• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzeum Gdańska: Jakie będzie? Relacja z debaty w Ratuszu Głównego Miasta

Michał Stąporek
16 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W debacie o przyszłości Muzeum Gdańska wzięło udział kilkadziesiąt osób. Od lewej: prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, prof. Błażej Śliwiński, przewodniczący rady muzeum MHMG, dr Sylwia Bykowska, Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk, radny Marek Bumblis, prowadzący debatę Wojciech Suleciński, Karol Spieglanin z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Jarosław Zalesiński z Dziennika Bałtyckiego. W debacie o przyszłości Muzeum Gdańska wzięło udział kilkadziesiąt osób. Od lewej: prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, prof. Błażej Śliwiński, przewodniczący rady muzeum MHMG, dr Sylwia Bykowska, Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk, radny Marek Bumblis, prowadzący debatę Wojciech Suleciński, Karol Spieglanin z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Jarosław Zalesiński z Dziennika Bałtyckiego.

Lokalizacja przy ul. Rycerskiej zobacz na mapie Gdańska jest już przesądzona, czas rozpoczęcia budowy nie jest jeszcze znany. Jedyne o czym można i trzeba teraz dyskutować, to kształt wystawy głównej - takie wnioski wypływają z czwartkowej debaty poświęconej nowej siedzibie Muzeum Gdańska.



Budowa nowej siedziby Muzeum Gdańska:

Debata w sali Wielkiej Wety Ratusza Głównomiejskiego była poświęcona Muzeum Gdańska, najnowszemu projektowi miasta w dziedzinie kultury, zaanonsowanemu tuż przed wakacjamizaaprobowanemu wstępnie kilka dni temu przez radę miasta.

Choć prowadzący dyskusję Wojciech Suleciński sugerował, by rozmawiać o lokalizacji, architekturze i przekazie, jaki będzie niosła za sobą nowa placówka, okazało się, że pierwsza kwestia jest praktycznie rozstrzygnięta.

Gdzie powstanie muzeum? Przy ul. Rycerskiej na Zamczysku

- Jesteśmy już po dyskusji na ten temat w gronie członków komisji kultury i turystyki, i zgodziliśmy się, że teren przy ul. Rycerskiej to dobre miejsce na budowę nowej siedziby Muzeum Gdańska. Plan zagospodarowania wymaga w tym miejscu ochrony wartości kulturowych, zachowania dawnych pierzei i podziałów parceli. Miejska inwestycja to wszystko zagwarantuje - zapewniał radny Marek Bumblis.

Film promujący nowe Muzeum Gdańska

Z taką opinią, choć pod pewnymi warunkami, zgodził się Karol Spieglanin, prezes stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej (FRAG).

- To trudna działka, wymagająca przesunięcia sieci ciepłowniczych, dokończenia badań archeologicznych. Jeśli ktoś ma tu inwestować, to faktycznie raczej miasto, niż prywatny inwestor - przyznał.
Jaki będzie gmach? Otwarty na miasto. I oby bez schodów.

Prezes FRAG zastrzegł jednak kilka warunków, które jego zdaniem powinien spełnić nowy gmach, by dobrze wpisać się w otoczenie.

- Po pierwsze to nie może być budynek ikoniczny, krzyczący, wyróżniający się w okolicy, lecz raczej stonowany pod względem architektury. Po drugie ten budynek i okolica powinny żyć, a to można osiągnąć poprzez zlokalizowanie w gmachu kawiarni, restauracji czy tarasu widokowego, czynnego także poza godzinami funkcjonowania muzeum. Po trzecie, moim zdaniem, to nie powinna być rekonstrukcja, lecz współczesna, dobra architektura.
Wizualizacja przedstawia wyłącznie dopuszczalne gabaryty przyszłego Muzeum Gdańska, a nie jego projekt architektoniczny. Po prawej stronie, na drugim brzegu kanału Raduni, bryła Muzeum II Wojny Światowej. Wizualizacja przedstawia wyłącznie dopuszczalne gabaryty przyszłego Muzeum Gdańska, a nie jego projekt architektoniczny. Po prawej stronie, na drugim brzegu kanału Raduni, bryła Muzeum II Wojny Światowej.
Z tą argumentacją zgodził się prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, które zostanie przekształcone w Muzeum Gdańska.

