- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (34 opinie)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
Opera Bałtycka przeszła inwentaryzację. Co dalej?
W drugiej połowie 2018 roku przeprowadzono inwentaryzację Opery Bałtyckiej. Co z niej wynika? Konieczny jest remont dachu, zaś o tym, jak wyglądać będzie przyszłość Opery, trzeba zdecydować w najbliższym czasie. W grę wchodzi budowa nowego gmachu, rozbudowa istniejącego lub... zaniechanie jakichkolwiek istotniejszych działań, wykonanie doraźnych napraw i skazanie niszczejącego gmachu na dalsze problemy.
Wnioski? W chwili obecnej przede wszystkim należy zająć się niezbędnymi naprawami dachu. Ponadto trwają prace nad stworzeniem założeń do opracowania programu funkcjonalno-użytkowego, czyli określenia wszystkich funkcji, jakie ma spełniać ewentualny nowy budynek opery. Na podstawie sporządzonej dokumentacji zostaną opracowane materiały do konkursu na projekt architektoniczno-urbanistyczny.
- W ubiegłym roku dokonaliśmy inwentaryzacji budynku wykonanej w technologii 3D. Mamy już obraz sytuacji - tego, w jakim stanie jest gmach Opery Bałtyckiej. Budynek wymaga remontu, m.in. dachu nad salą operową - to teraz nasz priorytet i warunek, byśmy mogli tu dalej funkcjonować. Przed nami strategiczne decyzje na temat tego, co zrobić dalej. Tego nie można odkładać. Na dzień dzisiejszy wszystkie opcje są możliwe: także rozbudowa obecnej siedziby i budowa teatru w innej lokalizacji.
Niezależnie od tego, jakie decyzje zostaną podjęte, wystąpiliśmy do miasta Gdańska z prośbą o przekazanie znajdującej się obok nas działki przy ul. Towarowej , gdzie chcielibyśmy ulokować magazyn, a w przypadku rozbudowy - miałaby ona sens właśnie w tym kierunku, bo nasze obecne tereny wraz z parkingiem byłyby za małe - mówi Romuald Wicza-Pokojski, p.o. dyrektora Opery Bałtyckiej.
Pisaliśmy o planach budowy Nowej Opery Bałtyckiej
Dziś jeszcze nie wiadomo, czy zapadnie decyzja odnośnie rozbudowy, czy może budowy nowego budynku. Przypomnijmy, że w 2011 roku powstał Społeczny Komitet Wsparcia Budowy Opery Bałtyckiej, który rozpatrywał kilka potencjalnych lokalizacji, z których największe poparcie miały te na Polskim Haku i na Młodym Mieście . Kwestią, która uniemożliwiła realizację planów był brak środków oraz brak działki do użytkowania całego terenu niezbędnego do wybudowania nowej opery. Temat więc wygaszono. Jednak wyniki raportu, który przygotowano na zlecenie Opery Bałtyckiej dają podstawy do ponownego przemyślenia wariantu z budową opery od podstaw.
- Ze wstępnej kalkulacji wynika, że kompleksowy koszt przebudowy gmachu wyniesie około 280 mln zł, czyli mniej więcej równowartość tego, co trzeba by było pozyskać na budowę nowego budynku. Co więcej, budowa od podstaw może być nawet tańsza niż przebudowa obecnego budynku. To ostatni moment, kiedy można o tym dyskutować, chociaż uważam, że czas debat mija i trzeba zacząć podejmować konkretne decyzje. Decyzje czy budować w innym miejscu, czy burzyć i budować tutaj od nowa, a na ile rozbudowywać czy dobudowywać nie zależą jednak wyłącznie ode mnie, to sprawa nas wszystkich.
Tę decyzję trzeba podjąć jak najszybciej, bo nie możemy czekać kolejnych 10-15 lat. Trzeba to jasno powiedzieć, że jeśli mamy w ogóle mówić za kilka lat o Operze Bałtyckiej, to należy podjąć zdecydowane kroki już teraz. Rozmawiamy o dobrze wspólnym, obok którego nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie. W celu dalszych prac ściśle współpracujemy z Urzędem Marszałkowskim - naszym organizatorem, zaangażowane są również osoby z komitetu honorowego. Wszyscy wiemy, że nie ma dużego, rozwijającego się miasta i regionu bez opery. Wierzę w ludzi dobrej woli, którzy wspomogą tę inicjatywę. Sądzę, że realna perspektywa do momentu, gdy musimy mieć gotowy gmach, to minimum siedem lat. Wiem, co się stanie, jeśli tego kroku nie zrobimy. Trzeba mieć świadomość, że w Operze Bałtyckiej od lat nie robiono nic pod kątem poprawy infrastruktury, która technologicznie pozostała w XX wieku. Jednym z powodów mojego przyjścia tutaj na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora jest to, że nie wyobrażam sobie naszej rzeczywistości bez opery. Jak można mówić o rozwojowym ośrodku społeczno-kulturalnym, w którym sztuka operowa nie ma swojego domu? - pyta retorycznie Romuald Wicza-Pokojski.
