- 1 Dlaczego koncerty są tak późno? (54 opinie)
- 2 Jak to jest z tym czytaniem książek? (43 opinie)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (130 opinii)
- 4 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (42 opinie)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
Budowa Drogi Czerwonej wciąż w powijakach
W połowie 2019 roku Sejm znowelizował ustawę o portach i przystaniach morskich, co miało przyspieszyć prace nad powstaniem Drogi Czerwonej, która może odciążyć trasy nie tylko w okolicach gdyńskiego portu, ale ma być również początkiem przedłużenia trójmiejskiej obwodnicy. Na razie jednak prace posuwają się powoli, a problemem nadal może być finansowanie wartej ok. 1,5 mld zł budowy.
Trafią więc one pod nadzór Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i będą mogły być budowane z funduszy centralnych. Budowa Drogi Czerwonej, czyli inwestycja rzędu 1,5 mld zł była bowiem poza zasięgiem gdyńskiego budżetu.
Znowelizowana ustawa miała być wrotami do rozpoczęcia prac, ale temat ucichł, więc postanowiła o nim przypomnieć pomorska posłanka, Barbara Nowacka. Zapytała ministra infrastruktury m.in. o to na jakim etapie znajdują się prace oraz czy rozważane jest ich przyspieszenie. Przypomnijmy, że wstępnie planowano, że Droga Czerwona będzie gotowa w 2027 roku. W piśmie posłanki znaleźć można obszerne fragmenty artykułu Trojmiasto.pl z lipca 2019 roku.
Kto zapłaci za Drogę Czerwoną?
Wiceminister infrastruktury, Rafał Weber przypomina jednak, że w nowej ustawie są ściśle określone kwoty maksymalnych wydatków. Limit ten wynosi w latach 2019-2028 maksymalnie 2 mld zł na całą Polskę:
- 2020 r. - 1,5 mln zł
- 2021 r. - 5 mln zł
- 2022 r. - 15 mln zł
- 2023 r. - 1,5 mln zł
- 2024 r. - 66 mln zł
- 2025 r. - 265 mln zł
- 2026 r. - 580 mln zł
- 2027 r. - 760 mln zł
- 2028 r. - 306 mln zł
Przypomnijmy, że koszt budowy Drogi Czerwonej szacowny jest na 1,5 mld zł. Nawet zakładając, że sama budowa będzie trwała 2-3 lata, to na pokrycie jej kosztów wyłącznie ze środków centralnych nie ma wielkich szans, chyba że przeznaczony zostanie na nią cały budżet, co trudno sobie obecnie wyobrazić. Finansowana jest jednak koncepcja budowy.
- W Ministerstwie Infrastruktury rozpoczęły się prace nad opracowaniem koncepcji dotyczącej poprawy dostępu drogowego do portu w Gdyni. Koncepcja ta, biorąc pod uwagę planowanie przestrzenne i gęstość zabudowy w Gdyni konsultowana jest, przede wszystkim, z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej tak, aby możliwe było wypracowanie jednej, spójnej koncepcji przebiegu drogi o właściwych parametrach techniczno-eksploatacyjnych - informuje wiceminister infrastruktury, Rafał Weber. - Każda nowa inwestycja lub większa przebudowa istniejącej infrastruktury drogowej to przedsięwzięcie skomplikowane, poprzedzone m.in. analizą wielokryterialną, obejmującą przede wszystkim aspekty techniczne, środowiskowe i ekonomiczne. Wynikiem m.in. takiej analizy jest ustalenie kilku wariantów usytuowania drogi, z których jeden zostaje następnie rekomendowany Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska, który określa ostateczny przebieg inwestycji - dodaje.
Dlaczego Droga Czerwona jest tak ważna
Problem związany z wyprowadzeniem ruchu tranzytowego z portu w Gdyni to jedna z największych bolączek komunikacyjnych Portu Gdynia i całego regionu. Obecnie ruch jest poprowadzony, będącą na utrzymaniu miasta, Estakadą Kwiatkowskiego, wymagającą regularnych i kosztownych remontów finansowanych z gdyńskiego budżetu.
Każdy - choćby niewielki remont estakady - skutkuje tym, że zakorkowane jest dosłownie pół miasta. A przeguby starszej części estakady są w takim stanie, że remontowane muszą być niemal co roku.
Jak ma wyglądać Droga Czerwona
Droga Czerwona to bezpośrednie połączenie z portem poprzez przedłużenie Obwodnicy Trójmiasta. Ma być ekspresówką, która połączy się także z Via Maris. Ta będzie z kolei zaczynać się w Chyloni i połączy obwodnicę z Władysławowem.
Pierwsza ma odciążyć przede wszystkim nadmiernie dziś eksploatowaną Trasę Kwiatkowskiego, a druga ma być alternatywnym połączeniem Trójmiasta z Półwyspem Helskim.
