• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

300 artystów na scenie PG. Plenerowa "Carmina Burana" ściągnęła tłumy

Magdalena Raczek
23 czerwca 2024, godz. 09:00 
Opinie (180)

Pierwszego dnia wakacji pogoda nie rozpieszczała organizatorów i uczestników imprez plenerowych w Trójmieście. Nie inaczej było w przypadku muzycznego wydarzenia zorganizowanego wczoraj wieczorem z okazji 120-lecia Politechniki Gdańskiej. Choć jubileuszowy koncert plenerowy Carmina Burana odbył się zgodnie z planem przed gmachem głównym uczelni, to do ostatniej chwili były publikowane komunikaty, gdzie będzie miał miejsce i czy nie zostanie przeniesiony pod dach Opery Bałtyckiej. Ostatecznie na uczestników nie spadła ani jedna kropla deszczu, a publiczność po długich brawach doczekała się nawet bisu.



Wydarzenia zapowiadaliśmy w cyklu "Planuj tydzień" - czytaj zawsze w czwartek o godz. 10 oraz w naszym Kalendarzu imprez - z nami niczego nie przegapisz!


Zapowiadało się na ulewę, nie spadła ani jedna kropla deszczu



Być może to studenci, pracownicy i absolwenci Politechniki Gdańskiej posiadają taką moc lub zdolności zaklinania chmur i deszczu, ale biorąc pod uwagę to, co działo się wczoraj w pogodzie (burza, ulewy, przelotne deszcze, zachmurzenie i słońce na przemian), można uznać za cud to, że impreza zaplanowana jako plenerowa rzeczywiście odbyła się w plenerze. W dodatku na przybyłych widzów nie spadła ani jedna kropla deszczu.

O dziwo pogoda nie odstraszyła zainteresowanych koncertem i teren przed gmachem głównym uczelni wypełnił się po brzegijuż na pół godziny przed koncertem można było jedynie pomarzyć o wolnym miejscu siedzącym. Kilka rzędów krzeseł i leżaków to było zdecydowanie za mało na tak pokaźną widownię, więc większość osób stała tuż za nimi. Inni zdecydowali się na rozłożenie koców i mat na trawnikach lub obleganie pobliskich ławeczek lub betonowych kwietników, które również bardzo dobrze sprawdziły się w roli siedzisk.

Przybyło naprawdę różnorodne wiekowo towarzystwo - od niemowląt po staruszki o laskach, głównie ludzie w średnim wieku, sporo seniorów, rodzin z dziećmi i osób z pieskami. Część rzeczywiście skupiła się na muzyce, ale niemało osób również spędzało czas po prostu towarzysko przy muzyce, korzystając z gastronomii (było kilka food trucków i osobna strefa gastronomiczna) lub na zabawie z dziećmi czy rozmowie ze znajomymi. Widać było, że ludziom odpowiada taki sposób spędzania wolnego czasu.

  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
Przybyłych tłumnie gości powitał prowadzący spotkanie Konrad Mielnik, który przybliżył pokrótce historię prezentowanego utworu, a głos zabrał również na krótko rektor uczelni prof. dr hab. inż. Krzysztof Wilde.

- Ten wspaniały koncert jest po to, aby uczcić 120-lecie Politechniki Gdańskiej. Nie będę przedłużał, proszę, bawcie się, cieszcie się i pamiętajcie, że jesteśmy razem jedną wspólną rodziną osób, które pracują, które studiują i które są sympatykami i przyjaciółmi Politechniki Gdańskiej - mówił rektor.
Wydarzenie rozpoczęło się od spotu promującego uczelnię i ukazującego wielobarwne politechniczne życie. Film wyświetlano na dwóch telebimach, na których później mogliśmy oglądać na żywo występ orkiestry, chórów i solistów, a także - co warto pochwalić - czytać polskie napisy do łacińskiego tekstu oryginału prezentowanej na scenie kantaty.

IMPREZY I WYDARZENIA Sprawdź koncerty muzyki poważnej w Trójmieście

14. NDI Sopot Classic
cze 29-7.07
14. NDI Sopot Classic
Kup bilet


Imponująca "Carmina Burana" przed gmachem PG



"Carmina Burana" to nazwa XIII-wiecznego zbioru świeckich pieśni i poezji, głównie o tematyce miłosnej, na podstawie których w 1937 r. niemiecki kompozytor Carl Orff skomponował utwór na orkiestrę, chór i głosy solowe, w którym dominują rytm i prosto zharmonizowane partie chóralne. Najsłynniejszym fragmentem kantaty jest, znana nie tylko melomanom, rozpoczynająca i kończąca utwór pieśń chóru "O Fortuna".

Utwór jest przeznaczony na ogromny zespół, w którym nie może zabraknąć orkiestry symfonicznej z rozbudowaną sekcją instrumentów perkusyjnych (m.in. 2 zestawy kotłów i kastaniety), 2 fortepianów, chóru mieszanego (podzielonego wewnętrznie na 8 głosów), chóru chłopięcego i solistów (baryton, tenor, sopran). Nie inaczej było i wczoraj.