- Choć do zamówienia projektu architektonicznego jeszcze długa droga, zapewniam, że ten budynek będzie otwarty na miasto. Kawiarnia, taras - o tym właśnie myślimy. Ale możemy zrobić nawet więcej. W jednym z muzeów widziałem uliczkę, która dzieliła budynek na dwie części. Wzdłuż niej wisiały muzealne gabloty, które można było oglądać przez całą dobę, jednocześnie będąc, i nie będąc w muzeum.
Do kształtu gmachu odniósł się także prof. Błażej Śliwiński, przewodniczący rady muzeum przy Muzeum Gdańska.

- Często słyszę, że Gdańsk jest miastem wolności. Wtedy zawsze po cichu dodaję na własny użytek: "i schodów". Chciałbym, żeby to muzeum było bardziej dostępne dla zwiedzających, niż inne obiekty użyteczności publicznej.
Działacze dzielnicowi: "Znowu to Śródmieście"

Choć lokalizacja muzeum jest praktycznie przesądzona, nie wszyscy zaakceptowali ją bez zarzutów. Zastrzeżenia mieli m.in. dzielnicowy radny i dziennikarz portalu staraoliwa.pl Tomasz StrugAndrzej Stelmasiewicz, mecenas gdańskiej kultury, założyciel fundacji Wspólnota Gdańska.

- Pamiętajmy o tym, że Gdańsk nie jest jednorodny i nie powinno się wszystkich dużych inwestycji lokować wyłącznie w Śródmieściu - zaznaczał Tomasz Strug.
- Jestem całym sercem za powstaniem tego obiektu, ale pamiętajmy, że Gdańsk składa się z wielu dzielnic - dodawał Andrzej Stelmasiewicz.
Nowy gmach Muzeum Gdańska miałby stanąć w widłach Motławy i kanału Raduni, na działce przy ul. Rycerskiej (porośnięty trawą teren na pierwszym planie). Nowy gmach Muzeum Gdańska miałby stanąć w widłach Motławy i kanału Raduni, na działce przy ul. Rycerskiej (porośnięty trawą teren na pierwszym planie).
Jeszcze dalej w krytyce poszedł inny radny dzielnicowy, Mateusz Błażewicz z Brzeźna.

- Zapytajmy najpierw mieszkańców Gdańska, którzy będą muzeum utrzymywać ze swoich podatków, czy w ogóle chcą tego obiektu, a dopiero potem, gdzie on powinien powstać.
Marzena Bakowska z Radia Gdańsk przypomniała, że w dyskusji o umiejscowieniu Muzeum Gdańska padł pomysł, by ulokowało się ono w Wielkim Młynie.

Prof. Waldemar Ossowski tłumaczył, dlaczego ten budynek nie może być w tym wypadku brany pod uwagę.

- W Wielkim Młynie można wygospodarować 1,1 tys. m kw. powierzchni wystawienniczej, a to za mało na opowiedzenie o tysiącletniej historii Gdańska. Poza tym, dostaliśmy już ok. 10 mln zł na adaptację tego budynku na Muzeum Bursztynu, a o drugie 10 mln cały czas walczymy. Zdobycie tych pieniędzy sprawi, że zbierzemy wszystkie potrzebne środki na remont i adaptację gmachu - zapowiedział dyrektor MHMG.
Miasto jest bardzo bliskie zdobycia 21 mln zł, które pozwolą wyremontować Wielki Młyn i utworzyć w nim Muzeum Bursztynu. Miasto jest bardzo bliskie zdobycia 21 mln zł, które pozwolą wyremontować Wielki Młyn i utworzyć w nim Muzeum Bursztynu.
Co i jak pokaże Muzeum Gdańska

Ponieważ lokalizacja muzeum jest praktycznie przesądzona, a do samej budowy zbyt daleko by mówić o szczegółach architektury gmachu, pozostaje dyskusja o tym, co i w jaki sposób nowe muzeum ma pokazywać.

