• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mozart na dobry początek. Publiczność wraca na widownię filharmonii

Ewa Palińska
10 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Robert Kwiatkowski na co dzień pełni funkcję koncertmistrza Orkiestry Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Podczas piątkowego koncertu zaprezentuje się w podwójnej roli - solisty i dyrygenta. Robert Kwiatkowski na co dzień pełni funkcję koncertmistrza Orkiestry Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Podczas piątkowego koncertu zaprezentuje się w podwójnej roli - solisty i dyrygenta.

Muzyka Mozarta wypełni program koncertu, który przy udziale publiczności organizuje w piątek, 12 lutego, Filharmonia Bałtycka. Dzieła salzburskiego geniusza zaprezentuje Orkiestra PFB pod dyr. Roberta Kwiatkowskiego. Artysta, pełniący na co dzień funkcję koncertmistrza tejże orkiestry, wystąpi nie tylko w roli dyrygenta, ale i solisty.



Jeszcze przed tygodniem zakładano, że koncertu, który odbędzie się w piątek, 12 lutego, o godz. 19 w Filharmonii Bałtyckiej, melomani posłuchają wyłącznie za pośrednictwem internetu. Rada Ministrów sprawiła jednak artystom prezent i zezwoliła na chwilowe (jak na razie) odmrożenie kultury.

Kultura otwarta dla widzów. Plany teatrów na najbliższy czas



Koncertmistrz za pulpitem dyrygenckim



Co sądzisz na temat obecnego odmrożenia kultury?

Swojej radości nie kryje Robert Kwiatkowski, który podczas piątkowego koncertu zaprezentuje się w podwójnej roli, solisty skrzypka i dyrygenta.

- Moja radość jest nie do opisania, bo granie dla ludzi i wchodzenie z nimi w interakcję zdecydowanie się różni od grania przed "zimnym szkłem", czyli transmisji - mówi Robert Kwiatkowski. - Muzyka dzieje się w czasie rzeczywistym, tu i teraz. W czasie wykonywania muzyki odbiorcy odczuwają na sobie jej działanie, okazują emocje, które my - artyści możemy odczytać. Ta świadomość interakcji dodaje nam skrzydeł, prowokuje do zabawy z emocjami odbiorców.

Oczywiście nie jest tak, że my, podczas grania, cały czas przyglądamy się publiczności i analizujemy zachowania słuchaczy, bo wówczas nie bylibyśmy w stanie skupić się na muzykowaniu. Niemniej odbieramy tę zwrotną energię. Grając bez publiczności czujemy się jak piłkarze rozgrywający mecz bez kibiców. Takie mecze w pandemii przecież też się odbywały. Proszę sobie wyobrazić, jak to jest grać przez całe 90 minut bez dopingu. Niby się da, ale co to za przyjemność?

Muzea i galerie sztuki otwarte dla publiczności. Ale nie wszystkie



Robert Kwiatkowski otwarcie przyznaje, że gra muzykę Mozarta, bo ją uwielbia. Marzy mu się nagranie wszystkich koncertów skrzypcowych, jakie wyszły spod pióra tego kompozytora. Robert Kwiatkowski otwarcie przyznaje, że gra muzykę Mozarta, bo ją uwielbia. Marzy mu się nagranie wszystkich koncertów skrzypcowych, jakie wyszły spod pióra tego kompozytora.

Mozart lekarstwem na "COVID-owe spustoszenie"



Podczas piątkowego koncertu Orkiestra Polskiej Filharmonii Bałtyckiej zagra muzykę Mozarta - Symfonię nr 35 D-dur KV 385 Haffnerowska oraz III Koncert skrzypcowy G-dur KV 216. Dlaczego Robert Kwiatkowski zdecydował się zbudować program koncertu wyłącznie w oparciu o kompozycje salzburskiego geniusza?

- Moja odpowiedź nie będzie wielkim zaskoczeniem - ja po prostu kocham muzykę Mozarta. Dlatego właśnie łapię się każdej okrągłej daty, aby uzasadnić, dlaczego spośród wszystkich znakomitych kompozycji, jakie na przestrzeni wieków powstały, wybieram właśnie te, a nie inne - wyznaje Kwiatkowski. - W tym roku przypada 260 rocznica śmierci tego kompozytora. Ani specjalnie okrągła, ani na świecie celebrowana. Dla mnie to jednak kolejna znakomita okazja, aby zorganizować sobie rok mozartowski, który inauguruje właśnie piątkowym koncertem.

Czasy mamy trudne, a muzyka jest świetnym lekiem, również na spustoszenie, jakie w naszych głowach spowodowała pandemia COVID-19. Dlatego właśnie, budując program koncertu, zdecydowałem się włączyć do niego Symfonię Haffnerowską - szczególnie jasną, błyskotliwą, witalną i optymistyczną. Liczę na to, że muzyka przyniesie ukojenie nam wszystkim i pozwoli oderwać się choć na chwilę od tej trudnej rzeczywistości, jaką mamy na co dzień.

Jednym z najbardziej spektakularnych dotychczasowych dokonań artystycznych Roberta Kwiatkowskiego jest napisanie i nagranie kadencji do wszystkich klasycznych koncertów skrzypcowych - Haydna, Mozarta i Beethovena.

"Cieszmy się chwilą"



Jak zostało wspomniane, Robert Kwiatkowski jest na co dzień koncertmistrzem Orkiestry PFB. Tym razem stanie za pulpitem dyrygenckim. Czy fakt, że zna orkiestrę od podszewki, posiada wiedzę na temat jej mocnych ale i słabych stron, pomaga czy bardziej przeszkadza?

- Orkiestra jest fascynującym organizmem - mówi Robert Kwiatkowski. - Emocje, jakie kumulują się wewnątrz orkiestry, są niesamowite. Pamiętajmy, że w jej skład wchodzą ludzie o różnej wrażliwości, odporności na stres, umiejętnościach, emocjach i różnych możliwościach uwalniania tych emocji. Tak różne pod wieloma względami osoby pracują nad stworzeniem wspólnego dzieła. Tak jednorodnego, że słuchacz odbierze je jako spójną całość.
Korzystając z możliwości, jakie daje odmrożenie kultury, Filharmonia Bałtycka organizuje trzy koncerty z udziałem publiczności, w trzy kolejne piątki.

- Cieszmy się chwilą - zachęca Robert Kwiatkowski. - Możemy zagrać trzy koncerty z publicznością, więc nie skupiajmy się na tym, ile takich możliwości dostaniemy w przyszłości, tylko na tym, co zostało nam podarowane już teraz. Czas pokaże, co się wydarzy.

Wydarzenia

Opening Mozart Year (1 opinia)

(1 opinia)
27-65 zł
muzyka poważna

Miejsca

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (38)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W 2019 roku w ramach festiwalu Literacki Sopot pisarz znany na całym świecie wystąpił w spektaklu swojego autorstwa. O kim mowa?

 

Najczęściej czytane