• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto z lotu ptaka na zdjęciach Kosycarzy

mak
30 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 11:59 (4 grudnia 2012)

Gęsia ferma w centrum Gdańska, ogródki działkowe w miejscu Hali Olivia, przystanek tramwajowy na Targu Węglowym, lotnisko we Wrzeszczu i wiele innych miejsc w Gdańsku widzianych z lotu ptaka można znaleźć w najnowszym albumie ze zdjęciami Zbigniewa i Macieja Kosycarzy.



Na okładkę albumu trafiło zdjęcie budującego się "Zieleniaka", w którym dziś znajduje się redakcja Trojmiasto.pl Na okładkę albumu trafiło zdjęcie budującego się "Zieleniaka", w którym dziś znajduje się redakcja Trojmiasto.pl
"Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia z lotu ptaka" to najnowszy, już dziewiąty album ze zdjęciami wyjątkowego duetu trójmiejskich fotoreporterów: ZbigniewaMacieja Kosycarzy. W tym cyklu jest to pierwszy tak bogaty zbiór zdjęć Trójmiasta wykonywanych z samolotu lub śmigłowca.

Nie powstałby on jednak, gdyby nie przypadek. - Od śmierci ojca w 1995 r. natykam się na jego nieopisane zdjęcia. Znajdowałem już negatywy w szafie na ubrania, szufladach, kartonach w garażu - wylicza Maciej Kosycarz. - Niedawno natknąłem się na nieopisaną teczkę. Okazało się, że są w niej fotografie z lat 60. i końcówki lat 70. Wszystkie zostały wykonane podczas lotów nad Gdańskiem. Nic o nich nie wiedziałem, pamiętam tylko, że pod koniec lat 70. tato wspominał o jednym, ale bez konkretów.

Nie wiedząc jeszcze o znalezisku, w 2011 r. Maciej Kosycarz zrobił podobne zdjęcia z lotu ptaka. - Dopiero jak zobaczyłem zdjęcia ojca, okazało się, że sfotografowaliśmy podobne miejsca, m.in. Brzeźno, Nowy Port, Oliwę i inne - dodaje fotoreporter. - Te zdjęcia też znalazły się w albumie.

Oprócz współczesnych zdjęć Gdańska w albumie znalazły się dziesiątki fotografii wykonanych przez Zbigniewa Kosycarza, właśnie podczas jego lotów na przestrzeni dwóch dekad.

Czy kolekcjonujesz albumy?

- Z identyfikacją wielu zdjęć miałem spory problem. Często udawało się to tylko dzięki jakiemuś szczegółowi - tłumaczy Maciej Kosycarz. - Znalazłem na przykład zdjęcie z obozu młodzieżowego i byłem przekonany, że zostało wykonane w Dolinie Radości. Jednak moją uwagę przykuł jeden detal: w lewym górnym rogu kadru zauważyłem tory kolejowe. Okazało się, że jest to teren Biskupiej Górki, gdzie dziś mieści się boisko MOSiR-u.

Podobnie było ze zdjęciem fermy gęsi. - Byłem przekonany, że to tereny magazynów portowych, ale jeden budynek na końcu kadru wyglądał mi jakoś znajomo. Pojechałem w to miejsce. Budynek stoi do dziś - kiedyś było to osiedle na rogu ul. Pstrowskiego i Hallera zobacz na mapie Gdańska - a obok niego znajdowały się zakłady jajczarsko-drobiarskie. Trudno to sobie dziś wyobrazić, że w centrum miasta była ferma gęsi. Dziś stoi tam stacja benzynowa i sklep meblowy - dodaje. - Znalazłem też zdjęcia ul. Wita Stwosza zobacz na mapie Gdańska, gdzie poza studenckim stadionem nie ma prawie nic, nie ma też Hali Olivia, widać tylko ogródki działkowe i lotnisko we Wrzeszczu.

Nie ukrywa też, że rozszyfrowywanie zdjęć ojca i zestawianie ich z tym jak dziś wyglądają, sprawia mu frajdę. Ale to też żmudna praca.

