- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (136 opinii)
- 2 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (95 opinii)
- 3 Iwona, ofiara hejtu. O premierze T. Wybrzeże (20 opinii)
- 4 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 5 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 6 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
Akademicka integracja trzech uczelni. Otrzęsiny studentów w klubie Kwadratowa
Nadszedł październik, zapełniły się akademiki, a w tramwajach i autobusach pojawiły się tłumy młodych ludzi gotowych do działania - kolejny rok na uczelniach wyższych czas zacząć. W sobotę w sercu Gdańska przeszła z tej okazji barwna parada , a po zakończeniu oficjalnych uroczystości studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego udali się do klubu Kwadratowa, by tam bawić się i integrować na Otrzęsinach Uczelni Fahrenheita.
Kluby studenckie w Trójmieście
Przy dźwięku carillonów ulicą Długą przeszła barwna parada, w której szli studenci, nauczyciele akademiccy i władze uczelni w reprezentacyjnych togach, ale także grupa akrobatyczna i muzycy. Kolejnymi punktami było odczytanie manifestu nauki i uroczyste posiedzenie senatu.
Związek Uczelni Fahrenheita, czyli Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Politechniki Gdańskiej oraz Uniwersytetu Gdańskiego zaplanował na ten dzień wspólnie z samorządami studenckimi jeszcze jeden punkt programu, na który czekali wszyscy studenci, czyli wspólną imprezę integracyjną w klubie Kwadratowa.
Wspólna parada uczelni rozpoczęła rok akademicki
- Doszliśmy do wniosku jako samorząd, że super by było stworzyć wydarzenie specjalnie dla nas, podczas którego możemy się spotkać, porozmawiać, wymienić doświadczeniami, które się nie zawsze pokrywają. Inżynierowie, humaniści, osoby z uniwersytetu klasycznego i lekarze. To fajna mieszanka wybuchowa, zwłaszcza na imprezy - mówił przewodniczący Samorządu Studentów Politechniki Gdańskiej, Jakub Persjanow. - Starsi studenci się trochę opiekują młodszymi studentami. Wprowadzamy ich w życie studenckie, pokazujemy im, jak, gdzie i za ile się żyje. No i oczywiście - gdzie się imprezuje, bo szerzenie kultury studenckiej, imprez, koncertów czy sportu jest dla nas ważne.
Kolejka do Kwadratowej utworzyła się już na samym początku imprezy. Frekwencja nie zawiodła, na parkiecie szalały dziesiątki osób. Chociaż w ten weekend swój imprezowy sezon kończy też Ulica Elektryków, wiele osób zdecydowało się na wspólną studencką integrację w akademickim klubie.
- Jesteśmy dzisiaj w Kwadratowej dlatego, że to ostatni moment przed studiami, żeby się porządnie wyszaleć - mówiła jedna z imprezowiczek, studiująca psychologię. - Uważam, że to jest najlepsze miejsce. Większość moich przyjaciół już poszła na Elektryków, ale ja powiedziałam: o nie, dziś tylko Kwadratowa!
Obecnie otrzęsiny nie przypominają już dawnego "kocenia", gdy starsze roczniki dręczyły świeżo upieczonych pierwszoroczniaków, a na uczelni panowała hierarchia wśród studentów. Podobnie było w sobotni wieczór. Królowała dobra zabawa i wspólna integracja.
Tak się bawili studenci na tegorocznych otrzęsinach:
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (75) ponad 20 zablokowanych
-
2022-10-02 12:36
Studiowac to mozna nauki scisle (1)
Politologia to nie studia tylko czytanie na glos materialow z onetu
- 27 3
-
2022-10-03 07:52
nauki ścisłe to czytanie z Wiedzy i Życie
doświadczam tego osobniczo
- 3 0
-
2022-10-02 12:54
A jaki jest aktuanie procent polskich studentów w akademikach? (2)
- 4 2
-
2022-10-03 07:51
94%
pozdrawiam
- 0 1
-
2022-10-02 16:11
Podbijam
też mnie interesuje odpowiedź na to pytanie.
