W każdą sobotę karnawału w Filharmonii Bałtyckiej odbywają się Bale Gdańskie. Zobacz naszą relację z ubiegłego roku
Nowy rok melomani rozpoczną spokojnie, jednak nie zabraknie w kalendarzu imprez tego, co wraz z początkiem roku zazwyczaj się w nim pojawia, jak koncerty noworoczne, operetkowe czy nawiązujące do twórczości Straussów. Przed nami również kolejna edycja Balów Gdańskich, podczas których będziemy mieli okazję nie tylko posłuchać ciekawej muzyki, ale i poszaleć na tanecznym parkiecie.
Koncerty noworoczne
Tradycja spędzania Nowego Roku w sali koncertowej pochodzi z Wiednia, gdzie pierwszy koncert tego typu odbył się w 1939 roku. W koncertach wiedeńskich, obecnie transmitowanych przez telewizję na cały świat, dominuje muzyka rodziny Straussów. Koncert noworoczny w Filharmonii Bałtyckiej (1 stycznia, godz. 18) również zakończą najbardziej znane utwory tej słynnej wiedeńskiej rodziny kompozytorów: "Marsz Radetzky'ego: Jana Straussa (ojca) i "Walc cesarski" jego syna. Zanim to jednak nastąpi, zaprezentowany zostanie różnorodny program złożony z kompozycji nie tylko znanych, ale i efektownych.
Polska Filharmonia Kameralna Sopotwkroczy w Nowy Rok koncertem, który odbędzie się 12 stycznia o godz 17. Wojciech Rajski ułożył program koncertu wokół znanych i lubianych przez publiczność walców Johannesa Straussa. Zabrzmią popularne walce "Nad pięknym, modrym Dunajem", "Odgłosy wiosny", "Walc cesarski". Program został rozbudowany o słynne walce z operetek Franza Lehara, walce z utworów Dymitra Szostakowicza i Mieczysława Karłowicza, a na słuchaczy czekają dodatkowe niespodzianki, związane z najsłynniejszymi polskimi filmami i serialami.
Muzyka Straussów znajdzie się też w programie Koncertu karnawałowego, na który 5 stycznia zaprasza Cappella Gedanensis pod dyr. Macieja Koczura. W programie znajdą się m.in. "Marsz Radetzky'ego", "Annen-Polka" czy "Polka warszawska", a także dzieła innych kompozytorów, m.in. suita z opery "Carmen" G. Bizeta, walc z "Maskarady" A. Chaczaturiana, walc z "Ziemi obiecanej" czy polonez z "Pana Tadeusza" W. Kilara. Na karnawałowej imprezie nie może zabraknąć pary tanecznej - na parkiecie wystąpią tancerze klasy mistrzowskiej Ewa Jeziorska i Mateusz Brzeziński.
Jeszcze więcej Straussów i coś dla przeciwwagi
Już od lat w czasie karnawału Trójmiasto odwiedzają artyści z Ukrainy, prezentując programy oparte o twórczość rodziny Straussów. 18 i 19 stycznia w Filharmonii Bałtyckiej odbędzie się Wielka Gala Johann Strauss Show. W programie koncertu znajdą się walce oraz polki w wykonaniu solistów Narodowego Lwowskiego Teatru, Opery i Baletu, przy akompaniamencie 25-osobowej orkiestry.
Grand Orkiestra z Odessy zaprezentuje natomiast w poniedziałek, 20 stycznia, program zatytułowany "Pod dachami Paryża", w którym - jak nazwa wskazuje - znajdą się najpopularniejsze piosenki francuskie, znaczone takimi nazwiskami, jak Edith Piaf, Joe Dassin, Dalida, Mireille Mathieu.
