- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (49 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 6 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
Jazz po szwedzku? Palce lizać!
Koncert grupy Swedish Azz we wrzeszczańskiej synagodze był prawdziwą ucztą dla ucha. Balansowanie muzyków na granicy spokojnych, wysublimowanych melodii i free-jazzowego szaleństwa robiło ogromne wrażenie.
Od samego początku wszystko było tutaj zaskakujące: dość prowizoryczne nagłośnienie i oświetlenie (wszystko pożyczone od trójmiejskich muzyków, jak opowiadał Mikołaj Trzaska), instrumenty rozstawione nie na scenie, ale pod nią i publiczność, która zjawiła się tłumnie i szczelnie zapełniła salę koncertową w Synagodze.
Swedish Azz pod wodzą saksofonisty Matsa Gustafssona, wzięli na warsztat kompozycje szwedzkich muzyków jazzowych z Larsem Gullinem i Larsem Wernerem na czele. Zaaranżowali je w taki sposób, że niemal przez cały koncert nie można było oderwać od nich wzroku.
Cały kwintet zderzał ze sobą kilka odmiennych muzycznych światów - z jednej strony były to wysublimowane, filmowe melodie z samplami z gramofonów Dietera Kovačiča, z drugiej free-jazzowe improwizacje, z trzeciej sonorystyczne (kładące nacisk na brzmienia instrumentów wydobywane nietradycyjnymi sposobami - skrobaniem, skrzypieniem, cmokaniem, uderzaniem) wędrówki Gustafssona na saksofonie i Per-Åke Holmlandera na tubie, a jeszcze z innej punk-rockowy impet i muzyczne nieokiełznanie.
Gustafsson razem z Holmlanderem fenomenalnie ujarzmiali swoje instrumenty, wydobywając z nich przeraźliwie głośne dźwięki, czy balansując na granicy ciszy. To oni grali tu pierwsze skrzypce, których świetnym uzupełnieniem było delikatne brzmienie wibrafonu Kjella Nordesona i perkusji Erika Carlssona.
Zachwycali swobodnymi i płynnie ciągnącymi się melodiami, albo obezwładniali wpatrzoną publikę szalonymi zagraniami. Najlepiej uosabiał je sam Gustafsson, który w niektórych fragmentach cały wyginał się razem z wygrywanymi frazami. To była muzyka, która z jednej strony potrafiła zawładnąć emocjami muzyków, dających się ponieść w rozmaite rejony szaleństwa, a z drugiej precyzyjnie dopracowana, w której nawet najdelikatniejszy i najbardziej cichy szczegół przykuwał uwagę.
Swedish Azz zachwycili swoim kunsztem i niespotykaną dozą szaleństwa, które wspólnie złożyły się na niecodzienne muzyczne doświadczenie. Jeśli to pierwszy z cyklu koncertów organizowanych przez Kilogram Records, to jego twórcom należy przyklasnąć z uznaniem za doskonały pomysł i wyczekiwać kolejnych odsłon. A nasze miasto, ubiegające się o miano Europejskiej Stolicy Kultury powinno to przedsięwzięcie, organizowane bez jakiegokolwiek dofinansowania, wspierać jak najszybciej. To niespotykana szansa na spotkanie z gwiazdami muzyki jazzowej światowego formatu w niezwykłej przestrzeni wrzeszczańskiej synagogi.
- fot. Łukasz Unterschuetzl.unterschuetz@trojmiasto.pl
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (5)
-
2010-02-28 21:34
Frekwencja świadczy o tym, że jest ogromne zapotrzebowanie na jazz i na koncert we Wrzeszczu
Dla mnie rewelacja.
- 3 0
-
2010-02-25 22:23
szach Mats
Kilogram zapraszając Matsa G. podjął ogromne ryzyko przedstawiając publiczności muzyka występującego po raz pierwszy w Gdańsku. Zagadkowy projekt o dość specyficznym instrumentarium, prowadzony przez jednego z najwybitniejszych a zarazem bezkompromisowych artystów uprawiających muzykę współczesną okazał się doskonałym przedsiemwzięciem artystycznym. Będziemy kibicować projektowi kilogram/synagoga wspierając organizatorów liczną frekwencją, kasą na bilety i wydawnictwa :-). czekamy na szybkie jeszcze.
- 7 2
-
2010-02-25 16:43
Genialny koncert
Zapraszam do dyskusji na forum 3cityjazz.info ;)
- 4 2
-
2010-02-25 16:38
Tego sie nie da sluchac
wszedlem na youtube oblukac co to jest i wytrzymalem minute! I tylko dlatego tak dlugo, bo w miedzyczasie poszedlem kawe sobie zalac
- 1 9
-
2010-02-25 15:34
Lubię tylko to co znam!
- 1 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.