Prof. Błażej Śliwiński, Wydział Historyczny UG:

- W Gdańsku jest wiele muzeów mówiących o jego historii. Robi to oczywiście Muzeum Historyczne, ale także Muzeum Narodowe czy Narodowe Muzeum Morskie. Żadne nie robi tego kompleksowo. Pytanie, czy mamy opowiedzieć historię miasta linearnie, chronologicznie, czy też może problemowo. Ja jestem za opowieścią linearną, z rozwinięciem i pogłębieniem najważniejszych zjawisk w postaci "kieszeni" z bardziej szczegółowymi informacjami. Wyobrażam sobie to tak, że główna trasa zwiedzania wiodłaby przez najważniejsze wydarzenia w historii miasta, a boczne pomieszczenia opowiadałyby o szczegółach.
Dr Sylwia Bykowska, Instytut Historii PAN:

- Uważam, że szczególną uwagę powinniśmy poświęcić Gdańskowi powojennemu, wielkiemu zwrotowi miasta w kierunku polskości i temu tyglowi stworzonemu przez Polaków napływających z różnych stron przedwojennego kraju. Myślę, że raczej powinna to być opowieść o ich życiu codziennym, prozaicznym, niekoniecznie o wielkich narodowych sprawach.
Wacław Rasnowski, konserwator dzieł sztuki, wieloletni opiekun fontanny Neptuna

- Chciałbym, żebyśmy w tej opowieści pamiętali o gdańszczanach, którzy mieli wpływ na kulturę i sztukę świata. O tych, którzy po doświadczeniach zdobytych w odtwarzaniu potrzaskanych budynków, zabytkowych rzeźb i malowideł w zniszczonym wojną Gdańsku, odtwarzali np. świątynię Hatszepsut czy malowidła w grobowcu Nefertari w Egipcie.
Wszyscy dyskutanci zgodzili się, że Muzeum Gdańska powinno być strażnikiem pamięci o dawnych gdańszczanach i placówką pomagającą budować tożsamość obecnych mieszkańców miasta. Zarazem przyznano, że istniejące obecnie oddziały Muzeum Historycznego Miasta Gdańska już spełniają tę rolę.

Zagrożenia: przesyt muzeami i odpływ zwiedzających od innych placówek

Choć większość uczestników debaty jednoznacznie wypowiedziała się za budową nowego gmachu Muzeum Gdańska, pojawiły się także głosy krytyczne. M.in piszący te słowa zwrócił uwagę na zagrożenie "kanibalizacją" innych oddziałów przyszłego Muzeum Gdańska (m.in. Dworu Artusa, Domu Uphagena, Ratusza Głównego Miasta, Twierdzy Wisłoujście) przez nową wystawę w nowym gmachu Muzeum Gdańska. Bo czy turyści, którzy odwiedzają Gdańsk aby na pewno wydłużą swój pobyt w mieście tylko dlatego, by odwiedzić jedno muzeum więcej? Czy raczej zrezygnują ze zwiedzania innych obiektów?

Dyrektor Ossowski argumentował, że to obawy na wyrost.

- Po otwarciu niezwykle popularnego Muzeum II wojny światowej, wszystkie oddziały Muzeum Historycznego Miasta Gdańska odnotowały 16-procentowy wzrost frekwencji. Rekordowo, bo aż o 38 proc. wzrosła liczba gości w Muzeum Poczty Polskiej. To nastraja nas optymistycznie.
Półtoragodzinną dyskusję Andrzej Ługin z portalu Gdańsk Strefa Prestiżu skomentował:

- Do wyjaśnienia jest tak wiele kwestii, że ta debata powinna trwać dziesięć lat.
Przypomnijmy, że w Trojmiasto.pl opublikowaliśmy latem pięć głosów w debacie o idei budowy nowego Muzeum Gdańska. Poznaj głosy Tomasza Larczyńskiego, Macieja Badowicza, Karola Spieglanina, Barbary FrydrychMichała Stąporka.

