- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (108 opinii)
- 2 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (42 opinie)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (128 opinii)
- 5 Pierwszy taki koncert w historii! (31 opinii)
- 6 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
Teatr Muzyczny po liftingu
Pierwszego dnia po zakończeniu remontu artyści pracowali już pełną parą. Odbyły się próby orkiestry i chóru do spektaklu pt. "Drakula", którego premiera zaplanowana jest na 17 kwietnia.
- Będzie to musical romantyczny o zakochanym Drakuli - mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego. Akcja obejmie trzy epoki.
Aktorzy już odczuli efekty modernizacji. - Pozytywnie zaskakuje nagłośnienie - przyznaje Marek Kaliszuk, aktor Teatru Muzycznego. W ramach modernizacji przebudowano ściany boczne i sufit. Wymieniono fotele. Te nowe mają niebieskie obicia, są miękkie i wygodne, i co najważniejsze - bezszelestnie się składają.
Nowa widownia będzie liczyła 702 miejsca. Przewidziano również dwa miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Niedługo zamontowane zostaną panele akustyczne. - Wtedy będziemy mogli gościć teatry dramatyczne bez potrzeby nagłaśniania - przyznaje Maciej Korwin.
Modernizacja to również zmiany niewidoczne gołym okiem. Zainstalowano aparaturę surround. Dźwięk rozchodzi się dookolnie. Pod widownią poprowadzone są kanały z przewodami. Plątanina kabli od zawsze była zmorą realizatorów transmisji telewizyjnych z Teatru Muzycznego.
Remont przeprowadzono za pieniądze pochodzące z dotacji Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 3,22 miliona zł.
Miejsca
Opinie (60)
-
2004-01-23 09:30
Mamo
niom...fakt... było ciasno... jak dodali miejsc.... to będę siedział z kolanami pod brodą... ;D
A propos samego teatru muzycznego... niedawno dopiero sie przekonałem że na poddaszu jest świetna kameralna scena... siedząc w pierwszym rzędzie miałem aktorów na wyciągnięcie ręki... dosłownie :D... kino się chowa :)- 0 0
-
2004-01-23 10:44
Rzeczywiście zamykanie Teatru na lato jest bez sensu...
Jakiś czas temu wysłałem nawet do nich maila z sugestią, że mogliby w ten sposób więcej zarobić. Przecież to jest rewelacyjna rozrywka na letni wieczór. Ale tak już u nas jest, że teatr ciagle narzeka na brak pieniędzy, a z drugiej strony gdy rozwiązanie jest bardzo proste to nikt z niego nie korzysta. A swoją drogą to mogliby zrobić przerwę w tatrze w okolicach września i października. Dodatkowo skoro ktoś zauważył, że nasi aktorzy wyjeżdżają z przedstawieniami to dlaczego w tym czasie nikt nie przyjeżdża do naszego teatru?
- 0 0
-
2004-01-23 10:48
niestety ten feler dotyczy większości polskich teatrów - tzw wolny sierpień
pomysł przerwy teatralnej we wrześniu i pażdzierniku też mi sie specjalnie nie podoba
myślę, ze przy sprawnej organizacji dałoby się zorganizować teatr całoroczny
a z pozytywów - w Gdyni jest też scena letnia :)))- 0 0
-
2004-01-23 11:04
Hmm...przede wszytkim miejsc na widowni jest o 2 mniej! Sala wyglada na prawde super - remont byl potrzebny od b. dawna! Szkoda, ze nie starczylo pieniedzy na odnowienie calego teatru -garderob i piwnicy-tam to jest dopiero tragedia! Druga sprawa jest taka, ze teatr nie moze byc otwarty w sezonie (chociaz w tym roku bedzie sie cos dzialo) poniewaz koszty utrzymania sa wieksze anizeli zyski w owym czasie! Niestety malo ludzi chodzi do teatru, aw wakacje jeszcze mniej! I nie chodzi tu o urlopy dla aktorow i muzykow, wierzcie mi, ze wolelibysmy pracowac, bo wtedy cos zarabiamy! Zapraszam wszystkich...moze bilety beda troszke tansze jesli bedzie wieksze zainteresowanie??
- 0 0
-
2004-01-23 12:46
logika jest take
ze jakbeda tansze bilety zainteresowanie wzrosni :-)
moze w ramach eksperymentu nalezaloby wprowadzic kontyngenty tanich biletow aby sprawdzic potencjal widowni?- 0 0
-
2004-01-23 14:18
to dobry pomysł
i żeby nie były odwoływane przedstawienia z powodu zbyt małej frekfencji
co do miejsc poczułam się trochę uspokojona, bo te zapowiedzi o ich zwiększeniu...
a mam reumatyzm w kolanach - nie mogę tak siedzieć z kolanami pod brodą :(- 0 0
-
2004-01-23 16:37
szczerze mówiąc to do teatru chodziłam tylko w szkole, a parę lat po jej zakończeniu - przez rok chodziłam na Kameralną Scenę w Sopocie tylko dla tego, że dałam się namówić na zakup karnetu... i było znacznie taniej. Normalnie nie chodzę, ceny mnie dobijają... wolę do kina, podobnie jak większość znajomych - przynajmniej jest o czym potem pogadać.
- 0 0
-
2004-01-23 16:42
alex
ceny w teatrach typu scena kameralna, czy teatr miejski w Gdyni nie są takie powalające
choć oczywiscie Teatr Muzyczny robi większe wrażenie :))- 0 0
-
2004-01-23 18:03
A ja goraco polecam Teatr Muzyczny
Jakis Cityman czy inna taka kreatura smiala sie z Gdyni, ze ma tylko jedno kino. Moze i jedno kino ma, ale zato 2 teatry do ktorych chetnie przybywaja ludzie z waszego "piknego" Gdanska, gdyz spektakle sa tu naprawde na bardzo wysokim poziomie. A jeszcze jak latem jest scena letnia miejskiego w Orlowie to juz w ogole kolejki z Gdanska sa pelne. I jeszcze jedna mala uwaga do tyc co to sie smieja z tego jednego kina w Gdyni. A u was to jakie wy kina macie koledzy? Kinoplex, Cinema City, Multikino? Jesli to nazywacie kinem z prawdziwego zdarzenia to sorry, ale jak dla mnie to jest zwykly Mac Donald z ekranem.
- 0 0
-
2004-01-23 18:53
PARANOJA
AŻ 2 (DWA) MIEJSCA DLA WÓZKÓW INWALIDZKICH!!!!! CZY TO NIE ZA DUŻO?!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.