• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na zmywaku, czyli o polskiej emigracji zarobkowej w Anglii

Łukasz Rudziński
9 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Data 1 maja 2004 na stałe zmieniła życie tysięcy Polaków. Wtedy Polska formalnie stała się członkiem Unii Europejskiej, a Anglia od razu otworzyła dla Polaków swój rynek pracy. Wśród wielu polskich emigrantów zarobkowych był m.in. gdańszczanin Ireneusz Gębski, autor książki "W cieniu Sheratona", w której opisuje los naszych rodaków na Wyspach.



Ireneusz Gębski, "W cieniu Sheratona", Warszawska Firma Wydawnicza, Warszawa 2011. Cena 17-20 zł. Ireneusz Gębski, "W cieniu Sheratona", Warszawska Firma Wydawnicza, Warszawa 2011. Cena 17-20 zł.
Gębski w swojej najnowszej książce przybliża losy czwórki Polaków, którzy z różnych przyczyn na swoje życiowe i finansowe Eldorado wybrali położony nad Morzem Irlandzkim kurort Blackpool. Wszyscy spotkali się w hotelu Sheraton. Jurek jest w Anglii od niedawna i słabo mówi po angielsku, jako pomoc kuchenna trafił do Sheratona dzięki swojemu kumplowi, który w tym hotelu jest kucharzem. W hotelu poznaje młodszą o kilkanaście lat kelnerkę, Ewelinę. Dziewczyna mieszka w jednym "flat" razem z Rafałem i Anią, również kelnerami.

Każdy z bohaterów przywiózł do Anglii swoją historię. Jurek po rozwodzie z żoną chce stanąć na nogi, Ewelina próbuje się otrząsnąć po nieudanym związku, Rafał z Anią już jako para przyjechali tutaj za chlebem - on nie mógł znaleźć dobrej pracy w zawodzie spawacza, a jej sprzykrzyło się siedzenie na kasie w Biedronce.

Oprócz sytuacji życiowej i emocjonalnej głównych bohaterów książki, poznajemy też realia życia w tygodniowym cyklu pracy. Autor podkreśla angielską specyfikę, ruch lewostronny, inne wtyczki do gniazdek, prąd opłacany funtem co 24 godziny itp.

Najwięcej uwagi Gębski poświęca opisom pracy zarobkowej bohaterów i ich użeraniu się z przełożonymi, często kładącymi naszym rodakom kłody pod nogi. W pracowniczych perypetiach towarzyszymy przeważnie Jurkowi, z którego perspektywy najczęściej prowadzona jest narracja powieści. To on musi znosić złośliwości i szykany Berniego i jako "nowy", ze słabą znajomością angielskiego, traktowany jest z góry. To również Jurek, pragnąc dorobić na sprzątaniu pościeli w tym samym hotelu, poznaje starszą od siebie, ale bardzo otwartą na wszelkie formy kontaktów towarzyskich Megan.

Ireneusz Gębski funduje czytelnikom "Big Brothera" z życia polskiego emigranta. Śledząc losy bohaterów, dowiadujemy się, kto z kim się spotyka, kto komu się podoba, kto ma jakie problemy. Cieniem na opowiadanych historiach kładzie się prosty, niezdarny styl (np. "Ta ostatnia niechętnie zwierzała się z osobistych spraw, zwłaszcza takich, które były jeszcze w toku."), w którym do wypowiedzi wkradają się określenia potoczne. Nie najlepiej wypada też próba oddania języka swoich bohaterów w dialogach, a fatalnym pomysłem jest ubarwianie komentarzy narratora o przysłowia i mądrości ludowe.

Książka "W cieniu Sheratona" jest niezbyt błyskotliwym, ale wiarygodnym, faktograficznym portretem polskiej emigracji na Wyspach. Fabuła prowadzona jest w serialowym stylu, jakby wzorowana na produkcji Telewizji Polskiej - "Londyńczycy". Ma bardziej zwartą formułę niż poprzednia książka Gębskiego "Spowiedź bezrobotnego", jest jednak mniej wartościowa. Przypomina pamiętnik i to chyba jej największa wada, bowiem niekoniecznie lubimy czytać cudze wspomnienia spisane nie najlepszą polszczyzną na stu sześćdziesięciu stronach. Ja nie lubię.

Opinie (260) ponad 20 zablokowanych

  • Jak to jest? (45)

    ...że emigrują głównie nieudacznicy, co sobie nie dali rady w Polsce? Wynieśli stąd wykształcenie (darmowe, czyli z podatków innych), sami nie ofiarowując nic w zamian.

    • 66 153

    • bolo tak to jest

      cymbał jesteś i bzdury piszesz - przyjrzyj się dokładnie ofertom pracy i bezpłatnemu szkolnictwu zanim zaczniesz się gdzieś publicznie mądrzyć bo przypadkiem ktoś cię ukamienuje...

