- 1 Gdańsk przyznał stypendia kulturalne (28 opinii)
- 2 O nich będzie głośno na scenie teatralnej (25 opinii)
- 3 Spacer po parku Oliwskim szlakiem rzeźb (33 opinie)
- 4 Marlena Dietrich w Stoczni Gdańskiej (15 opinii)
- 5 Wyjątkowy spektakl w Teatrze Miniatura (8 opinii)
- 6 Gdyński modernizm inspiracją we wnętrzach (17 opinii)
Będą kolejki, czyli nowe wystawy w PGS
W tym roku Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie ma w planach sporo perełek. Wśród nich długo oczekiwane wystawy George'a Braque'a, ukraińskiego mistrz krajobrazu lirycznego Iwana Trusza i polskiego malarza i grafika Edwarda Dwurnika. Będą także projekty multimedialne przygotowane specjalnie dla PGS, fotografia i oczywiście malarstwo.
Ten francuski malarz, grafik i rzeźbiarz razem z Pablem Picasso stworzył teorię kubizmu. Jako pierwszy artysta jeszcze za życia doczekał się wystawy w paryskim Luwrze. Ekspozycja w Sopocie będzie się składać z ponad stu dzieł jego autorstwa. Zobaczymy więc gwasze, litografie, rzeźby, wyroby z brązu i złota oraz dywany. Wystawa Braque'a była planowana na otwarcie nowej siedziby galerii, ale wtedy nie doszła do skutku. W tym roku będzie można ją oglądać od 16 czerwca do 18 września.
Druga perełka to ekspozycja ukraińskiego malarza Iwana Trusza, ucznia Jana Stanisławskiego i Leona Wyczółkowskiego. Zapomniany po śmierci, dziś cieszy się dużą popularnością. Mogą o tym świadczyć ceny jego obrazów, które osiągają nawet 70 tysięcy euro za sztukę. Dzieła Trusza to liryczne krajobrazy i portrety psychologiczne znanych Ukraińców. Będzie można je oglądać od 30 czerwca do 25 września.
- Jestem pewien, że do Trusza będą się ustawiać kolejki. Nie bez powodu nazywany jest Stanisławskim Ukrainy. Jest to piękne malarstwo. Sam nie mogę się doczekać tej wystawy - komentuje Buski.
Zupełnie inny nurt zaprezentuje wystawa "Konkret" pod koniec września. Będą to prace z kolekcji Heinza Teufela ze Stuttgartu, które zobrazują rozwój sztuki konkretnej po II Wojnie Światowej. Sztuka konkretna odrzuca naśladownictwo natury, lirykę i symbolizm, za to skłania się ku formom geometrycznym i abstrakcji.
Wystawami-niespodziankami, także dla samej galerii będą ekspozycje Zbigniewa Libery (lipiec-sierpień) i Krzysztofa Wodiczko (październik-listopad). Obaj pokażą projekty przygotowane specjalnie dla PGS. Libera znany jest jako twórca tzw. sztuki krytycznej, a jego prace nie raz wywoływały wiele kontrowersji. Artysta stworzył m.in. modele urządzeń do stworzenia idealnego ciała mężczyzny, z pomocą których krytykował współczesny kult ciała czy zbudowany z klocków lego model obozu koncentracyjnego.
Wodiczko natomiast zasłynął jako multimedialny, zaangażowany społecznie twórca. Stworzył m.in. "Pojazd dla bezdomnych", który miał nie tylko służyć tytułowym bezdomnym, ale także zwrócić uwagę na sam problem bezdomności w Nowym Jorku. W PGS możemy się więc spodziewać wszystkiego.
W ramach cyklu "Legendy polskiego plakatu" zobaczymy ponad 100 prac Jana Młodożeńca. Był on autorem plakatów teatralnych i filmowych, w tym do filmu "Ojciec Chrzestny" czy "Wielki Gatsby" oraz laureatem licznych krajowych i międzynarodowych nagród.
Ciekawą wystawą może być także malarstwo Edwarda Dwurnika (wrzesień-listopad), które zostanie przedstawione z mniej znanej strony. Przez lata wiodącym tematem jego prac były "Podróże autostopem", a później krytyczne spojrzenie na PRL za pomocą cyklu "Sportowcy".
- W PGS zobaczymy Dwurnika historycznego, pochylającego się nad Polską, historią i ludźmi - mówi Buski.
Niespodziankę przyszykowało Nadbałtyckie Centrum Kultury. Od 5 do 7 lipca w PGS odbędzie się Otwarty Kurort Kultury, a w tym koncerty, pokazy multimedialne, spotkania i debaty z artystami. A to i tak tylko część planów sopockiej galerii.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (10) 6 zablokowanych
-
2011-01-30 13:56
Już widzę te kolejki, chyba do toalety...
- 11 7
-
2011-01-30 15:39
może zacznie się dziać
poszłam kilka dni temu zachęcona tym, że zobaczę prace profesora Luli, Bereźnickiego i Cześnika. Niestety, w galerii pokazano po JEDNEJ pracy tych artystów. Galeria pusta, kilka osób, dość dziwny wybór dzieł. Owszem, kilka ciekawych obrazów, ale większość nie jest warta wystawiania. Szkoda. Piękne sale, duża przestrzeń, dobre światło. Niewykorzystane
- 9 1
-
2011-01-30 16:29
Uwierzę, jak zobaczę (1)
Pan Buski od jakichś 3 lat przy każdej okazji zapowiada Braque'a i Trusza, więc śmiem wątpić, że te wystawy dojdą do skutku. A co z tą super nowoczesną salą multimedialną i wspaniałymi koncertami, które miały zaskoczyć całe Trójmiasto?
- 11 2
-
2011-01-30 22:51
Trusz bedzie na 100000% - Rewelacyjna wystawa- polecam.
Widziałam we Lwowie:-)
- 0 1
-
2011-01-30 19:52
pustki
myślę,że PGS, a głownie P.Buski jest bojkotowany i to nie tylko przez artystów .Dopóki nie zmieni się dyr.tak będzie
- 8 5
-
2011-01-30 21:09
taaa kolejki w PGS....... (1)
....... chyba jak piwo będą dawać razem z biletem i dopłacać 100zł do każdego zwiedzającego. Najsmutniejsze jest to, że to nie wina PGS, tylko społeczeństwa , dla którego siedzenie za barem jest najwyższym szczytem sztuki wysokiej
- 4 1
-
2011-01-31 08:37
skoro 3 plamy to dla ciebie sztuka...
- 1 3
-
2011-01-31 21:16
PGS zaproś mnie
a kiedy mnie pokarzecie???
- 0 3
-
2011-03-15 09:08
cena obrazów
"które osiągają nawet 70 tysięcy euro za sztukę". A w hurcie byłoby taniej?;-))))))). Ale wiocha!
- 0 1
-
2011-10-01 21:39
Ale puchy!
Więcej tam ochrony niż oglądających. Ale beczka !
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.