• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez plastikowych słów. Recenzja "Przejścia" Patryka Zimnego

Aleksandra Lamek
12 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Patryk Zimny, "Przejście", Wydawnictwo Forma 2012. Patryk Zimny, "Przejście", Wydawnictwo Forma 2012.

W swoim najnowszym tomie poezji Patryk Zimny stawia pytania o rzeczy najważniejsze: śmierć, miłość, przemijanie, związki z bliskimi. Nie robi tego jednak, by znaleźć odpowiedź, lecz aby po raz kolejny przetestować możliwości języka, który okazuje się bezradny w konfrontacji ze sprawami ostatecznymi.



Ze śmiercią w literaturze jest trochę tak jak z miłością - niewielu jest takich, co potrafią o niej naprawdę dobrze pisać. W życiu codziennym jest zresztą podobnie: każdy chyba doświadczył sytuacji, w której składanie kondolencji czy wyznawanie uczuć wydaje się być zadaniem najtrudniejszym na świecie. A jednak Patryk Zimny podjął wyzwanie i tematem swojego nowego tomu "Przejście" uczynił właśnie miłość i śmierć.

Można powiedzieć: mało oryginalnie, bo przecież związek Erosa i Tanatosa to temat dobrze już znany. Jest jednak w wierszach Zimnego pewien niezwykle osobisty ton, który nie pozwala przejść koło tych wyznań obojętnie. Wspomnienia obojga zmarłych rodziców są w poezji młodego autora poruszające, a jednocześnie nie sposób zarzucić im choćby otarcia się o banał czy mdłe oczywistości.

Czy lubisz czytać poezję młodych twórców?

Najważniejszą postacią w świecie Zimnego jest matka. Świadczy o tym już pierwszy w tomie wiersz "Nie kupię", a następne tylko utwierdzają czytelnika w przekonaniu, że oto ma do czynienia z autentycznym świadectwem odchodzenia ukochanej osoby. Rzeczywistość zostaje zawężona do nieprzyjaznych sal szpitalnych, bóg objawia się w osobie lekarza, który stawia błędną diagnozę. W tytułowym "Przejściu" następuje charakterystyczne zestawienie życia wiecznego z chłodem prosektorium - charakterystyczne, bo Zimny lubi sacrum mieszać z profanum, a zarazem próbować odnajdywać elementy jakiegoś wyższego porządku świata w rzeczach przyziemnych.

Autor "Przejścia" doskonale zdaje sobie sprawę, że żyje w świecie przeżartym przez popkulturę, gdzie słowa stają się sztuczne, plastikowe i w efekcie zupełnie bezużyteczne. Mówienie i pisanie o miłości to czynność ryzykowna: łatwo popaść w banał lub zostać opacznie zrozumianym. Dlatego Zimny, świadomy ułomności współczesnego języka, zwraca się do kochanki: "trzymasz moje serce w swoich ustach". Milczenie zdaje się być czasem najlepszym wyjściem.

Przy całym tym zdystansowaniu do rzeczywistości, Zimny jest jej doskonałym obserwatorem. Precyzyjnie wyłapuje chwile warte uwiecznienia, opisując trudne życie w domu dziecka czy związki damsko-męskie oparte wyłącznie na pieniądzach ("Zabawa"). Jak sam zauważa w ostatnim w tomie utworze "Ars poetica: złoty środek", do pisania niezbędna jest "dobrze naostrzona tęczówka". Nie mam wątpliwości, że autor "Przejścia" takową posiada.

Opinie (19) 1 zablokowana

  • "Przejście"??? Patryk Zimny ??? (3)

    Czytałem ale nie doczytałem kicha jakich mało.
    Szkoda czasu.

    • 21 5

    • ja... (1)

      ja mam na imie Patryk :D

      • 1 0

      • A ja jestem Michał

        • 0 0

    • szkoda czasu na opinie takie jak twoja

      krytyk sie znalazł od 7 boleści

      • 1 2

  • (3)

    Zna ktoś ciekawe pozycje poruszające tematykę śmierci? Ale nie mówię tu o kryminałach. Proszę o tytuły.

    • 0 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (1)

      Wharton - Niezawinione śmierci

      i bardzo wiele innych książek

      • 1 2

      • chodziło zdaje się o celowe wypalanie lasu, przez co na autostradzie powstał karambol, w którym zginęła córka Whartona z mężem i dwiema córeczkami

        najlepsza książka Whartona i w ogóle jedna z najlepszych

        • 2 0

  • Przejście (2)

    Czytałem. Polecam - mimo młodego wieku poety utwory są wyjątkowo dojrzałe. Mówią o otaczającym nas współczesnym świecie. I mają szansę zachować swą świeżość na dłużej. Tego życzę autorowi.

    • 6 10

    • Tandeta jakich mało (1)

      szkoda czasu tak jak Leon napisał

      • 4 6

      • czyzby spadała sprzedaż twojego badziewia

        • 1 2

  • Po takiej recenzji

    chętnie po ten tomik sięgnę. Pozdrawiam Patryka! Koleżanka ze studiów.

    • 5 7

  • Kto to jest Patryk Zimny? (1)

    pierwsze słyszę o nim. Czy ten portal będzie opisywał każdego studenta / absolwenta? To jakiś kolega czy co?

    • 10 8

    • Zawsze musi być ten pierwszy raz.

      • 3 2

  • oby się nie okazało ze leży "zimny" jak tyle o śmierci pisze

    • 2 6

  • warto!

    Po co komentujecie Państwo skoro Wasze słowa nic nie wnoszą? To w końcu warto czy nie bo zgłupieć można.
    Polecam tomik! Warto wejść w ten świat!

    • 4 8

  • Skromny chłopak a talent tak duzy :) Polecam:)

    • 7 7

  • ;/

    smutno i nudno, niestety :/

    • 5 2

  • to Zimnego czy recenzenta?

    "bóg objawia się w osobie lekarza" to Zimnego czy recenzenta?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z wybitnych zespołów i artystów nie wystąpił podczas Heineken Open'er Festival w 2011 roku?

 

Najczęściej czytane