      • 0 0

    • Hahaha... A to dobre! Ja w UK skonczylam studia i mam licencjat, rzeczywiscie sami nieudacznicy koncza studia w obcym jezyku. :)

      • 0 0

    • Emigruje wiele wykształconych osób i znajdują tam pracę której tu nie mieli by nigdy. (9)

      Młodzi ludziem wolą mieć dyplom zagranicznej uczelni i pracę np w Wielkiej Brytanii niż być mgr UG i iść na bezrobocie. Taka jest prawda o Polsce rządzonej przez nieudaczną koalicję PO-PSL.

      • 60 19

      • (5)

        Jak sobie zapracują na zagraniczną uczelnie (płatną) to bardzo dobrze. Szkoda, że w Polsce korzystają z "darmowego" wykształcenia (za które ktoś w końcu płaci - czyli Ci którzy tu żyją, pracują i odprowadzają podatki) i zaraz wyjeżdżają nie dając nic w zamian. Wprowadzić płatne studia ze stypendiami dla najzdolniejszych. I tyle.

        • 22 19

        • co za kretyn (1)

          nasi rodzice tez placa podatki, czesc osob skonczyla uczelnie prywatne moze tego tez nie wiesz??...jak jestes niezaradny i boisz sie wyjechac twoj problem ale wara od emigrantow...typowy zawistny polaczek

          • 7 4

          • Od kiedy emigrant to synonim osoby zaradnej?

            • 0 0

        • Bolo zachowujesz sie jak trol internetowy sam sobie zaprzeczasz piszesz o nieudacznikach apotem ze jadą zagranice wykształceni (1)

          Zgadza sie studia powinny byc w Polsce płatne tak jak wkazdym kraju UE jest a stypendia dla najlepszych za nauke podwarunkiem ze są ubodzy i z kontraktem ze odpracują stypendium w kraju tak jest wszedzie poza POlską!!Druga sprawa ze Pracy dla nich w tym kraju niema!!W tym kraju dorobic sie uczciwie moze tylko kilka procent reszta musi kras oszukiwac itp.I dlatego własnie ludzie jadą na emigracje by niemusieli tego robic by niemusieli kombinowac,i by sie niedawac ciagle na kazdym kroku przez wszystkich okradac .Bo na sprawwiedliwosć wszcegulnosci nawet przed sądem wtym kraju liczyc niemozesz nawet jesli bedziesz czekał 10 lat z prostą sprawą.

          • 13 6

          • bredzisz..

            bo co ?? jak ma studia to już nie może byc nieudacznik ?? tylko po zawodówce można być nieudacznikiem ?? przyjrzyj się swojej pisowni magistrze " udaczniku " na usługach pis-u

            • 0 3

        • niech wyjezdzaja. ich dziadkowei i rodzice juz dawno splacili wszelkie dlugi w podatkach.

          • 22 9

      • tylko że większość wyjechała za PIS-u.... (1)

        • 9 4

        • sf

          i lsd sezamka

          • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • A mieli poumierać z głodu i nędzy ? Taki wolisz scenariusz ?

      • 1 1

    • Nie rozumiem..darmowe wykształcenie.. z podatków innych, a ty jakie masz? Są tylko trzy opcje:
      1. Nie masz wykształcenia czyli tak jak napisałeś nie ofiarujesz nic w zamian
      2. Masz darmowe wykształcenie z podatków innych osób
      3. Tatuś Ci opłacił bo byłeś takim głąbem, ż żadna szkoła Cię nie chciała.

      P.S Obstawiam nr 3.

      • 3 1

    • Jak to jest

      wyborny tekst - ponieważ wykształcenie w Polsce jest darmowe, należy tutaj zostać choćby nie wiadomo co :)) Poza tym - "jak to jest", że niektórzy z taką łatwością rzucają takimi frazesami zapominając choćby o tym, że wykształcenie w Polsce zupełnie darmowe po prostu nie jest. Bolo, może spróbuj ugrać coś w jakimś sądzie - to zapewne lwia część twojej ciężko zarobionej kasy idzie na masy "nieudaczników", które wyjeżdżają stąd. "Jak to jest", że ludzie mogą robić coś takiego ?

      • 2 1

    • (9)

      od kiedy wykształcenie ma wpływ na '' udacznictwo'' ?

