• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Wystawa fotografii Anna Beata Bohdziewicz

W spotkaniu udział weźmie autorka zdjęć Anna Beata Bohdziewicz. Wystawie towarzyszy pokaz filmu "W przededniu wielkiej zmiany. Polska 1988" w reżyserii Anny Marii Mydlarskiej.

6 - 30 maja 2024, godz. 10:00 - 18:00

Wstęp wolny

9 kwietnia - 21 czerwca 2024, godz. 10:00 - 18:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
Wernisaż | 10 maja 2013, piątek, godz. 14
Ekspozycja | 10 maja - 15 września 2013

Miejsce | Wystawa "Drogi do Wolności", ul. Wały Piastowskie 24, Gdańsk

Anna Beata Bohdziewicz
Fotografka, publicystka i kuratorka wystaw, z wykształcenia etnograf, pracowała także w polskim filmie.
Od 1981 roku jako niezależna fotografka dokumentowała początki przemian politycznych w Polsce i narodziny Solidarności. Od lat 90. była reportażystką wielu pism, m.in. "Tygodnika Powszechnego", "Gazety Wyborczej", "The Independent", "L'Express", a także internetowego pisma poświęconego fotografii "Fototapeta".
Szczególnie znana jako autorka cyklu "Fotodziennik, czyli piosenka o końcu świata". Utrwala w nim życie w Polsce od lat 80. XX wieku do dziś, integrując swoje fotografie z podpisem i komentarzem tworzącym rodzaj osobistej refleksji. "Fotodziennik" wszedł już do kanonu polskiej fotografii artystycznej. W 1990 roku jego fragment pokazywany był w 60 krajach świata jako wystawa Ministerstwa Spraw Zagranicznych dedykowana Solidarności.

ARTYSTKA NA STRAJKU
W Gdańsku z powrotem nazajutrz. Ale tu sytuacja się zmieniła. Uliczki prowadzące do stoczni są zablokowane przez milicję. Jak wejść na strajk? Ponoć można od strony Jana z Kolna, między starymi domami, przy wjeździe do Stoczni Północnej. Idę ulicą. Sprzęt, schowany pod płaszczem z Hofflandu, udaje ciążę. Pustawo. Trochę niepewnie.
W tym samym kierunku idzie dwóch młodych chłopaków. Wyglądają sympatycznie.
- Idziecie może do... stoczni?
- Tak.
- Mogę z wami?
Między zaniedbanymi domami jakieś komórki i już mur stoczni. Nie bardzo wysoki. A po drugiej stronie stoczniowcy pomagają zejść po drabinie. Zmierzch. Wielkie puste przestrzenie stoczni. Trochę straszno. Długa droga meleksem do stołówki, gdzie życie strajkowe toczy się już w najlepsze.
(fragm. ze wspomnień Autorki)

Opinie

Sprawdź się

Etruski lew wykonany z bursztynu jest jednym z cenniejszych eksponatów muzeum...?