- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (16 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 6 Wielki łoś zrobił tu prawdziwą furorę (5 opinii)
W Gdańsku zawieszono tablicę upamiętniającą Marka Mazura
"Marek Mazur, 1951-2015. Fotografik, muzyk, poeta, konstruktor miniaturowych aparatów fotograficznych. Twórca jedynego na świecie bursztynowego obiektywu. W tym budynku tworzył, pracował i dzielił się wszystkimi swoimi pasjami" - taki oto napis można przeczytać w dedykowanej Markowi Mazurowi tablicy pamiątkowej, którą 18 kwietnia zawieszono przy ul. Chlebnickiej 43/44 . Jej oficjalne odsłonięcie odbędzie się pod koniec maja (dokładna data jeszcze nie jest znana).
Marka Mazura doskonale kojarzą miłośnicy fotografii i lokalni fotoreporterzy. Przez ponad 30 lat prowadził w Gdańsku zakład, w którym naprawiał zepsute aparaty fotograficzne. Ale nie tylko: konstruował również jedyne w swoim rodzaju aparaty i obiektywy. Małe dzieła sztuki, bo chwilami bliżej im było do fotograficznych skarbów niż typowego sprzętu do zdjęć, rozsławiły jego nazwisko nie tylko na terenie kraju. O jego słynnym bursztynowym obiektywie, aparatach z drewna czy tych zamkniętych w niewielkiej biżuterii, np. zegarku, rozpisywały się uznane zagraniczne czasopisma branżowe.
18 kwietnia w Gdańsku powieszono na fasadzie kamienicy pamiątkową tablicę. Na razie tylko zamontowano, ponieważ na uroczyste odsłonięcie musimy jeszcze chwilę poczekać - planowane jest pod koniec maja.
Marek Mazur zmarł 27 maja 2015 roku w wieku 64 lat. Spoczywa na cmentarzu na Srebrzysku.
Zobacz także: Polacy mają swoje aparaty fotograficzne
Opinie (27)
-
2018-04-25 23:27
Ukochany mistrz i przyjaciel
W świecie fotografów znany jako twórca miniaturowych mechanicznych aparatów, wybawiciel od sprzętowych opresji, inżynier innowacyjnych konstrukcji.
Człowiek, który miał czas dla każdego, dla nieznajomych przychodzących z ulicy. Czarujący swoją pasją, ostoja życzliwości i uprzejmości.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.