• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Rozdroża Wolności - II Gdański Festiwal Form Przestrzennych (8 opinii)

ROZDROŻA WOLNOŚCI - II Festiwal Form Przestrzennych, Gdańsk 2010

30 maja (niedziela), 14:00 - Plac Kobzdeja - Ewa Kobylarczyk
30 maja (niedziela), 15:00 - obok bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej - Czesław Fankidejski, Iwona Jurkiewicz
31 maja (poniedziałek), 19:00 - obok Bramy Wyżynnej - Joanna Jagodzińska
2 czerwca (środa), 19:00 - dziedziniec Nowego Ratusza - Leszek Karolewicz
5 czerwca (sobota), 15:00 - ul. Bogusławskiego obok Złotej Bramy - Bartosz Chylewski
6 czerwca (niedziela), 15:00 - trawnik między Targiem Drzewnym a Targiem Węglowym - Marek Elsner

W NIUANSACH CZERWIENI
Ewa Kobylarczyk
lokalizacja: Plac Kobzdeja


Sformułowanie "na rozdrożach wolności" wprowadza dysonans, mówiąc, że wolność wcale nie jest
jednoznaczną i oczywistą wartością.
Czerwień jest symbolem niepokoju, energii i emocji, które są przejawami życia, naszego jestestwa, obecności, a więc i wolności.
Place, targi, skwery stanowią płaszczyznę ludzkich spotkań, wymiany poglądów, przepływu myśli.
Są miejscem pozwalającym na wyrażanie i manifestowanie patriotyzmu, które najlepiej obrazuje
właśnie kolor czerwony. Czerwień to uczucia, które wyrażamy.
Wreszcie czerwień jest tematem części trylogii Krzysztofa Kieślowskiego, gdzie symbolizuje
braterstwo.
Czerwień jest energetyczna... Wielość kontekstów, składających się na interpretację tego koloru, współtworzy jedną wartość nazywaną: wolnością.
Planuję owinąć kawałkami tkanin w różnych odcieniach czerwieni fragmenty krajobrazu Placu
Kobzdeja - latarnię, ławki, choinki w pobliżu parkingu samochodowego oraz - częściowo - dwa drzewa stojące w rogach skweru.

KLATKA
Czesław Fankidejski, Iwona Jurkiewicz
lokalizacja: obok bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej


Miasto Gdańsk charakteryzuje się w Europie i na świecie dążeniem do wolności. To tu narodziła się
"Solidarność " i doszło do największej przemiany politycznej we współczesnej Polsce.
W tym mieście mieszkańcy odważyli się stworzyć klatkę dla działań politycznych reżimu komunistycznego. Niejednokrotnie, przypłacając tym samym własną godnością, czy nawet najwyższą wartością, jaką jest życie.
Za pomocą symbolu klatki z wejściem w kształcie sylwety człowieka staramy się uzmysłowić jak bardzo może być ograniczona ludzka wolność i jaka jest krucha. Przyjęto, że klatka służy do zamykania w niej zwierząt, ponieważ potrafią być niebezpieczne dla otoczenia lub by nie uciekły.
Klatka z wejściem w kształcie sylwetki ludzkiej jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla człowieka.
Wchodząc do niej musi się schylić z pokorą, ponieważ wejście jest małe i ciasne.
Znajdując się wewnątrz spostrzega, że jest obserwowany przez innych ludzi stojących w pobliżu.
Czuje się napiętnowany przez ich wzrok. Może opuścić klatkę, ale wówczas wychodzi do tych, którzy go obserwowali, przez co ograniczali jego wolność.


LABIRYNT

Joanna Jagodzińska
lokalizacja: między Bramą Wyżynną i Zespołem Przedbramia


Motywem przewodnim pracy jest poszukiwanie własnej przestrzeni w przestrzeni, która jest nam dana, czas, miejsce, własne możliwości i wiele innych czynników - to wszystko stanowi potencjał, ale jednocześnie ograniczenie.
W mojej pracy potencjał przybiera formę sześcianu - powyginane rury, z których jest zbudowany symbolizują różnorodne wybory, różne drogi w przestrzeni ograniczonej.


