• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

70 lat Opery Bałtyckiej - podziel się wspomnieniem

Łukasz Rudziński
26 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Opera Bałtycka z okazji 70-lecia tworzy internetowy Leksykon Opery Bałtyckiej. W tym celu zbiera pamiątki związane z Operą. Opera Bałtycka z okazji 70-lecia tworzy internetowy Leksykon Opery Bałtyckiej. W tym celu zbiera pamiątki związane z Operą.

28 czerwca to dla Opery Bałtyckiej data szczególna. Tego dnia, w 1950 roku, miała miejsce premiera "Eugeniusza Oniegina" Piotra Czajkowskiego w reżyserii Wiktora Brégy, pod kierownictwem muzycznym Zygmunta Latoszewskiego. To jednocześnie data, którą uznaje się za początek istnienia Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Z tej okazji Opera tworzy internetowy Leksykon Opery Bałtyckiej, do którego każdy z widzów może dołożyć swoją cegiełkę.



Trzy premiery Opery Bałtyckiej w tym roku



Opera Bałtycka w 2020 roku obchodzi swój jubileusz 70-lecia. Niestety przypada on w trudnym dla wszystkich czasie, co uniemożliwia uświetnienie w należyty sposób czerwcowej rocznicy.

- Sytuacja na szczęście się zmienia, a my przygotowujemy się na kolejne spotkania z naszą publicznością. Od drugiej połowy sierpnia do końca grudnia zaplanowaliśmy szereg spektakli i wydarzeń muzycznych, jak premiery oper "Wehikuł czasu" Francesco Bottigliero, "Fidelio" Ludwiga van Beethovena czy cykl koncertów "Wtorki na fali". W kontekście roku jubileuszowego to jednak listopadowa premiera zasługuje na szczególną uwagę.

Będzie to wyjątkowy wieczór, na który złożą się trzy tytuły, gwarantujące widzom pełną przeżyć wędrówkę przez muzyczne estetyki i tematy. Od starotestamentowej historii o "Judycie", poprzez na wskroś pogańskie "Święto wiosny", kończąc na nowotestamentowej przypowieści o "Synu marnotrawnym" - muzyka Honeggera, Strawińskiego i Debussy'ego do literackich pierwowzorów wnoszą nutę niepokoju, jednocześnie uwypuklając niejednoznaczność ich problematyki - mówi Anna Niwińska z Opery Bałtyckiej.

Plakat pierwszej premiery Opery Bałtyckiej, od której uznaje się początek istnienia Opery jako instytucji. Plakat pierwszej premiery Opery Bałtyckiej, od której uznaje się początek istnienia Opery jako instytucji.
Za stronę muzyczną całego wieczoru odpowiada maestro José Maria Florêncio, reżyserem operowych jednoaktówek "Judyty" i "Syna marnotrawnego" jest Romuald Wicza-Pokojski, natomiast choreografię do "Święta wiosny" przygotowuje Ewa Wycichowska.

Z okazji jubileuszu powstaje też internetowy Leksykon Opery Bałtyckiej.

- Chcielibyśmy go stworzyć wspólnie z naszymi widzami. 70 lat to bowiem nie tylko tysiące spektakli, koncertów i innych wydarzeń muzycznych, ale również miliony widzów i jeszcze więcej emocji, wzruszeń, wspomnień. Często podczas rozmowy z naszymi widzami okazuje się, że mają oni do opowiedzenia piękne operowe historie, a nierzadko też są posiadaczami unikatowych zdjęć, autografów artystów występujących lata temu na naszej scenie czy innych pamiątek związanych z Operą Bałtycką. Chcielibyśmy zebrać ich jak najwięcej! Dlatego też zachęcamy do dzielenia się wspomnieniami, anegdotami, zdjęciami, pamiątkami związanymi z Operą Bałtycką i osobami współpracującymi z nią przez te wszystkie lata - wyjaśnia Marta Boleska-Romanek z Opery Bałtyckiej.

Zaplanuj wizytę na wydarzeniu w najbliższych dniach


Opera Bałtycka będzie je publikować na swojej stronie, a najciekawsze z nich mogą trafić do okolicznościowej publikacji, przygotowywanej z okazji 70-lecia Opery. Wspomnienia, zdjęcia, pamiątki można wysłać e-mailem (marta.boleska@operabaltycka.pl), pocztą (Opera Bałtycka, al. Zwycięstwa 15, 80-219 Gdańska, koniecznie z dopiskiem 70 lat Opery) lub przynieść je osobiście (prośba o wcześniejszy kontakt telefoniczny: 58 763 49 12 w. 336). Pamiątki można zgłaszać do końca sierpnia 2020 roku.

