Magda Bożek
2005-11-10 16:49
Jak widze znow wychodza nasze ukochane polskie cechy. Problemem jest to ze wybrzezak nie ma gdzie sie podziac w gdansku a nie to ze robi jakies komercyjne chałtury. Jakby dostawal kase z urzedu to pewnie by nie byl do teo zmuszony.
Zapoznaj sie najpierw z tym co oni zrobili to gdanska, za nim zaczniesz pisac takie glupoty. ja to zrobilem i jestem pod wrazeniem.
2005-11-10 18:06
Może zasada wolnego rynku jest tutaj jak najbardziej na miejscu? Z jednej strony to sztuka, patetyczne słowo na ustach wielu, choć być może na żadnym spektaklu nigdy nie byli (poza wycieczkami szkolnymi:)), z drugiej rzeczywiście coś, co rozwija, a takich rzeczy ostatnio jest wokół nas bardzo mało. Ale skoro ludzie, odbiorcy tej sztuki, tego nie chcą, to czemu to ma trwać? Czemu służyć? Skoro teatr nie ma się gdzie podziać to może nie ma prawa istnienia? Bo jeśli rzeczywiście byłoby dużo chętnych na oglądanie Wybrzeżaka to i miejsce by się dla niego znalazło.
2005-11-10 18:26
Gdyby to zalezalo od ludzi to scena rzeczywiscie by sie znalazla. Ale skad wyciagasz wnioski ze nia ma zapotrzebowania? Mysle ze kultura jest taka dziedzina zycia ktora nie powinny kierowac prawa rynku. Jesli znalazlo by sie nawet 100 osob ktore chca robic cos takiego (a o ile wiem wybrzezak to kilkaset osob) to miasto powinno znalezc pieniadze i pozwolic im sie realizowac. Chemy wysylac policantow na ulice zeby gonili ludzi spod klatek?? To dajmy tym ludziom jakas alternatywe, inaczej nic to nie da. Teatr, Skate park czy sala do ping-ponga, niewazne... Mlodzi ludzie musza miec swoje miejsce, a miasto MUSI je zapewnic!!!!
2005-11-10 18:35
Wybrzezak to Ci od wozonka, nie?
2005-11-10 19:50
Tutaj częściowo masz rację, jednak to nie jest jedyny teatr jaki istnieje w Gdańsku. Po prostu czasami nie chce się słuchać jak co chwilę niektórzy wyciągają ręke po pieniądze w imię wyższych racji (jaką w tym wypadku stanowi sztuka). Może idą tak ciężkie czasy, czasy tłumoków i analfabetów, i niektóre ośrodki kultury muszą być zamknięte, nie ze względu na złą wolę, ale ze względu na zmniejszające się grono odbiorców.
Ja am osobiście bardzo lubie teatr (choć wolę nie wiadomo czemu bardziej czytać stuki niż na nie chodzić) ale wiem że wszystko się kończy. I może to własnie Wybrzeżak się właśnie kończy! Dajmy więc mu umrzeć śmiercią naturalną. W takich wypadkach respiratory raczej nie pomogą.
2005-11-10 19:56
radni to sa od tego, zeby uskladac sobie kilka grosikow...cala reszte maja w glebokim powazaniu- a dowodem tego jest zenujaca pozycja Gdanska na tle kraju. z szans mozliwych nie wykorzystano nic. caly magistrat jest do wymiany.
2005-11-10 20:36
wybrzezak slynie z tego, ze oprocz uposledzonych dekieli naleza tam cpuny, alkoholicy i erotomani.......uzdolnieni tworczo.....zrobcie jakis spektakl na podstawie pamietnikow teresy orlowski, albo maklakiewicza......moze pamietniki fanny hill...?dyrektor Nowak wam poblogoslawi!!!!
2005-11-10 20:55
2005-11-10 21:03
Wybrzeżak jest jedyną instytucją w Gdańsku działającą na taką skalę, która pomaga młodzieży w samorealizacji, rozwijaniu umiejętności i zagospodarowaniu wolnego czasu. Nie tylko jest alternatywą dla komputera czy telewizora, ale i miejscem gdzie powstają naprawdę ciekawe rzeczy. Dlaczego? Bo tu nie trzeba przyjmowac żadnej pozy ani przejmować się tym czy za jakąś wypowiedź dostanie się pałę na polskim. Można mówic tu o wszystkich swoich pomysłach, poglądach, preferencjach i nikt nie będzie miał o to pretensji. a opinie dotyczące komercji czy bezsensowności akcji dla dzieci pozostawmy bez komentarza...
2005-11-10 22:07
Wiem doskonale czym jest Wybrzezak. Jestem jedną z uczestniczek warszatów ktore naprawde sa potrzebne takim jak ja. Dzieki nim mozemy sie rozwijac twórczo, tym bardziej ze ludzie prawadzacy to wkładają w to całe swoje serce i energię. Przedstawienia przygotowywane przez aktorów są naprawde fajne. Dlaczego w Gdyni znalazło sie miejsce na gdańskiego Wybrzezaka. ?? Na dworcu SKM ale zawsze cos... Przykro by mi było gdybym musiala przestac tam chodzic, i myślę że wielu osobom uczęszczającym tam również. Pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W 1994 doszło w Gdańsku do wypadku autobusu, w którym zginęły 32 osoby. W której dzielnicy doszło do katastrofy?
Filmy