. W porywach kilkanaście minut inauguracji przeprowadzanej na koniec projektu koordynowanego przez ponad 10 lat przez zakonnika w budynku kościele katolickim, przy istotnym wsparciu darczyńców, z których większość to katolicy. To było na początku inauguracji i należało się większości zaangażowanych osób jako wyraz wdzięczności za ich wkład (wyjdzie pewnie około 8% czasu całego wydarzenia). Żadnej mszy (ta w intencji darczyńców była 3 godziny wcześniej). Chyba że jako wydarzenie religijne (tzw. „mszę”) potraktować wręczenie medalu temu zakonnikowi lub jakiekolwiek podziękowania kierowane do przedstawicieli kościoła – wtedy wyjdzie dłużej, ale nie będzie to stwierdzenie prawdziwe.

      Pozostałe prawie 3 godziny to po połowie koncert (super) i podziękowania kierowane do różnych osób i instytucji. To było święto szerokiej społeczności zaangażowanej w odbudowę organów (był nawet PiSowski wojewoda jako przedstawiciel ministra kultury i POwski prezydent miasta i jakoś się nie pogryźli) - brawa dla franciszkanów.

      Pozostałe dni festiwalu odbędą się już bez kropienia wodą święconą.

      • 3 0

      • (1)

        Te czary można było uprawiać PRZED nastaniem godziny rozpoczęcia koncertu. To by było po prostu przyzwoite.
        A sam koncert... No cóż - tanie efekciarstwo. Gdybym zapłacił, to bym się wnerwił.

        • 0 3

        • w sumie masz rację

          Można było też dopisać "Inauguracja wraz z poświęceniem". Ktoś nie pomyślał albo oszczędzał miejsce, albo pomyślał źle. Może wynikało to z jakiegoś podziału obowiązków i się organizatorzy nie dogadali (ja wiedziałem, że pokropienie będzie, pewnie z tablicy ogłoszeń przed kościołem). Zwracam jednak ponownie uwagę kto i gdzie tę renowację prowadził. Może należało się takiego obrotu sprawy spodziewać. Może franciszkanie nie potrafią inaczej, innymi słowy nie są i nie chcą być organizacją świecką i trzeba się z tym pogodzić lub ich omijać z daleka.

          • 0 0

    • I teraz płaczesz, że "straciłeś" pół godziny?

      • 0 1

  • (13)

    Z tych siedmiu baniek, to ile wpłacił Kościół Rzymskokatolicki?
    Jak przedstawia się obecnie sprawa własności instrumentu?
    Kto emituje i jest beneficjentem zysków z biletów?
    Czemu impreza jest biletowana, skoro jej główną atrakcją jest coś, co by nie powstało gdyby nie moje podatki?

    Takie pytania, na które pewnie nie ma odpowiedzi...

    • 10 21

    • Kilka słów o ekonomii (6)

      To, że wybudowano obiekt to dopiero połowa szczęścia. Takie organy trzeba utrzymać, konserwować na bieżąco. Poza tym potrzebna energia elektryczna do ich działania i koniecznie niezbędny jest artysta, który na nich zagra. Przychód z biletów idzie na utrzymanie urządzenia, opłacenie kosztów ekploatacyjnych i na artystów. Więc zweryfikuj proszę swoją opinię, bo moim zdaniem jest niesprawiedliwa.

      • 5 6

      • (3)

        Ja tylko pytam, więc skąd znasz moją opinię?
        Fakt, prąd zużyty podczas koncertu i artysta - kosztują. Co do konserwacji i utrzymania. Jeżeli instrument bedzie służył do uprawiania kultu - to te koszty powinni ponosić wierni.
        Pozostają jeszcze trzy pytania, z których to o tytuł własności wydaje się być dosyć istotne. No bo zależy od tego, komu sprzedane bilety mają przynieść zysk. A może mają tylko pokrywać koszta bieżące + honorarium artysty? A może za używanie instrumentu do celów obrzędowych powinna być odprowadzana kasa do skarbu państwa?
        Jak widzisz, jest tyle niewiadomych, że naprawdę póki co nie ma podstaw do formułowania opinii. Inna sprawa, czy komuś zależy na wyjaśnieniach? Nie od dziś wiadomo, że w mętnej wodzie łatwiej ryby łowić...