Budżety trójmiejskich teatrów i Opery Bałtyckiej
O komentarz do tej kwestii poprosiliśmy Władysława Zawistowskiego, dyrektora departamentu kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, organizatora Opery Bałtyckiej.
- Pracujemy nad tym zagadnieniem cały czas i wierzymy, że w tym roku zapadną decyzje w tej sprawie. Trzeba jednak brać pod uwagę złożoność operacji, jaką byłoby wybudowanie nowej opery. Po pierwsze - nie mamy działki, na której moglibyśmy ją wybudować, każda z sugerowanych parę lat temu przez Komitet Wsparcia Budowy Opery Bałtyckiej lokalizacji znajduje się przynajmniej częściowo na terenach prywatnych, co uniemożliwia rozpoczęcie jakiejkolwiek inwestycji, póki nie zostaną one przez nas nabyte. Po drugie - gdyby hipotetycznie taki teren w Gdańsku się znalazł i należał tylko do miasta, to ze względów prawnych musiałby zostać nam przekazany, więc same procedury legislacyjne potrwają wiele miesięcy.
Największym problemem jest brak środków finansowych, które umożliwiłyby budowę nowego gmachu w najbliższych latach. W perspektywie finansowej na lata 2021-2027 nie przewidujemy takiej inwestycji. Jeśli marszałek podejmie decyzję o budowie nowej Opery Bałtyckiej, będzie to więc decyzja o charakterze strategicznym i wtedy czynić będziemy dalsze starania, by nowy gmach powstał w niezbyt odległej przyszłości. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że mówimy o planach na to, co się może wydarzyć najwcześniej za około 10 lat. Oczywiście wiemy, że niezbędne prace remontowe muszą zostać przeprowadzone dużo wcześniej i tak się stanie - wyjaśnia Władysław Zawistowski.
Zalana Opera Bałtycka
Wiele wskazuje więc na to, że ewentualna zmiana obecnego gmachu to melodia przyszłości i przeprowadzone zostaną jedynie bieżące naprawy, niezbędne do jego dalszego funkcjonowania.
Po II wojnie światowej budynek stał się początkowo sceną Teatru Wybrzeże, a później także domem Studia Operowego Państwowej Filharmonii Bałtyckiej, a niedługo później Państwowej Opery i Filharmonii Bałtyckiej. Obecny wygląd budynku jest efektem remontu z lat 80. XX wieku. W 2003 roku wyremontowano w nim widownię. Od tego czasu budynek przechodził jedynie doraźne naprawy, jak po zalaniu wskutek ulewy nad Gdańskiem z maja 2018 roku, gdy musiano osuszyć m.in. podłogi i wykładziny na widowni.
Miejsca
-
Opera Bałtycka Gdańsk, al. Zwycięstwa 15
Opinie (62)
-
2019-04-11 11:58
pusta krewetka !!!
To znakomity obiekt do zaaranżowania. Doskonała lokalizacja, parking podziemny.
Warto się zastanowić...- 0 0
-
2019-04-02 22:30
W ECS się nie zmieści? (2)
Tam tyle... przestrzeni...
- 6 0
-
2019-04-04 11:39
Najpierw niech zacznie przynosić zyski. Perspektywy na to: słabe.
- 0 1
-
2019-04-04 10:49
To trzeba by przebudować, ale miejsce nawet, nawet
- 0 1
-
2019-04-02 14:14
Tylko nowy budynek nad Motławą! (1)
Jest miejsce naprzeciw filharmonii. A nie, zapomniałem, to już sobie deweloperzy zaklepali. No to musi zostać tu gdzie jest. Miło posłuchać stukotu tramwaju podczas arii. No i bryła - jak żadna inna, murarz płakał jak budował.A ten dach! Finezja.
- 10 1
-
2019-04-04 10:48
Sam se dreptaj, nawet z Gdyni dojechać do filharmonii to problem
W końcu myślimy ekologicznie na Pomorzu. Transport publiczny dowiezie Cię do filharmoni? Kilometr dojdziesz sam i jeszcze za wszystko płać. Samorząd ma dobrze czynić nie dla siebie, tylko dla całego społeczeństwa Pomorza.