Muzeum Gdańska ma mieć jedną kondygnację podziemną i trzy naziemne. Muzeum Gdańska ma mieć jedną kondygnację podziemną i trzy naziemne.
Planowana nowa siedziba Muzeum Gdańska z wystawą stałą

- ma powstać przy ul. Rycerskiej, na działce o powierzchni ok. 4 tys. m kw.
- ok. 10 tys. m kw. pow całkowitej i 7 tys. m kw. pow. użytkowej
- wystawa ma zajmować ok. 4 tys. m kw (w Muzeum II Wojny to 6 tys., w ECS to 3 m kw.)
- nie więcej niż cztery kondygnacje: jedna podziemna i trzy naziemne
- początek budowy: po 2020 r.
- koszt budowy i wyposażenia: 120-200 mln zł (szacunkowo)


***

Komentarz: Można się zżymać, że jak na dyskusję o ważnej i kosztownej dla miasta inwestycji, do przedyskutowania zostało stosunkowo niewiele kwestii, a kluczowe decyzje już zapadły w gabinecie prezydenta Gdańska. Można mieć pretensje, że po raz kolejny konsultacje mają charakter fasadowy. A może trzeba się cieszyć, że zrobiono choć tyle? I liczyć, że zainteresowani sprawą mieszkańcy nie pozwolą na budowę kolejnego obiektu odwróconego plecami do miasta i będą pilnowali, by rzeczywiście służył on nie tylko urzędnikom, ale także im samym.

Miejsca

Opinie (172) 9 zablokowanych

  • To miała być debata? Ręce opadają. (12)

    Debata po gdańsku. Sami przyboczni Adamowicza. Nie było żadnej kompetentnej osoby, muzealnika z prawdziwego zdarzenia. Gdańszczanie! Nie dopuśćmy do marnowania pieniędzy.

    • 36 10

    • Muzealników było akurat sporo (10)

      Prof Śliwiński i Ossowski, dr Bykowska i jeszcze jedna babeczka z MHMG. Ale faktycznie większość uczestników, to byli potakiwacze: och jak pieęknie, och jak fajnie, budujmy muzeum, bo to takie gdańskie...

      Tylko parę osób było przeciw a ujawnili się pod sam koniec

      • 8 4

      • (3)

        ale to nie było spotkanie trzymane w tajemnicy, było przyjść i się wypowiedzieć

        • 3 5

        • Po co? czy budyń kiedykolwiek posłuchał jakiegoś mieszkańca?

          • 11 2

        • ,,Było przyjść i się wypowiedzieć"

          Kpisz czy o drogę pytasz. Nie będę uwiarygodnić idiotycznych pomysłów. Idioci biorą udział w takich imprezach A Budyń się chwali, że były konsultacje społecZne. Nawet gdyby wszyscy byli przeciw on i tak zrobi co chce.

          • 11 2

        • Przepraszam - codziennie śledzę wiadomości - nie spotkałem informacji!

          • 11 0

      • Od kiedy prof. Śliwiński to muzealnik? (5)

        Nigdy w muzeum nie pracował. Podobnie dr Bykowska. Reszta to bardzo słabi muzealnicy. Przyboczni i potakiwacze Budynia. Z Ossowskiego to taki muzealnik jak......

        • 6 4

        • No ale skąd wziąć lepszych, skoro najlepszych ulokowano już w Muzeum II Wojny Światowej?

