• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Promocja albumu "Mosty Tczewskie"

21 czerwca o godzinie 17.30, zapraszamy do Ośrodka Kultury Morskiej na promocję albumu
"Mosty Tczewskie" autorstwa Łukasza Brządkowskiego i Przemysława Zielińskiego.

"Mosty Tczewskie" to wyjątkowy album opowiadający o historii obu wiślanych przepraw. - Jak
dotąd mosty nie doczekały się monografii z prawdziwego zdarzenia - zaznacza Łukasza Brządkowski - Okazją do wydania publikacji było przede wszystkim 160-lecie oddania zabytkowego Mostu Tczewskiego do użytku, ale także trwająca odbudowa obiektu.

Album liczy 98 stron, ma twardą oprawę i wysokiej jakości papier. Większość zajmuje bogata warstwa ilustracyjna, w tym w większości dotąd nie publikowane zdjęcia przedstawiające oba obiekty, plany, ryciny oraz pocztówki, pochodzące zarówno z archiwów, jak i ze zbiorów prywatnych kolekcjonerów. Dzieje mostów zostały przedstawione w sześciu rozdziałach, ułożonych systemem chronologicznym. Opowiadają one o przyczynach budowy, zmianach konstrukcyjnych, dramatycznych losach wojennych oraz zabiegach o odbudowę Mostu Tczewskiego w wersji historycznej. Fakty powszechnie znane miłośnikom mostów zostały uzupełnione przez ciekawostki odkryte przez użytkowników forum internetowego Dawny Tczew oraz informacje weryfikujące błędne dane, powielane od lat we wcześniejszych publikacjach i artykułach poświęconych mostom.

"Od lat zastanawiał i dziwił nas fakt, że tczewskie mosty nie doczekały się monografii z
prawdziwego zdarzenia. Owszem, mostowi drogowemu poświęcono sporą liczbę książek,
pojedynczych rozdziałów w pozycjach szerzej traktujących o historii Tczewa, artykułów w pismach
branżowych i prasie. Zasięg jednych był mocno ograniczony do naukowców i pasjonatów, inne z
kolei skupiały się na hasłowym potraktowaniu dziejów zabytku i niekiedy efekciarskim wręcz
pomyśle na publikację, kładącą nacisk na dawne - często wielokrotnie powielane - i współczesne

ilustracje mostu. Zbyt nagminnie zdarzało się, że raz podana błędna informacja pojawiała się
bezrefleksyjnie w kolejnych tekstach. W większości wydawnictw most kolejowy z kolei traktowano
po macoszemu, uznając może, iż nie jest warty większej uwagi ze względu na skąpą liczbę
materiałów - w porównaniu ze starszym sąsiadem - oraz zasadnicze zmiany w konstrukcji obiektu,
która w znikomym stopniu przypomina XIX-wieczny oryginał.

Dlatego też postawiliśmy sobie za cel napisać książkę, w której udałoby się zebrać całą dostępną
wiedzę o tczewskich mostach. Tak, aby publikacja przez co najmniej kilka kolejnych lat broniła się
zawartością, zarówno w sferze tekstowej, jak i ilustracyjnej, wykorzystując zdjęcia i pocztówki w
większości dotąd niepublikowane. Moment na wydanie książki wypadł idealny. Po wielu latach
starań realnych kształtów nabrały bowiem marzenia o odbudowie Mostu Tczewskiego i przywróceniu mu wyglądu z dnia, w którym przejechał po nim pierwszy pociąg. Dawny blask odzyskały już cztery ocalałe wieżyczki oraz trzy najstarsze przęsła przeprawy zaprojektowanej przez Carla Lentze. Lada dzień może ruszyć kolejny etap prac. Nie mamy wątpliwości, że ostatnie lata, oraz te nadchodzące, stanowią jeden z przełomowych okresów w dziejach zabytku. Na naszych oczach dzieje się historia, którą należy udokumentować. Czy podołaliśmy wyzwaniu? Niech ocenią to Czytelnicy!" Z albumu "Mosty Tczewskie"

Opinie

Sprawdź się

"Seks dla opornych" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Wybrzeże to trójmiejski fenomen. Kto wystąpił w głównych rolach?