- 0 2
-
2019-04-02 12:42
(2)
Mozna z powodzeniem zaadoptowac
teatr szekspirowski w ktorym nie wiele sie dzieje
moze to i dobry pomysl- 9 3
-
2019-04-04 10:44
Tam mogło spokojnie tworzyć dalej BTT
Ale nie... zniszczyć. Brak myślenia w perspektywie dłuższej niż rok. Niestett, ma to poparcie spoleczne w wyborach
- 0 2
-
2019-04-02 12:44
nie spełnia warunków
to mała klitka nie przystosowana do realizacji większych produkcji
- 5 0
-
2019-04-02 11:52
Hak Polski to dobra lokalizacja jak w Sydney - ta dzilnica i okolica się buduje i urbanizuje , jest przyszłość (3)
- 11 2
-
2019-04-04 10:42
A jeszcze dalej nie można?
Czemu nie na granicy Sopotu i Orłowa?, Plac Zebran Ludowych był i jest najlepszy, ale skoro wazniejszy parking dla autobusów...
- 1 0
-
2019-04-03 00:27
Wyspa Sobieszewska będzie jeszcze lepsza
- 1 0
-
2019-04-02 22:26
juz obiecany, sprzedany
I tunel tam ma być. Znowu z tramwajem...
Może Zakłady Mięsne odkupić? Własciciel nie może się doczekać aż do reszty się zawalą...- 2 0
-
2019-04-02 10:34
Zburzyć (1)
Trupa się nie reanimuje, lepiej zbudować nowy piękny gmach opery, dobrym miejscem jest Plac Zebrań Ludowych
- 19 4
-
2019-04-03 13:06
Dobra lokalizacja
To byla by w tym miejscu trafiona realizacja no "a jak za 100 lat" zrewitalizuja stocznie i beda tam restauracje, hoteliki, loftowe mieszkania to taki gmach jak znalazl.
- 1 0
-
2019-04-02 07:17
280 baniek?? po co to komu?? (5)
w Bydgoszczu jest opera, tę można zamknąć.
- 26 56
-
2019-04-03 11:33
Po co pisać takie rzeczy
Do pracy nie chodzisz? Zajęcia nie masz?
- 1 1
-
2019-04-02 14:22
Nie podszywaj się pod PO pisowski trolu
- 4 7
-
2019-04-02 09:56
Sami
Niech wypracują zyski na remont !
- 5 17
-
2019-04-02 08:25
Lepiej wydać miliard na dziurę w ziemi.
- 2 6
-
2019-04-02 07:56
Racja. A w tvp info kabaret leci całą dobę.
Po co ta sala ?
- 8 11
-
2019-04-02 11:11
Zamknąć, zburzyć i zrobić od nowa (1)
Tego trupa nie ma co reanimować, bo od dawna nie żyje. Teraz już nawet zaczyna brzydko pachnieć. Budynek nie spełnia wymogów i nie nadaje się do użytku. Żadna wielka gwiazda tam nie wystąpi i nawet wstyd je tam zapraszać. Zespołu nie ma - jest banda ludzi, którzy się nienawidzą a jedyne, co ich solidaryzuje, do nienawiść jaką darzą każdego z kolejnych dyrektorów. Obecny nie ma o operze zielonego pojęcia, więc chwilowo dają mu spokój. Ale jak długo? Każda złotówka przekazywana w tej chwili na tę instytucję jest kasą wyrzuconą w błoto. Trzeba to jak najszybciej przerwać i stworzyć od podstaw coś, z czego moglibyśmy być dumni, a nie inwestować w coś, co co rusz podsuwa nam kolejne powody do wstydu.
- 15 7
-
2019-04-03 00:25
Sama nienawiści i głupota w tej wypowiedzi
czyżby jakiś niespełniony talent tak cudnie się wypowiadał???
- 5 2
-
2019-04-02 10:06
(1)
Dziadostwo muzeum prlu
- 7 6
-
2019-04-03 00:15
To w 1914 był już PRL????
- 4 0
-
2019-04-02 09:21
po co komu opera? nie lepiej, żeby były częściej festiwale futraków?! (2)
trzeba czymś sensownym nakarmić duszę... z obecnym budynkiem opery podpowiadam p. Zawistowskiemu, żeby szukał odpowiedniej działki pod nowy obiekt niezwykłej urody jak korale z bursztynu pani prezydent Gdańska, to zajmie dekadę, ale da się to zrealizować z dużą dozą prawdopodobieństwa, a nowy kredyt inwestycyjny zawsze się przyda w regionie. W tym czasie obecny budynek nadal będzie podlegał degradacji i za te 10 lat sam się zapadnie do środka, a wówczas wystarczy dać tylko ogłoszenie "oddam gruz za darmo. transport i załadunek we własnym zakresie." i jakiś Janusz z Grażą wywiozą to wypożyczoną przyczepą do Kartuz na budowę swojego rancza ekologicznego. Problemy są po to, aby je rozwiązywać.
- 13 3
-
2019-04-03 00:13
po co komu ten nieużytek rolny na północ od Sopotu???
- 0 2
-
2019-04-02 22:31
Ty masz Teatr Muzyczny
cwaniaku z Gdyni...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.