- 1 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 2 Pogadaj o książkach... przy piwie (53 opinie)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 5 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (18 opinii)
Jestem żywa - o recitalu "Okruchy spojrzeń" Katarzyny Kurdej
Co artyści Teatru Muzycznego robią, gdy nie grają spektakli teatralnych? Tworzą. Katarzyna Kurdej wraz z przyjaciółmi przygotowała wyjątkowy recital, w którym ujawnia swój wielki talent wokalny w pełnej krasie i przypomina twórczość świetnej, związanej z Trójmiastem poetki, Teresy Ferenc.
To, co najbardziej zaskakuje w recitalu Katarzyny Kurdej, na co dzień aktorki Teatru Muzycznego w Gdyni, to ogromna dojrzałość młodej, bardzo wrażliwej na poezję artystki. Dlatego inteligentne interpretacje zwięzłych, sprawiających wrażenie lakonicznych, ale niezwykle bogatych treściowo wierszy mieszkającej od przeszło 35 lat w Sopocie Teresy Ferenc, brzmią niczym utwory specjalnie napisane na scenę.
Ogromna swoboda interpretacyjna Katarzyny Kurdej idzie w parze ze świetnymi jazzowo-popowymi aranżacjami, przygotowanymi przez Piotra Manię. Mania (fortepian), wspólnie z doskonale znanymi na muzycznym rynku Adamem Żuchowskim (kontrabas) i Jackiem Stromskim (instrumenty perkusyjne), wsparci wszechstronnie utalentowanym muzycznie aktorem Teatru Muzycznego Krzysztofem Wojciechowskim (m.in. instrumenty klawiszowe i perkusyjne, duduk, akordeon) tworzą świetną, wielobarwną muzyczną przestrzeń (np. podczas utworu "Wierzę"), w której solistka doskonale się odnajduje.
Niezwykle ważną i na szczęście nie zmarginalizowaną bohaterką recitalu jest sama autorka wierszy, której zarejestrowane wypowiedzi na temat własnej twórczości i roli sztuki w jej życiu publiczność ma okazję posłuchać w krótkich przerwach między utworami.
Można odnieść wrażenie, że około 70-minutowy recital, na który składa się 14 kompozycji złożonych w całości z bardzo kobiecych wierszy Teresy Ferenc, to forma muzycznego portfolio Kurdej. Artystka najlepiej czuje się w popowych aranżacjach, przypominających skalą dźwiękowych poszukiwań wczesne lata kariery Anny Marii Jopek. Mając za sobą świetnych muzyków jazzowych, wokalistka chętnie i z powodzeniem sięga też po jazz, a nie stroni przy tym od stylizacji ludowej czy wykonań bardziej rockowych.
"Okruchy spojrzeń" to bardzo dojrzały, profesjonalnie wykonany i dopracowany w szczegółach projekt muzyczny. Wprawdzie w Teatrze Muzycznym zaplanowany został jako pokaz jednorazowy, ale trudno wyobrazić sobie, by na jednym pokazie przy niemal całkowicie zapełnionej Nowej Scenie się skończyło. Zdecydowanie powinien na dłużej zagościć na afiszu Muzycznego, bo na tak dobry muzyczny spektakl na pewno znajdą się chętni.
Miejsca
Spektakle
Opinie (6)
-
2012-11-13 08:37
BRAWO KASIA :)
Gratulacje!!!! Bardzo chętnie obejrzę, posłucham i będę bił brawo :) Pozdrowienia dla obu Karolinek :)
Piotr A. :)- 6 1
-
2012-11-13 09:09
Ach...!
Zobaczyłam, posłuchałam, odleciałam! Piekne wiersze, wspaniałe wykonanie, cudna muzyka! Pani Kasiu! Widziałam Pani zdjecie w szerokiej spodnicy i wysokich butach i wydaje mi się, że typ Kozaczka bardziej do Pani pasuje, niż ta posągowa kiecka. Życze dalszych sukcesów!
- 2 0
-
2012-11-13 09:17
w samo południe
najważniejsze, że można będzie pisać o granty...- 4 2
-
2012-11-13 10:34
Cudne!
To był przepiękny koncert! Pani Kasia cudowna! Mam nadzieję, że wyjdzie płyta :)
- 5 2
-
2012-11-13 15:49
Brawo Kasiu!
Super recenzje,ale to przecież nic dziwnego.
Bo to utalentowana i wrażliwa aktorka.Brawo Kasiu.Bardzo się cieszę,gratuluję.Na pewno przyjdę Cię zobaczyć.- 1 1
-
2012-11-14 00:45
bardzo fajny recital
gratuluję wykonawcom
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.