- 1 Pogadaj o książkach... przy piwie (53 opinie)
- 2 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 6 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (17 opinii)
Jazz po szwedzku? Palce lizać!
Koncert grupy Swedish Azz we wrzeszczańskiej synagodze był prawdziwą ucztą dla ucha. Balansowanie muzyków na granicy spokojnych, wysublimowanych melodii i free-jazzowego szaleństwa robiło ogromne wrażenie.
Od samego początku wszystko było tutaj zaskakujące: dość prowizoryczne nagłośnienie i oświetlenie (wszystko pożyczone od trójmiejskich muzyków, jak opowiadał Mikołaj Trzaska), instrumenty rozstawione nie na scenie, ale pod nią i publiczność, która zjawiła się tłumnie i szczelnie zapełniła salę koncertową w Synagodze.
Swedish Azz pod wodzą saksofonisty Matsa Gustafssona, wzięli na warsztat kompozycje szwedzkich muzyków jazzowych z Larsem Gullinem i Larsem Wernerem na czele. Zaaranżowali je w taki sposób, że niemal przez cały koncert nie można było oderwać od nich wzroku.
Cały kwintet zderzał ze sobą kilka odmiennych muzycznych światów - z jednej strony były to wysublimowane, filmowe melodie z samplami z gramofonów Dietera Kovačiča, z drugiej free-jazzowe improwizacje, z trzeciej sonorystyczne (kładące nacisk na brzmienia instrumentów wydobywane nietradycyjnymi sposobami - skrobaniem, skrzypieniem, cmokaniem, uderzaniem) wędrówki Gustafssona na saksofonie i Per-Åke Holmlandera na tubie, a jeszcze z innej punk-rockowy impet i muzyczne nieokiełznanie.
Gustafsson razem z Holmlanderem fenomenalnie ujarzmiali swoje instrumenty, wydobywając z nich przeraźliwie głośne dźwięki, czy balansując na granicy ciszy. To oni grali tu pierwsze skrzypce, których świetnym uzupełnieniem było delikatne brzmienie wibrafonu Kjella Nordesona i perkusji Erika Carlssona.
Zachwycali swobodnymi i płynnie ciągnącymi się melodiami, albo obezwładniali wpatrzoną publikę szalonymi zagraniami. Najlepiej uosabiał je sam Gustafsson, który w niektórych fragmentach cały wyginał się razem z wygrywanymi frazami. To była muzyka, która z jednej strony potrafiła zawładnąć emocjami muzyków, dających się ponieść w rozmaite rejony szaleństwa, a z drugiej precyzyjnie dopracowana, w której nawet najdelikatniejszy i najbardziej cichy szczegół przykuwał uwagę.
Swedish Azz zachwycili swoim kunsztem i niespotykaną dozą szaleństwa, które wspólnie złożyły się na niecodzienne muzyczne doświadczenie. Jeśli to pierwszy z cyklu koncertów organizowanych przez Kilogram Records, to jego twórcom należy przyklasnąć z uznaniem za doskonały pomysł i wyczekiwać kolejnych odsłon. A nasze miasto, ubiegające się o miano Europejskiej Stolicy Kultury powinno to przedsięwzięcie, organizowane bez jakiegokolwiek dofinansowania, wspierać jak najszybciej. To niespotykana szansa na spotkanie z gwiazdami muzyki jazzowej światowego formatu w niezwykłej przestrzeni wrzeszczańskiej synagogi.
- fot. Łukasz Unterschuetzl.unterschuetz@trojmiasto.pl
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (5)
-
2010-02-25 15:34
Lubię tylko to co znam!
- 1 8
-
2010-02-25 16:38
Tego sie nie da sluchac
wszedlem na youtube oblukac co to jest i wytrzymalem minute! I tylko dlatego tak dlugo, bo w miedzyczasie poszedlem kawe sobie zalac
- 1 9
-
2010-02-25 16:43
Genialny koncert
Zapraszam do dyskusji na forum 3cityjazz.info ;)
- 4 2
-
2010-02-25 22:23
szach Mats
Kilogram zapraszając Matsa G. podjął ogromne ryzyko przedstawiając publiczności muzyka występującego po raz pierwszy w Gdańsku. Zagadkowy projekt o dość specyficznym instrumentarium, prowadzony przez jednego z najwybitniejszych a zarazem bezkompromisowych artystów uprawiających muzykę współczesną okazał się doskonałym przedsiemwzięciem artystycznym. Będziemy kibicować projektowi kilogram/synagoga wspierając organizatorów liczną frekwencją, kasą na bilety i wydawnictwa :-). czekamy na szybkie jeszcze.
- 7 2
-
2010-02-28 21:34
Frekwencja świadczy o tym, że jest ogromne zapotrzebowanie na jazz i na koncert we Wrzeszczu
Dla mnie rewelacja.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.