• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oko-uchem. Porządek musi być!

Jerzy Snakowski
29 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oko-ucho. Pożegnanie z tytułem i czytelnikami
Ciekawe czego wcześniej doczekam: biletu na Wagnera w Bayreuth czy Wagnera w Operze Leśnej? - pyta Snakowski. Nz. koncert wagnerowski w "starej" Operze Leśnej w 2009 roku. Ciekawe czego wcześniej doczekam: biletu na Wagnera w Bayreuth czy Wagnera w Operze Leśnej? - pyta Snakowski. Nz. koncert wagnerowski w "starej" Operze Leśnej w 2009 roku.

Wczoraj sterczałem przed operą z kartką, na której po niemiecku było napisane "odkupię bilet". Pomimo że biletu nie zdobyłem, to był to bardzo miły wieczór. Bo nic tak nie cieszy popularyzatora opery niż większy popyt od podaży w teatralnej kasie - pisze w drugiej części swojego wakacyjnego dziennika z podróży Jerzy Snakowski.



Na urlopie przede wszystkim:

Poniedziałek

Nadal w Niemczech. Przejeżdżam obok Bayreuth, mekki wagnerzystów. Za kilka dni rozpocznie się tu festiwal operowy. Na bilet czekam w kolejce od pięciu lat. Muszę uzbroić się w cierpliwość, bo przede mną ponoć kolejne pięć. I na nic korespondencyjne prośby i błagania. Takie tu zasady. A najświętsza z nich - porządek musi być! Ciekawe czego wcześniej doczekam: biletu na Wagnera w Bayreuth czy Wagnera w Operze Leśnej?

Wtorek

Monachium. Ostatni raz stałem na ulicy z kawałkiem kartonu, gdy jako nastolatek łapałem stopa. Wczoraj sterczałem przed operą z kartką, na której po niemiecku było napisane "odkupię bilet". A przynajmniej miałem nadzieję, że taki komunikat tam widnieje, bo zaufałem googlowskiemu tłumaczowi. Ale okazuje się, że tłumacz nie zawiódł - wokół mnie sporo rodowitych Niemców z tak samo brzmiącym anonsem. Walczyliśmy o bilet na "Trubadura" Verdiego. Na filmowym zwiastunie widać, że przedstawienie obleśnawe: jakiejś gołej pani wyciągają krwawy kawał mięsa spomiędzy nóg. Nieważne, bo w obsadzie pierwsza liga: tenor Kaufmann i sopranistka Harteros. Wbrew sytuacji rywalizacja pomiędzy nami operomaniakami nie była wyczuwalna. Wszyscy grzecznie i potulnie czekaliśmy na cud zbędnego biletu. Żadnych przepychanek, szarpnięć, podchodów. Wiadomo - porządek musi być! A pomimo że biletu nie zdobyłem, to był to bardzo miły wieczór. Bo nic tak nie cieszy popularyzatora opery niż większy popyt od podaży w teatralnej kasie.

Środa

Wakacyjna lektura: "Dostawszy się do miasta, nic z tego wszystkiego, co mi się z dala tak pięknym wydawało, nie znalazłam, ale natomiast dużo brudu, miliony omnibusów, kolei żelaznych - a szyldów i anonsów takie mnóstwo, że czasem koloru domu pod nim dopatrzyć się nie można. Mania szyldów dochodzi tu do absurdu". To Helena Modrzejewska. O Nowym Jorku. W 1876. Zupełnie jakby o Polsce dziś.

Czwartek

Nie, nie ma we mnie kompleksu Polaczka. Jest wściekłość. Bo będąc takim samym efektem ewolucji, co mieszkańcy Ameryki, tylko dlatego, że postawiliśmy na takie, a nie inne wartości, żyjąc w tysiącletnim kraju, jesteśmy w tyle za młodziutkim Nowym Jorkiem. Dokładnie - sto trzydzieści siedem lat.

