- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (26 opinii)
- 2 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (5 opinii)
- 3 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 4 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (17 opinii)
- 5 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (19 opinii)
- 6 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
Redukcja etatów w Operze Bałtyckiej. Pracownicy składają zawiadomienia do prokuratury
Opera Bałtycka niedawno rozpoczęła sezon, jednak oprócz działań artystycznych o instytucji tej wciąż jest głośno z powodów temperatury sporu na linii pracownicy - dyrekcja. W gdańskiej prokuraturze rejonowej znajdują się trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, zgłoszone przez Państwową Inspekcję Pracy i pracowników Opery przeciwko dyrektorowi. Z kolei Warcisław Kunc na spotkaniach z zespołami artystycznymi zapowiedział zwolnienia. Pracę straci około 30 osób.
Pierwsze z nich skierowane zostało przez Państwową Inspekcję Pracy, która do prokuratury przekazała zarzut polegający na "złośliwym i uporczywym naruszaniu praw pracownika wynikających ze stosunku pracy i ubezpieczenia społecznego, tj. zatrudnianiu w ramach umów o dzieło w warunkach, w których winna być zawarta umowa o pracę".
Dwa pozostałe zawiadomienia skierowali do sądu przedstawiciele NSZZ Solidarność w Operze Bałtyckiej przeciwko dyrektorowi tej instytucji. Dotyczą one ograniczenia korzystania z pokoju związkowego przez związki zawodowe oraz przywrócenia do pracy zwolnionego dyscyplinarnie Krzysztofa Rzeszutka, który pod koniec sierpnia zabarykadował się w Operze i przez przeszło dwie doby nie chciał jej opuścić.
- Sprawy zwolnionego pracownika nie będę komentował, bo działanie związkowców ma charakter osobisty. Umowa korzystania z pokoju związkowego, który zgodnie z prawem mogę związkom udostępnić, czeka na podpisanie od dwóch miesięcy. Dwa związki ją podpisały, dwa inne nie. Niestety związkowcy zamiast rozmawiać z dyrektorem wolą kierować zawiadomienia do Państwowej Inspekcji Pracy czy prokuratury. O wielu ich poczynaniach dowiaduję się z mediów - mówi dyrektor Warcisław Kunc.
To niejedyne zmartwienia pracowników. W Operze Bałtyckiej w najbliższym czasie przeprowadzona zostanie redukcja etatów. Przypomnijmy, że zgodnie z treścią porozumienia w sprawie dwóch sporów zbiorowych zakończonych w marcu tego roku, dyrektor deklarował utrzymanie zatrudnienia na poziomie 243 etatów do końca roku kalendarzowego. Pod koniec ubiegłego tygodnia i na początku obecnego w trakcie rozmów z zespołami artystycznymi zapowiedział cięcia personalne do poziomu 90 proc. obecnego stanu. Oznacza to zredukowanie zatrudnienia w 2018 roku przynajmniej o 25 etatów.
W oświadczeniu Opery Bałtyckiej wyjaśniającym ten ruch czytamy: "Realizacja misji artystycznej Opery, jaką jest tworzenie dóbr kultury oraz służenie jej odbiorcom, w oparciu o dotację podmiotową, która ma wystarczyć na: utrzymanie budynku, produkcję i eksploatację przedstawień, działalność edukacyjną oraz koszty osobowe pracowników jest coraz trudniejsza. Konieczna jest zmiana struktury poszczególnych kosztów instytucji, by móc misję tę należycie spełniać.(...) Po szczegółowej analizie ekonomiczno-finansowej, by zrealizować w pełni założenia programowe, do jakich się zobowiązaliśmy na podstawie umowy, którą zawarł dyrektor z Zarządem Województwa Pomorskiego, wygrywając konkurs na czteroletnią kadencję na prowadzenie Opery Bałtyckiej w Gdańsku, dla zrównoważenia budżetu na rok 2018, jesteśmy zmuszeni do podjęcia istotnych decyzji.
Przeczytaj komentarz dyrektora Warcisława Kunca w sprawie trzeciego sporu zbiorowego w Operze Bałtyckiej.
Racjonalizacja kosztów działania i organizacji instytucji jest konieczna i związana m.in. ze zmniejszeniem etatowego zatrudnienia w Operze do 90 proc. obecnego poziomu zatrudnienia. Nie jest to łatwa decyzja, jednak nieunikniona. Redukcja i zmiana zatrudnienia będzie obejmować wszystkie grupy pracownicze."