Miejsca

Opinie (57)

  • 70 lecie Baletu Opery Baltyckiej

    co wspolnego ma Ewa Wycichowska ze Zlotym Okresem baletu gdanskiego,
    opamietajcie sie,jeszcze zyja byli wspaniali tancerze i choregrafowie,ktorzy
    proponuja od lat,wystawienie baletowego wieczoru,w holdzie wielkiej
    Prof.Janiny Jarzynowny-Sobczak.Gdzie podziala sie ta wielka kultura?

    • 0 0

  • Opera powinna zmienić lokalizację (1)

    Ta lokalizacja jest nie korzystna ze względu na tramwaje jak i mały orkiestron.

    • 5 0

    • I małe pensje

      • 1 1

  • (8)

    Ostatnimi czasy monitorowalem jak rozchwytywane i klikane są jakieś pseudomuzyczne klipy z YT. Już jestem pewny, że w 2020r. muzyka już umarła. Warto dbać o kulturę wyższa bo rynek i komercja zniszczyły i totalnie upodlily muzykę jako muzykę. Zanim zaczniecie szczekac, że jestem staroświeckim Januszem czy inne boomerem.... mam 27lat:) Muzyka się skończyła w momencie gdy zaczęto ja tworzyc pod kliknięcia na YT.

    • 21 2

    • to poszukaj (7)

      kanału Voices of Music

      Dzięki YT taka muzyka znalazla/dostała drogę dostępu "pod strzechy".
      Czy wyobrażasz sobie w naszych warunkach taki występ ludzi zajmujących się muzyką na mało eksponowanym szczeblu? Jak wyczytałem w komentarzach: "Tak grają nasi nauczyciele, gdy nie muszą grać z nami".

      Czy wiesz, że są w świecie szkoły i uniwersytety utrzymują orkiestry jako element kształcenia? Czy wiesz, że są na świecie kraje gdzie dwunastolatki emocjonują się tym, że będą grały symfonię Mahlera w szkolnej orkiestrze. Szkoła ogólna nie muzyczna.
      Czy wiesz, ile kosztuje orkiestrowy instrument? A ile solistyczny?

      Kto tego zazna, ten już tak łatwo na diskopolo nie pójdzie...

      Komercja i rynek niszczą muzykę w tak... ubogim (w szerokim znaczeniu) kraju jak nasz. W znacznej mierze rękami samych twórców i prominentów dziedziny. Bo nie muszą się starać... Reszta niech usycha a samorząd będzie szczęśliwy, mając jedną pozycję w budżecie mniej... ;)

      • 4 0

      • Wszędzie na świecie kultura wyższa jest niszowa i elitarna (6)

        Inaczej byłaby kulturą popularną. Co nie znaczy, że tylko nieliczni mają do niej prawo. Po prostu nieliczni się nią zachwycają, a kultura popularna jest jeszcze bardziej popularna za pomocą YT. Z tym, że jej część jest także wartościowa.

        • 3 3

        • nie ma takiego podziału jak kultura popularna i wyższa. (5)

          Jest jedynie "kultura" zła i dobra.

          Tak jak jest żywność i "przemysłowy tucz trzody ludzkiej"

          Szczególnie dotyczy to muzyki, która zawsze istniała we wszystkich warstwach społecznych. Naszym tendencjom do szufladkowania zawdzięczamy takie podziały, bo są one wygodne dla... wykonawców. A szczególnie wygodne jest od czasu, gdy stwierdzono, że bardziej opłaca sie kształtować gusta niż tworzyć arcydzieła. Artysta tworzy dla siebie i dla mecenasa. "Czasem" bardziej dla mecenasa i najgorzej to wychodzi, gdy mecenasem jest urzędnik.

          I tu masz rację.
          Ale ten proces chyba jest bardziej ogólny, niż tylko "kultura"...

          • 0 0

          • Artysta tworzy dla siebie i mecenasa? (4)

            O, zgrozo! Artyści tworzący z myślą o odbiorcach nie istnieją? ;)

            A na poważnie. Artysta tworzy dla kogo zechce, a jak nie zechce to nie tworzy :)

            • 1 0

            • Najwieksza pomylka "artystow" (3)

              Brak zyciowych umiejetnosci.
              Bez tego nie znalibysmy Michala Aniola, daVinci, malujacych Holendrow, czy grajacych Niemcow. Z naszym Pendereckim wlacznie. Dziewietnastowieczny mit bohemy, "trawionej tworcza goraczka" jest jednym z najbardziej szkodliwych dla branzy.
              Gorszy jest jedynie mecenat powiatowych urzednikow, "robiacych" kulture i w ramach tego, masowe i darmowe imprezy.
              A takiej proweniencji jest zarzad wojewodztwa.