- Nad znalezionymi zdjęciami pracuje sztab ludzi, bo nie wystarczy je wywołać, trzeba je też opisać. To właśnie opis dopełnia zdjęcie, nadaje mu kontekst i zwiększa jego wartość historyczną. Niestety wszystkie zdjęcia po ojcu są nieopisane, a jest ich mnóstwo - mówi Kosycarz. - To zresztą cecha większości fotoreporterów. Wychodzą z założenia, że skoro zdjęcie zrobili, będą pamiętać, gdzie to było i jaki był ich kontekst. Nic bardziej mylnego. Pracuję w zawodzie ponad 20 lat i nie pamiętam zdjęć sprzed kilku lat. Tego jest po prostu za dużo. Jeśli miałbym coś radzić fotoreporterom, to właśnie, by opisywali swoje zdjęcia, dwa zdania i data wystarczy, a potem za kilka lat zupełnie inaczej będziecie na nie patrzeć.

Wśród zdjęć wykonanych przez Zbigniewa Kosycarza, które wciąż czekają na odkrycie, jest min. sesja fotograficzna zrobiona Agnieszce Osieckiej.

- Wspominała o tej sesji w swoich wspomnieniach. Nie wiem, gdzie są te zdjęcia, ale bardzo chciałbym je znaleźć. Jestem strasznie ciekaw jak wyszły - mówi Maciej.

Trzy albumy dla naszych czytelników

Aktualizacja, 4 grudnia, godz. 12
UWAGA: KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY!
Nagrody-albumy trafią do Pawła Lewandowskiego, Joanny Życzyńskiej, Andrzeja Michalskiego.
Gratulujemy!

***

Mamy do rozdania trzy albumu "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia z lotu ptaka". Żeby je wygrać, trzeba na podstawie zdjęć (poniżej) ułożyć własną historyjkę. Swoje opowieści należy przesłać do poniedziałku do godz. 12 na adres: kosycarz@trojmiasto.pl. Razem z Maciejem Kosycarzem wybierzemy z nich trzy najciekawsze.
mak

Wydarzenia

Fot. Kosycarz - promocja nowego albumu (3 opinie)

(3 opinie)
spotkanie

Opinie (83) 1 zablokowana

  • Lotnisko

    Boże mieszkam na lotnisku, jaka to była wielka łąka:)

    • 12 1

  • półka ugniata sie od wspomnień

    miałem w domu rodzinnym ciekawą kolekcję sagi pana samochodzika. po wielu latach, kiedy już stałem się dorosły książki lekko zakurzyły się. aż do czasu kiedy mój syn zaciekawiony po nie sięgnął. chęć przeczytania ponownie wrócił. tak samo jest z albumami kosycarzy. zapełniają mą półkę ku mojej radości ze kiedys przyjdzie do mnie wnuk i zapyta się co to takiego. a ja z duma tak jak mój dziadek odpowiem"...widzisz a za moich czasów to było tak..." super! tak trzymać.

    • 13 1

  • Świeta ida wiec trzeba wydac kolejny tomik

    • 9 3

  • ile kosztuje i czemu tak drogo?

    • 3 5

  • A będzie ostatnio wydany album o Żukowie?

    • 8 2

  • NIE DO POZNANIA

    Dobrze, że te zdjęcia mają podpisy ponieważ jako imigrant, w Gdańsku mieszkam od kilku lat, w życiu bym nie wiedział, co te zdjęcia przedstawiają.

    • 9 2

  • zmieńcie tytuł bo jest nieprawdziwy
    "Trójmiasto z lotu ptaka na zdjęciach Kosycarzy" tymczasem to prawie same zdjęcia Gdańska, jednego z Sopotu nie liczę.

    • 6 2

  • Kolejny tytuł, który z pewnością kupię

    Jak tylko się pojawi biegnę do księgarni ;) Dobrze będzie się komponować ze wcześniejszą "Gdańsk z góry"

    • 5 0

  • panie Kosycarz

    zrób pan album o Sopocie i Gdyni z lotu ptaka to kupię

    • 6 6

  • Ach.

    Aż żal patrzeć , jak mając tyle możliwości urbanistycznych i planistycznych, że poszli w tym kierunku, który obecnie oglądamy. No cóż trzeba się cieszyć z tego co się ma, zawsze mogło być gorzej.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy wzniesiono Dom Przyrodników w Gdańsku i jaka instytucja się w nim dziś mieści?

 

Najczęściej czytane