      • 33 2

      • (8)

        Nie ma żadnego. Ale każda z tych osób skończyła szkołę w Polsce (chociażby to była tylko zwykła podstawówka). Państwo położyło kasę na nich, a oni się wypięli ;)

        • 13 29

        • Nie sztuka wydać kasę na szkolnictwo (6)

          sztuką jest zapewnić młodym ludziom start w swoim kraju. Tu tego niestety nie ma. Mnóstwo krwiożerców, począwszy od ZUS-u już nad tym czuwa. Czuwają też urzędnicy (przykładem tragedia Optimusa). Tak więc nie nieudacznicy, lecz realiści wolą stąd wiać póki są młodzi i łatwo mogą się zasymilować w innym kraju.

          • 35 1

          • (5)

            Ciężko mi się z Tobą nie zgodzić w niektórych aspektach. Ale wyjazdy nie pomagają. Jak ludzie będą wyjeżdżać to w tym kraju nigdy się nic nie zmieni. Czasem trzeba się postarać - a nie iść na łatwiznę.

            • 5 13

            • Pójście na łatwiznę to właśnie siedzenie w kraju

              Jakoś się pracuje w Polsce - jest źle i nie będzie dużo lepiej z jakieś 30-50 lat więc jak ktoś chce coś zmienić to wyjeżdża a nie zgadza się na wszystko co mu podają tutaj.

              • 5 0

            • ale przeciez wtedy bedą skakac z rodosci wyznawcy Tuska zostanie tylko garstka jeszcze nawiedzonych Pisowców narodowców

              oraz taki margines społeczny jak Palikota z SLD ludzie emigrują bo maja dosć jakiej kolwiek polityki chcąrozkwitu gospodarki anie wojen między politykami którzy na tym zbijaja biznes kosztem zwykłych ludzi!

              • 5 0

            • przegrałeś tę dyskusję kolego Bolo z wielkim kretesem. i to w przedbiegach.

              zdanie "ale wyjazdy nie pomagają" to już jest kretynizm do kwadratu. wszyscy ludzie na całym świecie wyjeżdżali od zawsze i będą wyjeżdżać zawsze. Wyjeżdżają, przemieszczają się, wracają, zostają a to znowu wyjeżdżają. Ja lubię to co tu mam w Polsce, ale żeby ganić innych za to, że wyjeżdżają, bo nie chcą pracować w biedronce za głodową pensję trzeba być ograniczonym umysłowo.

              • 16 0

            • Świetne jest to państwo. Daje mi przysłowiową wędkę, ba cały zestaw wędek.

              Za swoja akurat zapłaciłem prywatnej uczelni.

              Szkoda tylko że to samo państwo wysusza jeziora i rzeki.

              • 18 0

            • Zmieni się, zmieni

              wrócą i zrobią porządek z nieudacznymi politykami i ich instytucjami

              • 9 2

        • a może to Polska wypięła sie na nich
          Nie uważasz?

          • 46 4

    • Bolo

      Ty sie puknij w czoło
      wyjechali dlatego ze tu we własnym kraju nie mogli znalezc swojego miejsca

      • 3 3

    • nie wiesz co mowisz

      nie wiesz co mowisz!!!!!!!!! mój brat był kierowca zawodowym w Polsce!!!! jezdzil tirami i dobrze mu tu było dopóki nie dowiedział sie ma raka mózgu!!! w polsce nie dostał renty bo mu 1 miesiac pracy zabraklo jako kierowca tez pracowac nie moze bo padaczka i co mila tyu robic?????? nikt go zatrudnic ni echcial bo chory jednostronnie sparalizowany dwójka dzieci i zona i co dalej??? właśni Anglia otworzyła przed nim nowe mozliwości !!!! teraz pracuje maja swoj dom, auto zyja na poziomie brat sioe dalej leczy a u nas by umarl z glodu wiec przestancie piepszyc ze ci co wyjezdzaja to nieudacznicy bo ni emacie racji!!!!!!

      • 10 2

    • Bolo (2)

      Idąc Twoim tokiem rozumowania można powiedzieć, że to nieudacznicy, którzy nie poradziliby sobie na obczyźnie zostają w Polsce.

      Uściskaj dziś mamusię i zapytaj się czy jest z Ciebie dumna, bo zaryzykowałbym stwierdzenie, ze mogą być z tym problemy.

      Pozdro i miłego weekendu

      • 14 1

      • przecież ci co wyjechali sami mówią że tam zycie jest łatwiejsze...

        wiec ci co zostali i sobie radza powinni być bardziej z siebie dumni

        • 3 1

      • Myślę, że jest. Ogarniam i sobie radzę ;)

        • 1 4

    • (3)

      Tylko że ci nieudacznicy zarabiają tyle że mogliby cię w skarpetkach z miejsca kupić gamoniu

      • 18 10

      • oni nic wielkiego nie robią...im zwyczajnie za prostą robotę więcej płacą niż w Polsce

        • 12 1

      • Taka prawda

        • 3 3

      • I tak to jest. Przez pieniądze traci się przyzwoitość.