Załatwialiśmy miliony kwitów w urzędach, bo tak życzyła sobie uczelnia,spełnialiśmy wszystkie kryteria w tym roku i akademik nie przysługiwał. Pierwszeństwo mieli zagraniczni, ze wszchodnim akcentem.- 5 2
-
2022-10-02 20:42
Zazdroszczę (2)
Mam 40 lat i tak bardzo bym chciała wrócić do czasów studenckich. Najlepszy czas.
- 9 3
-
2022-10-02 21:15
Mam 41 lat i mam to samo. (1)
Najlepsze lata zycia. Potem leczylem się na depresje, po ukonczeniu studiow.
- 4 0
-
2022-10-02 21:24
Ja też mam 40. W czasach studiów ciężko pracowałem i nie było czasu na imprezki. Przez te lata to chyba z raz byłem na jakimś wypadzie. Teraz z perspektywy lat żałuję i szkoda mi, że najlepsze lata swojego życia spędziłem w pracy. Choć z drugiej strony nie miałem za bardzo innego wyjścia.
- 4 0
-
2022-10-02 15:31
najbardziej w Młodzieży wkurza mnie to.. że już do nich nie należe ;) (1)
- 12 2
-
2022-10-02 21:16
Najbardziej mnie teraz wk***** u mlodziezy to, ze juz wiecej do nich nie nalezę :)
- 0 0
-
2022-10-02 20:35
Ostatnio w Kwadratowej byłam chyba w 2000;)
- 10 0
-
2022-10-02 08:46
Niech się bawią w klubach i tylko tam. (14)
Bo październik to dla wielu mieszkańców Gdańska rozpoczęcie koszmaru kiedy studenci wynajmują mieszkania i nie potrafią się w nich zachować jak na cywilizowanych ludzi przystało.
- 50 7
-
2022-10-02 08:50
Studenci pamiętajcie że mieszkania w blokach nie są dźwiękoszczelne. (10)
To że imprezujecie przy zamkniętych oknach nie oznacza, że waszych krzyków i śpiewów nie słyszą inni mieszkańcy. Otóż wszystko się niesie przez sufit, ściany i podłogę. Szanujcie innych lokatorów którzy są stałymi lokatorami, mieszkają od lat i mają prawo do spokoju.
- 29 3
-
2022-10-02 09:28
Głośno Ci (9)
To kup stopery. To Twój problem.
- 4 37
-
2022-10-02 12:40
Po co stopery. Wystarczy zadzwonić na policję, nagrać pod drzwiami imprezy hałas i złożyć fachowe doniesienie. (6)
To przykre, ale czasem zjeżdża się na studia taka dzicz, że innej metody działania nie ma. Zresztą w akademikach jest to samo, też regulamin mają gdzieś.
- 12 2
-
2022-10-02 13:11
Patrol przyjedzie (5)
Postoi pod drzwiami, zrobi notatkę dla dyżurnego i tyle x)
Kup sobie stopery, jak masz problem z hałasem :)- 1 17
-
2022-10-02 15:58
Nie postoi, zadzwoni zrobi rozpoznanie. (1)
Warto nagrać imprezujących, a następnego dnia złożyć też skargę na policji. Mieliśmy taką gromadkę w naszej kamienicy, wyrwali się od rodziców na studia. Niestety nie rozumieli, że inni lokatorzy pracują i trzeba było wdrożyć działania policyjne. To pomogło, od tej pory wynajmujący podpisują regulamin i zarządca uświadamia dziką młodzież. To przykre, że kosztowało to wspólnotę wiele interwencji policyjnych, właściciele mieszkania płacili mandaty, dopiero groźba sprzedaży mieszkania na wolnym rynku podziałała. I przy okazji, znam jedną taką co została wykwaterowana z takiego powodu, nie wierzyła i chciała to sprawdzić na własnej skórze.
A stopery są dobre w samolocie.- 6 4
-
2022-10-02 18:36
piękne bajki, zgłoś się do Ulicy Sezamkowej
- 2 1
-
2022-10-02 13:33
Skuteczniejsze są skargi do zarządcy wspólnoty. Po kilku zgłoszeniach jest nakaz eksmisji a właściciela mieszkania można (2)
- 10 2
-
2022-10-02 16:00
Skargi bez interwencji policji nic nie dadzą, znam to z autopsji.
Potem zarządca sprawdza czy faktycznie dochodziło zakłócania miru domowego i spokoju, spoczynku itd. Brak zgłoszeń na policję działa negatywnie, wychodzi na to, że reszta się czepia bez pokrycia. Interwencje policji są dowodem na to, że źle się dzieje.