        • 1 0

        • Nie zaprzeczając zarzutom dotyczącym działalności różnych księży w Kościele (2)

          chciałem nieco stonować opinie odnoszące się do tego kościoła i organów (temat artykułu), bo trochę obserwowałem temat. Główne źródła finansowania to ministerstwo (bo to część dziedzictwa kultury polskiej), miasto Gdańsk (bo to dziedzictwo Gdańska), osoby prywatne (motywowane względami kultury bądź kultury i religii - w zależności od poziomu religijności), zakon franciszkański (bo to na ich terenie, w sumie to pośrednio datki wiernych) i różne firmy. Bez względu na to, kto będzie formalnie właścicielem, organy będą wykorzystywane do celów religijnych oraz do koncertów. Ten konkretny kościół stać pewnie będzie na zapłacenie za prąd do organów, może na konserwację. Bilety to głównie wynagrodzenie artystów, opłacenie organizacji festiwalu (przypuszczam, że może chodzić o grafików, plakaty, promocję, ekipę nagrywającą itp.), może partycypacja w kosztach energii i konserwacji.
          Trudno spodziewać się istotnych korzyści biznesowych dla kogokolwiek, bo to nie koncert na Stadionie Narodowym, a kultura nieco niszowa. To po prostu część misji tego kościoła przy wsparciu wolontariuszy i być może nielicznych pracowników. To również misja miasta i państwa.

          • 2 1

          • (1)

            Dużo słów, mało konkretów. Bardzo istotne jest, kto stał się i w jakiej drodze formalnym właścicielem instrumentu.

            • 1 2

            • bo takich konkretów nie znam

              Przypuszczam, że franciszkanie będą nadal właścicielami. Dotacje z różnych źródeł, więc trzeba się przed większą liczbą instytucji rozliczać, co oznacza, że wałków tam nie było, wszystko pewnie zgodnie z przepisami. Jeśli komuś się nie podoba udział państwa w odbudowie zabytku, który będzie wykorzystywany także do celów artystycznych (festiwale), to powinien się starać o zmianę przepisów.

              • 2 0

      • Raczej ks.Piotr co? (1)

        • 1 3

        • antyklerły wszędzie widzą spisek i macki kleru; idź poznaj jakąś kobietę i zrób użytek wreszcie ze swojego przyrodzenia, przestań wszędzie widzieć kler

          • 1 1

    • Czytajmy ze zrozumieniem (1)

      Impeza nie była biletowana.

      • 4 2

      • dziś nie była biletowana

        od poniedziałku do piątku będzie. Piotr trafnie wyjaśnił, po co te bilety. Ale jest też wiele osób uprawnionych do zniżki lub nawet bezpłatnego wejścia.

        • 3 1

    • Racja lolejny sposob kak kler (1)

      • 0 1

      • ..jak kler okrada spoleczenstwo

        • 0 5

    • (1)

      głupek...

      • 5 8

      • masz rację - jesteś głupek.

        pewnie i kieeckę nosisz.

        • 5 4

  • ORGANy PLUS+ są super

    Ludzie po prostu przyjdźcie, zobaczcie i posłuchajcie, to nie boli.

    • 10 0

  • dobrze

    dobrze ze niedopuscili do naprawy organow ,jednego goscia z pruszcza bo by bylo z nich kupa zlomu

    • 5 0

  • do tego jeszcze znaczek pocztowy

    http://www.poczta-polska.pl/hermes/uploads/2013/10/organy_GDANSK_BLOK.jpg

    • 8 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdańsk posiada wyjątkowe muzeum, w którym co roku organizowane są wydarzenia muzyczno-artystyczne, niespotykane w innych miastach Polski. Jakie to muzeum?

 

Najczęściej czytane