• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli

Łukasz Rudziński
27 marca 2024, godz. 08:20 
Opinie (14)
58. rocznik Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni skończył naukę. 15 młodych artystów na finał koncertu w efektownych togach odebrała dyplomy aktorów scen muzycznych. 58. rocznik Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni skończył naukę. 15 młodych artystów na finał koncertu w efektownych togach odebrała dyplomy aktorów scen muzycznych.

Adepci Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni, działającego przy Teatrze Muzycznym w Gdyni, co roku kończą naukę efektownym Koncertem Dyplomowym, będącym ostatnią okazją, by zobaczyć, jak duży potencjał mają artyści opuszczający mury jednej z najlepszych szkół musicalowych w Polsce. Tegoroczny, 58. już rocznik świeżo upieczonych absolwentów SWA z pewnością zawojuje sceny musicalowe i dramatyczne w całym kraju, bo talentu (nie tylko wokalnego) młodym aktorom nie brakuje.



IMPREZY I WYDARZENIA Najbliższe spektakle w Trójmieście

kwi 27
Szalone Nożyczki
Kup bilet
kwi 27
Szalone Nożyczki
Kup bilet


Siedem semestrów, wypełnionych nauką aktorstwa, śpiewu, emisji głosu, stepu i innych tańców czy historii teatru i musicalu, przy wielu zadaniach artystycznych, których podczas nauki w Państwowym Policealnym Studium Wokalno-Aktorskiego nie brakuje, sprawia, że czas ucieka błyskawicznie. Zanim się zorientują, z onieśmielonych słuchaczy I roku młodzi ludzie stają się wykształconymi aktorami scen muzycznych, którzy mają przed sobą kolejny trudny krok naprzód - odnaleźć swoje miejsce w niełatwym, pełnym blasków i rozczarowań zawodzie aktora.

Absolwenci SWA świetnie odnajdują się w różnych konwencjach. W środku Misia Otczyk w piosence "Welcome to Wonderland". Absolwenci SWA świetnie odnajdują się w różnych konwencjach. W środku Misia Otczyk w piosence "Welcome to Wonderland".
W macierzystym gdyńskim Teatrze Muzycznym co roku zostaje garstka wybrańców, na których rzadko kiedy czeka od razu etat. Pozostali przejdą swoją "ścieżkę zdrowia" po gabinetach dyrektorów teatrów albo będą pracować doraźnie przy mniejszych lub większych projektach. Tyle statystyka. Jednak rzeczywistość obecnego IV roku, który opuścił szkołę im. Baduszkowej, wcale nie musi tak wyglądać.

Aktorzy, którzy odebrali swoje dyplomy pod koniec Koncertu Dyplomowego 26 marca, czyli ostatniego akordu i zarazem pożegnania ze szkołą, publicznością, kolegami i koleżankami z młodszych roczników, podczas kolejnych egzaminów ujawniali ponadprzeciętne talenty do śpiewu i aktorstwa. We wcześniejszych propozycjach - egzaminie z piosenki aktorskiej "Kameralna Cafe" pod okiem Anny Kociarz oraz spektaklu dyplomowym "Still haven't found" w reżyserii Adama Nalepy - przenieśli publiczność w realia PRL-owskiej, uwielbianej przez bohemę kawiarni literackiej oraz przywołali realia amerykańskiego małego miasteczka z początku XX wieku, przekonując, że radzą sobie w każdych warunkach.

Nie zabrakło żywszych latynoskich rytmów, piór i seksapilu podczas "Let's get loud" z repertuaru Jennifer Lopez (w centrum Julia Dmochowska). Nie zabrakło żywszych latynoskich rytmów, piór i seksapilu podczas "Let's get loud" z repertuaru Jennifer Lopez (w centrum Julia Dmochowska).
Koncert Dyplomowy reżyserowany z wyczuciem przez Bernarda Szyca pozwolił im wystąpić na Dużej Scenie. Pod wieloma względami jest on dużo skromniejszą wersją Koncertu Sylwestrowego. Tu również jest dwoje prowadzących (koledzy z młodszych roczników SWA - Wiktoria CzerpakMateusz Górecki), którzy zapowiadają kolejne występy tegorocznych absolwentów, anonsując ich występ żartobliwym przybliżeniem bohatera piosenki.

