• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

List rodziców uczniów Szkoły Baletowej w sprawie Marka Weissa

Kazimierz Rozwadowski, przewodniczący RR OSB w Gdańsku
14 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
List w sprawie wyboru Marka Weissa na stanowisko dyrektora Opery Bałtyckiej na kolejną kadencję przysłali do redakcji rodzice uczniów Ogólnopolskiej Szkoły Baletowej w Gdańsku. List w sprawie wyboru Marka Weissa na stanowisko dyrektora Opery Bałtyckiej na kolejną kadencję przysłali do redakcji rodzice uczniów Ogólnopolskiej Szkoły Baletowej w Gdańsku.

Temat wyboru dyrektora Opery Bałtyckiej angażuje kolejne gremia i instytucje. Po publikowanym przez nas liście otwartym muzyków Orkiestry Opery Bałtyckiej i odpowiedzi dyrektora Marka Weissa oraz komentarzu przywołanej w tej korespondencji Magdaleny Meziner, głos zabrali również rodzice uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku.



Co sądzisz o liście rodziców uczniów Szkoły Baletowej w Gdańsku?

List Rady Rodziców Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku zaadresowany jest do Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego. Decyzję o wystosowaniu listu otwartego Rada Rodziców Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku podjęła większością głosów. Przytaczamy go w całości (wyróżnienia pochodzą od redakcji):

My, rodzice dzieci uczęszczających do Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku, zwracamy się do Pana, jako przedstawiciela najwyższych Władz Naszego Województwa z prośbą o przychylne rozpatrzenie naszej prośby.

W trosce o prawidłowy rozwój naszych dzieci pragniemy zwrócić szczególną uwagę na sytuację związaną z ich edukacją sceniczną. Pobierają one naukę tańca klasycznego, a także ludowego, charakterystycznego i współczesnego. Niestety nie mają gdzie zaprezentować swoich umiejętności. Oczekujemy pomocy. Bardzo nam zależy na współpracy z Operą Bałtycką. W obecnej sytuacji, gdy toczy się debata dotycząca dalszych losów Opery Bałtyckiej, chcielibyśmy przyłączyć się do wielogłosu przeciwnego obecnej polityce prowadzonej przez dyrektora opery - Pana Marka Weissa.

Uważamy, że zmiana dyrektora Opery Bałtyckiej jest konieczna, a tym samym repertuaru tam prezentowanego. Chcielibyśmy, aby dzieci mogły zdobywać doświadczenie sceniczne na deskach opery, biorąc udział w przedstawieniach. Tak, jak jest to w innych miastach - Łodzi, Warszawie, Bydgoszczy, gdzie do występów teatralnych zaprasza się uczniów szkół i ognisk baletowych. Młodzi artyści tancerze OSB w Gdańsku przez wiele lat byli zauważani i zapraszani na najświetniejsze spektakle, nie tylko baletowe Opery Bałtyckiej.

Klasyka baletowa na liczących się scenach operowych świata jest niezwykle ceniona. W Operze Bałtyckiej została skreślona. Opera Bałtycka nie zapewnia żadnego repertuaru, który mogłyby obejrzeć dzieci. Ani w wieku przedszkolnym, ani szkolnym, zatem dzieci w województwie pomorskim są przez to uboższe, niż w innych liczących się miastach i województwach posiadających teatry operowe. Zdajemy sobie sprawę, że dla klasyki baletowej w repertuarze takiej instytucji jak Opera Bałtycka przy rządach Pana Marka Weissa - nie ma miejsca. Pan Dyrektor Marek Weiss konsekwentnie realizuje swą deklarację "O tym, że nie będzie tu klasyki baletowej uprzedzałem zespół na spotkaniu na trzy miesiące przed objęciem dyrekcji".

Uważamy, że klasyka baletowa, podobnie jak spektakle dla dzieci, powinny być stałym punktem w programie Opery Bałtyckiej. Z nieustającym zdziwieniem przyjmujemy fakt, że Opera Bałtycka jest jedynym teatrem w Polsce, który nie posiada w repertuarze ani jednego przedstawienia dla dzieci, ani z ich udziałem.

