- 1 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (7 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Ciotka i skandal w uzdrowisku (60 opinii)
- 4 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (127 opinii)
- 6 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
Troja była starożytnym miastem położonym w Azji Mniejszej na terenie
dzisiejszej Turcji. Jej oblężenie sprzed 3 tys. lat opisane zostało przez Homera w jednym z największych eposów w dziejach świata: "Iliadzie" (Ilion to inna nazwa Troi). Miasto zostało zdobyte przez Greków za pomocą sławnego fortelu z koniem, co stało się motywem wielu książek i filmów.
Przez wieki opowieść Homera traktowana była jako literacka fikcja. W XIX wieku za poważną uznał ją tylko jeden człowiek: Niemiec Heinrich Schliemann. Po długich poszukiwaniach odnalazł nie tylko ruiny legendarnego miasta, ale także ogromny skarb jej króla Priama, złożony z kilku tysięcy sztuk złotej biżuterii.
Rosyjscy rabusie
Kolekcję znalezisk trojańskich Schliemann wywiózł do Niemiec, gdzie została złożona w Muzeum Starożytności w Berlinie. W 1945 roku Rosjanie, po zdobyciu Berlina, zrabowali skarb Priama i wywieźli go do Moskwy. Fakt ten ujawnili dopiero w 1994 roku. Kolekcji do dzisiaj nie wystawili jednak na widok publiczny.
Muzeum Starożytności w Berlinie przeprowadza się właśnie do nowej siedziby. Na ten czas skarby Troi zostaną przywiezione do Polski.
Sześć miast
To dowód wielkiego zaufania, jakim obdarzają niemieccy muzealnicy swoich polskich kolegów. Kolekcja wyjeżdża bowiem poza granice Niemiec po raz pierwszy w swojej historii. Już za kilka dni wystawę będzie można zobaczyć w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie. Potem kolekcja ruszy w Polskę. Odwiedzi pięć miast: Kraków, Poznań, Łódź, Wrocław i Gdańsk.
Do grodu nad Motławą skarby legendarnej Troi przyjadą w połowie września. Będą eksponowane w Muzeum Archeologicznym. Wystawa nosić będzie tytuł: "Heinrich Schliemann. Sen o Troi". Będzie można na niej zobaczyć ponad 300 eksponatów: naczynia, narzędzia, figurki bóstw i kopie biżuterii wchodzącej w skład skarbu Priama.
Dotyk herosa
Niektórych zabytkowych przedmiotów dotykali być może mityczni herosi:
Achilles, Odys czy Parys.
Wartość kolekcji jest bezcenna, więc gdańskie Muzeum Archeologiczne będzie musiało przedsięwziąć szczególne środki bezpieczeństwa. Jego przedstawiciele nie chcą jednak zdradzać szczegółów.
Koń przed wejściem
- Warunki ochrony określa właściciel kolekcji - mówi kierownik naukowy placówki Mirosław Fudziński. - Zapewniam, że nasze muzeum sprosta im bez większego problemu.
Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował bilet na wystawę. Tak czy inaczej Muzeum Archeologiczne spodziewać się może gigantycznego zainteresowania. Być może przed wejściem do placówki stanie replika słynnego trojańskiego konia.
Opinie (4)
-
2006-02-24 23:50
tia ytoa yskvg
- 0 0
-
2006-02-25 01:09
świetnie
niesamowita zapewne będzie ta wystawa, dobrze, że mówią o niej już teraz - często dowiaduję się o ciekawych rzeczyach zbyt późno. Bez wątpienia wybiorę się na nią. Oby tylko nie wyskoczyli z jakąś niewyobrażalną kwotą za wejście...
- 0 0
-
2006-02-26 19:14
replikę konia trojańskiego? ciekawe, bo nikt nie wie jak on na prawdę wyglądał. Ten w Turcji jest bardzo tandetny, na filmie Troja był o wiele lepszy
- 0 0
-
2006-02-26 19:14
replikę konia trojańskiego? ciekawe, bo nikt nie wie jak on na prawdę wyglądał. Ten w Turcji jest bardzo tandetny, na filmie Troja był o wiele lepszy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.