• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W poszukiwaniu malinowego śniegu. Recenzja debiutu poetyckiego Patrycjusza Dziczka

Łukasz Rudziński
1 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

W nietypową - ubraną w ciekawe metafory i słowa, które coś znaczą - wycieczkę zabiera czytelników Patrycjusz Dziczek w debiutanckim tomiku poetyckim "Polowanie na malinowy śnieg". To debiut więcej niż obiecujący.



"Polowanie na malinowy śnieg", Wydawnictwo Meander, 
Więcbork 2011. Cena 15 zł. "Polowanie na malinowy śnieg", Wydawnictwo Meander, 
Więcbork 2011. Cena 15 zł.
Patrycjusz Dziczek wypełnił niewielki, liczący 24 wiersze tomik swoimi lękami, obawami i spostrzeżeniami dojrzewającego chłopaka. Jednak nie stara się otrzepać z przeszłości, aby wypiąć pierś ku nowemu. Jego reminiscencje nie są młodzieżowym manifestem, buntem wobec kogoś lub czegoś ani oswajaniem traumy. To świadome, autoironiczne spoglądanie w przeszłość, oprawione w inteligentne, intrygujące refleksje.

W "Polowaniu na malinowy śnieg" bohaterów jest dwóch. Wszechobecne "ja" wielokrotnie nawiązuje do postaci ojca, by w puentującym wierszu "Za późno pytasz" praktycznie wcielić się w jego postać, przemawiając słowami ojca do syna. Ta przewrotna zamiana ról znamionuje koniec (twórczego?) dojrzewania. Nastał czas dojrzałości.

To oczywiście poza literacka i to poza mocno ironiczna. Podmiot liryczny wiersza wraca do przeszłości z autorefleksją osoby dojrzałej. Chętnie kreuje naturalistyczne obrazki - "tego dnia pierwszy raz wchodzę w rzadkie krowie łajno - w życie - wlewa mi się do sandałka, otacza całą moją stopę, chlupocze, śmierdzi", by zaraz spuentować je dwuznacznie - "przelewa między palcami" ("Drewniany statek kosmiczny").

W tomie dominuje nostalgiczny nastrój, z jakim wspomina się własne dzieciństwo. Jednak autor przełamuje melancholię, sięgając po kontrasty - "ludzie budują domy (...) sadzą lasy (...) szukają ludzi (...) w tym samym czasie, w tej samej masie, ktoś leży na łące (...) i patrzy jak żyją chmury" ("Pielgrzymka").

Ma świadomość, skąd wywodzi się jego poezja - "zaglądam do Waszych piwnic (...) chodzę w Waszych butach" czytamy w wierszu "Moi mistrzowie". Wśród nich w pierwszym szeregu umieścić należy Wisławę Szymborską i to nie dlatego, że jeden z wierszy jest poetyckim komentarzem do jej "Kałuży". Dziczek bardzo precyzyjnie dobiera słowa, omija oczywiste skojarzenia - "ocieramy się o siebie jak glizdy w pudełku" ("Połów"), ale też stać go na zaskakującą, błyskotliwą konkluzję - "zbyt wiele możliwości nas dzieli: mail, facebook, gadu gadu, skype, grono, numer telefonu stacjonarnego, numer telefonu komórkowego i kilka stron internetowych" ("Pies").

Wiersze Patrycjusza Dziczka cechuje uwrażliwienie na słowo. Jego wysmakowane metafory ("daję trochę szczęścia innym, reszta do pudełka i na potem, na czas który marszczy ciała kasztanów, na czas w którym przyjdzie nam przejrzeć na oczy" - z najlepszego wiersza tomu, "Samotne koty w mieście bez kominów") odsłaniają świat nieco chropowaty, nieupiększony, na swój sposób naiwny, ale niebanalny. I chociaż autor asekuracyjnie stwierdza w ostatniej frazie debiutanckiego tomu: "właśnie rozpoczynam polowanie na malinowy śnieg", to pierwsze trofeum już ma na koncie. "Polowanie..." jest jednym z najciekawszych debiutów poetyckich w Trójmieście w ostatnim czasie.

Opinie (11)

  • lepiej późno niż później

    tomik ukazał się na początku roku jednak miło, że został zauważony przez portal z lokalnego podwórka już dzisiaj!

    • 11 1

  • i dobrze (2)

    poezja niech spala sie w lęku i obawie..

    • 5 4

    • (1)

      tylko przed czym ten lęk i obawa... szacownym portalem?

      • 3 1

      • przed dzialaniami ludzkimi

        i to wystarczy

        • 0 2

  • Bravo!!

    Bravo Dziczku!!!
    Taka recenzja to nie byle co...
    Gratuluję wyczucia, odwagi i w ogóle chęci upiększania codzienności poezją!!
    Dobrze, że twoje słowa wyszły z szuflady.
    Powodzenia w drodze twórczej.

    • 12 0

  • na rady (1)

    jest czas w dziecinstwie potem to juz dojrzalosc powinna byc lepiej wlasna bo cudza dluzej boli a na gdanskie uklady to poeta jest za slaby

    • 3 1

    • nie jest

      byle olal te uklady..

      • 2 0

  • gratulujemy!!!

    Delektowalismy sie kazdym wierszem! Jaki to dar miec taki talent!Czekamy na" cd..."

    • 5 0

  • :))) pozdro Patryku

    ... po czym Frodo zacisnął pierścień, niepostrzeżenie przedarł się do linii obrony przeciwników i prawym sandałem skierował swoje obawy do siaty drużyny gości zdobywając bramkę... teraz pewniejszy siebie rozgrywa spotkanie :)

    • 3 0

  • ;]

    debiut w wielkim stylu
    gratulacje

    • 2 0

  • Dziku,cieszę się silnie i chyba będę musiał w końcu dostać w swoje łapy ten (słynny już - jak się okazuje) Tomik. A wtedy na pewno przypomnę sobie jeszcze mocniej smak papierosa bez filtra i czytanki zza zaparkowanych aut.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Od jakiego słowa etymologicznie pochodzi słowo "piernik"?

 

Najczęściej czytane