Opera przecież powinna służyć wszystkim widzom, również tym najmłodszym. Pozbawianie ich szansy na poznanie niezwykłej, bardzo pięknej sztuki operowej, baletowej, jest ogromną stratą, bo żaden inny teatr w regionie nie jest w stanie zrealizować takiego przedsięwzięcia. Jak zatem uwrażliwić młodych ludzi - mieszkańców Pomorza na ten rodzaj sztuki? Bliskość szkoły baletowej powinna tylko ułatwić dyrektorowi opery realizację tego typu przedsięwzięć.

Dzięki staraniom Dyrekcji OSB i Pedagogów uczniowie urzeczywistniają marzenia o scenicznych występach, np. w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, Teatrze Muzycznym w Gdyni, w Pałacu Opatów w Oliwie i  w Filharmonii Kaszubskiej. Dlaczego tego typu przedsięwzięcia nie mogą odbywać się cyklicznie w oddalonej od szkoły o 1500 metrów Operze Bałtyckiej?

Doroczny, grudniowy koncert szkolny "W oczekiwaniu na Wigilię", dotychczas prezentowany na scenie opery, tym razem musi odbyć się w Kościele Św. Jana w Gdańsku, za co wdzięczni jesteśmy Dyrekcji Nadbałtyckiego Centrum Kultury. Jednakże ciągle brakuje odpowiedniego klimatu, tak charakterystycznego dla teatru operowego i baletowego. Opera Bałtycka jest instytucją służącą dobru wszystkich odbiorców. Chcielibyśmy, aby uczniowie mogli tam prezentować swoje umiejętności na zasadzie wzajemnej współpracy.

Wielu uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej otrzymuje nagrody i wyróżnienia w licznych konkursach tanecznych, nie tylko tańca klasycznego, ale także współczesnego oraz choreograficznych w Polsce i za granicą. Umiejętności absolwentów naszej, gdańskiej szkoły są wysoko oceniane, o czym świadczy fakt, że znajdują oni zatrudnienie w teatrach w kraju i za granicą. Jak to jest możliwe, że tutaj w Gdańsku, w Operze Bałtyckiej, nie mogą występować? Balet Gdański, a w tym OSB ma liczące się tradycje taneczne, nie tylko z uwagi na utalentowaną młodzież, ale także wyjątkowe warunki w Szkole Baletowej, która zaliczana jest do najpiękniejszych w Polsce.

Prosimy uwzględnić nasze stanowisko, zwracamy się do Pana Marszałka oraz Władz Naszego Miasta o interwencję i jeszcze raz o pomoc.

Z wyrazami głębokiego szacunku,
Rodzice uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej, mieszkańcy Gdańska i województwa pomorskiego.
Kazimierz Rozwadowski, przewodniczący RR OSB w Gdańsku

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (134) 1 zablokowana

  • Odpowiedź na list

    Chętnie bym przeczytała odpowiedź Pana Struka na ten list.

    • 19 1

  • Dziwi mnie brak aktywności szkoły. Gdzie jest jej stanowisko?
    Od 30 lat jestem uczestnikiem różnych wydarzeń kulturalnych (w tym także operowych i baletowych) i prawdą jest, że nijakość Opery Bałtyckiej zmusza mnie do podróżowania w poszukiwaniu sztuki po kraju i nawet za granicę. To dzięki Panu Weissowi zmuszony byłem poznać inne teatry. Niby to dobrze, ale moje pieniądze wydaję poza Gdańskiem, czy o to chodzi?
    Tak naprawdę to Pan Weiss realizuje, jako dyrektor, swoją politykę. Skoro władze miejskie (które go zatrudniają) pozwalają, to ja się mu nie dziwię. Sporo lat przepracowałem w szkole i gratuluje baletówce Rady Rodziców. To twory skostniałe, milczące, których byt usprawiedliwia konieczność ich istnienia. Nie wiele jest szkół, w których rodzice chcą coś zrobić. Brawo dla Was rodzice. (chyba, że to szkołą ustami rodziców, wyraża swą opinię). Zmiany się przydadzą, nawet Panu Weissowi.
    Nauczyciele i Dyrekcja! Zależy Wam na podniesieniu efektywności edukacji Waszych uczniów czy nie!? Wypowiedzcie się, Teraz to Wasz obowiązek

    • 23 6

  • Zgadzam się z listem. To jest straszne, że w Operze nie ma przedstawień dla dzieci, a żeby pokazać synowi balet na żywo musze do Warszawy jechać. Szkoda, że w repertuarze brakuje i klasyki i czegoś dla Naszych dxievi.