- Przy budżecie, jaki mamy, musimy dbać o optymalizację kosztów, w tym również kosztów zatrudnienia. Zmiany są w tej sytuacji konieczne. Obecnie mamy 243 etaty. Sytuacja finansowa wymusza na nas redukcję poziomu zatrudnień do około 215 etatów. Nie oznacza to, że nie zatrudniamy nowych pracowników - proszę pamiętać, że zarówno w zespołach Orkiestry, Chóru czy Baletu, jak i na przykład w dziale technicznym, procesy te są płynne i przebiegają w sposób naturalny. Jeśli przykładowo mam sześciu tenorów a potrzebuję ośmiu, muszę zatrudnić dwóch nowych. Z kolei, gdy mam 15 sopranów, podczas gdy potrzebuję dziesięć pań z takim głosem, to z niektórymi musimy się rozstać - wyjaśnia dyrektor Opery Bałtyckiej.
Dodajmy, że w ostatnich tygodniach dwukrotnie, w połowie września i na początku października, przedstawiciele związków zawodowych w Operze podjęli protest przed Urzędem Marszałkowskim, domagając się interwencji marszałka (Opera Bałtycka jest instytucją organizowaną przez UM) i zwolnienia dyrektora Kunca.
Miejsca
Opinie (210) ponad 20 zablokowanych
-
2017-10-21 14:25
Miało być dobrze, a jest coraz gorzej
szkoda tylko tych pracowników bez układów i koneksji, takim zawsze wiatr w oczy wieje i tak się niestety ocenia ludzi w Operze. Tak było i jest - jak długo jeszcze?
- 11 1
-
2017-10-20 23:17
nie
nie wypowiadam się bo nigdy tam nie byłem a jestem emerytem
- 2 3
-
2017-10-20 20:02
A ja nadal
proponuję Panu Dyrektorowi optymalizację kosztów. Solowy recital z własnym akompaniamentem. Zestaw instrumentów typu człowiek orkiestra, datki do kapelusza, niepotrzebne wtedy bileterki i księgowość,Tylko tytuł dytektora trudno utrzymać przy jednoosobowym zespole ...ale próbować można.
- 32 0
-
2017-10-20 20:00
pracownik
Do łopaty ich zagonić , nauczyli by się pracy.. Ciekaw jakby wszyscy zaczeli strajkować jakby wyglądała nasza polska cala.. Wtedy by musieli 100 etatów zredukować bo nikt by nie miał na bilety :)
- 2 14
-
2017-10-20 19:04
Lekki debil
W życiu bym do teatru i opery nie poszedł
- 1 9
-
2017-10-20 17:28
A kogo to obchodzi? Kolejne święte krowy
jak lekarze i kasta? Nie ma kasy/popytu to won na kasę do biedry jak reszta społeczeństwa.
- 3 14
-
2017-10-19 13:50
Mis (1)
Proponuje przekwalifikować z sopranu na tenora. :):):)
- 55 14
-
2017-10-20 17:26
kastracja zakazana
przekwalifikowanie w drugą stronę chyba bardziej realna :) :) :)
- 4 0
-
2017-10-20 16:28
kultywator
jak mu tenory bardziej sie podobaja niz soprany to o co chodzi?
- 10 0
-
2017-10-19 13:06
(3)
"Związek Zawodowy Polskich Muzyków Orkiestrowych"
Nawet tam dotarły związki zawodowe?- 67 26
-
2017-10-19 16:21
zamknac ,otworzyc biedronke,a na sali urzadzac eventy dla korposzzurow... (1)
taka mam koncepcje
- 11 8
-
2017-10-20 15:41
Zacząć używać polskich liter i zasad polskiej ortografii.
Taką mam koncepcję.
- 9 1
-
2017-10-20 11:51
Odmawiasz muzykom konstytucyjnego prawa? Za kogo ty się uważasz?
- 15 7
-
2017-10-20 08:33
Absurdalne decyzje derektora (2)
Wraz ze zwolnieniami muzyków, tworzone są nowe stanowiska. Pojawił się kierownik orkiestry (czegoś takiego nie było nigdy, nie ma tego w regulaminie płac), poszczególne grupy instrumentów też mają mieć kierownika. Stanowiska nie są darmowe. Więc na czym polega rzekoma restrukturyzacja??
- 32 4
-
2017-10-20 15:29
Restrukturyzacja polega na zatrudnianiu swoich i na dawaniu im kasy.
W Muzeum jest tak samo. No i tam też profesora wsadzili.
- 8 0
-
2017-10-20 12:45
stanowiska kierowników grup poszczególnych instrumentów sa dodatkowo płatne ???
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.