          • 2 3

        • Nie wiem, co za ignoranci minusują.... (1)

          Profesor Śliwiński, mimo że jest jednym z wybitniejszych trójmiejskich historyków, to jednak w żadnym muzeum nigdy nie pracował, tak jak pisze przedmówca. Od ukończenia studiów wykłada na UG, kiedyś sobie dorabiał także w WSTIH, Akademii Pomorskiej w Słupsku i BWSH. Dr. Bykowska pracuje w gdańskim PAN. A prof. Ossowski? Teoretycznie muzealnik, dyrektor... ale bez umiejętności i z nadania politycznego. Dość powiedzieć, że jest on archeologiem podwodnym i w poprzednim miejscu pracy czyli NMM ma średnią opinię oraz nigdy nawet nie był kierownikiem żadnego z działów muzeum.

          • 10 0

          • umiejętność zarządzania zasobami ludzkimi u niego żadna. sam sobie krzywdę zrobił.

            • 4 0

        • Śliwiński nie głupi, ale występuję jako utrzymanek Budynia (1)

          • 7 0

          • Panie prof. Śliwiński.

            Niech Pan ucieka z tego towarzystwa. Szkoda Pana dobrej reputacji.

            • 3 0

    • Towarzystwo wzajemnej adoracji, tak naprawdę debatujące kto i jakie "frukta" wyjadać będzie.
      Owszem, są potrzebne takie rzeczy jak muzea ale tu wszak nie chodzi tak naprawdę o placówkę a o kasę jaką się nań wyda i jak u Bareji, "MY" jako konsultanci itd

      • 6 1

  • (1)

    Muzeum tylko po to, by obsadzić je swoimi koleżkami, którzy wylecieli z państwowych posad po zmianie władzy + KODeraści.

    • 31 9

    • Sorry, ale mózg masz zindoktrynowany przez PIS. Oni sądzą, że wszyscy myślą tak jak oni.

      • 4 17

  • (2)

    Pomysł z ulicą wewnątrz muzeum, doskonały. Co do samej bryły nie rozumiem dlaczego nie miał by by to być budynek ikoniczny, krzyczący, wyróżniający się w okolicy. Oryginalna bryła, dobrze zaprojektowana żadnemu miastu jeszcze nie zaszkodziła. Natomiast, co z czasem zacznie funkcjonować jako ikona miasta, o tym nie jest wstanie przesądzić jakiekolwiek gremium. Gdańsk, wzorem wielu europejskich miast, powinien stać się miejscem gdzie zrealizowano by projekt architekta o pozycji światowej np z nagrodą Pritzkera.

    • 5 23

    • ikony nie potrzeba, bo tam jedna ikona już jest MIIWŚ

      zgadzam się z KS, że na więcej takich gmachów nie ma tam miejsca

      • 6 1

    • Niestety ostatnio wszystkie budynki krzyczą...

      • 8 1

  • Drogie.

    • 5 2

  • Debata zbędna POwcy a kysz

    A kysz PO od publicznych pieniędzy. Nie ma na basen a jest na muzea. Jaki frajer wam bedzie płacił podatki?
    Na te muzea dla kolesi. Czekam az odejdziecie a po was moze byc koziolek matołek z barankiem shaun beda lepiej zarzadzali.

    • 20 8

  • Odpowiedź jakie będzie - jakiekolwiek, na pewno brzydkie.

    • 10 1

  • Ile % powierzchni budynku zajmuje wystawa w ECS?

    Pewnie wybudują kolejny gmach, w którym wystawa zajmuje nieznaczną powierzchnię. A może Gdańskie muzeum by upchnął w ECS i Muzeum 2 Wojny?

    • 16 2

  • nie ma znaczenia debata. jak pokazuje przyklad forum gdansk bangladesz i tak powstanie to co uzna za wlasciwe bielawski i reszta adamowiczow.

    • 23 4

  • POra.

    Gdańsk i Warszawa to największe przekręty w Polsce.

    • 21 5

  • Ossowski (1)

    jest od brudnej roboty, zrobi co budyn każe a potem wio na zieloną łąke

    • 12 5

    • I bardzo dobrze.

      Niech idzie skąd przyszedł!

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszą siedzibą Teatru Muzycznego był...?

 

Najczęściej czytane