- To będzie droga dwujezdniowa, która będzie prowadziła od terminalu kontenerowego w Gdyni do ulicy Morskiej, do końca trójmiejskiej obwodnicy - mówi Grzegorz Witkowski, wiceminister w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Koszt ma wynieść ok. 1,5 mld zł, a całość prac zostać zakończona w 2027 roku. Pierwsze dwa lata mają być poświęcone na prace przygotowawcze. Trasa ma być dostępna zarówno dla ciężkiego transportu z portu, aby go wyprowadzić poza granicę miasta Gdyni, jak i dla ruchu lokalnego.
Miejsca
Opinie (203) 7 zablokowanych
-
2020-04-06 10:03
Polska od roku 1989 jest w powijakach (1)
- 3 2
-
2020-04-06 15:17
i to...
nie zmienionych...
;)- 0 0
-
2020-04-06 10:42
Na ch.. via maris, zróbcie tylko łącznik z portu do obwodnicy w Chyloni, ludzie ile lat można takie g.. robić !! (1)
- 12 1
-
2020-04-06 15:15
będzie już z 50...
bo to miał być dalszy etap obwodnicy.
A na przewdę, to myślano o tym już przed wojną...- 1 0
-
2020-04-06 12:01
Teraz już nie ma tematu jest kryzys ....temat nie istnieje... (2)
...
- 5 3
-
2020-04-06 14:59
takie przedsięwzięcia,
to świetne lakarstwo na kryzys.
- 2 0
-
2020-04-06 14:09
Kryzys czy Ramzes?
- 0 0
-
2020-04-06 12:02
Berlin kazał budować stadiony i hale widowiskowe oraz wszędzie montować płotki i ekrany żekomo dzwiekochłonne (4)
nie drogi
nie fabryki
nie chodniki
Polacy do roboty u Niemca- 9 10
-
2020-04-06 14:35
"Żekomo" ?!!!! Naprawdę, Polaku?
- 0 0
-
2020-04-06 12:10
oszołomie, a jak można nakazać budowę fabryki? (1)
- 2 1
-
2020-04-06 13:16
jemu się wydaje ze można wszystko nakazać i kontrolować bo to typowy bolszewik
- 0 1
-
2020-04-06 12:38
W Niemczech to nie stadionów i hal powstało najwiecej ,ale basenów
- 0 0
-
2020-04-06 14:07
Pilniejszy jest przekop Mierzei Wiślanej. Tam będzie hab pełnomorski Elbląga.
- 3 2
-
2020-04-06 13:01
typowy PiS
do 2023 roku czyli do wyborów zaplanowali łącznie 23 mln przez 4 lata bo z tego można będzie ich rozliczyć. a potem to sobie już wpisywali po kilkaset bo papier wszystko przyjmie. co za dno
- 4 2
-
2020-04-06 11:59
Sprzedali kiedyś Polskę Moskwie a dzisiaj sprzedali Polskę Berlinowi ( pisze się Bruksela a czyta Berlin ) (1)
- 8 14
-
2020-04-06 12:09
Jarozbaw?
- 1 3
-
2020-04-06 11:57
Jak wróci PO to dalej będzie syf i obiecanki oraz bieda dla Polaków i bogactwo dla Swojaków (1)
- 7 14
-
2020-04-06 12:08
Horała?
- 4 3
-
2020-04-06 07:43
Via Maris to drugie Via Carpatia (6)
Autostrada, która miała połączyć państwa bałtyckie z państwami dawnej Jugosławi. Budują, budują został tylko odcinek między Radomiem a Ostaszowem. A via maris to inwestycja wciąż niezrealizowana, jak latem do Władysławowa ludzie dojadą. Korki niestejziemii.
- 14 3
-
2020-04-06 11:53
Via Carpatia to S61 której sporo brakuje - droga do Bułgarii, Rumunini i Grecji, a nie S7 do byłej Jugosławii...
- 1 0
-
2020-04-06 07:59
(3)
W końcu ludziom znudzą się korki i przestaną jeździć do tego Władysławowa i wybiorą np Kołobrzeg do którego jest już droga szybkiego ruchu S6. Proste!
- 7 1
-
2020-04-06 08:35
Najpierw do zachodnigo kawałka S6 (2)
trzeba dojechać.
- 6 0
-
2020-04-06 09:37
(1)
Masz piękna ekspresówkę S3 z południa Polski na północ która łączy się z S6
- 2 0
-
2020-04-06 11:02
z Warszawy?
Śląsk ma bliżej Adriatyk i Czarne.
A na pewno wygodniej- 5 1
-
2020-04-06 10:59
via Maris to wygoda dla plażowiczów
i gwóźdź do trumy Gdyni.
Tak "warszawka" przynajmniej kojarzy Gdynię, bo to miejsce z gigantycznym korkiem tuż przed plażą... ;)- 3 1
-
2020-04-06 11:19
Bez obaw. Opóźnienia są, bo fizole chciały przy niej zarabiać jak ludzie. Kryzys ich otrzeźwi i budowy będą tańsze.
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.