- 4 1
-
2022-10-02 13:52
Żyjesz w jakimś równoległym wszechświecie
Nakaz eksmisji sąd wyda po pięciu latach, a wyegzekwować wyrok można dopiero po zapewnieniu lokalu socjalnego. Cały proces to przynajmniej 7-8 lat :)
- 2 8
-
2022-10-02 09:54
(1)
Mieszkanie to nie miejsce na imprezy prymitywie
- 32 3
-
2022-10-02 13:12
To wręcz idealne miejsce do imprez
Nie trzeba wted autopilota włączać, zeby w do domu dotrzeć
- 2 12
-
2022-10-02 12:44
wyjedź (2)
- 1 7
-
2022-10-02 13:30
(1)
A dlaczego ja mam wyjeżdżać z własnego mieszkania ! To słoje niech spadają na swoje wsie ! I bawią się w remizie !
- 9 4
-
2022-10-02 13:52
To Tobie nic nie pasuje
To zmień miejsce zamieszkania. Wielki pan z miasta zamknięty w bloku na 40m2 xD krowy więcej przestrzeni w oborze mają.
- 3 10
-
2022-10-02 08:27
(9)
Gdy ja studiowałem to musiałem jeszcze pracować i to głównie w nocy bo czasy były ciężkie. Wiec jak nawet zdażył się jakiś dzień wolny to byłem tak zmęczony, że nie było chęci na imprezowanie.
- 40 21
-
2022-10-02 13:26
Ja tez. Rodzicow nie bylo stac na utrzymanie mnie w duzym miescie. (1)
Ale nie musialem ciezko pracowac. Dla jednej osoby w sile wieku, mlodzienca wystarczylo z nawiazką 1k. Nawet na piwko w knajpie. To byly lata 2000-2005. 200 pln akademik, reszta na zycie i imprezy. Nawet szlo odkladac :) A 1k to zarabialem w 4 weekendy :). Zwyklymi korkami z matmy. 20pln za godzine. 4h w sobote i 4h w niedziele. W tygodniu ze 4h. Nierzadko na kacu i nierzadko po korkach wbijalem na impreze od razu :) Zlote czasy, potem pomimo wyzszej pensji nigdy juz nie bylem w zyciu tak szczesliwy :)))
- 5 3
-
2022-10-02 18:34
smutne życie macie
- 0 1
-
2022-10-02 09:22
Na studiowanie też chyba czasu nie miałeś (3)
Skoro takie byki robisz
- 6 19
-
2022-10-02 13:28
(2)
A gdzie te byki widzisz ! Bo ja widzę że gość ładnie pisze !
- 4 4
-
2022-10-02 13:49
(1)
pewnie to zdażenie wypatrzył i mu się w oczach rozmnożyło
- 4 0
-
2022-10-02 16:14
jesli gosc robi bledy to booty szpiegowskie nigdy nie odczytaja jego prawdziwego sensu wypowiedzi atylko Polacy wiedza o co
pamietaj o tym bo czasy ida 'okrotne'.
- 0 0
-
2022-10-02 13:51
Ja studiowałem wieczorowo, więc od 8:00 do wczesnego popołudnia w robocie, a potem na drugi koniec miasta i zajęcia do 20:00
- 4 1
-
2022-10-02 13:19
nikogo to w sumie nie interesuje
- 6 2
-
2022-10-02 12:51
trzeba
było się zapisać do pisu lub KUL skończyć i ministrem teraz byś był od nauki
- 5 4
-
2022-10-02 10:14
Opinia wyróżniona
To dziwne uczucie, gdy uświadamiasz sobie, że ludzie ze zdjęć to głównie rocznik 2003... (2)
Zaczynałem swoje studia, to oni jeszcze w zerówce nie byli. Ale ten czas leci...
- 59 0
-
2022-10-02 12:38
Hehe (1)
Jak ja zaczynalam to ich jeszcze na swiecie nie bylo :)
- 8 0
-
2022-10-02 13:30
Jak za zaczynalem to jeszcze mnie na swiecie nie bylo
- 1 0
-
2022-10-02 13:21
A
Mówią że u nas mamy biedę kłamią
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.