        • 10 11

    • Własnie oto chodzi by prości ludzie i nawet nieudacznicy mogli godnie zyc i pracowac

      i dobrze zarabiać tak własnie w tych zachodnich krajach jest !!A w rajskiej zielonej wyspie tuska czy PO tacy ludzie moga tylko byc pod mostem czy zyc w Biedzie i jeszce dodatkowo byc okradani przez rzad,urzedasów czy innych pasozytów!!
      Nieudacznik to tez człowiek i wystarczy mu dac wędke by przestał nim byc na emigracji ją daja mimo kryzysu w Rajskiej zielonej wyspie PO dostaja po głowie atakie głupola jak sie nanich wyzywają .zawsze tak jest ze tacy jak ty to trole internetowe .To ty jestes miernotą bo zywisz sie ponizaniem innych ludzi na nic wiecej cie niestac.Bolki to zawsze były najwieksze cymbały :) najpierw mówił potem myslał ale te drugie nigdy mu nie wychodziło

      • 6 0

    • dawno Cię nie czytałem :)

      Zdaje się, że wyjechaleś. Czy Twoja opinia pochodzi z doświadczenia życiowego?

      • 2 0

    • Hardcorowy.

      Sluchaj mam wyzsze wyksztalcenie a takze doswiadczenie i mowie w dwoch jezykach. Na rozmowie przedstawiam swoje warunki, przedstawiam warunki mojego wynagrodzenia tj. 5tys. i powiedz mi czy to jest druzo? mamy ceny i zycie takie jak na zachodzie, zadnego socjalu na dzieci... wiec sam jestes nieudacznikiem dzbanie! wez sobie ta polska ojczyznę i ten swoj patriotyzm i nagotuj zupy... Uwielbiam takich d*pków co tak pisza...Pewnie u mamy na garnuszku siedzisz co?
      Z wyrazami szacunku
      Hardcorowy

      • 20 3

    • (7)

      no coż patriota idiota

      • 9 7

      • Emigrantem (6)

        był Mickiewicz, Szopen, Słowacki, Kościuszko, Miłosz, oj wielu by można przywieść ad hoc na pamięć. Emigrację wymusza bądź okupant, bądź rząd, któremu na narodzie nie zależy

        • 24 1

        • (5)

          Tylko porównaj przyczyny emigracji ;)

          • 6 2

          • (2)

            Kraszewski się cieszył z życia w zaborze Pruskim. Polska jako kraj głupich ludzi nie zasługuje na istnienie i prawo do samostanowienia. Zreszta to i tak tylko frazes, bo krajem rządzi Bruksela, Waszyngton i Tel-Aviv.

            • 8 3

            • To już o jeden most za daleko (1)

              W czasach Kraszewskiego Polska była pod zaborami, ale Kraszewski w swych powieściach wysławiał Polskę, zatem liczył, że kiedyś się odrodzi.
              Polacy są mądrzy, bardzo mądrzy, tyle że zbyt przy tym cierpliwi, by coś szybko zmieniać. Ale gdy już ruszą, to iskry się sypią. Wierzę, że kiedyś i tu będzie normalność, ale przedtem należy zmienić prawo, które jedynie nabija kabzę prawnikom

              • 3 0

              • Słyszałem taką maksymę łacińską, że

                "w skorumpowanym państwie mnóstwo praw"

                • 10 0

          • Właśnie porównałem: (1)

            "Emigrację wymusza bądź okupant, bądź rząd, któremu na narodzie nie zależy"

            • 19 2

            • Tylko czy aby nie spłycasz? Teraz dużo łatwiej wyjechać niż kiedyś. Bardzo łatwo. Więc nie którym się nie chce siedzieć i wkładać wysiłek w przyszłość na miejscu.

              • 3 6

  • na emigracji mozna tez zrobic kariere

    jak sie ma ambicje i inteligencje to zagranica daje mozliwosci rozwoju. wyjechalam w 2001 i zaczelam od sprzatania bo nie znalam jezyka a teraz jestem naczelna departamentu projektowania i mam pod soba ludzi wyksztalconych z calego swiata.wiec mi nie mowcie ze nie mozna. trzeba tylko chciec.

    • 2 0

  • Młodzi dziękują Platformie Obywatelskiej. Znowu będziemy razem w następnych wyborach.