W niedzielę, 26 stycznia, również w Filharmonii Bałtyckiej odbędzie się Koncert Wiedeński z Gwiazdami 2020 - viva Wiedeń, viva Broadway. Soliści (Melanie Goerlitz - sopran, Agata Sava - mezzosopran, Bogusław Morka - tenor, 4 Tenors LeonVoci, Johann Kruk - skrzypce solo) przy akompaniamencie Narodowej Orkiestry Filharmonii Lwowskiej INSO z sekcją pod dyrekcją Wojciecha Mrozka wykonają utwory z repertuaru Andrei Bocellego, Eda Sheerana, Canadian Tenors, grupy Il Divo, W. Houston, grupy ABBA, grupy Queen, Lady Gagi oraz Beyonce.
Bale Gdańskie od lat przyciągają miłośników tanecznych szaleństw przy muzyce wykonywanej na żywo w stylowych wnętrzach Filharmonii Bałtyckiej, skąd rozpościera się widok na Długie Pobrzeże. To również koncerty, podczas których melomani mają okazję posłuchać ciekawych prezentacji z lekkim przymrużeniem oka.
Tegoroczny cykl zainauguruje Klasyka Polskiej Rozrywki - projekt muzyczny, w którym znane i lubiane hity muzyki rozrywkowej współbrzmią z cytatami z muzyki klasycznej. W programie znajdą się przeboje z repertuarów Marka Grechuty, Skaldów, Mieczysława Fogga, Czesława Niemena, Dżemu, Manaam, Perfect i innych w aranżacjach Krzysztofa Herdzina - jednego z najlepszych polskich aranżerów, producenta, orkiestratora muzyki do nagrodzonej Oscarem ścieżki dźwiękowej Jana A. P. Kaczmarka do filmu "Marzyciel".
Tydzień później (11 stycznia) Chopin University Big Band z Łukaszem Lipskim oddadzą hołd Frankowi Sinatrze. Posłuchamy piosenek, które na trwałe zapisały się w historii muzyki popularnej: m.in. "Fly me to the Moon", "My funny Valentine" czy "My way".
"Grupa MoCarta wśród gwiazd" to tytuł kolejnego programu znanego i lubianego kwartetu smyczkowego - gdańska publiczność będzie miała okazję go zobaczyć podczas III Balu Gdańskiego, 18 stycznia. Tym razem Bolek, Paweł, Michał i Filip otoczeni będą największymi gwiazdami muzyki, a J. S. Bach opowie o początkach polifonii i o tym, jak wynalazł nordic walking.
Koncerty abonamentowe w Filharmonii Bałtyckiej odbywają się (poza nielicznymi wyjątkami) w piątki o godz. 19. Czego posłuchamy w styczniu?
W piątek 10 stycznia zaprezentowane zostaną dwa wielkie dzieła romantyczne, które mogłyby obrazować początek i schyłek tej tak ważnej w muzyce epoki - Koncert skrzypcowy e-moll op. 64 F. Mendelssohna - Bartholdy'go (solo Soyoung Yoon) i VI Symfonia a-moll G. Mahlera. Tydzień później, (17 stycznia,) Wouten Vossen - holenderski skrzypek, wytrawny kameralista, tym razem w roli lidera orkiestry zaserwuje trzy klasyczne warianty cyklu symfonicznego: od najwcześniejszej, jeszcze trzyczęściowej Symfonii Johanna Christiana Bacha, po I Symfonię Beethovena, powstałą już na progu wieku XIX oraz epoki romantyzmu.
Dziwię się że tego po tylu latach ktoś jeszcze słucha Teraz na topie jest Zenek i osobiście wolę ale różne są gusta
4 lata
012
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-01-03 05:31
Muzyka (1)
No właśnie sepleniący Zenek to genialny artysta a kto to Mozart, Strauss, Chopin i inna kasta przecie oni Zenkowi do piet nie sięgają.Nareszcie telewizja promuje ludzi , wspaniałych naszych śpiewaków.
4 lata
26
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-01-03 12:57
W czasach polifonicznych dzwonkow na komorke wszyscy ich znali, bo komponowali takie dzwonki. Swiat poszedl naprzod I ziomki wypadly z obiegu, a szkoda.
4 lata
20
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.