- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (206 opinii)
- 2 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (98 opinii)
- 3 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (19 opinii)
- 4 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 5 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 6 Tłum gości i kolejka po autografy (92 opinie)
Najlepsi artyści ASP na wystawie w Zbrojowni
Trzęsąca się biorzeźba, ogromne kręcące się rondo, biżuteria z pająków i "żyjące" obrazy z odczynnikami chemicznymi i rosnącą pleśnią - w tym roku absolwenci polskich uczelni ASP, którzy pokazują swoje prace na wystawie w gdańskiej Zbrojowni, zadbali o emocje zwiedzających.
Na wystawie każdy znajdzie coś dla siebie. Są tu grafiki (rysowane, ryte i wytrawiane), rzeźby, instalacje, obrazy, wydruki, ceramika, audio-wizualizacje, biżuteria, designerskie przedmioty użytkowe, a nawet film. Dwa piętra wypełnione młodą sztuką to przede wszystkim przejawiająca się na każdym kroku chęć bycia nowoczesnym.
W hali głównej i na parterze rozstawiono kilkadziesiąt prac. Na co warto zwrócić uwagę? Warto zajść na pierwsze piętro, gdzie swoje prace wystawili młodzi mistrzowie wyobraźni. Maria Łukomska (ASP Poznań) pokazuje swoją nakrapianą, niby sitodrukową i bardzo realistyczną "Acedię"; Radek Romanowski (ASP Szczecin) straszne lalki, inspirowane filmami Tima Burtona; Mateusz Bąk (ASP Wrocław) "Gry Biomorficzne", czyli kokon z folii naciągniętej na miedziany, trzęsący się stelaż, a Agnieszka Piotrowska (ASP Katowice) dość przerażające "żywe" obrazy z odczynnikami chemicznymi. Dzięki temu obrazy starzeją się, ich fragmenty odpadają, a nawet porastają grzybem.
Na parterze zbrojowni jest mniej okazów, którymi można by się było zachwycać. Oczywistością wydaje się obejrzenie prac nagrodzonych studentów, jednak oprócz tego warto zboczyć z wyznaczonej ścieżki i obejrzeć drewniany "Balans" Emilii Kal, hydrauliczną parę rzeźb Katarzyny Dudkiewicz "Home-less" czy serię obrazów Marcina Jaszczaka, który jako jedyny pokusił się o "powrót do korzeni" czyli malarstwa klasycznego. Jego dwuplanowe obrazy - akty naiwne, będące jednocześnie tłem dla pejzażu za oknem, to świetna metafora dzisiejszej sztuki, która wciąż szuka "drugiego dna".
Cieszy to, że w neonowo-kserokopiarskim trendzie nowoczesnego malarstwa są jeszcze artyści, a przede wszystkim malarze, przemycający w swoich pracach wyższe treści, nie zdający się na pierwsze oczywiste rozwiązania. Tegoroczne "Najlepsze dyplomy ASP" napawają optymizmem, że z roku na rok świetnych prac będzie coraz więcej.
Wystawa czynna jest codziennie i potrwa do 11 sierpnia. Wstęp wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (43)
-
2013-07-25 10:06
A co z przejściem :)
Szkoda że nie ma tu kolejnych głupawych głosów o konieczności otwarcia przejścia przez Zbrojownie. Takie przejście jak tunel do Dworca Głównego byłoby przecież szczytem marzeń urbanistycznych i n granicy intelektualnych horyzontów żądających.
- 3 2
-
2013-07-24 19:02
aparat fotograficzny jaja
jaja zamiast aparatu fotograficznego
- 0 0
-
2013-07-24 11:05
Cieszy to, że w neonowo-kserokopiarskim trendzie nowoczesnego malarstwa są jeszcze artyści, a przede wszystkim malarze, (1)
Alez nadeta jest ta relacja
- 14 1
-
2013-07-24 18:50
He he. Już myślałam, że to kolega Borys "złotousty", a tu proszę jakaś panna.
- 0 0
-
2013-07-24 16:08
....
....SZTUKA!
- 0 1
-
2013-07-24 10:42
??? (3)
Czy kupy w posypce też były częścią wystawy??
- 11 3
-
2013-07-24 15:17
To niezła metafora dzisiejszej sztuki.
Gów...o z kolorową posypką.
- 3 1
-
2013-07-24 11:26
Też się nad tym zastanawiałem :-)
- 0 0
-
2013-07-24 10:45
i co oznaczały?
chyba nie ogarniam tego :)- 0 0
-
2013-07-24 09:30
Cóż to za sztuka? (1)
Sami już nie wiedzą co robią. Instalacje rodem z wysypiska w Szadółkach i na poziomie przypadkowo zrzuconych na kupę śmieci.A Rondo wprost powala ale niestety głownie tym jak PAN MARSZAŁEK lekką ręką dysponuje naszymi pieniędzmi promując takie gnioty. Kara za to musi być surowa.
- 32 8
-
2013-07-24 15:07
na szafot
- 0 1
-
2013-07-24 11:29
Nigdzie nie widzę treblinek z "Nie lubię poniedziałków"!!!
Szkoda, zajęłyby bezprzecznie I miejsce
- 13 2
-
2013-07-24 11:11
tragedia
od razu przypomina mi sie słynna piosenka Kordiana Lewandowskiego do ktorej link można znaleźć min na Trójmieście
- 0 4
-
2013-07-24 10:52
Artyzm tylko dla schizowanych artystów.
Wystawę tego rodzaju uważam za nietrafioną.Nie podoba mi się, jest przesadzona i odstrasza dzieci, które ewentualnie chcąc skrócić sobie drogę przechodzą obok tych dziwactw -dla normalnego człowieka to psychoza.Masakra.......
- 13 7
-
2013-07-24 10:28
szczęśliwy powrót
Szkoda czasu - sens ma tylko powrót do tradycji, czyli ponowne otwarcie Zbrojowni jako pasażu handlowego i przejścia. Wystawy bzdetów, choćby nagradzanych, to działalność wbrew interesom tak mieszkańców, jak i miasta. Szkoda na to Zbrojowni, szkoda po prostu marnowanego czasu.
- 7 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.