    • 0 1

  • Emigracja

    Stek bzdur,wlasnie emigracja jest dla ludzi silnych i przebojowych.Dlaczego nie piszecie o osiagnieciach Polakow na emigracji.Wielu z nich sie ksztalci,zaklada wlasne firmy.Znam dziewczyne samotna matke ,ktora w Polsce mieszkajac w malym miescie nie miala szans na prace i godne zycie.Tutaj pracuje w sadzie i konczy studia prawnicze,bedac samotna matka z dzieckiem.Panstwo jej pomaga dostaje dodatek jako samotna matka by sie mogla ksztalcic.Wiekszosc z was nie zna realiow zycia w uk.Ja mieszkam w tym kraju od 3 lat,moj maz jest szefem w restauracji.Gdybysmy byli nieudacznikami nie poradzilibysmy sobie.W miejscowosci w ktorej mieszkamy Polacy sa doceniani.

    • 3 0

  • (3)

    Też uważam, że 90% emigrantów to zwykłe łajzy, frajerzy, głąby i debile, które w Polsce miały trudności ze znalezieniem pracy nawet za 1000zł netto. Teraz myją s****ze albo pucują podłogę na zachodzie i się podniecają uważając, że wielkim sukcesem jest to, że mieszkając w 10 osób w zapyziałym pokoju, żrąc najtańsze guana z tesco i na wszystkim oszczędzając na koniec miesiąca zostaje im kilka marnych funtów. HAHAHAHA. Dla mnie takie życie nie jest warte funta kłaków, bo w Polsce normalnie pracując stać mnie na dom, 2 samochody, wygodne życie, uciechy, zagraniczne wczasy, oszczędzanie itp. No ale do tego trzeba sobą coś reprezentować a nie tylko umieć zmywać gary i mieć wielce roszczeniową postawę.

    • 0 3

    • gdybyś tak jeszcze potrafił ''oszczędzić'' siebie i nie wypisywać kompletnych bzdur...

      • 0 1

    • Reprezentujesz jedynie siebie (1)

      czyli bardzo prymitywną cząstkę społeczeństwa. Nie podejrzewam Cię o to, że przeczytałeś recenzowaną tutaj książkę, ale wiem na pewno, że i tak nie stałbyś sie mądrzejszy po jej lekturze...

      • 0 1

      • Masz rację, gniotów nie czytam, szkoda mojego cennego czasu. Czytam tylko godne uwagi pozycje, które wnoszą coś do mojego życia.

        • 0 0

  • Może jakiś tytuł

    jeśli oczywiście pamiętasz...

    • 0 0

  • EMIGRACJA jest dla jednostek slabych bez woli walki i zaciecia do pracy. Czyli dla GAMONI! (30)

    • 28 140

    • GAMON (1)

      sam jesteś GAMOŃ !!! ciekawe jaką Ty masz wole walki w PL. Ciekawe kim jesteś, co robisz ( o ile pracujesz ). Ja 7 lat walczyłem w PL. Pracowałem studiowałem zaocznie, zrobiłem wiele kursów (oczywiście za wszystko płaciłem) zaczynałem od zera a skończyłem na kierowniczym stanowisku. Jedynie czego się dorobiłem to wykształcenia starego passata i 30 tyś oszczędności - oczywiście musiałem mieszkać u Rodziców... od 2007 jestem w IRL, pracuje w dobrej firmie na dobrej pozycji. Wynajmuje połowę bliźniaka, mam dobre auto, stać mnie na utrzymanie Rodziny, wakacje itd a do tego odkładam około 50 tyś zł rocznie... no i co Ty na to

      • 4 2

      • Najwyraźniej słabo walczyłeś. Zresztą czego się spodziewać po właścicielach VW - to zwykły plebs. Widzisz, ja zostałem w Polsce i nie dość, że jeżdżę prawdziwym samochodem (a nie czymś do guana podobnym), też mam dom ale na wczasy jeżdżę 2 razy w roku i nawet udaje mi się więcej oszczędzić, więc nie podniecaj się swoimi drobnymi.

        • 0 0

    • (10)

      Czyli Gamoń to dla ciebie człowiek wykształcony ze znajomościa języków obcych, obyty w świecie.
      Brawo dla twojej wypowiedzi IQ poniżej zera

      • 16 11

      • (4)

        Obyty w świecie i znający języki obce. To na pewno emigrant z Polski? :D Chyba żartujesz :D

        • 4 5

        • (3)

          ja jestem tego żywym przykładem, mieszkam żyję we Francji i od czasu do czasu patrze czy się coś w tej Polsce zmieniło. Czytając te i inne wypowiedzi widzę że jednak nie.

