Lipa: Nowy Port to kawał mojego życia

Tomek Lipa Lipnicki

27 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat)

Opinie (55)

Najnowszy artykuł na ten temat Skiba: Na Szerokiej debiutowałem jako model

W starym Domu Kultury Tomek "Lipa" Lipnicki przez wiele lat grał ze swoim zespołem Illusion.

Mieszkam w Nowym Porcie od urodzenia. Nie znam tutaj miejsc pięknych. Znam takie, które mają dla mnie jakieś znaczenie. Bo ta dzielnica to kawał mojego życia. Miejsca, o których opowiem nie są tylko wspomnieniami, wciąż są dla mnie ważne. Zapraszam na mój obchód po Nowym Porcie - pisze w ramach cyklu "Gdańsk OdNowa" Tomek "Lipa" Lipnicki, lider gdańskiego zespołu Lipali.

Przystanek pierwszy. Garaż na podwórku za dawnym Domem Kultury. Spotykam się tutaj od wielu lat ze znajomymi motocyklistami. Od małego nasze drogi się przecinają. Właścicielem tego garażu jest marynarz Tomek. Spotykamy się tutaj opić jego bezpieczny powrót z rejsu i wygadać się. Ten garaż był tu zawsze za mojego życia.

Idziemy dalej. Stary, dla niektórych kultowy, budynek Domu Kultury. A tak naprawdę ruina, która niewiele ma już wspólnego ze swoim przeznaczaniem. Czasem udaje mi się usłyszeć jeszcze ze dwie kapele, której mają tutaj próby. Z Illusion również tutaj graliśmy. To było kilka dobrych, bardzo twórczych lat. Bardzo utwardzających w poglądach muzycznych i przekonaniach. Dobrze wspominam te czasy.

Po drodze do kanału mijamy cmentarz przy ulicy ks. Góreckiego i ogród jordanowski. Lubię tu przychodzić odpocząć. To bardzo spokojne miejsca. W Nowym Porcie żyje się normalnie. Były czasy, że można było dostać po mordzie, ale to dawno minęło. Park stoi teraz pusty, ale jeszcze w latach 70. tętniło tutaj życie. Mieszkańcy przychodzili z kocami i piknikowali.

Dochodzimy do kanału nad Martwą Wisłą, nad którym góruje Twierdza Wisłoujście. Jako dzieciaki wybieraliśmy się do niej z kumplami na przeszpiegi. Zawsze była pozamykana, w środku były magazyny. Bawiliśmy się świetnie, ale z wielkim cykorem, bo miejsce było pilnowane. Raz nas nawet złapali w pobliskiej stoczni jachtowej. Uwielbialiśmy wchodzić do remontowanych jachtów i przeżywać wielkie, morskie przygody.

Dochodzimy do mojego ukochanego miejsca - Zakrętu Pięciu Gwizdków. Przychodzę tutaj, żeby pobyć w samotności. Siedzę, a czas mija. Zdarzenia, które się tutaj wydarzyły i myśli, które przeszły przez moją głowę doprowadziły do wielu pięknych rzeczy w moim życiu. Bardzo często wpadały mi tutaj do głowy riffy gitarowej do moich utworów. Bo tutaj holowniki pływają, a silnik holownika jest bardzo transowy. Gdy przełożyć ten dźwięk na gitarę, bardzo fajne rzeczy wychodzą.

Ale Nowy Port inspirował mnie nie tylko muzycznie. Tutaj nabrałem wszelkich cech człowieczych. Wiadomo, że miejsce, gdzie się wychowujesz ma ogromny wpływ na to, jak postrzegasz świat. A jeśli jesteś twórcą, na to, co z siebie wydobywasz. Wszystko to słychać w mojej muzyce. Jednak ani z Illusion, ani z Lipali nie nagraliśmy nigdy piosenki o Nowym Porcie. Nie chcę go wychwalać, bo każdy może mieć takie samo miejsce gdzie indziej na świecie.

Gdańsk OdNowa to cykl tekstów, w którym znani gdańszczanie opowiadają o swoich ulubionych miejscach w mieście. To również nazwa projektu, którego celem jest stworzenie alternatywnego przewodnika po Gdańsku - www.gdanskodnowa.pl. Portal Trojmiasto.pl jest wyłącznym patronem medialnym projektu.

Tomek Lipa Lipnicki

Miejsca

Gdańsk Nowy Port Gdańsk

Opinie (55) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najnowszych
- Od najstarszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-10-27 12:30

znam wszystkie te miejca

Nowy Bronx:) to rowniez kawal mojego zycia z Illusion w tle.ahh co to za dziecinstwo bylo.

krytyk
13 lat
- 14 4
Twoja opinia

Zmień treść

Nowy Bronx:) to rowniez kawal mojego zycia z Illusion w tle.ahh co to za dziecinstwo bylo.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-10-27 12:29

Od jakiegoś czasu pracuję w Nowym Porcie, którego wcześniej nie znałem.

I powiem szczerze. Ta dzielnica ma ogromny potencjał, jest autentyczna, nie udaje czegoś czym nie jest. I dodać mogę, że jest to bezpieczna dzielnica jak każda inna, tylko ma złą sławę, zresztą kompletnie nie odnoszącą się do rzeczywistości. Chodziłem sobie ulicami Strajku Dokerów, Na Zaspę, Wolności, cisza i spokój.

13 lat
- 37 1
Twoja opinia

Zmień treść

I powiem szczerze. Ta dzielnica ma ogromny potencjał, jest autentyczna, nie udaje czegoś czym nie jest. I dodać mogę, że jest to bezpieczna dzielnica jak każda inna, tylko ma złą sławę, zresztą kompletnie nie odnoszącą się do rzeczywistości. Chodziłem sobie ulicami Strajku Dokerów, Na Zaspę, Wolności, cisza i spokój.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-10-27 11:36

;)

świetny text!!!
miło się czyta aż chce się iść do Nowego Portu i nawet spróbować przejść bez dostania po ryju:)

uważam że ten text spokojnie może być inspiracją dla animatorów kultury do działań artystyczno kulturalnych

pikniki! instalacje dźwiękowe! happaningi

super!

bujaka
13 lat
- 22 1
Twoja opinia

Zmień treść

świetny text!!! miło się czyta aż chce się iść do Nowego Portu i nawet spróbować przejść bez dostania po ryju:) uważam że ten text spokojnie może być inspiracją dla animatorów kultury do działań artystyczno kulturalnych pikniki! instalacje dźwiękowe! happaningi super!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-10-27 11:06

Sluchalo sie Illusion oj sluchalo :) (1)

13 lat
- 52 2
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2010-10-27 11:10
  
  nadal się słucha!
  
  ;)
  
  łuk
  13 lat
  - 16 2
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  ;)
  Regulamin dodawania opinii