• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jazz po szwedzku? Palce lizać!

Jakub Knera, fot. Łukasz Unterschuetz
25 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Swedish Azz imponował swoją grą w każdym, nawet najdrobniejszym szczególe. Swedish Azz imponował swoją grą w każdym, nawet najdrobniejszym szczególe.

Koncert grupy Swedish Azz we wrzeszczańskiej synagodze był prawdziwą ucztą dla ucha. Balansowanie muzyków na granicy spokojnych, wysublimowanych melodii i free-jazzowego szaleństwa robiło ogromne wrażenie.



Od samego początku wszystko było tutaj zaskakujące: dość prowizoryczne nagłośnienie i oświetlenie (wszystko pożyczone od trójmiejskich muzyków, jak opowiadał Mikołaj Trzaska), instrumenty rozstawione nie na scenie, ale pod nią i publiczność, która zjawiła się tłumnie i szczelnie zapełniła salę koncertową w Synagodze.

Swedish Azz pod wodzą saksofonisty Matsa Gustafssona, wzięli na warsztat kompozycje szwedzkich muzyków jazzowych z Larsem Gullinem i Larsem Wernerem na czele. Zaaranżowali je w taki sposób, że niemal przez cały koncert nie można było oderwać od nich wzroku.

Cały kwintet zderzał ze sobą kilka odmiennych muzycznych światów - z jednej strony były to wysublimowane, filmowe melodie z samplami z gramofonów Dietera Kovačiča, z drugiej free-jazzowe improwizacje, z trzeciej sonorystyczne (kładące nacisk na brzmienia instrumentów wydobywane nietradycyjnymi sposobami - skrobaniem, skrzypieniem, cmokaniem, uderzaniem) wędrówki Gustafssona na saksofonie i Per-Åke Holmlandera na tubie, a jeszcze z innej punk-rockowy impet i muzyczne nieokiełznanie.

Gustafsson razem z Holmlanderem fenomenalnie ujarzmiali swoje instrumenty, wydobywając z nich przeraźliwie głośne dźwięki, czy balansując na granicy ciszy. To oni grali tu pierwsze skrzypce, których świetnym uzupełnieniem było delikatne brzmienie wibrafonu Kjella Nordesona i perkusji Erika Carlssona.

Zachwycali swobodnymi i płynnie ciągnącymi się melodiami, albo obezwładniali wpatrzoną publikę szalonymi zagraniami. Najlepiej uosabiał je sam Gustafsson, który w niektórych fragmentach cały wyginał się razem z wygrywanymi frazami. To była muzyka, która z jednej strony potrafiła zawładnąć emocjami muzyków, dających się ponieść w rozmaite rejony szaleństwa, a z drugiej precyzyjnie dopracowana, w której nawet najdelikatniejszy i najbardziej cichy szczegół przykuwał uwagę.

Swedish Azz zachwycili swoim kunsztem i niespotykaną dozą szaleństwa, które wspólnie złożyły się na niecodzienne muzyczne doświadczenie. Jeśli to pierwszy z cyklu koncertów organizowanych przez Kilogram Records, to jego twórcom należy przyklasnąć z uznaniem za doskonały pomysł i wyczekiwać kolejnych odsłon. A nasze miasto, ubiegające się o miano Europejskiej Stolicy Kultury powinno to przedsięwzięcie, organizowane bez jakiegokolwiek dofinansowania, wspierać jak najszybciej. To niespotykana szansa na spotkanie z gwiazdami muzyki jazzowej światowego formatu w niezwykłej przestrzeni wrzeszczańskiej synagogi.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (5)

  • Lubię tylko to co znam!

    • 1 8

  • Tego sie nie da sluchac

    wszedlem na youtube oblukac co to jest i wytrzymalem minute! I tylko dlatego tak dlugo, bo w miedzyczasie poszedlem kawe sobie zalac

    • 1 9

  • Genialny koncert

    Zapraszam do dyskusji na forum 3cityjazz.info ;)

    • 4 2

  • szach Mats

    Kilogram zapraszając Matsa G. podjął ogromne ryzyko przedstawiając publiczności muzyka występującego po raz pierwszy w Gdańsku. Zagadkowy projekt o dość specyficznym instrumentarium, prowadzony przez jednego z najwybitniejszych a zarazem bezkompromisowych artystów uprawiających muzykę współczesną okazał się doskonałym przedsiemwzięciem artystycznym. Będziemy kibicować projektowi kilogram/synagoga wspierając organizatorów liczną frekwencją, kasą na bilety i wydawnictwa :-). czekamy na szybkie jeszcze.

    • 7 2

  • Frekwencja świadczy o tym, że jest ogromne zapotrzebowanie na jazz i na koncert we Wrzeszczu

    Dla mnie rewelacja.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Największą inicjatywą budowlaną w historii polskiego muzealnictwa morskiego jest...?

 

Najczęściej czytane