Inspirowane polityką
25 października 2010
(9 opinii)
To będzie imponujące, międzynarodowe wydarzenie artystyczne, jakim niewiele miast w Europie może się pochwalić. Tak anonsują nowy festiwal Alternativa w Gdańsku jego pomysłodawcy. Na terenach Stoczni Gdańskiej tworzyć, dyskutować, na nowo definiować ważne artystycznie i społecznie pojęcia - takie jak m.in. polityczność, niepewność, zaburzenia - będą artyści z całej Europy. Festiwal ma wpisać się w wizję Gdańska jako Europejskiej Stolicy Kultury.
2010-08-31 14:41
wprost fatalnie. Samo słownictwo mnie przeraża : "Alternativa Housewarming" , "warsztaty kuratorów i producentów", "doprecyzowywać projekty", "nowych dróg dla idei sztuki", "platform prezentacji", "Grant w wysokości". Przepraszam, ale dla mnie to jest bełkot. Artykul a zwłaszcza uzyte w nim pseudointelektualne słownictwo skutecznie mnie na wstepie zniechęciły do tego, miejmy nadzieje, ciekawego wydarzenia.
2010-08-31 14:50
Slownictwo uzyte jest tutaj raczej zrozumiale dla wiekszosci zainteresowanych, jesli czegos nie rozumiesz to nie musisz tego nazywac od razu belkotem, poczytaj troche ksiazek, odwiedz kino, teatr czasem, nie wiem no zrob cos ze soba, nie bladz w ciemnosciach spowodowanych brakiem znajomosci podstawowych slow
2010-08-31 15:06
moja dobra rada jest taka, zebyś nauczył (a) sie rozumieć czytany tekst.
2010-08-31 19:45
do tego absolutny brak wyczucia ironii....ehh
2010-08-31 20:40
2010-08-31 15:50
był drugi projekt? kto się pod nim podpisał? bo "Ci Państwo" są już przereklamowani..
2010-08-31 16:43
2010-08-31 18:47
Zastanawia mnie czy ogłoszenie tego konkursu to nie było ogłoszenie dla ogłoszenia bo wiadome było kto ma go wygrać i jaka impreza ma się zadziać za takie duże pieniądze na stoczni.
2010-08-31 18:57
Trzeba powiedzieć wyraźnie, że niemal żadna z organizacji pozarządowych w Trójmieście nie dowiedziała się o rozpisaniu "otwartego konkursu ofert", dlatego wpłynęły tylko dwie propozycje, w tym jedna, która po prostu miała wygrać ten fikcyjny konkurs. Wspaniale, że miasto Gdańsk chce przeznaczać duże pieniądze na sztukę współczesną, ale dlaczego robi to nie fair, pokazując przy okazji innym organizacjom pozarządowym, że droga do ambitnych projektów wiedzie przez nieczyste układy?
Po co była ta deprawująca szopka z ustawionym konkursem?
2010-08-31 20:31
czy byl ustawiony ale nie wydaje mi sie zeby ktos inny dal sobie rade z takim festiwalem w gdansku
2010-09-01 10:20
Istotą konkursu jest konkurencja i możliwość partycypacji przez różnorodne podmioty - tutaj nie było takiej opcji, bo nikt nie wiedział o konkursie. Chodzi o uczciwość. Jeśli miasto chciało zainwestować w ten konkretny festiwal, to mogło zakontraktować ten projekt na kilka lat i nie byłoby takiej żenady z ustawionym konkursem.
Na marginesie: jest co najmniej kilka organizacji pozarządowych w Trójmieście, które posiadają liczne kontakty zagraniczne i zaplecze intelektualne, nie bądźmy hipokrytami :)
2010-08-31 19:28
i mowia do swoich po angielsku
2010-09-01 11:28
Szanuję bardzo działalność ISW i pomysł na festiwal, ale jak instytucja która na prawo i lewo kracze o swojej niezależności nagle staje się pupilem urzędu i przystaje na udział w fikcyjnym konkursie, o którym nikt nic nie wie. Wygrany jest z góry znany.
Takie tajne ustawki są po prostu nielegalne. Ponoć żyjemy w Państwie prawa. Oczywiście ponoć.
2010-09-01 11:40
Na początku roku opublikowano pulę grantów dla organizacji pozarządowych były zaprogramowane 2 konkursy w pierwszym konkursie łaczna kwota grantów wyniosła 2 mln 248 tyś zł w następnym 1 mln 72 tyś.
Granty otrzymało wiele organizacji pozarządowych.
W tych konkursach wyspa otrzymała 200 tyś zł
Teraz ogłoszono konkurs wart 1 700 tyś i wyspa będzie organizowała festiwal
2010-09-01 21:20
ISW sławny jest z dobrej retoryki (i to jest to zaplecze intelektualne jakie zachwyciło panią z urzędu) i skutecznosci w wycinaniu konkurencji. Kochaja swoja niezalezność a jeszcze bardziej granty jakie na nią dostają od władzy. Czasami robią fajne rzeczy ale duże przedsięwziecia raczej im nie wychodzą.
2010-09-01 21:39
O fajnie zdaje się, że przy okazji wyjdzie kolejna książka o Klamanie. Sławnym artyście światowym, który sam sobie musi robić wystawy w Instytucie Wyspa i ma wiele katalogow poświęconych swojej sztuce, z których większość wydała Aneta Szyłak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.