- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (174 opinie)
- 2 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (96 opinii)
- 3 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (20 opinii)
- 4 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 5 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 6 Tłum gości i kolejka po autografy (92 opinie)
Legenda polskiej szkoły plakatu w Sopocie
Mistrz, ojciec, nestor albo legenda polskiego plakatu - tak jest opisywany Henryk Tomaszewski, jeden z najważniejszych twórców znanej na całym świecie polskiej szkoły plakatu. W piątą rocznicę śmierci mistrza w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie została zorganizowana wystawa prezentująca 181 dzieł artysty, w tym te, które przyniosły mu międzynarodowe uznanie i liczne prestiżowe nagrody.
Na wystawie "Henryk Tomaszewski - legenda polskiego plakatu. Dzieło i postać" zostały zaprezentowane najsławniejsze i najważniejsze dzieła artysty. Zaliczają się do nich plakaty filmowe stworzone na zamówienie przedsiębiorstwa Film Polski - "Baryłeczka", "Symfonia pastoralna" i "Obywatel Kane" (wszystkie z 1948 roku), w których po raz pierwszy pojawiły się przyszłe cechy polskiej szkoły plakatu, czyli oszczędność formy, kolor jako samoistny element, ironia i nowatorskie liternictwo. Wszystkie otrzymały pierwsze nagrody na Międzynarodowej Wystawie Plakatu w Wiedniu.
Wystawa jest ułożona chronologicznie, można więc prześledzić ewoluujący styl Tomaszewskiego, który z upływem czasu stawał się coraz bardziej syntetyczny i zmuszający do głębszej refleksji. Jeden z najbardziej znanych w świecie polskich plakatów zapowiadający wystawę rzeźb Henrego Moora pt. "Moore" (rok 1969) jest tego najlepszym przykładem. Widać tu dążenie plakacisty do osiągnięcia maksymalnego skrótu plastycznego za pomocą jak najprostszych środków. To samo jest widoczne w plakatach teatralnych np. "Kordian", "Baal" czy "Damy i Huzary". Na samym końcu zaprezentowana została "perełka" autorstwa Tomaszewskiego - piktograficzny przekład erotyczny słowa "love", który stanowi poniekąd esencję jego lapidarnego stylu.
Oprócz plakatów na wystawie zostały pokazane też inne dzieła, takie jak druki-okładki, rysunki i fotografie, na których widoczny jest sam Tomaszewski. Patrząc na jego prace można odnieść wrażenie, że autor tworzył je z niebywałą lekkością i swobodą. W rzeczywistości każdy użyty przez niego znak został bardzo starannie przemyślany i dobrany do tematu wypowiedzi plastycznej.
Tomaszewski zdobył światowe uznanie za nowatorskie podejście do tworzenia plakatu, precyzyjnie komponowanie elementów oraz graficzną interpretację filmu. Korzystał przy tym z doświadczeń techniki filmowej, stosując na przykład nakładające się na siebie ujęcia. Oryginalne podejście plakacisty do tworzenia plakatu wyrażające się w ciekawych rozwiązaniach typograficznych i oszczędności formy do dziś inspirują artystów. Przykładem może być włoski projektant Fabricio Schiavi, który upodobnił swoje kreacje do liter z plakatu "Moore". Jego twórczość została uznana między innymi przez Royal Society of Arts w Londynie, gdzie w 1976 roku otrzymał tytuł Honorowego Projektanta Królewskiego, a także na Międzynarodowych Biennale Plakatu w Sao Paulo, Warszawie i Lahti.
Prezentowane dzieła pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz ze zbiorów rodzinnych syna artysty Filipa Pągowskiego i stanowią cenną kolekcję. Chociaż jak mawiał Henryk Tomaszewski - "salonem plakatu jest ulica" - to w tym przypadku warto wybrać się do galerii, by przekonać się na własne oczy, jak pięknie jeszcze niedawno forma użytkowa splatała się ze sztuką. Wystawę można oglądać do 16 stycznia 2011 roku w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
Miejsca
Opinie (22)
-
2010-11-11 17:16
Trzeba iść!
Brawo dla Galerii za uhonorowanie p. Tomaszewskiego. Bardzo sensowny pomysł. I brawo dla Recenzentki za rzetelny i fachowy opis wystawy!
- 0 0
-
2010-11-04 17:52
opinia.
Ciekawa recenzja wystawy plakatów zachęca do obejrzenia tej wystawy.
- 0 0
-
2010-10-29 11:37
Warto! (1)
Na pewno warto się wybrać na tą wystawę.
- 10 2
-
2010-10-31 16:36
nie na "tą", a na "tę" wystawę
- 0 0
-
2010-10-31 12:17
kulture nosi sie w sobie
nie w ukladach
- 0 0
-
2010-10-31 09:56
bardzo ładnie
Zawsze marudzę, ale tym razem pochwalę - bardzo zgrabny tekst p. Natalii. Rzeczowy i zachęcający.
- 0 0
-
2010-10-30 17:00
opinia
Recenzja bardzo zachęcająca do odwiedzenia wystawy.Rzeczywiście 181 dzieł umieszczonych na wystawie pozwoli poznać dorobek autora, zwłaszcza plakatów, o których zapominamy kiedy sztuki teatralne lub filmy schodzą ze scen czy ekranu
- 0 0
-
2010-10-30 14:58
opinia
Swietna recenzja ,napewno sie wybiore na wystawe i zareklamuje znajomym.Krotka ale tresciwa
- 4 0
-
2010-10-30 05:26
sztuka wspaniala warto do niej wracac,cos madrego i tez pozytecznego
- 1 0
-
2010-10-30 03:13
wspomnienia...
Ciesze sie, ze takie imprezy sa w Sopocie, blisko i tanie bilety, a warto zobaczyc. na ogol co fajne to daleko od Trojmiasta, a tu patrzcie, gratka sie trafila
- 2 1
-
2010-10-29 09:59
Kolejna legenda nikomu nieznana poza redaktorami tfu trojmiastopeel (5)
dajcie spokój sobie z kultura i patriotyzmem bo to wam nie wychodzi
ale mozecie dużo pisać o handlu bankach i geszeftach w tym jestescie dobrzy- 4 32
-
2010-10-30 03:10
ble ble
to jakis GLOMB napisal idz sie leczyc potem wypisuj swoje opinie na temat... a nie co Ci pod palec wskoczy
- 0 0
-
2010-10-30 00:19
może tez nie wiesz kto to jest Waldemar Świerzy?
.. no właśnie tak myślałem - dobrze, że nauczyli cię pisać wogóle na klawiaturze dzieki czemu możesz teraz pozostawiać wszędzie po sobie ten swąd w postaci głupich zdań..
- 1 0
-
2010-10-29 16:32
***
Niezły matołek z ciebie skoro nie wiesz, kto to jest Henryk Tomaszewski...Cóż, galeria sztuki to nie jest dobre miejsce dla niedouczonych ignorantów.
- 4 0
-
2010-10-29 11:17
Antypikolu...
rzuć internet i zasiądź do TVP Kultura. Rodacy Ci tego życzą!
- 10 0
-
2010-10-29 10:32
HENRYK TOMASZEWSKI TO LEGENDA! HISTORIA KTORA KSZTALTOWALA GRAFKE NA CALYM SWIECIE...
ANTYPIKOL POTRZEBUJE WROCIC DO SZKOLY!- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.