              • 0 0

              • Artysta musi mieć odbiorców (2)

                A współczesny odbiorca ma gust na poziomie disco polo. Nie ma edukacji muzycznej, artystycznej, bo jest droga. Ludzie zniszczą wszystko, dla kasy.

                • 0 0

              • Jajko, (1)

                Czy kura?
                To zlozony problem... Brak jego dostrzegania powoduje korkociag kultury.

                • 0 0

              • Wszystko bierze się z edukacji

                która w naszym kraju jest fikcją.

                • 0 0

  • Najlepszy okres był za Pana Dyrektora Maestro Warcisława Kunca (1)

    Teraz opera stacza się w rejony spektaklów nieznanych, niszowych. Dlaczego dyrekcja boi się klasyki?

    • 7 4

    • Klasyki to już powoli wszyscy się boją

      Obniżają poziom specjalnie, bo sami nie potrafią. Ludzi, którzy potrafią nie chcą dopuścić, a głupimi łatwiej sterować.

      • 3 1

  • Opera niszcząca życie muzykow (4)

    Wielu z nich , którzy tam grają, oddali swoje całe życie muzyce. Budzą się gdy mija czterdziestka ,a oni nie mają dzieci, stałego partnera i pieniędzy lecz tylko wspomnienia z wieczna gonitwa za pieniędzmi i mają też alkohol. Wielu z nich to alkoholicy niestety . Smutne ich życie ,a wszystko przez zupełne oddanie się muzyce.

    • 13 4

    • Nie każdy chce mieć dzieci :) (3)

      Czy stałego partnera :) Daj im spokój, to są wolni ludzie, jak Ty.

      • 6 3

      • nie każdy jest gejem. (1)

        • 2 2

        • Geje mają dzieci :)

          Z kobietami :)

          • 0 1

      • Ja nie jestem wolna, też jestem uzależniona , to innego przedmiotu uzależnienie. Masz rację , samotność jest do zniesienia ale tylko w trzeźwości. A myślisz ,że nie chcieliby mieć dzieci, dom . Najgorsze ,że na pewne sprawy natura z wiekiem nieodwracalnie odcina możliwość. Ból świadomości dotrze prędzej lub później ale dotrze.

        • 4 1

  • Po co nam opera,? Przecież w Bydgoszczy jest. (1)

    Po co nam lotnisko , przecież w Berlinie jest. Mam wrażenie ,że do tego zmierzają.

    • 4 3

    • Gdańsk robi się strasznym miastem do życia

      Tylko kasa i turyści.

      • 3 0

  • opera bałtycka (3)

    Rozpoczęcie nowego budynku Opery Morskiej na 75-lecie Opery Bałtyckiej. Tak ??? !!!

    • 5 0

    • Jubileusz Opery (2)

      Rozpoczęcie budowy budynku Opery Morskiej na 75-lecie Opery Bałtyckiej. Tak ??? !!!

      • 2 1

      • Likwidacja, budowa, reaktywacja

        • 0 1

      • czy trzeba czekać...

        ...do okrągłej daty?

        • 1 0

  • Moje obecne skojarzenie (1)

    To to badziewne nagranie tramwajowe jak sie mija budynek opery. Zniecheca do pojscia na koncert.

    • 5 1

    • To śpiewał kierownik orkiestry z chóru

      • 1 0

  • Wspomnienia moje są takie,

    Że nigdy tam nie byłem

    • 2 2

  • Opera Bałtycka (1)

    Pamiętam dobrze jak pierwszy raz poszłam z Rodzicami do Opery. Miałam zaledwie 4 latka. W tamtych czasach nie wolno było zabierać dzieci do Opery.Jakiś zakaz odgórny. W Operze dyrekcja mało sobie z tego przepisu czy zakazu robiła. Byłam na wielu Operach i Baletach z Rodzicami i nikt mnie nie wyrzucił, a ja też do tego powodu nie dałam. Byłam zawsze skupiona i zainteresowana. Mile wspominam klimat Opery Bałtyckiej.

    • 11 0

    • Teraz wolno i dzieci nie potrafią się zachować

      bo rodzice nie wychowują. Zawsze można było wejść z dzieckiem, chodziło tylko o zachowanie dziecka. Był większy szacunek do twórców i wykonawców sztuki, nie jak teraz. Dzieci biegają, krzyczą, nawet tańczą! Chore społeczeństwo. Jeszcze niech jeżdżą na hulajnogach a trakcie występów.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy powstało Akwarium Gdyńskie?

 

Najczęściej czytane