    • 22 3

  • Zniszyć taki ośrodek i kuźnię talentów

    Ś.P.Pani Janina Jarzynówna Sobczak przewraca się w grobie!!!!Prądzyński jest już za stary żeby coś z tym zrobić.To co Weiss niszczył kilka lat trzeba będzie odbudowywać dekadami!!!
    Uczeń OSB z przed kilkunastu lat pracujący za granicą bo tu nie było miejsca:(

    • 39 4

  • Teraz Polska! (3)

    To mamy kolejną grupę ludzi związanych pośrednio z kulturą, a nie zadowolonych ze sposobu zarządzania operą. Dziwne jest to, że pan dyrektor nie ma w sobie woli otwarcia się na polską młodzież twierdząc, że "są za słabi i nie dają rady fizycznie" Odnoszę wrażenie, że nie to jest realnym powodem, bo ci co przyjeżdżają na castingi to nie są tancerze światowej klasy uznawani w świecie - tacy do opery by się nie zgłosili. Nie chcę wnikać dlaczego p. dyrektor tak pokochał hiszpanów, ale wydaję mi się, że czas na polską młodzież i na danie im szansy spełnienia się na deskach rodzimej opery!

    • 46 4

    • Brawo (1)

      Brawo! To hańba, aby twierdzić, że nasi tancerze są mniej utalentowani od innych. W takim razie, co robią w paryskim Moulin Rouge?

      • 11 4

      • I to jest niby wiekszy wstyd niz praca w btt?! Hahaha

        • 5 3

    • Niestety

      Najlepsi, utalentowani absolwenci nie maja wcale ochoty pracowac w BTT. To dla nich zadna kariera, wyjezdzaja do innych miast lub za granice.
      Wielka szkoda, ze ksztalcimy a nie mozemy ogladac, chyba ze w telewizji.

      • 20 2

  • Jako rodzic dzieci które ukończyły szkołę baletową w 100% popieram

    I życzę powodzenia w walce z prywatą obecnego dyrektora opery.

    • 40 4

  • opera/dom (2)

    Uczniowie szkoly baletowej w Gdańsku powinni znac kazdy zakamarek opery baltyckiej. A scena to powinien byc ich drugi dom. Jak inaczej chcemy wyksztalcic zawodowych artystow. ja tego pojac nie moge.

    • 50 4

    • i tak było (1)

      ale teraz uczniowe przerastają "tancerzy opery" więc strach ich wpuścić na scenę. Prawda wyszłaby na jaw.

      • 20 6

      • To prawda

        Kto chce sie przekonac niech wybierze sie w nadchodzacy weekend do kosciola sw. Jana na koncert uczniow baletowki.

        • 19 3

  • APEL

    Proponuje pisać e-maile do marszałka województwa. Powinien dowiedzieć się, że los Opery Bałtyckiej to nie tylko sprawa orkiestry czy rodziców dzieci z Państwowej Szkoły Baletowe, ale nas wszystkich. Podaje adres e-mail:
    m.struk@pomorskie.eu

    • 50 3

  • Kadencyjność

    Twierdzę, że na stanowiskach kierowniczych utrzymywanych przez podatników powinna być obligatoryjna kadencyjność, dla tzw. "zdrowotności" zarządzających i im podległych. Przykładem braku jakichkolwiek hamulców przyzwoitości i po trupach a do celu jest pan prezydent Adamowicz.

    • 36 4

  • popieram

    • 72 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywał się gdyński rycerz, który zakochał się w syrenie i porzucił dla niej miasto?

 

Najczęściej czytane