- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (6 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 4 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 6 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
Gdynia ma Filmówkę! Szkoła dla filmowych komandosów
W jeden rok nauczą sztuki reżysersko-operatorskiej, przed studentami odkryją zawiłości montażu, realizacji dźwięku, tworzenia scenografii i produkcji. Filmowcy związani z najlepszymi polskimi uczelniami, mogli wybrać dowolne miasto w Polsce - wybrali Gdynię. Za rok ruszy tu elitarna Gdyńska Szkoła Filmowa.
O tym projekcie w kuluarach znaczących imprez filmowych mówiono już od trzech lat. W końcu projekt Pomorskiej Fundacji Filmowej z Gdyni oraz Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi stał się ciałem. Na początek dzięki pieniądzom Gdyni, która w najbliższym roku zainwestuje w szkołę około 700 tys. zł. Dzięki nim wygospodarowana zostanie siedziba w centrum Gdyni, kupiony zostanie niezbędny sprzęt itd.
- Mecenat nad wydarzeniami kulturalnymi jest marką nowoczesnego miasta - tłumaczył podczas konferencji prasowej Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Polski Festiwal Fabularnych w Gdyni sprawił, że czujemy się szczególnie odpowiedzialni za wsparcie polskiego kina.
Nauka w szkole będzie trwała 1 rok i każdego studenta będzie kosztowała 1800 zł za semestr. Szczęśliwców, którzy będą mieli szansę sprawdzić się jako reżyserzy-operatorzy (bo taki kierunek ruszy na początku) będzie 12. Jedenaście osób zostanie zakwalifikowanych podczas rekrutacji, która ma ruszyć już w kwietniu. Dwunaste miejsce zarezerwowano dla najlepszym i najlepiej rokującego absolwenta Gdyńskich Warsztatów Filmowych, które od najbliższego roku będą odbywały się wyłącznie latem.
- Nasi studenci stworzą 24 etiudy filmowe rocznie - zapowiada dyrektor szkoły Leszek Kopeć. - Będziemy współpracowali z najważniejszymi uczelniami w Trójmieście, w tym z Uniwersytetem Gdańskim oraz Studium Wokalno-Aktorskim działającym przy Teatrze Muzycznym w Gdyni.
Szkoła będzie stawiała przede wszystkim na osoby które chcą poznać od podstaw sztukę filmową. Na początku nie będzie więc oferowała dyplomów, które można otrzymać wyłącznie na akredytowanych uczelniach prywatnych i państwowych. Będzie to szkoła dla pasjonatów, która - jak zastrzegają jej organizatorzy - dopiero w przyszłości przekształci się z uczelnię publiczną z pełnią praw.
Od początku jednak będzie dbała o najwyższy poziom merytoryczny, stąd wśród wykładowców znajdą się takie sławy jak Robert Gliński (reżyser, wykładowca PWSTFTiT w Łodzi), Milenia Fiedler (najlepsza montażystka filmowa w Polsce), Paweł Huelle (pisarz), Andrzej Jaroszewicz (operator), Marek Kuczyński (muzyka filmowa), Grzegorz Łoszewski (scenariusz filmowy) itd.
Zajęcia będą odbywały się przez 4 dni w tygodniu, łącznie z weekendem i będą nastawione na naukę praktyczną. Każdy student będzie musiał na zakończenie nauki przedstawić dwa filmy krótkometrażowe (fabuła i dokument), za to dostanie szansę na dwutygodniowe praktyki w łódzkiej filmówce, czyli pracę z profesjonalistami. Najlepsze prace studentów Gdyńskiej Szkoły Filmowej zostaną zaprezentowane podczas krajowych i zagranicznych festiwali filmowych.
Opinie (134) ponad 10 zablokowanych
-
2009-11-05 13:41
apropo studiow i nabywania kwalifikacji w Polsce a zagranica
przykladowo zeby zostac prawnikiem w systemie anglosaskim nalezy po odpowiedniku szokly sredniej skonczyc 2letnie studia a nastepnie dodatkwo 1 rok studiow zawodowych o scisle okreslonej specjalizacji
uczelnie tam nie przetrzymuja tam 5 lat studentow i nie bawia sie w zbedna teoretyke tylko stawiaja na praktyke
studia ten to okres intensywnej nauki i przygotowania do zawodu
moze w Polskim szkolnictwie system bolonski (3 lata studiow ogolnorozwojowych + 2 lata zawodowych) mial byc skuteczna reforma ale tak nie jest tym bardziej ze akurat wymienione prawo mozna studiowac nadal tylko na jednolitych studiach 5 letnich
plany zajec sa rozciagniete w czasie albo zbyt przeladowane
uczelnia skupia sie na wielu zagadnieniach ktore z glowycwychodza szybciej niz przyszly
no i co najgorsze po skonczeniu studiow trudno gdziekolwiek znalezc prace w zawodzie- 1 0
-
2009-11-05 15:47
Gadanie!
Skoro robią "super prestiżową szkołę", która zapewni najlepszymi studentom, że ich prace pokażą na festiwalach w polsce i za granicą, to jaką nagrodą mają być w tym wszystkim praktyki w łodzkiej filmówce? Lepiej odrazu startować do Łodzi, może trudniej się dostać ale nie trzeba bulić całej pensji i masz BONUS- dyplom ukończenia szkoły filmowej...
- 1 1
-
2009-11-05 16:15
fajnie
ale co z tego. ciężko się dostać do filmówek w całej polsce. towarzystwo wzajemnej adoraci jakich mało!
no ale na pewno zacznie się wiecej o Gdyni mówić w gronie filmowców.- 2 1
-
2009-11-05 18:06
to studium to wspaniała wiadomość!!!
szczególnie dla rodzin zwolnionych stoczniowców!
Prezydent Szczurek dba jednak o gdynian!
Już się tam wybieram!- 1 0
-
2009-11-05 19:21
jeszcze Kutza najmijcie
do kompletu - i tak nie będzie tam poziomu
- 0 1
-
2009-11-05 19:27
Rosati skonczyla lodzka filmowke (2)
i fotografowala sie przy Valu Kilmerze - a on o tym nie wiedzial, bo jej nie zna , Bachleda Corus nawet zaszla w ciaze z Cilinem Farrellem i dalej o niej nikt nie slyszal - taki to poziom szkol filmowych w Polsce
- 2 0
-
2009-11-05 20:55
O Gdyńskiej będą słyszeli!!! (1)
bo jest w największym ST. Tak i filmy będą największe
- 2 0
-
2009-11-08 20:56
czy to Pollska szkoła ?
- 0 0
-
2009-11-05 23:55
hulle juz nie moze w gdansku (1)
poskakac
- 1 0
-
2009-11-06 05:49
Aj waj
Nasze człowiek może sobie poskakać,nawet w knajpie.Jojne,chodź szybko na obiad,Ciebie kotlet oczekuje!
- 0 0
-
2009-11-05 23:57
GDYNIA
Żyć nie ,umierać.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.