          • 9 5

          • a co ma sie zmienic? ktos ma za ciebie zmieniac twoj wlasny kraj?? (2)

            przyjedz zyj i go zmieniaj

            • 1 0

            • (1)

              mentalność się nie zmienia czytaj ze zrozumieniem moje wypowiedzi.
              wielu z was wyzywa nas od nieudaczników fizoli itp. Na zachodzie migracja jest czymś naturanym i oczywistymi nikt nikogo nie wyzywa od gamoni. Za kilkanaście lat to ja będę się smiał z ciebie mając godną emeryturę a ty pewnie nie bedziesz miał na leki i co do gara wrzucić. A zresztą szkoda prostować takich tępaków jak ty i wielu tobie podobnym

              • 1 1

              • za pare lat to ja bede sie smial z ciebie

                i z twojej jalmuzny na emeryturze bo dzieki moim inwestycjom ja na emeryture nie przejde - zostane rentierem :P

                • 1 0

      • polecam czytanie ze zrozumieniem bo patrzec nie mozna na wpisy takich darmozjadow jak ty (4)

        • 6 4

        • (3)

          polecam pisanie z sensem !!! jednak dobrze trafiłem IQ poniżej zera

          • 6 5

          • powyzej przyklad GAMONIA. patrzcie i podziwiajcie jak mozna byc takim bałwanem (2)

            • 2 5

            • bałwan, nie bałwan też człowiek :)

              a ty jesteś cham i prostak i nic tego nie zmieni.....

              • 4 0

            • IQ poniżej zera potwierdza się

              • 4 2

    • gamonie (1)

      to zostali wlasnie w polsce tak wynika z twojego wpisu,nie wiem czy lepiej siedziec w polsce i biadolic ze jest zle czy walczyc o lepsze zycie w innym kraju?odpowiedz sobie gamoniu.

      • 0 1

      • zmieniac Polske na lepsze a nie ladowac pare w gary anglikow

        i podcieranie im tylkow w domach starcow...
        tyle w temacie tchorzu

        • 1 0

    • raczej odwrotnie,trzeba miec jaja zeby samemu wyjechac nie majac grosza w kieszeni (1)

      poza tym takie podroze sa dla odwaznych

      • 1 1

      • sami sobie przeczycie emigranci :D

        z jednej strony trzeba miec jaja z drugiej strony praca dla kazdego jest nie to co w beznadziejnej polsce :D to jak to w koncu jest co? jakie trzeba miec jaja zeby wyjechac do pewnej pracy bez grosza - no zadne ze tak powiem, mozna byc mentalnym kastratem no i tak to wlasnie jest :D

        • 1 0

    • (4)

      Prawda! Życie w POlsce rządzonej przez UW/PO to prawdziwa szkola przetrwania. Przeżyją tylko najsilniejsi, nawet premier w budowie tak powiedział: z eten kryzys przetrwają tylko najsilniejsi. Darwin by się ucieszył.

      • 7 2

      • pierdo***ie! (3)

        PIS rzadzil i ludzie masowo uciekli,wiec po co mieszac w to PO,SLD czy inne partie?
        Jak sie mieszka w takim zascianku jak Polska,gdzie wyznacznkiem kazdego dnia jest ksiadz z ambony i jakis krzykliwy kurdupel plus gazeta FAKT to rzeczywiscie zyje sie jak w raju xD
        Az chce sie uciec.Ja juz spakowalem walizy i polecam to kazdej inteligentnej osobie na poziomie.Tez skonczylem studia i co... praca za 1200zl? to smieszne!

        • 2 4

        • ile czasu rzadził PiS a ile lat już rządzą ludzie KLD/UD/UW/PO? 20 czy więcej?

          • 1 0

        • malutki czlowieczku bylem za granica i dokladnie wiem komu to zawdzieczam...

          Z PEWNOSCIA NIE PIS i nie Kaczynskiemu a ciulom którzy ograbili ten kraj i co smieszne dalej to roba

          • 3 1

        • PIS już nie rządzi ponad cztery lata,

          a Ty dopiero teraz się spakowałeś ?Trzeba było uciekać cztery lata temu jak było tak zle.

          • 6 2

    • to sobie walcz :)

      miernoty i tchórze do niczego nie dochodzą siedzą na du.... i czekają na na milion w totka!!!!! szanuje tych i innych (moich) kolegów którzy trzepią kasę i nie pie.........ą o Katyniu, tupolewie, Kaczyńskim, PO,,,, oni po prostu żyją !!!!!!!

      • 2 3

    • dla jednostek słabych?bez woli walki? (3)

      jak mozna nazwac kogos,kto zostawia całe swoje dotychczasowe zycie,jedzie do obcego kraju,nie mowi ich jezykiem,jest w zupelnie innym swiecie,a mimo to znajduje tam prace,dom,przyjaciól,zaczyna wszystko od poczatku,sam-bez pomocy mamuni czy tatunia!
      sam musi ogarnac wszystkie ichniejsze urzedy,zwyczaje,kulture...
      takiej determinacji jaka maja ludzie na emigracji,mozecie tylko pozazdroscic jadowite polaki.to jest własnie WOLA WALKI O LEPSZE,O GODNE ZYCIE!!!
      ci co wlasnie zostali w polsce i kąsaja jak zmije tych co wyjechali,to wlasnie tchorze!!!jednostki słabe,nic nie warte!