Recenzja z egzaminu z piosenki aktorskiej - Kameralna Cafe



Soliści do układów choreograficznych mają do pomocy kolegów z roku, a jeśli trzeba (jak w dowcipnym "I'm just Ken" z filmu "Barbie" w wykonaniu Mikołaja Pancerza) wsparcie kolegów z młodszych roczników. Z boku sceny adepci III roku SWA śpiewają chórki. Jednak podczas piosnek bohaterowie wieczoru radzić musieli sobie sami, choć czasem (zainscenizowane na scenę łóżkową "Dead girl walking" z musicalu "Heathers", śpiewane przez Wiktorię Zaleską, prężąca się na sofie Nikola Piechota podczas "A call from Vatican" z musicalu "Nine" czy tańcząca energetyczne "Let's get loud" z repertuaru Jennifer Lopez Julia Dmochowska) ważniejsze od popisów wokalnych są działania fizyczne.

Znakomity show dał Stefan Andruszko (po prawej) podczas piosenki "Pepe pan Dziobak". Znakomity show dał Stefan Andruszko (po prawej) podczas piosenki "Pepe pan Dziobak".
Najwięcej braw w pierwszej części koncertu zebrali Szymon Reszka, który zinterpretował "Gethsemane" z musicalu "Jesus Christ Superstar", ujawniając ogromne możliwości wokalne i interpretacyjne, oraz świetnie śpiewająca Paula Brzóska doskonale odnajdująca się w brawurowym "Satisfied" z musicalu "Hamilton". Drugi akt to z kolei popis Marty Schmidt, która porwała publiczność swoją interpretacją "Chcę bohatera" z filmu "Shrek 2" oraz intensywny, dowcipny i odważny występ Stefana Andruszko, który zachwycił jako Pepe Dziobak utworem "Pepe pan Dziobak" z filmu "Phineas i Ferb".

Bardzo dobrze wypadli również Julia Stężewska, wcielająca się w Królową Kier w piosence "Off With Their heads" z musicalu "Wonderland", Bartłomiej Kardyś w roli Heroda w "Songu Heroda" z "Jesus Christ Superstar", Misia Otczyk w "Someone gets hurt" z musicalu "Mean Girls" czy Tomasz Dziak w "Kramu tego król" z musicalu "Les Miserables". Bawił Robert Steinka w "To całe bycie martwym" z musicalu "Beetlejuice". Umiejętności taneczne i wokalne zaprezentował jedyny duet na scenie - Aleksander HairulinJulia Olejarczyk w "Conversation" z musicalu "Lalka".

Bardzo ciekawą aktorką jest Julia Stężewska (na pierwszym planie), która podczas Koncertu Dyplomowego znakomicie zinterpretowała "Off With Their heads". Bardzo ciekawą aktorką jest Julia Stężewska (na pierwszym planie), która podczas Koncertu Dyplomowego znakomicie zinterpretowała "Off With Their heads".
Zdecydowana większość utworów śpiewana była po angielsku, co w przypadku "Rozmowy" z "Lalki" Wojciecha Kościelniaka może dziwić, podobnie jak akcent niektórych wykonawców, stremowanych i nie do końca odnajdujących się w obcojęzycznym tekście piosenki. Reżyser zadbał jednak o efektowną oprawę, na którą w pierwszej kolejności złożyły się układy taneczne Joanny Semeńczuk, Mateusza Pietrzaka, Aleksandry Ludwikowskiej, Pauliny Kroszel oraz Filipa Krzysztofiaka, a także wizualizacje prezentowane za plecami artystów.

Recenzja spektaklu dyplomowego - "Still haven't found"



Dzięki temu kolejny rok absolwentów szkoły odchodzi z poczuciem dobrze wykonanej pracy. To mocny rocznik, który zaczynał naukę online podczas pandemii, a wieńczy ją efektownie Koncertem Dyplomowym na Dużej Scenie. Z pewnością byłaby wielka szkoda, gdyby tak ciekawi artyści, jak Aleksander Hairulin, Julia Stężewska, Marta Schmidt czy Paula Brzóska, nie dołączyli do zespołów trójmiejskich teatrów. Warto im i ich kolegom kibicować, bo naprawdę Studium Wokalno-Aktorskie wypuszcza wszechstronnych i bardzo utalentowanych artystów, o których na pewno jeszcze usłyszymy.

Wydarzenia

KONCERT DYPLOMOWY PPSWA - premiera (14 opinii)

(14 opinii)
40, 50, 60 zł
recital

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (14)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był założycielem teatru Bim - Bom?

 

Najczęściej czytane