Piątek

Jako antidotum na moją wściekłość, news z Gdańska: cztery gdańszczanki umyły zafajdaną Marię Konopnicką. Błysnęło! I nie tylko wypolerowaną poetką. To przebłysk społeczeństwa obywatelskiego. Do takiego Gdańska chce się wracać. A jak wrócę też coś wypucuję na chwałę obywateli!

Sobota

Kalkulator; produkty pierwszej potrzeby: czereśnie - 9 euro. Drogo. Chleb - 2 euro. Też drożej niż u nas. Najtańszy bilet do teatru - 12 euro, tyle co u nas najdroższy. Kupuję za 12. I tak zawsze znajdzie się jedno miejsce w sektorze za 200. I tylko to poczucie winy, że tym samym burzę ten ich narodowy cud - porządek. Może nie wypada?

Niedziela

Znów w Berlinie. Mieszkam w kamienicy tuż obok byłego muru. Przypomina mi się wojenny wyczyn znajomej, która w latach 80. odwiedziła koleżankę mieszkającą w zachodniej części, także w kamienicy tuż przy istniejącym wówczas groźnym murze. Mało tego - balkon koleżanki wychodził wprost na wieżyczkę obserwacyjną enerdowskiego strażnika. Dziewczyny stojąc na balkonie przedrzeźniały żołnierza i prowokowały głupimi minami. Dziś powinny ubiegać się o kombatanckie przywileje jako te, które na linii frontu walczyły z reżimem. I już dzięki najgłupszym minom dzierlatek wraży system miał być zwyciężony, cały Układ Warszawski pokonany, prawda i wolność miała zatriumfować, a z nieba zagrzmieć "Odą do radości" złote trąby, gdy na balkonie obok pojawiła się zachodnioberlińska sąsiadka w papilotach na głowie, zwracając naszym bojowniczkom uwagę, że tak nie można, że przeszkadzają żołnierzowi, a on przecież jest w pracy. Zbesztane po niemiecku polskie aktywistki musiały oddać się mniej wywrotowym zajęciom. Sąsiadka wróciła do trefienia włosa, a wartownik do pilnowania socjalistycznego raju. Ordnung muss sein!

O autorze

autor

Jerzy Snakowski

- Oko-uchem to rubryka, w której autor, wykładowca Akademii Muzycznej w Gdańsku, autor show popularyzującego teatr operowy pt. "Opera? Si!", dzieli się z naszymi czytelnikami swoimi spostrzeżeniami na temat trójmiejskiej kultury i nie tylko. Więcej o autorze: www.snakowski.pl

Opinie (23) 2 zablokowane

  • Tak się zastanawiam co tu zaproponować Panu S. do wypucowania...?

    Może niech zacznie od tzw. "żulowskich" przedziałów w kolejkach skm?
    Niech lśnią czystością jak berlińskie s-bahny!

    Macie inne pomysły? :)

    • 13 3

  • O !

    Jeszcze piękna Opera Leśna na zdjęciu :) To był dopiero amfiteatr.

    • 6 2

  • Ile minut pracuje Niemiec na ten najtańszy bilet?

    A ile na najtańszy w TW - gdańszczanin?

    • 18 4

  • Znowu dyrdymały

    I po co ta pisanina???

    • 19 9

  • Jak czytam to co wypisuje ten facet

    to zaczynam wierzyć w to że tzw "polskie" uczelnie wypuszczają tylko idiotów niemoty i bezradnych narzekaczy.

    Powinno się mu płacić za milczenie.

    • 25 12

  • "Kupuję za 12" siadam za 200.

    Super. Jest się czym chwalić. Typowo polska złodziejska zaradność.

    • 26 7

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Warsztaty teatralne dla kobiet

150 zł
warsztaty

Sprawdź się

Sprawdź się

Iloma salami wystawowymi dysponuje pawilon wystawienniczo-edukacyjny sopockiego Grodziska?

 

Najczęściej czytane