Samo wejście ok. 300 artystów na scenę, ustawioną centralnie przed wejściem do uczelni, zajęło dobrych kilka minut. 5 połączonych chórów pod batutą prof. Mariusza Mroza wykonało to monumentalne dzieło, które idealnie wpisało się nie tylko w same obchody, ale i w otoczenie, w jakim zostało zaprezentowane. Gmach Politechniki świetnie wpasował się jako tło i dekoracja dla orkiestry i śpiewaków.

Teatr, wspólne świętowanie lub warsztaty - propozycje na rodzinny weekend Teatr, wspólne świętowanie lub warsztaty - propozycje na rodzinny weekend

Na scenie wystąpiły chóry: Akademicki Chór Politechniki Gdańskiej (przygotowany przez Mariusza Mroza), Chór Politechniki Poznańskiej "Volantes Soni" (przygotowanie chóru - Paweł Łuczak i Jakub Szpunt), Chór Politechniki Warszawskiej (przygotowanie - Dariusz Zimnicki), Chór dziecięcy "Canzonetta" Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. F. Nowowiejskiego w Gdański oraz Operowy Chór Dziecięcy Opery Bałtyckiej w Gdańsku (przygotowanie obu chórów - Agnieszka Długołęcka-Kuraś). Towarzyszył im powiększony o wspomniane sekcje zespół Orkiestry Opery Bałtyckiej w Gdańsku.

Utwór, z którego wszyscy powszechnie znamy część słynnego prologu, jest zbudowany w formie kantaty. Dzieli się ona na trzy części, a całość otwiera i zamyka wspomniany chór "O Fortuna", który wczoraj usłyszeliśmy nawet trzykrotnie, bowiem po długiej owacji na stojąco dyrygent z orkiestrą zdecydowali się zaprezentować nam go jeszcze raz.

  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
  • "Carmina Burana" - jubileuszowy koncert plenerowy na Politechnice Gdańskiej
Całość otwiera prolog "Fortuna Imperatrix Mundi" ("Fortuna, władczyni świata"), który mówi o niestałości ludzkiego szczęścia. Pierwsza część zatytułowana "Primo vere" ("Wiosna"), opisuje uroki budzącej się do życia wiosny, która rozbudza tęsknotę za miłością. Tutaj obok chórów mogliśmy usłyszeć barytona Tomasza Raka. Część druga, "In taberna" ("W tawernie"), wysławia przyjemności życia, a jej zakończeniem jest hymn do Bachusa. Tutaj usłyszeliśmy m.in. utwór w wykonaniu tenora Adama Sobierajskiego. Trzecia zaś to "Cour d'amours" (Dwór miłości), sławi miłość ziemską, a jej kulminacją jest pochwała bogini miłości, Wenus. Mogliśmy tu z kolei usłyszeć sopranistkę Annę Fabrello. Całość zamyka powrót do moralizatorskiego prologu "O Fortuna".



Świetnie zorganizowany koncert



Zarówno sam koncert, jak i jego organizacja wypadły imponująco. Był to czwarty koncert zorganizowany przez Politechnikę. Wcześniej odbyły się: koncert piosenek Kabaretu Starszych Panów, koncert "Muzyka Letniej Nocy", "Muzyka wody i ognia". Widać zatem doświadczenie organizatorów.

Duża liczba ochrony nadzorowała ruch i pilnowała nie tylko spokoju, ale i przejść ewakuacyjnych, zadbano ponadto o strefę gastro oraz toalety. Wcześniej również opublikowano mapkę, na której wskazano wszystkie obiekty oraz miejsca parkingowe i choć mimo to wszystkie boczne uliczki wokół uczelni były zapełnione samochodami, to obyło się bez korków.

To budujące doświadczenie, że tylu chętnych chciało zobaczyć koncert symfoniczny w plenerze. Myślę, że to połączenie sprawdza się zarówno wśród melomanów, jak i osób postronnych czy laików. Brakuje takich imprez w Trójmieście, zwłaszcza darmowych, na które stać będzie i emeryta, i rencistę czy studenta. Odgłosy skrzeczących mew, szczekających psów, dzwoniących telefonów, płaczących dzieci, a nawet nieprzyjemny zapach smażeniny z pobliskich food trucków niczego nie odebrały temu osobliwemu wydarzeniu. Wręcz przeciwnie, jedynie dodały mu uroku.

Wydarzenia

Carmina Burana - Jubileuszowy Koncert Plenerowy na Politechnice Gdańskiej

muzyka chóralna, w plenerze, jubileusz

Miejsca

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (180)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Kulinaria

Sprawdź się

Sprawdź się

Teatr Miniatura to teatr:

 

Najczęściej czytane