      • 11 4

      • 100% racji, ale Oni tego nie zrozumieja. Siedza w urzedach na cieplej posadze zalatwionej przez tatusia...

        • 2 1

      • ano mozna wlasnie tak: jestes jednostką slaba i nic nie warta. dziekuje za uwage. (1)

        • 0 5

        • powyżej wypowiedz zazdrosnego prostaka!!!

          • 4 1

    • ty mopie podlogowy w wytartym kijem co ty wiesz o zyciu (1)

      ja robilem 4 rozne testy i na każdym ma w okolicach IQ115
      hmm ja nie byc gupi

      • 1 7

      • Trolll....

        • 0 1

    • wyemigrowali najlepsi

      • 2 2

  • Niestety prawda jest taka, że 90% polskiej emigracji, to toalni frajerzy i łajzy, w dodatku buraki - wystarczy popatrzeć na to

    bydło co czeka w Rebiechowie na lot do Luton czy Stansted Potem przyjeżdzają tu na święta i szastają pieniędzmi na lewo i prawo by pokazać, że "kimś są", mimo że na codizeń mieszkają w zdezelowanych mieszkaniach wyglądajych gorzej od najgorszego w falowcu.

    Wysokiej klasy eksperci po MBA i ludzie na poziomie stanowią absolutną rzadkość.

    • 8 6

  • super bede czytal pamietniki garomyja (4)

    na wyspach juz nie jest tak jak bylo w 2004 duzo duzo sie zmienilo, juz teraz raczej nikt nie przyjezdza tu zeby zmywac gary

    • 65 10

    • (3)

      Może trochę szacunku dla innych? Nie wiem po co to określenie ... "garomyj"?

      • 12 9

      • (1)

        zmywalem gary i moga mnie nazywac garomyjem. tyle ze ja jako garomyj mialem ponad 1000funtow do reki miesiecznie a magisterek biurokrata w polsce zarobi moze polowe tego. najwazniejsza rzecza jest jednak szacunek pracodawcow wobec pracownikow ktorego w polsce sie nie doswiadczy. najwazniejsze sa takze relacje miedzyludzkie. na emigracji cieple i przyjazne a w polsce pelne nienawisci i zazdrosci.

        • 27 9

        • To jeszcze opowiedz...

          ...co za te 1000 funtów mogłeś sobie kupić na wyspach? Wynajęcie chaty w kilka osób, żarcie pośledniej jakości z discountów, opłata podstawowych spraw i ledwo na w miare normalne życie wystarcza. Po co więc wyjeżdzasz z tymi śmiesznymi na brytyjskie warunki zarobkami? Zmywak zawsze pozostanie zmywakiem, a zarobki na nim proporcjonalne do kraju w którym pracujesz. Ot cała prawda objawiona. Czy w Polsce czy gdzieś tam - nieważne - za "zmywakowe" mieszkania sobie nie kupisz.

          • 7 2

      • a co to za okreslenie Lacz?

        • 0 1

  • :) (7)

    Po opisie książki wydaje się byc ciekawa. Ja osobiście jestem takim czytelnikiem ( wow! Jestem czytelnikiem... ) którego nie interesuje jakieś kolorowe pitolenie. Do tych ludzi, któzy to wypowiadają się tu, że 'słaby musi wyjechac', 'emigracja jest dla gamoni' itp... Proponuję spojrzec prawdzie w oczy. Prawdopodobnie jesteście polskimi brudasami w chińskich gaciach, którego szczytem możliwości jest 1200zł, z czego połowę i tak wydacie na fajki, benzynę, zety i ciuchy z lumpeksu. Pewnie nawet nie znacie jednego języka, nie mówiąc już o dwóch czy trzech i nie wychyliliście się za róg własnego bloku. A stare polskie powiedzenie mówi, że jak ktoś się nie zna w temacie, niech lepiej nic nie mówi :)

    • 7 5

    • A ile zarabiasz w Angli (5)

      Powiedz ile płcisz za ubezpieczenie auta, komunikację zbiorową, jak ci idzie mycie się w dwóch kranach. Okna na zewnątrz otwierane. Jak tam klitka o wysokości 2,20 m i pięć sypialni po 6 m kw. Estetycznie wyglądające rury kanalizacyjne na zewnątrz budynku. W sobotę tabuny pań w wałkach we włosach a wieczorem over 100 kg króliczki idące na impre.

      • 2 1

      • (3)

        "Ale widocznie jesteś :)" - dziękuję, przywrócileś mi choc na chwilę wiarę w ludzi, którzy w swojej głowie mają cos wiecej, niż pokruszony pustak.