GWIAZDA
Leszek Karolewicz
lokalizacja: dziedziniec Nowego Ratusza


Założeniem instalacji jest forma gwiazdy. Elementy widoczne, ich kształt i ułożenie sugerują dalszą jej część. Promienie wychodzące z płaszczyzny ziemi, wydają się pochodzić z centrum energii-jądra
gwiazdy. Strzeliste, ostro zakończone elementy formy, ich wielkość kształt i metalowa płaszczyzna
z łatwością przebijają delikatną powłokę z trawy. Słowo wolność kojarzy mi się z nieobliczalną
energią. Wolność jest ekspansywna, nastawiona na ciągłe pokonywanie ograniczeń. Może oznaczać
rozwój, ale jednocześnie chaos i destrukcję.


MACHINA

Bartosz Chylewski
lokalizacja: ul. Bogusławskiego, obok Złotej Bramy


Żyjemy w określonych społeczeństwach, relatywnych klasach społecznych, niekiedy w charakterystycznych subkulturach.
W takiej sytuacji, napotykając rozdroża, nigdy nie dokonujemy wyborów w pełni swobodnych. Mogłoby się wydawać, że nasze drogi zostały już ułożone niczym trakcje kolejowe. W takiej sytuacji pozostawałaby nam jedynie zabawa przekładniami. Jesteśmy zmuszeni do wpasowania się w machinę społeczną, lub jej odrzucenie.
Czy nie stoimy na rozdrożach wolności dopiero ją odrzuciwszy? A może, jako gatunek stadny potrzebujemy dla naszego istnienia? Jeśli tak, to którym trybikiem owej machiny chcemy się stać?


DMUCHAWIEC

Marek Elsner
lokalizacja: trawnik między Targiem Drzewnym a Targiem Węglowym


Forma dmuchawca oddaje stan, w jakim jesteśmy, gdy czujemy się wolni. Czujemy się beztrosko,
lekko, pogodnie - w pozytywnym nastroju. Trzon dmuchawca symbolizuje wspólną dla każdego człowieka potrzebę wolności. Każdy człowiek (nasionko dmuchawca) indywidualnie rozumie, odbiera wolność. Wiatr - alegoria losu, który rzuca nas na różne strony (sytuacje w życiu).
Nasze poczucie wolności zależy od naszych wyborów. Lekka, ażurowa forma jest metaforą poczucia swobody. Oddaje idę wolności poprzez delikatność i ulotność. Unoszące się nasiona to znak nadziei na zasianie wolności w innych miejscach. Między innymi ludźmi. Wolności fizycznej jak i wolności myśli i wyboru. Jasna kolorystyka (naturalny kolor dmuchawca) - odniesienie do czystości i niewinności. Całość kompozycji wykonana z metalu i materiałów elastycznych (plastikowe transparentne rurki, jako lotki nasion).

Przeczytaj także

Opinie (8)

  • a nie można było zrobić tego w ramach Streetwaves? (2)

    dlaczego w naszym mieście nie istnieje w ogóle współpraca między poszczególnymi instytucjami zajmującymi się kulturą? przecież dogadanie się wszystkim wyszłoby na zdrówko - a nie jakaś chora rywalizacja i powielanie pomysłów

    • 6 6

    • (1)

      tak przynajmniej dłużej się dzieje w mieście, nie narzekać tylko się ukulturalniać!

      • 2 3

      • dłużej się dzieje, ale nikt o tym nie wie. przy połączeniu sił docieralność do przecietnego szarego ludka byłaby większa, tak jak siła przebicia do mediów. a tak jest to kolejna imprezka, o której nikt (poza ludźmi ŚLEDZĄCYMI informacje kulturalne) nikt się nie dowie.

        i naprawdę sądzisz, że kogoś ukulturalnią pomalowane na czerwono pagaje?

        • 1 2

  • o, albo połączyć z All About Freedom

    który odbywa się tydzień później

    • 4 6

  • sztuka jest wolna i artysta jest wolny i niezalezny

    wolny jest tez czlowiek odbiorca pomimo ludzi ktorzy pod gorke robia innym wstyd i ochyda

    • 4 2

  • jaka wolnosc

    kto z piesci dal kobzdejowi po twarzy zbil szybe no kto

    • 0 0

  • Nie można na "streetwaves" ani podczas "all about freedom"...

    ..bo każdy chce zjeść swój kawałek tortu za siebie : mowa o szanownych organizatorach!

    • 1 2

  • nie wazne czy razem czy osobno,

    wazne ze takich inicjatyw jest coraz wiecej

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Kto był inicjatorem Gdańskiej Korporacji Tańca?