- 1 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (71 opinii)
- 2 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (17 opinii)
- 3 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 4 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 5 Tłum gości i kolejka po autografy (91 opinii)
- 6 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Kontrowersyjna wystawa w Bazylice Mariackiej
15 czerwca 2009 (artykuł sprzed 14 lat)
W Bazylice Mariackiej uwagę zwiedzających przykuwają już nie tylko zabytkowe wnętrza. Wybitne dzieła sztuki średniowiecznej zostały zdominowane przez sztalugi z płyt wiórowych, na których prezentowana jest współczesna sztuka religijna.
Wystawę, którą uroczyście otwarto 5 czerwca, trudno jest przegapić. Pilśniowe konstrukcje zdominowały obie nawy boczne tej największej ceglanej świątyni na świecie.
Jeszcze przed ich rozstawieniem, pomorski konserwator zabytków wydał opinię na temat wystawy.
- Mając na względzie znaczenie Bazyliki, pełniącej funkcję zarówno sakralną, jak i muzealną, uważam za niewłaściwe umieszczenie we wnętrzu tej świątyni wspomnianej wystawy, która powoduje dysonans artystyczny. Ponadto postawione wysokie ekrany stanowiące tło dla obrazów jeż teraz zasłaniają kaplice i wybitne dzieła sztuki średniowiecznej - napisała Jolanta Barton-Piórkowska, zastępca pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- Bazylika jest olbrzymia, ta wystawa nawet nie rzuca się w oczy. Lubię malarstwo współczesne, trzeba popierać młodych artystów, jestem za - mówi ks. Bogdanowicz.
Trudno jednak zgodzić się z tym stwierdzeniem. Na wystawę składa się kilkadziesiąt obrazów, niektóre z nich "krzyczą" jaskrawymi kolorami. Tylko nieliczne z nich nawiązują do sztuki sakralnej. Na mało efektownych płytach znajdują się też makatki-patchworki.
O opinię na temat wystawy poprosiliśmy kilka osób z gdańskiego środowiska muzealników i konserwatorów sztuki. Nikt nie chciał wypowiedzieć się pod własnym nazwiskiem. Dlaczego? Usłyszeliśmy, że to dlatego, iż wystawa cieszy się osobistym poparciem Metropolity Gdańskiego.
- Gdyby nie patronat arcybiskupa, te bohomazy nigdy nie zawisłyby w Mariackim - krzywi się jeden z naszych rozmówców.
- Ponieważ wystawa ma charakter czasowy, i nad jej poziomem estetycznym nie ma co się rozwodzić, spuśćmy na nią zasłonę milczenia - kwituje Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.>>>>>
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (226) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-19 20:22
bohomazy i barykady
To skandal żeby czymś takim szpecić ten niesamowity obiekt. Na zewnatrz cyganie bezczelnie szarpiacy za ubrania zwiedzających, wewnątrz szczeniak w niebieskiej kurteczce okradający turystów i te bohomazy ... Doprawdy w tym roku to już chyba apogeum beznadziei...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.