        A co do ' nic ciekawego ' - jeżeli tam byłeś i wiesz jak jest - to po jaką cholerę się mnie o to pytasz? Coś tam słyszałeś od fumfli, którzy pojechali na zmywak, bo brat ojca kolegi matki załatwił pracę, a sam pewnie nigdzie nie byłeś. Tak jak napisał Ci kolega - Emigracja to nie tylko Anglia, zmywak i mieszkanie w jakiejś klitce. Ale co ja z Tobą będę rozmawiał. Przecież i tak Cię nie przegadam.

        P.S. a myję się w 3 kranach, bo mnie stac!
        Ale Ty oczywiście pomyślisz sobie ' co za głupek ' biorąc to na prawdę.. :) Tak więc żyjcie sobie nadal w tej waszej kijolandii.

        • 0 1

        • Do testo (2)

          Jeżdżę kilka razy w roku nie tylko do Angli. Jak już to jadę tam generalnie na zakupy. Artykuł jest o wyspie więc wiej temacie się wypowiedziałem. Tak naprawdę jedynym miejscem gdzie do tej pory byłem i mógbym żyć to okolice Monachium. Testo jesteś dla mnie chamem bo ubliżaz rodakom którzy zostali w kraju a sam jesteś na emigracji niczym dla przeciętnego angola. Jesteś po prostu dla niego robolem i brudasem, bo tak w większości Polacy są tam postrzegani.
          Ale widocznie jesteś:) sam jesteś ograniczony bucu. W Polsce mnie na więcej tać niż cie na emigracji. I co ztego że w przeliczeniu na złotówki może więcej zarabiasz choć wątpie.

          • 0 0

          • (1)

            Człowieku, nie komptomituj się :)
            1) Nadal twierdzisz, że siedzę w Anglii. Weź jakąś książkę i poklep się nią po łbie pare razy - może coś w końcu zrozumiesz.
            2) Myślisz, że interesuje mnie, kim jestem dla kogoś, kto ma proste myślenie? Ubliżam rodakom? A gdzie ja niby ubliżyłem? Tym, ze są brudasami w chińskich gaciach? :) Nie jest to prawda ?
            3) Tak, jestem dla przecietnego angola robalem, brudasem... Tak, masz rację. Z resztą przyznałem Ci już wcześniej, że masz monopol na rację.
            4) W Polsce mnie na więcej tać niż cie na emigracji. -> a) już Ci wspomniałem - guano o mnie wiesz, więc się nie wypowiadaj. b) Najwidoczniej za często wyjeżdżasz, skoro nie umiesz złożyć zdania, polaku.

            Podsumowując - w życiu chodzi o to, by się uczyć, Ty z kolei nie wyniosłeś nic z tego, co napisałem zarówno ja, jak i użytkownik wyżej. Prostakiem jesteś Ty, nie ja, bo ja nie muszę się unosić, ile zarabiam :) Pewnie zarabiasz tam u siebie 2500 i myślisz, że jesteś półtora gościa :) Dam Ci jeszcze zagadkę na weekend - pomyśl, czy jedyną pracą na emigracji jest praca u kogoś. Ale pewnie to i tak przegrzeje Twoje zwoje w łepetynie. Życzę sobie, byś jeszcze to doczytał, z kolei już nie odpisuj, albo odpisz. Unieś się honorem, i rąbnij mi jeszcze łapcie w dół :) Ja z kolei już nie będę odpisywał - nie mam zamiaru się wdawać w jakąś bezsensowną polemikę. Z resztą pewnie też nie chcesz z jakimś pachołkiem 'angoli' hahaha.. :)

            • 0 1

            • Do testo

              "Weź jakąś książkę i poklep się nią po łbie pare razy - może coś w końcu zrozumiesz" - oklepać to mogę ciebie to może właśnie zrozumiesz że do własnego gniazda się nie robi.
              "A gdzie ja niby ubliżyłem?" - przeczytaj swoje wypowiedzi i ochłoń
              "że jak ktoś się nie zna w temacie, niech lepiej nic nie mówi i kto tu ma monopol na rację
              Ty za to jesteś mistrzem słowa pisanego o czym świadczą twoje wypowiedzi pod artukułem.

              • 0 0

      • gdybys miał rozum wiedział bys ze emigracja niekończy sie i niezaczyna na jednej wyspie!

        Emigracja była wiele lat przed otwarciem granic i obecnie nejmniej jedzie na wyspy awybiera normalne zachodnie kraje
        wiedział bys gdybys niebył ograniczony umysłowo :)

        • 2 1

    • oczywiście 'którzy' - nie wiem dlaczego, nie wklepało mi się R

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile metrów pod ziemią znajduje się wystawa główna w Muzeum II Wojny Światowej?

 

Najczęściej czytane